Jak reagować na takie prezenty ?

Poznałam przez internet 10 dni temu faceta, zupełnie przypadkowo. nie mogłam spać w nocy i weszłam na serwis randkowy, na którym założyłam sobie dla żartów profil. chciałam po prostu pogadać i ON napisał mi w wiadomości prywatnej swojego skajpa, to była przypadkowo wybrana wiadomość otwarta przeze mnie, bo było ich tam dziesiątki. Okazało się, że facet jest super przystojny, inteligentny, z takim samym poczuciem humoru i zainteresowaniami. Google podało mi więcej informacji, udziela się charytatywnie, ogólnie dużo pomaga. Jest szanowanym inwestorem, nie miał nigdy żony ani dzieci, a ma 36 lat (ja 22). Po 2 dniach gadania totalnie na luzie dałam mu adres, bo chciał wysłać 'kartkę'. Dostałam śliczną suknię, bluzkę, pełno filmów dvd i kartkę :) Teraz przyjechał kurier z ogromnym bukietem 33 metrowych białych róż, ledwo udźwignęłam. Nie spotkałam się z takim zachowaniem nigdy, bardzo mi się to podoba, ale nie umiem reagować na takie prezenty. Po prostu zapiera mi dech w piersiach i nie wiem, co mam mu napisać. Mówi, że spotkamy się dopiero jak zdam wszystkie egzaminy w tym semestrze, czyli w lutym. Już zapowiedział kolejną paczkę, nagrywa mi filmiki.. Nie wygląda mi na psychopatę, ma sporo znajomych i jest lubiany. Mówi, że lubi wywoływać u mnie uśmiech - dlatego te 'drobne' gesty. Zagania mnie do nauki, nie naciska, jakby nic nie oczekuje w zamian. Poczułam chemię już na początku, bez tych wszystkich prezentów i traktowania jak księżniczki. Jest z Australii, mieszka w Londynie. Czy to normalne, że tak się traktuje kobiety ? Jestem młoda i jak na razie wszystkie związki były partnerskie, byłam z facetami na równi, tyle samo dawałam co brałam, nie komplementowano mnie tak bardzo, nie dbano tak o mnie. Koleś sprawia , że czuję się tak wyjątkowo, że aż nie wierzę, że to nie jest żadna pułapka...

i tak Braci Grimm nie zdetronizujesz

jak dla mnie dziwny. Znacie sie 10 dni a juz traktuje Cie jak swoja kobiete.

tez sie zastanawiam jak mozna komus dac swoj adres juz po 2 dniach a ten przesyla ubrania , roze , filmiki...no dla mnie to dziwne. Tym bardziej, ze starszy od Ciebie jest o 14 lat.

żaden chyba stabilny czlowiek nie mialby potrzeby obdarowywac kogos, kogo zna 10 dni. Jego zainteresowanie Toba z kazdym dniem moze byc intensywniejsze, ale nie takie cos.

no mówię, psychopata później się okaże że przyjedzie do Polski i będzie cię prześladował może wtedy zrozumiesz że nie daje się adresu nieznajomym :o

zreszta kurde pomysl on Cie nie zna! nie widzial Cie na oczy, jesli wizualnie sobie Ciebie wyobraza, bo zdjecia, skype, to chyba powinien liczyc sie z tym, ze cos Wam moze nie odpowiadac w realu. Wychodzi na to, ze on takie ewentualnosci ominal i ma jakis jeden juz obrany cel, nie przeraza Cie to?

Uuu, laska, żebyś nie wylądowała w jakimś sympatycznym, betonowym pokoiku w piwnicy z tej miłości

zainteresowania sie nie boje, z adresem nic nie moze zrobic. powiedzial zebym sie nie martwila, nigdy nie przyjechalby bez zapowiedzi. mowil ze spotkamy sie w paryzu albo nowym jorku i on planuje juz jakas niespodzianke. lubie spontanicznosc i nigdy sie na nie nie zawiodlam - co kazde wakacje lapie samolot w rozne miejsca i bez pieniedzy podrozuje, znaduje prace, spie u ludzi z couchsurfingu, czyli nieznajomych. nigdy nic sie nie stalo. zgwalcic mnie nie da rady, bo sama sie w nim zabujalam i ja bym go predzej zgwalcila. traktuje mnie z wielkim szacunkiem. nie spotkalam sie z takim zachowaniem w polsce, on mowi ze tam to jest normalne, obdarowywanie ludzi sprawia mu radosc. nie wyglada na psychopate, mowi ze zawsze ryzykuje i stawia wszystko na jedna karte, zwykle wychodzi niespodziewanie pozytywnie. patrzylam na jego inwestycje bo znalazlam strone - ma ponadprzecietne wzrosty kapitalu, ludzie mu ufaja, inwestuje bardzo ryzykownie z wielkimi zyskami albo wielkimi stratami, ale tych drugich prawie nie ma!!!! i mowi ze porazkami sie nie przejmuje, bo nikt od tego nie ginie, a on i tak ma wszystko na wielkim plusie. moze tak samo jak inwestuje, tak samo prowadzi zycie osobiste? i jestem po prostu szczesciara ?

nie przeraza mnie. zycie tego kolesia jest opisane w internecie, dyskutuja o nim nawet na forum - wszystko pozytywne! pisze artykuly, ma wystawiane opinie. on o mnie tez troche wie, bo jestem modelka i mam strony na miedzynarodowych forach modowych, gdzie ludzie wrzucaja moje foty i filmiki. nie jestem zadna super profesjonalna modelka co jezdzi caly rok po swiecie, skupiam sie na studiach, ale cos tam kiedys robilam i on tez jakby nie bierze w ciemno.

Nie wiarygodne jakie wysylasz sygnaly o swojej naiwnosci. To jesli on taki caly super jest, bogaty, lubiany itp, to zastanów się, dlaczego w tym wieku nie ma zony i dzieci, albo chociaz stalej partnerki. Co taki lubiany, otoczony ludzmi, z sukcesem zawodowym wraca do domu samotny i musi wejsc na rande wu aby poznac kobiete?? daj spokoj. A jak juz poznal to nie interesuje go nic tylko chcec obdarowywania obcej osoby. Wywnioskowalam tez, ze nie dazy tak bardzo do spotkania, bo moze wcale nie jest taki osamotniony a ta niespodzianka to moze jakis handel ludzmi. Nie dla mnie to jest conajmniej podpadajace.

To nie wiem rob jak chcesz, moze faktycznie sie Toba zauroczyl az tak bardzo.

jak usidlić takiego kolesia na dłużej? on może mieć każdą dziewczynę, twierdzi co prawda, że nie lubi krótkotrwałych związków, ale boję się, że moim brakiem obycia i dziwnymi reakcjami na jego starania mogę wszystko przekreślić

chce sie spotkac, ale mowi mi, ze studia sa najwazniejsze, on cos o tym wie i nie pozwoli mi zalowac za 5 lat, ze nie uczylam sie wiecej kiedy mialam do tego okazje. czuje sie , jakby to byl moj jakis aniol stroz, bo myslalam wlasnie zanim go poznalam, zeby rzucic studia i wyjechac w swiat. on mnie zmotywowal do zmiany tego durnego pomyslu.

Jest szanowanym inwestorem, nie miał nigdy żony ani dzieci, a ma 36 lat '' tia, albo to jakas ciota, albo najprawdopodobniej ten koles to jakis swir. pewnie jest nienormalny.

podaj jakas jego strone.

a nie pomyslalas ze to zbyt nienaturalnie brzmi ten opis i te prezenty? a chcesz skonczyc w niemieckim czy holenderskim burdelu?

dokladnie,podaj co to za koles,skoro jest o nim pelno w necie to i na kafe moze byc

ehh, w jakim burdelu? z jakiej racji? wlasnie dlatego pisze tu, bo jednak to nie jest normalne, ale moze kazdy facet powinien taki byc ? wiem ze on to on, gadamy normalnie video chat, tez mam jego adres. mowil, ze nie wyobraza sobie zenic sie w wieku 25 lat, ze to za wczesnie. nie szuka chyba zony, mysle ze problem w nim moze polegac na tym, ze szybko sie nudzi (chociaz zwiazki mial dlugie, conajmniej pare miesiecy). boje sie, ze jak zaczne byc z kims takim, to potem juz nikt nie bedzie dla mnie wystarczajaco dobry..

albo ma 5-cio cm fiuta :D

Ty juz podjelas decyzje, wiec po co ta rozmowa w ogole?

mało wiesz dziecko o zyciu......radzilabym uwazac to nie jest normalne ani naturalne zachowanie,coś MUSI byc nie halo

to on ma 25 czy jest starszy od ciebie o14 lat?:D

ma 36. co negatywnego moze sie stac? mialam normalnych facetow, kumpli, przyjaciol ze szkoly, po ktorych nikt by sie nie spodziewal niczego zlego. ostatni facet - totalnie normalny, dobry przyjaciel, zero problemow, ale tez zero niespodzianek i zaskoczen. no i zaczal mnie bic, przyjeciele mi nie wierzyli, wszyscy po jego stronie. wiec co za roznica, kazdy moze okazac sie psycholem. skoro estem szczesliwa teraz to glupio tego nie kontynuowac.

Czy on jest Polakiem?

Kiedyś ja zrobiłem podobnie, wysyłałem prezenty do dziewczyny poznanej przez neta. Ona wkurzyła się i mi je odesłała .. nie każdą dziewczynę da się zdobyć w ten sposób

ogromnym bukietem 33 metrowych białych róz..... 33 metrow roze? no fajnie fajnie

nie zastanawia cie na prawde ze przystojny facet bogaty i niby taki super wysyła tobie prezenty? tobie, czyli osobie której nie zna na zywo, nigdy nie widział, co jedynie jakies twoje foty na stronie? omamił cie swoimi pieniedzmi, wysyła ci paczki, a ty juz wielce zabujana! nie tylko on ma nierówno pod sufitem ale ty tez. jakis bogaty facet upatrzył sobie ciebie w necie, zna twój adres a ciebie to ani troche nie dziwi ta sytuacja? czy wystarczy ze facet ma kase i jest przystojny a juz lecisz na niego na oślep???? mieszka w londynie i z pewnoscia mógłby miec wiele kobiet a a kuart wybrał sobie ciebie przez internet? listości, uzyj choc czasem tej galarety która nosisz w głowie i nazywasz mózgiem !

Jesli już tak bardzo chcesz sie z nim spotkac umowcie sie w Twoim miescie, a nie jakies Paryze czy Nowe Jorki... Moze byc tak, ze wcale z nim nie jest nic nie w porzadku, moze to byc normalny i dobry facet, ale moze byc tez odwrotnie. Przeraza mnie Twoja naiwnosc, nic cie nie zaniepokoilo? No i dawac adres po 2 dniach "znajomosci"... Porzadnie zastanow sie nad tym, zachowaj wszelkie srodki ostroznosci, a moze wcale nie bedzie zle :) Powodzenia