Czy jestem do cholery jedynym prawiczkiem na kafe tego wieczoru?!

Chciałbym porozmawiać o swoich problemach, chciałbym żeby wypowiadali się inni prawiczkowie, żeby inni ludzie udzielali się w tej dyskusji i nawet chcę żeby byli ci ludzie co wkurzają się na prawików :)

przyjdzie pora :D

Stary, kiedy. Śmiem twierdzić że to pustosłowie.

ja też jestem prawiczkiem ale nie przejmuję się tym jakoś specjalnie. Kocham Boga i to mi na razie wystarcza. „Dobrze jest człowiekowi nie tykać się niewiasty" „Kto nie ma żony, troszczy się o to, co Boże, jak by się Bogu podobać. A kto jest żonaty, troszczy się o rzeczy światowe, jak by się podobać żonie"

A masturbancja :D:D to ZZZZZZZZZŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁOOOOOOOOOOOO !!!!!!!!!!!

Forever Alonek Też jestem prawiczkiem, zamierzasz skorzystać z usługi prostytutki?

""Rozum jest bezpośrednio przeciwstawny wierze, toteż należy go poniechać. U wierzących powinien być on zabity i pogrzebany". " Słuchaj Kościoła to będziesz w sandałach w zimie chodził.

A o czym chcesz pisać? Prawikiem jest się i potem wyrasta kiedy spotka się właściwą kobietę i okazję. Problem jest po ok 25 roku życia. Wtedy mogą zacząć się problemy. Więc jak masz 14,16, 18 lat to ok i nie ma o czym pisać :)

"do cholery jedynym prawiczkiem na kafe" :)

@Prawiczek jak skurwysyn - nie zamierzam. To bez sensu i nic nie zmienia w mojej sytuacji. Odczuwam zresztą większą potrzebę bliskości niż seksu.

Ja wprost przeciwnie, W ogóle nie zależy mi na bliskości. Tylko na seksie. Tylko nie wiem co można robić z taką prostytutką przez godzinę.

@JacekJ - nie mam jeszcze wieku 25 lat. Mam równe 20, ale i tak czuje dyskomfort okropny, poza tym jest masa takich przesłanek co mi pozwalają twierdzić że się nie załapię ani na kobietę ani na okazje.

Ja przyjąłem taką nomenklaturę że jak mówię 'prawiczek' to to jest synonim takiego gościa co ma krucho z dziewczynami, nie chodzi bynajmniej o seks a raczej jego brak.

@Forever Alonek Poszukaj w otoczenia jakąś trochę starszą (tak starsza ok 10-15 lat) wolną kobietę która Cię lubi. Jeśli jest rozbudzona (miała doświadczenia z mężczyznami) może Cie wprowadzić w ten świat. Kobieta taka będzie już świadoma że to tylko przygoda. Zadba o zabezpieczenie. Pod względem utraty dziewictwa to bardzo komfortowa sytuacja dla Ciebie. A teraz napisz czemu nie wychodzi z koleżankami? Nie jedna 20 letnia dziewica może wpaść Ci w oko (a Ty jej). To świetny okres na poznawanie kobiet i uczenie się związków. Co Cię tremuje?

No owszem sporo z nich mi wpada w oko tylko nic się z tego nie wykluwa. Nie umiem podejść i zainteresować ją swoją osobą. Ot, cały jak na razie mój problem.

Starszej na bank nie znajdę.

Jeśli jesteś nieśmiały i wierzysz że "na bank nie znajdę" to tak się stanie. To jest samospełniająca się przepowiednia. Jeśli tak bardzo w to wierzysz, to zostaniesz dalej bez kobiety. Gdybyś jednak chciał się przełamać i dać sobie trochę szansy - to wtedy masz szansę odmienić los. Chcesz coś NAPRAWDĘ zmienić w tej kwestii czy pozostaniesz na etapie marudzenia i narzekania? Wiesz, inne chłopaki nie przejmują się i startują. Coś robią i oni mają szansę. Ty sam sobie tą szansę odbierasz ...