Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

*** i czy brodawki ci ściemniały czy są ciemniejsze albo chociaż o bardziej intensywnym kolorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak miło że mnie tak postrzegaie - aż się poryczałam. x Poniżej wysyłam link, jak wygląda iui. http://www.abcmaluszka.pl/inseminacja-domaciczna.html Bardzo pomocne. W klinice, w której się leczę zabieg wyglądał prawie tak jak to opisują, ale był bardzo przyjemny, zważywszy, że mój m. od lekarza otrzymał jeszcze jedno zadanie specjalne. Po zabiegu, zgasili światło, zamknęli drzwi, ja lezałam na fotelu 25 min, a on miał mnie pieścić od pasa w górę i spowodować, żebym się podnieciła. :D Dzięki temu m. nie czuł się tylko jak dawca, a mnie było na prawdę fajnie :D x Beziku może spróbuj z iui na Krzyckiej, jak widzisz było super hihihi :) x Michellinka to mnie pocieszyłaś. Ale co - teraz będę stała przed lustrem i oglądała swoje cyce hahaha :D. Na kolor brodawek nie zwróciłam uwagi, ale są jakby trochę większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Duszak dokładnie. Nie miałam żadnych objawów wskazujących endo. Laparoskopię robiłam głownie w celu oceny drożności jajowodów i ewentualnym usunięciu zrostów. A okazało się że jajowody mam drożne ale za to ogniska endo w miednicy małej:/ Z naturą nie wygrasz. Z jednej strony cieszę się że wyszło to teraz, ogniska od razu usuniętę, terapię rozpoczęłam i pozostaje mi tylko myśleć pozytywnie.W innym przypadku prawdopodobnie nigdy bym w ciążę nie zaszła, chyba że cudem:) Całe szczęście, że to forum istnieje. Naprawdę można liczyć na wiele wsparcia. Dziękuję Wam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w lustrze żyłek nie zobaczysz :P a tak z ciekawości ile taka inseminacja kosztuje? bo in vitro majątek ale też trochę inaczej to przebiega , fajnie że też udało Ci się znaleźć kompetentnego i umiejącego się zachować lekarza a nie że zrobić, kasę wziąć i spadać do domu, lekarz ludzki który wie co to są uczucia i ten trudny okres dla pary/małżeństwa pomóc przejść lepiej i delikatniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha kochana dziekuje - ja tobie tez zycze zebys zaszla jak najszybciej-mi chyba nie pisane jest drugie dziecko.. narazie nie mam @ ani plamien jutro bede mila jak bede wyjezdzac w podroz..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w klinice IUI kosztuje od 550 zł, za ostatnią policzył mi połowę ceny, bo i wynik był niepewny, czyli 275 zł. Jakby co będę miała dziecko z promocji :D A te moje cycyki? Nigdy i się tak dokładnie im nie przyglądałam, jakieś żyłki widać, kolor brodawek wydaje się normalny. Ec, chrzanić je :) Mam pytanie jak wstawiacie te wszystkie kwiatki, serduszka, usta - ja nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze ta cena nie jest zła chyba że są pary co cały rok co cykl co robią to idzie kasy wydać ;/ obserwuj obserwuj cycki :) pierwsza widoczna zmiana ciązy :D u mnie też odrazu było widać tu masz link do tych emotikonek zajrzyj będziesz wiedziała co i jak :D 🌻 http://forum.o2.pl//emotikony.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to też na pieniądze nie ma co aż tak przeliczać jak się dziecko pojawia też kosztuje ... ja sama już fortunę dla mojego skarba wydałam i to dopiero się zaczyna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michellinka, dziękuję 😘 Wiem, że nie można wszystkiego przeliczać na pieniądze, ale warto wiedzieć ile co kosztuje. Staram się zawsze napisać, co ile mne kosztowało, bo niekiedy sama szukałam orientacyjnych cen i nie zawsze byłam w stanie znaleźć. Największym zaskoczeniem była kwota za histeroskopię, umówiłam się na nią z dnia na dzień i byłam tak zaaferowana, że nawet nie zapytałm o cenę. Do tego przed zabiegiem lekarz zaproponował, żeby zrobić jeszcze hsg przy okazji. No to się zgodziłam. Po wszystkim chcę zapłacić, a oni mi mówią 1800 zł :o (Znieczulenie 200 zł, hieteroskopia 1300zł, HSG 300zł), dobrze, ze akurat byłam przy kasie, bo inaczej płaciłabym im w ratach. Ale nie powiem, przeżyłam lekki szok. Tak czy inaczej musiałam zrobić ten zabieg, ale chociaż przy kasie nie przeżyłabym szoku.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde! chciałabym widzieć twoją minę przy tej kasie ....idzie się załamać ...i tu już mnie szlag trafia takie rzeczy powinny być refundowane a nie że człowiek płaci składki i jeszcze wtapia w prywatne wizyty tak jest też z kobieta w ciąży tylko państwowo 3 usg na całą ciąże ja to bym zwariowała nawet prenatalne robiłam prywatnie mimo że miałam państwowo ale lekarka mi się jakaś niekompetentna wydawała i szliśmy prywatnie robić i zdjęcia lepsze i przede wszystkim więcej informacji lekarz nam udzielił i więcej innych rzeczy posprawdzał małemu ,a na nfz na odpi***dal teraz też idę w poniedziałek bo wolę spać spokojnie że nic się nie dzieje tym bardziej że jestem zagrożona do końca ciąży .ja za każdy tydzień spędzony w brzuszku dziękuję Bogu i modle się o następny.dobrze że ten pessar jeszcze w miarę trzyma mi ta szyjkę i niestety trzeba płacić bo państwowo mam w sierpniu ostatni raz. swoją drogą rozumiem operacje jakieś plastyczne typu cycki nos każdy powinien płacić sam jeśli robi coś dla poprawy samopoczucia a nie bo zagraża coś życiu ale na litość boską normalne badania czy inseminacje powinni refundować przecież niby jest polityka prorodzinna tylko szkoda że tego nie widać.....i narzekają że niż demograficzny jest ale sobie ipody i ciuchy dla siebie i rodziny za nasze pieniądze i bóg wie jeszcze co to na to kur** mogą tracić kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pogoda się zrypała :/ ale leje cały weekend u nas taki ma być nie wiem jak u was dziewuszki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby te wszystkie badania i inseminacje były refundowane kobiety nie miałyby problemu idziesz na monitoring robisz IUI i więcej dzieci by się rodziło kobiety by nie czekały też rok na mierzeniu temperatury tylko odrazu na taki zabieg szły ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie od rana ciężkie chmury wisiały, ale teraz świeci piękne słońce. No jak to usłyszałam, to najpierw pozbierałam szczękę z podłogi, a minę na pewno miałam nietęgą. Jednak nie wiem czy Panie dostrzegły ten szok, cały czas były profesjonalne, może uznały moje niepewne ruchy za objaw po narkozie hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha :) dobre :) a jak długo chorujesz ?może jeszcze lipiec i sierpień cały? byłabyś bardziej wyluzowana i by się mogło udać niż żyć jeszcze stresem w pracy jak mają cię zwolnić to i tak to zrobią a przynajmniej te pół roku będziesz mogła pochorować i nie zostaniesz bez pieniędzy. oczywiście życzę żebyś 9 miesięcy chorowała:D 🌻 ja tak zrobiłam wiedziałam ze nie dostane nowej umowy zaczęłam chorować a że się udało po niecałym miesiącu w ciąże zajść to przynajmniej mogę prawie do porodu chorować co prawda nie należy mi się macierzyński bo nie zaszłam na umowie tylko już na zwolnieniu ale pieniądze 100% cały czas mam mam też prawo do zasiłku dla bezrobotnych wiec jeszcze przed porodem zarejestruje się w urzędzie pracy i kobieta która urodzi na kuroniu automatycznie ma przedłużony zasiłek o 4 miesiące czyli nie 6 a 10 miesięcy więc też dobrze:P dlatego tak myślę najpóźniej do 1 września pochoruje a później już się rejestruję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michellinka, macierzyńskiego nie będziesz miała, bo umowa na czas określony i mają obowiązek przedłużyć umowę do dnia porodu, a macierzyński to osobna sprawa. x Może komuś przyda się taka wiedza :D . W przypadku umowy na czas nieokreślony, to nawet jak się zajdzie na wypowiedzeniu, to należy wystosować pismo do firmy o uznanie wypowiedzenia za niebyłe i załączyć zaświadczenie o ciąży. Nie jest tu istotne, czy samemu się wypowiedziało umowę, czy oni ją wypowiedzieli. Mało tego, nawet jak skończy się okres wypowiedzenia, a po kilku dniach okazuje się, że jest się w ciąży, to też muszą przywrócić do pracy, ale trzeba wystosować takie pisemko. Ważne, żeby początek ciąży przypadał jeszcze na umowie. W tej chwili kobieta jest chroniona od pierwszego dnia ciąży. Oczywiście należy się urlop macierzyński, a jak chcą po macierzyńskim nadal zwolnić taką kobietę, to okres wypowiedzenie leci od początku. xxx Znowu się wymądrzam :classic_cool:, u mnie w firmie na przestrzeni roku ze trzy takie przypadki były, więc temat sprawdzony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała plamka krwi mi się pojawiła znowu. Jak się podcierałam, to na papierze było już czysto. !? Dziwne to.... W sumie z godzinkę temu zabolał mnie prawy jajnik, ciekawe co to oznacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macierzyńskim się nie przejmuję bo i tak na zasiłek idę i przynajmniej będę miała dłuższy o 4 miesiące więc prawie jak macierzyńskie tylko wypłacane nie przez zus tylko pup wrazie jak macie jakieś pytanka odnośnie urzędu pracy walcie śmiało :D mama moja pracuje tam w ogierni (mój m się nabija że te urzędy to ogiernie) więc jestem też na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniutek23
HEj Dziewczynki:) DOrotq jestem z Zamoscia:) i życzę Ci spokojnego wypoczynku:) maagda123- przykro mi że tak chorujesz:( nie znam sie na tym ale bede trzymać kciuki żeby wszytko było ok:) Ja juz kolejny dzien cyklu chyba 37 bedzie i dalej bez@, i żadnych objawów czegokolwiek ani bólu brzucha ani bólu piersi nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też na początku ciąży jajniki bolały i podbrzusze mniej więcej jak na okres a ty kiedy testujesz w poniedziałek tak?może zadzwoń do lekarza i zapytaj co może się dziać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniutek23
michellinka moj lekarz na urlopie chyba od dzisiaj a wizyte mam na 21 sierpnia dopiero. testowałam w temtym tyg 2 razy tylko po południu niby nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniutek, idź na betę. Jak to ciąża to już wynik powinien wykazać ciąże. Jak nie to powinnaś dostać luteinę na wywołanie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniutek od zeszłego tygodnia mogło się dużo zmienić ja bym testowała a griszanko ja na twoim miejscu z tym plamieniem bym dzwoniła do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja za chwilę odbieram wyniki bety 3 dni po planowanej @ testy sikane negatywne, okres nigdy mi sie nie spóźniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniutek23
hmm ale to dopiero gdzies w srode bo pon i wt do pracy;/ ehh luteinke juz brałam kilka miesiecy temu gdzies w lutym chyba, i wywołała mi @:( niechciałabym żeby i tym razem tak było.. michellinka ma racje moze powinnaś zapytac lekaza o ta plamke krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę zawracać mu tyłka co kilka dni - biorę to za dobry objaw. Maniutek, a w poniedziałek przed pracą nie dasz rady? Chyba, że na 6 idziesz, to zawsze można po pracy udać się do laboratorium, to badanie nie musi być na czczo. Moje laboratorium jest otwarte do 18, więc nie byłoby problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
Dziewczyny od tygodnia niesamowice bolą mnie piers :( nigdy tak nie miałam a i od wczoraj boli mnie praddopodobnie lewy jajnik. Czuje takie kłucia ciągnięcia :) ja to juz chyba zbzikowałam a do 15 jescze kilka dni. Trzmajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
A tak wogóle to jak byście określiły ból jajników. Bo ja nigdy nie miałam stycznosci z tym abym odczówała bóle przed @ cy w trakcie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniutek23
griszankaanka to w takim razie tez mam nadzieje ze to cos dobrego i pozytecznego. kurcze no własnie przychodnie sa otwarte od 7 chyba bo do pracy mam na 9 i do 21. ISIA91 ja to zawsze miałam bóle 1 dnia i czesem dzien lub dwa przed okresem napady bolu ale trwały kilkanascie minut tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
No włąśnie a mnie nigdy nie bolało atera już od 2 dni boli. Mam nadzieje, że to nie na @ że aż tak to mi się nie poprzestawiało. Przychodnie od 7. Moja mama pracuje w zabiegowym ii one od 7:15 pobierają. Więc napewno zdazysz przed pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×