starania o ciążę

mi też wyliczyło dziewczynkę :)

griszanko a czym Ty się zajmujesz?:)

Nie wiem jak to się stało, ale dopiero teraz weszła moja wypowiedź z przed godziny :p masakra :D Jutro jadę na betę, ale nie spodziewam się cudu - ciągle plamię. wynik będzie po południu, to napiszę. Akurat w środę do psychiatry to przepisze mi coś na poprawę chumoru :) Za wiele opinii to nie ma, bo tylko dwie i to pozytywne, ale chodziło o to, że jest blisko, szybko i w miarę tanio - 60 zł, za godzinną wizytę. Beziku, doradzałam Tobie psychiatrę, a sama do niego idę :D:D:D

A ja jestem księgową - praca siedząca, mocno stresująca

griszanko współczuję praca papierkowa brr nigdy w życiu :) nie dla mnie :)chociaż też nie wiem co będę robić po powrocie jak będę szukała pracy za jakiś czas :P średnie kończę w grudniu a od lutego chciałam iść do szkoły policealnej zrobić technika bhp to narazie taki pomysł kiedyś już myślałam że muszę szkoły jakieś pokończyć żeby mieć jakąś alternatywę na to jakbym już nie mogła w zawodzie pracować

griszanka wielkie dzięki za te artykuły. Umiejętność czytania ze zrozumieniem to niezwykły dar, hehehe. Ja to wszystko czytałam tylko jakoś ten fragment odebrałam jako dotyczący osób powracających po wychowawczym :) Ale jak bym chciała wrócić na pełny etat tonie jestem chroniona w żaden sposób, ochrona jest tylko gdy zmniejszam wymiar czasu pracy. griszanka, a może wcale nie dostaniesz wypowiedzenia? Jesteś pewna, że coś takiego się szykuje? Dobrze by było gdybyś jednak teraz zaszła wówczas nie ruszą Cię do porodu, potem macierzyński, a potem wniosek o zmniejszenie wymiaru np. na 3/4 etatu i rok pracy po powrocie pewny :) Trzymam kciuki, zgadzam się z poprzedniczkami, że wg mnie jesteś bardzo rozsądną i zaradną i psychiatra nie jest Ci potrzebny, ale na pewno nie zaszkodzi. Napisz jak było, bp ja jeszcze nie byłam na takiej wizycie, ale od jakiegoś czasu też to rozważam i chętnie się dowiem.... Isia trzymam mocno kciuki, pisz z samego rana jaki wynik :)

Hej dziewczynki Gratuluje tym co im sie udalo ;) czekajacym na wynik testu trzymam za was kciuki §§§§ Podczytuje was czasami ale u mnie po staremu dalej jedna nie wiadoma a teraz do tego doszedl mi przeokrpny bol z lewej strony mysle ze to jajnik bylam u lekarza dal mi tylko jakas masc na to zeby sie tam nic nie powiekszalo tutejsz sluzba zdrowia eh ponaglil tylko wizyte w szpitalu mysle ze w sierpniu juz mi wykonaja badania, boje sie tylko zeby to nie byla jakis torbiel wielkich rozmiarow zeby nie trzeba bylo wycinac tego i jajnika bo chyba sie zalamie , boje sie tez zeby to nie peklo i nie wylal sie ten plyn ze srodka , zebym nie miala jakiegs miesniaka lub zrostow na macicy bo to prowadzi do endometriozy i wogle tego wysztkiego sie boje po to moze byc wszystko zapalenie przydadkow jajnika , i mysl o tym ze bedzie wymagalo operacji mnie przeraza jak narazie siedze jak na bombie bo nie wiem co to jest ale za tydzien do domu jedziemy tesciowa juz mnie umowila do gina to przynajmniej tyle ze szybciej bede wiedziec co jest przyczyna tego bol ale juz jakiegolwiek leczenie czeka mnie tutaj. na list ze szpitala na badania hormonalne czekam juz 7 miesiecy mam nadzieje ze teraz sie pospiesza ;/ pozdrawim was wszystkie i te nowe staraczki i te z dluzszym stazem buziaki kochane ;*

Paula, ja też nigdy nie byłam, ale się "przekonałam", jak zaczęłam czytać opinie o wrocławskich psychiatrach i stwierdziłam nie taki diabeł straszny. Co prawda tego znalazłam bliżej, więc nie będę się musiała tłuc do Wrocławia, wystarczy, że gina tam odwiedzam :D W sumie wszystko opiera się na rozmowie, nie powinno zaszkodzić. A może brak ciąży jest przez moją psychikę i gdzieś podświadomie się blokuję. A jak nie będzie mi się podobało, to zacznę chodzić do Wrocławia (w razie czego mam dwa typy :) )

A zaponialm napisac ze chinski kalendarz narazie sie sprawdz u mnie w rodzinie najswiezszy przyklad to moja siostra do 8 miesiaca nie wiedziala co bedzie miala wszyscy mowili ze chlopak bo ladnie wyglada i pepek jej szybko wyszedl do przodu nawet obce strsze panie ja na ulicy zaczpialy i mowily ze chlopak , tylko ja jej mowilam ze na chinskim kalendarzu wyszla dziewczynka i sie tego trzymalam i z sobote urodzila dziewczynke , pozostalym co sprawdzalam tez sie sprawdzilo ;)

Malpka mam nadzieję, trzymaj kciuki aby i tym razem się sprawdziło :p mnie wychodzi córeczka ;)

Małpka, gdzie mieszkasz, że taka fatalna opieka medyczna? UK? Boże my tu narzekamy na polską opiekę zdrowotną, ale u Ciebie to fatalnie. Widzę, że wyczytałaś wszystko w internecie i dopiero się denerwujesz. Mam nadzieję, że ten gin, do którego jesteś zapisana, będzie w stanie pomóc Ci od ręki. Zastanawiam się momentami na czym opiera się medycyna w niektórych krajach, na bolący jajnik- maść, na potwierdzenie ciąży- test płytkowy, a o badaniach laboratoryjnych można zapomnieć. Katastrofa, w sumie z moimi problemami cieszę się, że mieszkam w Polsce, chociaż płącę za to ciężkie pieniądze.

Niestety "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma", a opieka medyczna kuleje wszędzie. I jak człowiek zaczyna chorować to musi za wszystko płacić, w ciąży też większość dziewczyn chodzi prywatnie na wizyty. A gdzie w tym nasza polityka prorodzinna? Leczenie niepłodności czy nawet badania pod tym kątem powinny być refundowane, bo dzieci rodzi się coraz mniej i Państwo powinno zadbać o przyrost naturalny. Ale to tylko moja skromna opinia.

griszankaanka nie w uk ale blisko na wyspie obok ;p ja juz w ostatnim tyodniu i dzisiaj za leki i lekarza zaplacilam 200 euro plus do tego jak wkoncu laskawie bede mogla sie stawic na badania w szpitalu to tez bede musiala placic nie wiem tylko jeszcze ile ;/ tu jest tak ze ze wszystkim idziesz di rodzinnego i on dopiero cie kieruje do specjaisty nie mozna od tak sobie umowic sie do ginekologa tylko pierwsze musze sie skontaktowac z rodzinym i to on podejmuje decyzje co dalej. tutejsza sluzba zdrowia jest prywatna wiec jak sie nie ma karty medycznej lub w ubezpieczeniu z pracy ktore pokrywa koszty leczenia to za wszystko place , ja do tej pory nie mialam karty medycznej bo na moje zarobki mi nie przyslugiwala bo za wysokie mialam i ubezpieczenia z pracy tez nie mialam ktore by pokrywalo koszty teraz jak nie pracuje moj chcial mnie dopisac do swojego ubezpieczenia ale nie moze bo nie jestesmy malzenstwem ale jak teraz skladalm wnisek o ta karte medyczna to jego musialam podac jako partnera i jego wynagrodzenie i wszystkie dane to juz sie dla nich liczy tak samo jest z podadkiem gdybysmy byli malzenstwem to on by byl zwolniony z placenia podatku bo ja nie pracuje teraz a tak placi przeszlo 1000 miesiecznie ale gdy ja sie staralam o zasilek dla studenta to w formularzu musialam mojego uwzglednic takie to wszystko popieprzone ;/

hej malpko :) widze że u ciebie też ciężko ,życze żeby wszystko sie ułożyło

Hej bezik jestes kochana a bo tak jest jak sie pieprzy to wszytko naraz eh ;/ mam nadzieje tylko ze u ciebie sie cos wyjasni i ci lekarze w tej klinice wam pomoga slyszalam ze invimed to dobra klinika i lekarze sa tam wporzadku powodzenia slonko bede trzymac kciukasy i koniecznie daj znac co i jak jak juz bedziesz po wizycie i dla mezusia duzo zdrowka ;)

dziękuje małpko , wzajemnie u ciebie też wszystko będzie ok i u was wszystkich kobitek :) oglądam sekrety chirurgii na tvn ale te kobitki są biedne .......

ISIA ISIA ISIA ISIA :-) CZEJAMY :-) CZapus a ty kiedy na badanua masz Wizytę?? Malpko również pozdrawiam

Chyba jeszcze wszystkie dziewczyny śpią :-D

Aaaaa właśnie griszanko trzymam kciuki!!!!!!!!!!

Krew pobrana, teraz czekac na wynik do godz. 17 Marnie to widze plamie nadal, ale to plamienie jest juz bardziej koloru czerwonego, anizeli rozowego czy brunatnego :(

Isia a co u Ciebie? Test pozytywny?

Griszankaanka, Isia trzymamy kciuki. Michelinka jadę w piątek, już mam stres...

griszanka ta długo ;/ ale jakby beta potwierdziła to z tymi plamieniami do szpitala leć żeby mieli co podtrzymać.... modlę się już o was dziewczyny

Dziewczyny przestalam plamic wczoraj dzis, tempka wysoka, zrobilam test tak od niechcenia i JEST DRUGA KRESKA!!!!!!!! Jestem w szoku co mam robic nie wiem...

Siedze i rycze. Griszanka teraz Twoja kolej i wierze ze dzis napiszesz nam to samo slyszysz!!!!

hej dziewczyny:) nie pisze nic bo wypoczywam w gorach ;) ale czytam was duszak GRATULUJE!!!!! nie placz tylko sie cieswz no chyba ze to lzy sczescia ja teraz w sierpniu kupie testy owulacyjne i zaczne staranka...juz mowilam swojemu ze zaczniemy znowu... griszanka no tez czekam na dobre wiesci ;)

Duszak duszko nasza :-D Gratuluję :-) chyba wymodliłam to!! :-) aż mi lezka poleciała. SUPER!!!!!!!!! Juuuhhhhuuuu :-D :-D:-D Chyba zaczyna się lipcowy babyboom :-D

Dorotq jak już się tu skradłaś to napisz jak ci tam jest :-D wypoczywasz? Macie pogodę? To narsza dorotq wyluzowana wróci :-D i o to chodzi :-D

duszak gratulacje kochana..... wzruszyłam się....tak wytrwale dążyłaś do celu.....i udało się. Ja właśnie kliknęłam testy owulacyjne na allegro, wracam do ich stosowania ustaliliśmy z mężem, że od sierpnia zaczynamy mega starania. duszak aż cofnęłam się do tabelki, aby zobaczyć ile to u Ciebie trwało i chyba 8 szczęśliwy cykl.Tylko nie znikaj z forum, pisz tu do nas co i jak,a co na to Twój mąż-partner? Jak zareagował? To teraz leć na betę,aby potwierdzić i do gina... buziaki Isia a jak u Ciebie....czekamy....

Dziewczyny jestescie kochane! ;) Bez Was bym nie przetrwala, naprawde! Dodawalyscie mi tyle sily do walki. To glownie dzieki Waszemu wsparciu wszystko sie udalo. Z nikim innym nie moglam rozmawiac na ten temat. Pewnie ze nie znikne z forum! Bede Was wspierac kazdego dnia! I wierze w kazda z Was! Szczerze kochane! ;) Po poludniu biegne na bete i dopiero jutro rano po wynikach bede mogla naprawde sie cieszyc. Narazie troche sie boje bo nie chce zapeszac. Dzwonilam do mojej ginki, mam dalej brac luteine ale wizyte mam dopiero za tydzien w pt bo nie bylo miejsc. Co chwile biegam do lazienki sprawdzac czy znowu te brazowe uplawy sie nie pojawily. Moj m jest wniebowziety bo lipiec to nasz szczegolny miesiac i mowil ze czuje ze teraz sie uda i mial racje! ;) Ale tak naprawde to chyba dzieki luteinie. Paula moze za moim przykladem wybierzesz sie jednak wczesniej do lekarza. Przynajmniej na podstawowe hormony. Gdybym ja nie poszla pewnie dalej nic by z tego nie bylo. A to byl taki drobny problem z progesteronem. Boje sie ze pospieszylam sie z ta radoscia i jutro beta nie wyjdzie ;( No tak, ja zawsze musze sie czyms zamartwiac. Griszanka jak wyniki? Isia jak test?