Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

beziku- faza lutealna to jest od owulacji do @ i ja licze to tak ,np:owulka wystapila w 14dc wiec dodaje 14dni i wtedy cykl trwa 28 dni .u mnie zazwyczaj owulka wystepuje owulka w 17dc do tego dodaje 14dni i cykl trwa 31 dni.ale faza lutealna to roznie ,nie zawsze trwa 14 dni czasem 12 czasmem 16..trzeba poobserwowac swoje cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka co do kulek gejszy no ja niestety całą ciaze to nic tam nie mogę wkładać. :O teraz 1 października idę sciacnac ten pessar i wtedy do porodu mogę trochę pokorzystac :-D a później znów celibat... Na szczęście krócej niż 8 miesięcy :-D Dziewczyny wczoraj prawie umarłam :o ja myślałam że tak będę w szkole do 13-14 a tu d**a :-( wczoraj wyjątkowo szliśmy na 8:30 ale normalnie to w sobotę mam zajęcia od 6:50 do 18:30 :-( a niedzielę od 6:50 do 17:40 :o chyba ich p*****ło :-( ostatni semestr myśleliśmy że będzie lajtowy a tu załamka :-/ Tak wypompowana wróciłam wczoraj że jak o 19 dosłownie poszłam spać(padłam) to dziś mąż ledwo o 5:00 mnie obudził :-( masakra ja chyba nie dam rady zdać tego semestru :-( Kszewuszka myślę że dziewczyny dobrze radzą żeby męża najpierw zbadać. Ja 18 stcznia byłam też u nowej gin i ona sama też powiedziała że mi 12 lutego zrobi usg ale na marzec dobrze by bylo jak już mąż byłby po badaniu nasienia... Konkretna lekarka, a wyszło tak że jak poszłam 12 lutego na te usg to już w ciąży byłam. Generalnie lekarze chyba też wolą jak facet jest najpierw zbadany .mniejsza zagadka niż u kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha co do samego badania to nie potrzebne jest skierwanie bo to i tak nie refundowane lekarka mi mówiła też żeby po stosunku jak będzie np w domu nie w laboratorium to żeby facet byl od tylu bo łatwiej zaaplikowac nasionka do pojemnika. Tam dzwonilam (u mnie sanitas takie badania robi) Pojemnik zwykły jak na badanie moczu i dobrze by bylo dojechać w ciągu 15 min od stosunku i żeby trzymać ten pojemnik blisko siebie pod bluzką żeby temperatura ciała była. Koszt u mnie to 60 zl za badanie zwykle a jakieś szczególowe ( ona mówiła jakie ja nie pamiętam) 80 zl i że do badań płodności zrobić te szczegółowe jest lepiej. I żeby zadzwonić tam wcześniej że chce się z tym przyjechać bo różnie bywa a nasionka trzeba szybko badać. Maz nie musi się wstydzić idzie z pojemnikiemjak od mocxu więc czego się wstydzić ? Normalnego badania? Tylko stosunek może być nie co krepujacy wiadomo .... Wszędzie pewnie tez mówią inaczej więc dobrze by bylo do tego laboratorium zadzwonić i wszystkiego dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki :) Dziś mamy odpust w parafii :) jedziemy do teściowej na obiad więc mam luz... tzn idziemy piechotką bo mamy sumę i na dworze i wszystkie drogi pozamykane.U nas kościół to Bazylika :) więc i pielgrzymek dużo :) Pozdrawiam! Miłej niedzieli 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzewuszko wiem, że badanie nasienia jest dla faceta bardzo krępujące, ale może uda Ci się namówić męża na wizytę. Plusy są takie, że lekarz przeprowadzi z nim pożądny wywiad medyczny, o wszystkich przebytych chorobach, życiu seksualnym itd. do tego na pewno plemniczki będą "świeże" i zbadane od razu bez kłopotliwego przewożenia w stresie pt. "czy zdążę" i "czy w dobrych warunkach są przechowywane w czasie drogi",a to może niestety zaburzyć wyniki. Poza tym rozmowa z profesjonalistą go uspokoi, przekona się, że tam na miejscu to normalna procedura i w dzisiejszych czasach dużo facetów to przechodzi...może spróbuj go przekonać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki :) dalej liże ten mikroskop i owulacji brak , to 12 dc , mam krótkie cykle to już po owulce w sumie powinno być , w tym miesiącu nawet brzuch mnie nie boli a zawsze koło 9 - 12 dc bardzo bolał, teściki lh używałam też chyba koło roku i pokazywały owulke ale mimo to dzidzi nie było, a mikroskop to pod wpływem estrogenów robi te paprotki jakoś tak, w sumie tylko 3 pęcherzyki antralne miałam jak gin w klinice sprawdzał to może już nie być owulacji ale to czemu to amh sie poprawiło ? może błąd w laboratorium i tyle :( wiecie co ten żelik conceive sie nim wysmarowałam i on tak nieprzyjemnie pachni a te zwykłe żeliki nie wydzielają żadnego zapachu , michelinko tyle godzin w szkole ja bym padła na pyszczek a co dopiero ty w ciąży ❤️ pozdrawiam wszystkie babeczki , miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzewuszko, Paula ma racje, ja tez uwazam, ze lepiej jest oddac na miejscu. Moj juz 3 razy to przechodzil, za pierwszym razem byl sploszony itd., a ja jeszcze go durna wypytywalam jak ten pokoik wygladal i w ogole ;) Swinia jestem - wiem :p Za drugim razem, to juz poszedl na luzie, a przed IUI, to juz zero jakiejkolwiek krepacji - doswiadczenie :D. A w tych laboratoriach, gdzie badaja nasionka, to juz na nikim nie robi najmniejszego wrazenia - to jak oddanie moczu, czy krwi :) Powodzenia w przekonywaniu m. ♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dorotq. Jak u Ciebie. @ miala przyjsc w niedziele i co? Mam nadzieje, ze sie nie pojawila :) Ja stwierdzilam, ze jeszcze raz sprobuje z mierzeniem temp. Kupilam nowy termometr. Wczoraj 36.40, dzisiaj 36.33 Zobaczymy, czy tym razem pokaze owulacje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej griszanka :D nie ,nie w niedziele to ja mialam testowac a @ w czwartek.. dzisiaj tempka 36,9 a test robilam i negatywny-brzuch zaczyna pobolweac wiec pewnie w czwartek @..ehhh... w srde znowu zatestuje a co tam mam kilka testow z allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq to dlugie masz cykle, ja znowu co raz krotsze. Kiedys mialam 28 dni, pozniej jak zaczelam sie leczyc to zrobily sie 27-mio dniowe, po pierwszej histeroskopii 26 dni, a teraz 25 - masakra jakas. Musze o tym pogadac z doktorkiem przy najblizszej okazji. Dziewczynki jak tam u Was? Dlaczego sie nie oddzywacie? Duszak, Czapus, Michelinka - jak tam samopoczucie? Teacherka tez dawno sie nie oddzywala :( Ja w domu to juz dostaje do glowy, a na szukanie pracy zupelnie nie mam sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka ja zawsze całe życie miałam regularne cykle, dokładnie co 28 dni,a od kiedy się staram skróciły mi się do 25-26, stres?? Mój organizm nie może ze mną wytrzymać i chce mi jak najszybciej oznajmić, żebym się nie napalała, bo znów się nie udało. A jak Twoja terapia? Ile płacisz za 1 wizytę i ile średnio wizyt masz w miesiącu? Ja bym chyba też potrzebowała trochę pokładać sobie w główce różne rzeczy, z którymi sama nie daję rady...dlatego pytam... krzewuszka, a jak Twój partner? Próbowałaś nakłonić go do wizyty? A może ma jakiegoś kumpla, który to przechodził i mu co nieco rozjaśni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula musze powiedziec, ze juz 3 tydzien nie bylam na terapii - troche mi sie nie chce. W sumie mialam raz w tygodniu i kazda sesja kosztowala mnie 60 zl. Teraz wybieram sie do innego psychiatry - wybiore sie chyba w piatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszka dzięki za info, mam nadzieję, że u mnie to porównywalnie kosztuje, bo jak bym tak miała wydać 120-150 zł 4 razy w miesiącu...to kiepsko by było... dziewczynki następna @ w moje 33 urodziny :( Tak bym chciała, żeby mój m był już po badaniach, cholera jestem taka niecierpliwa, nienawidzę czekać, chciałabym wiedzieć na czym stoimy.... a badania dopiero 25-27 września...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) Mnie dzisiaj powitalo piekne sloneczko i wzapila we mnie nowa energia. Wstalam przed 9 i od razu poszlam na podworko kosic trawe :). Po poludniu ma padac wiec korzystam z pogody :) Wczoraj jakos nic sie nie chcialo - zrobilo sie tak jesiennie, szaro, buro i taka slota, cala energie ze mnie wyssala ta pogoda. A jak u Was? Jak samopoczucie? Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko :) u mnie też słonko świeci , wieczorkiem robilam mega porządki z łaszkami wyciągałam zimowe ciuchy :p ale ze mnie zryta bańka , dziś z powrotem lato , 13dc owulki nima temperaturka ani drgnie , przy krótkich cyklach przy monitoringach koło 10 dc mialam owulke, więc następny cykl w deche ale zlewam to , jest piękna pogoda , biore sie za robote szybciej skończymy to se posiedze na balkonie :) zastanawiam sie jakie kwiaty do skrzynki o tej porze roku można wsadzić ? pozdrawiam wszystkie kobitki :) miłego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane kobitki ;) Oj u mnie w kolko to samo czyli wiecznie jestem przeziebiona, mam temp i okropnie sie czuje. W pt bylam u mojej gin, mam zwolnienie na kolejny miesiac i prawdopodobnie do konca ciazy bede w domu. Moje wyniki wziela do konsultacji z innym lekarzem bo stwierdzila ze bede musiala brac leki do samego porodu, za duzo tych zapalen i zakazen i ogolnie nieciekawie. Zamiast tyc to chudne, mam za wysokie cisnienie, slaba odpornosc. Za to wczoraj nareszcie jakies dobre wiesci bo bylam na usg. Widzialam moja dzidzie, tak sie wiercila ze lekarzowi ciezko bylo cokolwiek zbadac. Jak chcial sprawdzic czy nie ma rozszczepu to zaslonila twarz raczkami hehe :) Ale ogolnie wszystko jest ok i po raz kolejny lekarz potwiedzil ze dziecko jest dokladnie o tydzien starsze niz to wynika z OM. Czyli ciaza na 13 tydzien a nie na 12. Jestem w szoku bo to oznacza ze tydzien wczesniej doszlo do zaplodnienia, pytalam wyraznie lekarza. Sprawdzalam wczoraj kiedy byly przytulanki i okazalo sie ze dokladnie jeden dzien po skonczonej @ i to jeszcze tego dnia mialam koncowe plamienie. Ale jakim cudem to sie stalo nie wiem, przeciez owulka byla tydzien pozniej, wyszly pozytywne testy i byl sluz i wtedy tez byly nasze wlasciwe starania. Przeciez nie mialam owulacji zaraz po @. Dziewczyny widzicie jakie sie dziwne rzeczy dzieja, my tu mierzymy, testy robimy a okazuje sie ze mozna zaciazyc nie w owulke tylko tydzien przed! Ale jest to dla mnie szczerze mowiac troche nielogiczne. Oprocz tego czuje sie jakbym zyla w jakims matrixie, serio. Wszystko jest dla mnie takie dziwne. Ruchy czuje jak w piatym miesiacu, nawet widac jak brzuch sie rusza, wczoraj maz obserwowal. Jest to dla mnie niepojete jak pod koniec pierwszego trymestru mozna czuc ruchy ktore w pierwszej ciazy byly dopiero ok 20 tyg. Do tego ten spory brzuch. Chwilami przed usg zastanawialam sie czy to nie blizniaki heh. Podobno w drugiej ciazy to normalne ale nie spodziewalam sie ze to bedzie az tak wygladac! Ide jutro do fryzjera, wyjde do ludzi bo zaczynam dziczec na tym zwolnieniu. Dziwne rzeczy zaczynaja mi przychodzic do glowy :) Zaczelam synka zabierac z przedszkola przed lezakowaniem bo od tego siedzenia samej dostawalam krecka. A teraz przynajmniej mam rozrywke w postaci ciaglego ukladania puzzli ze swinka peppa, od rana do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak korzystaj z wolnego, super, że możesz spędzić więcej czasu z synkiem ;) trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś się jak najlepiej czuła :) ps. znacie już płeć ? Czy za wcześnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak, oj z tymi przeziebieniami to rzeczywiscie nie za ciekawie. Lepiej posiedziec w domu i sie nie narazac za bardzo. Moze jakies nowe hobby, najlepiej rekodzielo np. decoupage, szycie, robienie na drutach. Moze odnajdziesz w sobie nowe talenty :) Kazda ciaza jest inna, moja bratowa w pierwszej ciazy, to prawie brzucha nie miala, wygladala jakby troche przytyla, do tego zero dolegliwosci. Przy drugiej brzuch miala ogromny, nadcisnienie, bole glowy, ciagla sennosc, wymioty i ciagle zachcianki. Smialismy sie, ze pierwsze slowa Marysi, to bedzie "Czekoooooooolaaaadaaa!!!" Po porodzie wszystko wrocilo do normy, tylko z ccisnieniem ma male problemy. A to, ze ciaze ocenia na tydzien starsza, to sie nie przejmuj i sie nie doszukuj - lepiej, ze jest oceniana na starsza, an nizeli na mlodsza, bo wtedy bys sie martwila, ze cos jest nie tak :) A ja zdziwiona jestem, bo moje @ trwaly po 5-6 dni, a tym razy tylko 4. Oby juz tak zostalo ;), a najlepiej zeby w nastepnym miesiacu juz sie nie pojawila wredna @ :p. Pouzywam dzis meza, do piatku seksualny maraton :p, bo od soboty celibat przed IUI, wiec trzeba korzystac hihihi Powiem Wam, ze im dluzej trwaja te starania, to coraz trudniej mi uwierzyc, ze w koncu doczekam sie ciazy. Niby wszystko juz jest na dobrej drodze, teoretycznie sa wyeliminowane wszystkie problemy, ale co z tego, przeciez rok temu tez bylam na tym etapie. Mam wrazenie, ze stoje w miejscu i tupie nogami. Na obecna chwile nic nie moge zrobic. Wiara slabnie, ale nadzieja jeszcze nie umiera :D Musze wymyslic co ze soba zrobic, znalezc nowa prace i isc do przodu. Poki co nic mi z tego nie wychodzi - nawet nie wyslalam zadnego CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duszak, dałaś mi nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak- no niezle z tym twoim zaciazeniem:D tez mi dalas nadzieje :) griszanka ano moje cykle zawsze trwaly 31-35 dni..rzadko kiedy mam 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mnie jeszcze naszlo, ze Duszak bedzie miala corke - takie mam przeczucie. Dziewczyna bedzie miala charakterek :)Nie pokazuje oblicza byle komu, chowa sie - chcialabym to zobaczyc ;) Zazdroszcze Ci i mam nadzieje, ze niedlugo bede przygladac sie mojej fasolce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze pojawila sie w Was iskierka nadziei :) Pytalam lekarza i na dwoch usg potwierdzil na 100% ze to oznacza ze zaszlam w ciaze tydzien wczesniej. Na pierwszym nie przywiazalam do tego wiekszej wagi bo myslalam ze to jest tak jak z terminem porodu za kazdym razem wychodzi inny.A najlepsze ze w tamtym cyklu starania byly tylko 3 razy tzn dzien po @ i w dzien owulacji dwa dni pod rzad. Dziwne ale widac i tak bywa, gdzies czytalam ze dziewczyny czesto zachodza wlasnie po @ a nie w srodku cyklu. Co do plci jeszcze za wczesnie ale tez czuje ze to bedzie babka ;) Griszanka wykorzystaj ten czas kiedy jestes w domu, idzie jesien wiec w ogrodzie coraz mniej do zrobienia, mozesz calymi dniami siedziec i wysylac cv. Tym bardziej ze nikt Ci nie przeszkadza masz spokoj wiec dzialaj! Bez tego nie ruszysz do przodu i ciagle bedziesz miec poczucie ze marnujesz czas. A zeby znalezc prace to trzeba wyslac tych cv w dziesiatkach, niektorzy nawet w setkach bija rekordy. Zaloz sobie np ze dziennie wysylasz min 5 lub wiecej i do roboty! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duszak, wcześniej napisałam, że dałaś mi nadzieję bo w tym miesiącu starania były przed @ i w 6dc (czyli już koniec @) , a dni płodne zaczęły mi się od 10dc i test pokazał owu w 13dc ale niestety nie było przytulania bo mąż w delegacji. Więc w sumie nie wiem jak z tą moją nadzieją, czy ją mieć czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak dbaj o siebie i dzidzi. U nas po staremu, Mały broi hehe. Powoli szukam wózka. Co sądzie o wózku Bebetto Luca, kolor 230? Jeśli możecie zetknąć Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolor fajny, nie będzie płowiał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolor bardo uniwersalny i nie będzie widać brudu, hehehe :) Ale poza kolorem myślę, że najważniejsze są pozostałe parametry :) Bardzo fajny wózeczek, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej opinie są ok, mnie kolorek się podoba i w ogóle całość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×