Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Gosciu, twoje wyniki wygladaja dobrze. Nie wiem skad pomysl, ze prolakyyne masz za niska. Moj gin przy prawidlowych wynikach prolaktyny, zastanawial sie czy mimo to nie mam za wysokiej. Musisz skonsultowac je z lekarzem, ale na moje oko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobity :) ja nic nie pisze bo u mnie jak zwykle lipa, biore ten duphaston , dziś 22 dc a ja dostałam plamienie jak na @ , w tamtym cyklu miałam 28 dniowy cykl dzięki temu lekowi ale w tym cyklu @ będzie szybciej :( trudno sie mówi ale to żadna niespodzianka, doszło do mnie że dzidzi nie będzie i tyle, pozdrawiam was wszystkie i miłego weekendziku życze ❤️ , trzymam za was kciuki żeby wam się udalo :) buziole 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Hej kochane. U mnie w sumie nic nowego, biorę clo i czekam na efekty :) W przyszłym tygodniu podobnie jak Griszanka jadę na podglądanko (poniedziałek albo wtorek najpóźniej) więc będę wiedzieć na czym stoję. Jakoś wszystko ze mnie zeszło, można by powiedzieć, że trochę przystopowałam, ale pewnie jak zawsze tydzień przed @ zacznie się schiza :D Nie mam już siły dziewczyny na te emocje :/ Ale póki co czeka mnie troszkę rozrywkowy weekend :D Więc zamierzam się dobrze bawić :))) Paula ja też bardzo się stresowałam tym badaniem hsg, naczytałam się różnych opinii w internecie i niepotrzebnie się nakręcałam. Też miałam badaną drożność przy laparoskopii więc nie powiem jak w końcu było. Ale pomyśl dla kogo to zrobisz, nawet jak będzie trochę nieprzyjemnie to zaledwie kilka minut a efekt może być piorunujący. Ale podobnie jak moje poprzedniczki myślę, że kuracja męża przyniesie Wam upragniony efekt :)) Głowa do góry. PS. Zaczęłam rozważać kupno małego psiaka :) Może to zaspokoi moją potrzebę opiekowania się kimś :) Buziaki dziewczynki, miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanko 🌻 u mnie d**a po całości- wczoraj test owul.znowu pozytywny-wali mnie juz to -odpuscilam i sie seximy sie -bo za duzy stres-mam 20dc i tempka nadal 36,5..... nic jednak z tego w tym cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce wychodzić... brzuch już dość nisko jest.. wczoraj rano i dziś coś lekko ze mnie pocieklo, więc może lekko wody odchodzą i czop, ale baaardzo wolno... czekamy za tą naszą Myszką z niecierpliwością... wiecie jaka aktywna jestem heh... mama się śmieje, że oprócz brzucha to nic o ciąży nie świadczy... nie kulam się jak pingwin tylko tryb mam jak sprzed ciąży... :) Jezu jak ta ciąża szybko przeleciała... przecież tak niedawno szalałam z testami owulacyjnymi, a właśnie czuję z boku brzucha małą stopke, która mnie kopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czapus suuuper ze niedlugo bedziesz miala swoja niunie 🌻 faktycznie szybko zlecialo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czapus rzeczywiście szybko to zleciało... A ja po raz trzynasty wyczekuję braku @, maskara jakie to powtarzalne, macie racje najgorzej jest od tygodnia przed spodziewaną @.... to jest nie do zniesienia. Na początku cyklu wszystko wydaje się ok., że tym razem dam radę, nie będę się tak nakręcała i rzeczywiście zawsze mam wrażenie, że na luzie do tego podchodzę, ale im bliżej terminu @ tym gorzej, samonakręcanie zaczyna się jak odruch bezwarunkowy...czyli właśnie u mnie ten etap. Ale dziś idę się wyluzować przy piwku ze znajomymi i nie zamierzam się ograniczać bo a nuż...... co ma być to będzie!! Miłego wieczoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezikumalinowy, juz zrezygnowaliscie? A co z In-vitro? Nie chcecie sprobowac? Ja nieco chcialam sie zorientowac, jakie sa konkretne koszty itd., no i jak to sie ksztaltuje we Wroclawiu. W zwiazku z tym zajrzalam ostatnio na strone Polmedisu. Oni nie robia in vitro w ramach programu rzadowego, ale maja jakby swoj program,ktory wychodzi calkiem korzystnie. Mozna zostac dawczynia komorek i cale IVF moze byc nawet za darmo, a jak nie chcesz byc dawczynia, to maja promocje (lacznie z lekami) koszt do 6000zl - w sumie wychodzi to samo, albo i mniej, co z dofinansowaniem, a nie trzeba tyle czekac, przechodzic tej calej kwalifikacji. Jak pomalutku zaczynam o tym rozmyslac i rozwazac wszelkie za i przeciw roznych opcjii, choc staram sie wierzyc, ze ta ostatnia IUI nam sie uda :) I wierze, ze sie uda. Jak nam wszystkim - Tobie sloneczko tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beziku, a czemu tak dlugo chcecie czekac? Ponad pol roku? A zapisywalas sie w Invimedzie na rozmowe kwalifikacyjna, czy chcecie robic zupelnie prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wyzej to ja ;) Nienajlepiej sie czuje, co kolwiek zjem czuje sis jakbym puchla i jakos tak dziwnie gniecie mnie w dole brzucha. Pewnie moje pecherzyki sie rozpychaja :p Mam taka nadzieje. Zaczelam sie zastanawiac, czy nie za pozno wybieram sie na podgladanko, jak moje jajeczka przejrzeja, to wole nie myslec :( Choc dzisiaj 9 dzien cyklu, powinny sobie jeszcze spokojnie rosnac do 12-tego. Jak myslicie? ... Wlasnie sie natknelam, ze w Krakowie u Ludwina (tam gdzie byla Joanna) jako pierwsi w Polsce robia IUI jakas nowa metoda, ktora zwieksza szanse powodzenia, az dwukrotnie - skutecznosc jest porownywalna z IVF. Wypreparowane nasienie podawane jest przez jakas pompe przez ok 4 godz. Kurcze szkoda, ze do Krakowa mi nie po drodze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż musi sie porządnie podkurować , za jakieś 2 miesiące będzie miał następne badania, jak będą dobre wyniki to sprubujemy iui jeżeli nie to wtedy sie zapiszemy na iv , to zejdzie do jesieni napewno, czemu chcemy na jesień ? bo mamy nadzieje że jak u m się poprawi to może naturalnie się uda ................ ech naiwna jestem ale czasem mam jakieś przebłyski nadziei :( ide spać , trzymajcie sie kobietki , czapus już niedługo ... :) słodkich snów wam życze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja chyba zwariuję.... dlaczego ten świat stoi na głowie, moja starsza siostra, która mieszka w Anglii związała się z jakimś kretynem. Odeszła od niego - cieszyłam się, ale niedługo, bo wróciła. Znów się rozstali (jakieś 2 tygodnie temu) mam nadzieję, że już na dobre.... a właśnie dziś się okazało, że ona jest z nim w ciąży.... Czy wszystko w życiu musi się tak komplikować? Czemu ciąża pojawia się w najmniej odpowiednim momencie i dlaczego Ci którzy nie chcą mieć dzieci właśnie je mają. To jest jakiś matrix, nie mogę w to uwierzyć, myślałam, że takie rzeczy zdarzają się tylko w telenowelach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka przeczytałam o tej metodzie kurcze fajna sprawa, a do Krakowa mam jakieś 1,5 godzinki jazdy, tylko koszt spory, z tego co znalazłam to ok. 2500 zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czapus jakie piekne zdjecia z sesji ciazowej - rewelacja!!! 😍 Mam nadzieje, ze z porodem pojdzie szybciutko i bez zadnych dodatkowych rewelacji :) Czekamy jak na szpilkach ;) Paula, zycie jest takie przewrotne, ci ktorzy nie chca dostaja cos od zycia, inni chca i nie dostaja. Po prostu musimy pokonywac te wszystkie przeszkody, ktore stawia nam na drodze zycie. U nas kloda rzucana pod nogi jest brak ciazy, u niej znowu niechciana ciaza i to z nieodpowiednim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) trochę ich jeszcze mamy, fajne są... a mnie nic kompletnie nie pobiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czapus czekamy z niecierpliwością na info, kiedy maleństwo pojawi się po drugiej stronie. Życzę Ci bezproblemowego porodu i żeby wszystko było ok. Buziaki i trzymaj się. Ja wczoraj znów byłam w górach.... ale super tam jest prawdziwa mroźna zima, aż mnie boli dziś noga chyba od chodzenia w rakach masakra, z resztą warstwa świeżego śniegu na lodzie powoduje dużo większe zmęczenie mięśni, kurcze myślałam, że mi dziś przejdzie, a tu ledwo chodzę..... Cieszę się, że znów wróciliśmy do naszej wspólnej pasji i obiecaliśmy sobie z mężem jak najczęsciej wyjeżdżać, bo inaczej zwariujemy, a taki wyjazd choć na chwilę pomaga zapomnieć o troskach dnia codziennego. Miłego dnia i tygodnia pracy, buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, ale tu cisza..... za chwilkę koniec stycznia, a dopiero co świętowaliśmy Nowy Rok.... masakra.... jak ten czas zapie....... za 4 dni @ i staranka od nowa. W tym cyklu dni płodne wypadną mi w okresie walentynek, już postanowiliśmy, że wyjeżdżamy gdzieś na ten weekend i będziemy działać w jakimś fajnym miejscu, tylko jeszcze nie wiemy gdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czapus zdjęcia rewelacyjne :) szczęśliwego porodu.czekamy czekamy 🌻 paula super ze takie robicie wypady w góry jak my byśmy mieszkali bliżej gór to tez bysmy tak robili. moj w czwartek idzie na badanie już nie moge sie doczekac wynikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
Paula ale ci zazdorszczę bo sami chcielibyśmy się wybrać w gory tylko że mój ma wolne weekendy a ja pracuje i się mijamy:( ja @ powinnam dostać jutro jeśli znowu mi sie nie bedzie spóźniala.. ale czuje że nadchodzi bo strasznie brzuch mnie juz boli:( eh... a ja jej nieche!!!!!!!!!!!!! i znowu nic z tego i kolejny miesiąc kolejne starania:( jak dostane @ to mój mąż będzie robił od nowa badanie nasienia ale w innej placówce żeby sprawdzic czy się coś poprawiło po tym leku i czy aglutynacja nadal wystepuje później jak @ mi się skończy to jedziemy do mojego gin sprawdzi czy nie ma torbieli itd czy jest po @ wszystko czystko.. i zaczniemy monitoring cyklu wkońcu!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannaaaa
Griszanka z tego co kojarze miałaś w poniedziałek jechać na podglądanko i jak i jak??? zdawaj nam tu relację na bierząco!! :D:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, byłam u lek. Mała waży ok 3550-3600... szyjka miękka, rozwarcie na 1 palec. Jak nie urodzę sama to w niedzielę na oddział pod kroplówkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach dziewczyny wyc mi sie chce. Czegos takiego jeszcze nie bylo. U mnie trzy dorodne pecherzyki, dwa po lewej, jeden po prawej. Wczoraj wieczorem pregnyl, a dzisiaj IUI. Rano m do lab, potem 3 godz. przerwy wiec pojechalismy zalatwiac inne sprawy, po pol godziny telefon, ze IUI nie bedzie, bo nasienie nie nadaje sie do podania. Normalnie zalamka :( Wrocilismy do laboratorium, dowiedziec sie cos wiecej - prawie wszystkie martwe. Pozniej sie zastanawialismy, dlaczego? Chyba dwa dni stanu podgoraczkowego zalatwily je wszystkie. Przy m trzymam sie, zeby chlopak nie czul sie winien, a w srodku to wszystko sie we mnie kotluje :( :( :( Zasmutalam sie do reszty. Poszlismy do mojego gina pogadalismy co i jak. Ma mi wypisac na dniach dokumenty do IVF rzadowego. Poszlam zrobic jeszcze wynik AMH, bo to wymog do programu - teraz dwa tygodnie oczekiwania na wynik (nie wiedzialam, ze to takie drogie - 222 zl). Co za dzien? Wykonczona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co się dzisiaj dzieje z tą Kafeterią. Albo strona się nie odświerza, albo wyskakuje jakiś błąd wrrrrrrr Bezikumalinowy, możesz mi napisać, u którego lekarza byłaś w Invimed i jakie odniosłaś wrażenie na tej wizycie. To raczej nieuniknione i w najbliższym czasie będę musiała chyba odwiedzić tę klinikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam u dr żurawskiego, wrażenie negatywne bo nawet nie zasugerował nam żadnego leczenia, mąż na własną ręke wybrał sie do androloga tam w invimedzie, lekarz ten powiedział że trzeba sprubować leczyć i sie zobaczy co dalej, usg miał robione, wyszło ok, dostał sterydy , clomifen i witaminki, kuracja 2 miesiące a witaminki ma brać miesiąc dłużej, za miesiąc robi badania, jak wyniki dobre będą to będziemy działać a jak nie to sie zapiszemy do lekarza gizlera na konsultacje , w invimedzie , i na jesień in vitro planujemy, lekarz ma wiele dobrych opini , zobaczymy co będzie , dużo wytrwałości babeczki , nie wiem co więcej napisać , szlak mnie trafia , okres dostałam w 25 dc nawet duphastonu nie dokończyłam a @ sie pojawiła :( ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam u dr żurawskiego, wrażenie negatywne bo nawet nie zasugerował nam żadnego leczenia, mąż na własną ręke wybrał sie do androloga tam w invimedzie, lekarz ten powiedział że trzeba sprubować leczyć i sie zobaczy co dalej, usg miał robione, wyszło ok, dostał sterydy , clomifen i witaminki, kuracja 2 miesiące a witaminki ma brać miesiąc dłużej, za miesiąc robi badania, jak wyniki dobre będą to będziemy działać a jak nie to sie zapiszemy do lekarza gizlera na konsultacje , w invimedzie , i na jesień in vitro planujemy, lekarz ma wiele dobrych opini , zobaczymy co będzie , dużo wytrwałości babeczki , nie wiem co więcej napisać , szlak mnie trafia , okres dostałam w 25 dc nawet duphastonu nie dokończyłam a @ sie pojawiła :( ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanko strasznie mi przykro, ale musisz znowu być silna i wspierać swojego mężą, bo on dopiero ma mega doła obwiniając się :( Myślę, że w Waszym przypadku to już najwyższy czas zapisać się do kolejki na INV.... Griszanko jeden pozytyw jaki widzę to to,że zrobisz kolejne badanko, które da jakąś informację i znów będziesz o krok bliżej do upragnionego celu... trzymaj się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×