Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

ja z podbeskidzia tez nie powinno byc drogo:-/

No kochana ja mam już zaraz koniec 19 tyg.I zacznie sie 5miesiąc.Miałam choltera zakładanego,echo serca robione i jest ok.Mój prywatny kardiolog powiedzial że moge naturalnie rodzic;-)Chciałabym;-)Ooo właśnie mój dzidziuś chyba kopnął;-)

Może takiego lekarza wybrałaś?

5 lat temu miałam zabieg na kamienie w woreczku żółciowym i od tamtej pory mam problemy z sercem.Podobno dostałam za dużo narkozy...

Milenka wspolczuje Ci. Trafi sie taki lekarz i spartaczy Ci reszte zycia :/ Tez bym chciala naturalnie :) Chce rodzic z mezem i przezyc wszystkie skurcze i bole itp :P Jak bylam na pogotowiu z tym cisnieniem, to lekarz zalecil mi konsultacje z kardiologiem. Troche to sobie olalam, ale teraz mysle, ze moze powinnam pojsc? Z kolei moj ginekolog nic nie mowil o kardiologu... Musze z nim pogadac na nastepnej wizycie ;)

hej dziewczyny. Odebrałam dzisiaj wyniki badań i martwi mnie poziom limfocytów 34 i neutrofili 59. Co o tym myślicie?

Ja cały czas jestem pod stała opieka kardiologa,kiedy jest coś nie tak to kazał mi dzwonic do niego,a jeśli Ty masz taki problem to radzę Ci iśc jak najszybciej,to jednak ciśnienie,ale z tego co wiem to normalne że jest podwyższone ciśnienie w szasie ciąży,bo wtedy jest więcej krwi.A szczególnie po 20 tyg.Radzę zgłoś się dla upewnienia do kardiologa.

Ale mi dziś niedobrze...

Ja praktycznie nie miałam żadnych objawów,tylko jedno...strrrrrrrrasznieeee bolały mnie piersi...MASAKRA!!!!!

to jak tam z tymi wynikami badaniami?

Którymi?

pomyłka chyba...

invictia ja ostatnio swoje probowalam analizowac na stronie http://www.strona.net.pl/info_prakt/wyniki_badan/interpre.htm moze tez sobie tam zerknij...

invictia a chodzi o badania krwi tak? masz podane na wynikach normy?

invictia Limfocyty masz w normie bo przedział jest 25,0-45,0. Ja tez przed chwilą odebrałam wyniki i mam anemię jak diabli :(

u mnie norma dla neut jest podana 50-70 a dla lym 25-40 wiec oba bylyby w normie... alcia a ktorych masz za malo? tez analizowalam swoje i wszystko wskazuje na anemie...

mam za mało krwinek czerwonych,hemoglobiny, hematokryt, hematokryt płytkowy. Podobno pietruszka jest dobra na anemię ale ja tak nie cierpię zieleniny no ale chyba będę musiała polubic

alcia duze braki?

krwinki czerwone 3.62 norma 4,0 - 5,2 hemoglobina 11,0 norma 12,0 - 16,0 hematokryt 32,8 norma 38,0 - 45,0 hematokryt płytkowy 0,188 norma 0,200 - 0,500 Mamcia a ty jakie masz wyniki?

krwinki czerwone 3.79 norma 4,2 - 5,4 hemoglobina w normie bo 12,2 hematokryt 33,8 norma 36,0 - 46,0 hematokryt płytkowy - nie wiem gdzie tego szukac na wynikach;p podałam tez jakie normy sa u mnie na wynikach i widze ze co szpital to inne madrosci:)

No dokładnie. Miesiąc temu jak robiłam wyniki też już miałam anemię to dał mi jakieś tabletki i koniec ale za duzo to jak widać nie pomogło

Witam, serdecznie zapraszam na moje aukcje: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6957217

Joanna nie martw się genetycznym. To tylko obliczane jest ryzyko tych chorób, na podstawie wieku matki i wymiarów dziecka. Podejdź do tego w ten sposób, że to kolejna okazja by zobaczyć Twojego maluszka, a przecież dawno go nie widziałaś. Głowa do góry. Zobaczysz jaka będziesz zadowolona po badaniu :)

Ja mam tak: Hemoglobina 14 Leukocyty 8.2 Erytrocyty 4.94

Izka, dzięki. :) Dodałaś mi otuchy. :) W sumie ja młoda,zdrowa, dbam o siebie,kurcze, ryzyko jest naprawde niewielkie..

Joanna ty masz chyba dobre wyniki, zależy jakie u ciebie są normy przyjęte, ale twoje wyniki według moich norm są super. Zazdroszczę

Ja nie wiem czy mam dobre,nikt mi nic o nich nie mówił. :D W normach się chyba mieszczę. A w anemii to na co się patrzy?

I czy tomożliweaby matka wyczuwała puls swojego dziecka?ja jestem bardzo szczupła,wręcz koścista i gdy położę rękę w odpowiednim miejscu na brzuchu, to czuję serce. I nie jest to moje serce. Bo chodzi inaczej. dziwne to i nikt mi nie wierzy a ja wiem swoje :P No ale ja w 7 dnia 5 tygodnia jużje widziałam na usg - takie pulsujace i miałam to usg przez brzuch.

Ja Wam powiem laseczki jedno, ale to jest moje subiektywne zdanie. Jeżeli chodzi o genetyczne. Do 11 tygodnia byliśmy przekonani z mężem, że nie będziemy robić genetycznego, ale na szczęście, byłam wtedy u mojego gina, i on ani nie namawiał, ale mówił, że wad genetycznych nie da się leczyć, ale wadę serca lub inne schorzenia już można. Sprawdza się czy wszystko się wykształciło i czy jest na miejscu. Na zwykłym usg przezierności karkowej się nie zbada, a to jest najważniejsze badanie. Nie było mi lżej po tym badaniu, bo nie myślałam o tym, że mojej dzidzi, coś jest nie tak, raczej żadna z nas nie myśli w takich kategoriach. Niemniej jednak jestem zadowolona, że zrobiłam to badanie. Teraz zastanawiam się nad badaniem w 20 tygodniu. Mam taki dylemat, z moim ginem spotykam się co miesiąc. Wychodzi to ok. 22. I mój 20 tydzień też będzie ok 22. Dodam, że inny gin robi genetyczne. Zastanawiam się czy mam iść do dwóch ginów w jednym miesiącu czy co?

Joanna ja jak położyłam rękę w okolicach pępka to czułam bicie serca, powiedziałam mężowi, powiedział mi, że t moje serce, niby wody i tłuszczyk przenosi. Później czytałam i niestety mąż miał rację :/