Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

Ploteczko- może nie tyle Twoje hormony, co męża. W końcu i mężczyźni na jakiś swój (czasem kompletnie niezrozumiały) sposób przeżywają ciążę. Może fakt, że to już tak niedługo, trochę go przerósł i powiedział o kilka słów za dużo... Kochana trzymaj się. Na pewno opamięta się. Zbyt wiele razem przeszliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem juz bardzo zmeczona ciaglym czekaniem na to by on uswiadomil sobie jak wiele los mu dal i jak wiele moze stracic. Jutro mielismy wyjezdzac pod namioty na 5 dni. Mialo byc super. Piekna pogoda, jezioro, pelen relaks, a tymczasem nie wyobrazam sobie nawet tej 3-godZinnej trasy z nim w jednym aucie. Chyba chce zostac w domu sama! Nie mam sily... Ciaza to mial byc jeden z najpiekniejszych etapow w moim zyciu, a tymczasem to juz 7 miesiecy nerwow, bolu i ogromu lez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeszlismy razem naprawde baaaardzo wiele... Zaraz po slubie maz stracil prace, utrzymywalismy sie z mojej pensji i oszczednosci(prezentow slubnych) przez 7 miesiecy. Pozniej gdy kryzys w USA sie poglebil ja tez zostalam bez pracy i nie sadzilam, ze nasz zwiazek byl wtedy wystarczajaco silny, zeby przetrwac taki test! Pozniej okazalo sie, ze ja nie moge miec dzieci, w miedzy czasie bank odebral nam dom. Bylo strasznie! Teraz gdy stanelismy na nogi, gdy cudem zaszlam w upragniona ciaze, okazuje sie, ze zamiast szczescia sa tylko lzy! Fuck!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja po pierwszym porodzie nosiłam te majtki z siateczki. Powiem wam że wtedy się nie przejmowałam tym że prześwitują czy coś. poza tym pod koszula nie widać. W nich chodzi o to żeby krocze szybciej się goiło, bo wiadomo przepuszczają powietrze. Co do koszuli to dalej śpię w tej co rodziłam, nic się nie zniszczyła, a wręcz mam do niej sentyment :) Oj powiem wam że niby nie boję się porodu, wiem już jaki to ból itd. Chciałabym jedynie po porodzie dojść szybciej do siebie, bo po pierwszym byłam bardzo słaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko trzymaj się jakoś. Rozumiem jak Ci ciężko, bo mój związek jest strasznie burzliwy i przez 6 lat wiele złych rzeczy się wydarzyło, nieraz naprawdę było się ciężko podnieść. Jednak gdy pojawiają się w związku dzieci, wszystko się zmienia i ludzie też, także głowa do góry napewno pomału się ułoży. Przepraszam za tekst wyżej, jak pisze z telefonu to tak mi wkleja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka moze faktycznie lepiej Wam zrobi ten weekend osobno. Moze uda Wam sie troche ochlonac... Przykro mi, ze tak sie wszystko Wam poukladalo :( A raczej, ze sie nie uklada... Wasz zwiazek przetrwal wiele "sprawdzianow". Teraz jest ciezko, ale moze wyjdziecie jeszcze na prosta? W swoim malzenstwie mialam (na szczescie) jeden powazny kryzys. Nie wiedzialam wtedy co zrobic, myslalam ze sie rozstaniemy... Jednak wszystko dalo sie jakos ulozyc. Za bardzo sie kochalismy, zbyt wiele przeszlismy, zeby sie poddac. Rozmawialas z mezem tak na spokojnie? Jesli go kochasz i nie wyobrazasz sobie zycia bez niego, powinnas sprobowac zawalczyc o ten zwiazek... Oczywiscie jesli obydwoje nadal chcecie tworzyc rodzine...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no tego nie powiedzial, ale slowa to nie wszystko :( Wolalabym, zeby jego czyny wskazywaly na to, ze jeszcze mu na mnie i na dziecku zalezy. Nie wiem... wydaje mi sie, ze on sie jakos pogubil i sam juz nie wie czego chce i co czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A CO DO NASZEGO WYJAZDU... Moi rodzice tez jada z nami pod namioty i nie chce ich martwic. Jesli nie pojade to maz tez nie pojedzie i wtedy rodzice beda wiedziec ze cos sie dzieje. Z drugiej strony nie chce tez jechac i udawac, ze jest super bo nie jest. Maz po powrocie z naszego wypadu, wyjezdza na tydzien do innego stanu do pracy i szczerze mowiac nie moge sie tego jego wyjazdu doczekac :( Smutne! Eehhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed rodzicami nie bedzie latwo udawac, ze wszystko jest w porzadku... Z drugiej strony, jesli nie pojedziesz to tez sie zorientuja. Ciezka sytuacja naprawde :( Mysle jednak, ze znajdziesz w sobie sile na to wszystko. Latwo nie bedzie, ale w koncu dojdziecie do jakiegos wyjscia z tej sytuacji. Mezczyzni zawsze maja problem z okazywaniem uczuc. Moze faktycznie Twoj maz pogubil sie w tym wszystkim... Moze nie radzi sobie z nowa sytuacja, boi sie zostac ojcem? Moze tez miec jakkis problem, o ktorym Ci nie powiedzial i to go gryzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka nie bede pisac co powinnas zrobic, bo to najlepiej podpowie Ci serce w odpowiednim momencie. Wiedz, ze trzymam za Ciebie moooooocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko - i ja się dołączam do kciuków. Wierzę, że poradzicie sobie z tym kryzysem. To one w końcu cementują związek. Bądź twarda Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie! Kochane jestescie! Musialam to z siebie wyrzucic, a teraz gdy moja siostra(ktora jest moja najlepsza przyjaciolka) tez jest w ciazy i nieciekawie ja znosi, ja nie chce jej dokladac zmartwien i dozuje jej tylko niektore kwestie :) Wiem, ze co mnie nie zabije to mnie wzmocni, i nie takie burze juz przechodzilam, ale teraz bedac w ciazy jakos jest trudniej, tym bardziej, ze to malenstwo pod moim sercem niczym sobie nie zasluzylo na odbieranie takich emocji mamy placzacej po katach :( Za dwie godziny wychodze z pracy i zamiast do domu, wybieram sie na zakupy, nahenne i regulacje brwi itd. Az sie nie chce do domu wracac :( Eehhhh... Jakos bedzie! przeciez musi :) jeszcze raz dziekuje za dobre slowo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka pewnie ze musi byc dobrze!:) i bedzie zobaczysz :) glowka do gory kochana, pouklada sie wszystko samo:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotko, ja również trzymam za Was kciuki...smutne to co piszesz, ale nie martw się zawczasu, najlepiej żebyś w ogóle się nie martwiła. Tego Ci życzę- żeby wszystko się rozwiązało po Twojej myśli i żebyś była szczęśliwa. Wierzę, że wszystko się ułoży, bądź silna...nie wiem jak Cię podbudować, pomyśl o Filipku i uśmiechnij się choć troszkę, wysyłam wirtualne uściski dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane! ja ostatnio jestem zajeta i nie mam czsu siedziec przy komp. a zarazem myslec i sie nakrecac:p moj synek ma wlasnie czkawke mile uczucie:) juz nauczylam sie to rozrozniac:) Kaliwia 2 ja mam najzwyklejsza wanienke. asia 5 września 2012 gratuluje Pani mgr.:D i sliczne ubranka:) alcia28 przykre ze musisz sie denerwowac w ciazy przez tesciow:/ ja sobie nie wyobrazam mieszkac ze swoja takze wspolczuje... co do puchniecia rak i nog to odpukać jeszcze nie puchne ciekawe jak dlugo... Doti czekamy na wiesci po wizycie:) Plotka bardzo mi przykro ze masz taka sytuacje :( zadna nie powinna sie tak denerwowac w tym cudownym stanie...trzymam kciuki zeby Wam sie ulozylo!!! i mysl o swojej kruszynce badz silna!! malentka co do siary to moja tez jest zolta wiec chyba tak ma byc:p Marti884 gratulacje 8 miesiaca:) BLackRosssa juz za tydzien 3 z przodu i bedzie sie robilo goraco :D co do albumu to jest przesliczny takie recznie robione oddaja jak dla mnie jeszcze wiecej piekna i zaangazowania :) MamciaJ pierwszy raz slysze o Twoim przypadku z polazna mnie zadna nawiedzona baba nie neka telefonami:p ULci ktora kolwiek kiecke ubierzesz i tak wygladasz swietnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe moge podeslac swoja polozna do Ciebie jak chcesz;p powiesz mi po co chciala sie spotkac;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka! Dołączam się do dziewczyn i powiem Ci że spokojnie to przemyśl u mnie też są wzloty i upadki, jak u każdego chyba. Ponoć po porodzie wszystko się zmienia na lepsze, już tak hormony nam nie buzują i zawsze jest weselej. Trzymam kciuki! Buziaki Już na nogach dziś imieniny Piotra i Pawła a mój ma Piotr Paweł :D Hm jakiś tort trzeba upichcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************************PRZYSZLE MAMUSIE**************************** NICK............WIEK....T CIĄŻY...D. PORODU.....Pł. (Czuje/Wiem) Acholek..........19........40........1.07.2012.....Cór eczka/ Lenka Zussanka........26.........37........17.07.2012.......Ant oś p.KwiatPolny...20.........35........17.07.2012.......cór cia ? przyszlamama..25.........33........30.07.2012.......synek Alcia28..........28.........35.........03.08.2012.......c óreczka Igieleczka.......21.........30.........03.08.2012 Uspavanka......27.........30.........03.08.2012 anex.............26.........30.......04.08.2012.......... córka i syn Talusia..........20.........29.........10.08.2012 Izka..............26.........33.........12.08.2012....... .Nikola Nietutejsza.....28.........29.........13.08.2012........s ynek Jaś Unia77..........34..........33.........15.08.2012........ coreczka Natalia Doti.............24..........33.........17.08.2012....có eczka/Kornelcia Moniq123.......27..........28.........17.08.2012 Maniusia89.....23..........32.........21.08.2012........S ynek Alanek Inflagranti......29..........28........22.08.2012 Kinia1109.......27..........33/35....24.08/11.08.......... córcia Alicja Oliwia27l .......28 .........28........24.08.2012 Marti884.........28.........32........27.08.2012......... .Córeczka Maja fabi784..........28..........32........27.08.2012........ ..Synek/? Danuti...........24..........30........28.08.2012........ ..SYNEK Michał KAJKA30........30..........27........30.08.2012 MEGAN86.......25..........31........01.09.2012........... SYNEK DAWID Nowa_84........28..........31........01.09.2012...... .CÓRKA! Zuzinka Czarnulka18....18..........29........02.09.2012.......... .córeczka Kama............29..........31.......02.09.2012......... ..synek (Manuel) Amefa...........23..........31........03.09.2012......... ..Jasiek Nika0503........22..........26........05.09.2012 asia5wrze2012.24.........31........05.09.2012.. .córeczka /Gabrysia? Joanna..........26..........23........06.09.2012......... ...synek/? Polcia91........20..........23........08.09.2012 MamciaJ........26..........22........09.09.2012 Tala1011101190..21.......25........09.09.2012............ .synek Staś Dagusia82.........29........22........10.09.2012 Wiewióreczka_...24........22........11.09.2012 Invictia............24........24...... .11.09.2012.............córeczka Malentka..........24.........29....... 13.09.2012............synuś/?? Plotka..............26........29........14.09.2012....... .....synek/Filip Kaliwia.............24........28.......14.09.2012........ ...córcia/Natalka Tajeczka...........28........23....... 16.09.2012............córcia/ Kasiulek91.........21........23........17.09.2012........ ....synek? BlackRosssa.......28.........29........19.09.2012........ .córcia/Monisia PolaL...............32.........22........22.09.2012...... .....córcia Ulci.................26.........28........25.09.2012..... ......synek Tymon Tusia 21............23........14.........20.10.2012..........córc ia/ ? ****************************SZCZĘŚLIWE MAMUSIE***************************** Nick.............Wiek..........Data Porodu..........Syn/Córka........Imię Pysiulek...........20..............11.03.12............. . synek.....Lukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was Kobitki!! Weszłam po przebudzeniu do pokoju małej a tam dosusza się pierwsza partia ciuszków:)super widok:):) Dzisiaj chyba upał będzie bo już mam 22 w cieniu..więc znów się zaczyna i zdychać będziemy.. Megan też od czasu do czasu odczuwam czkawki małej-fajne uczucie Malentka ja też mam żółtą siarę więc chyba oki doki:) Plotko trzymam mocno kciuki żeby ułożyło się między wami, mam nadzieję, że to wkrótce nam napiszesz, że wszystko się wyjaśniło:* Ulci kiecka nr 1 i 4 the best Wczoraj dokupiliśmy półeczkę do pokoju Mai i mój M obbiecał mi powkręcać ostatnie rzeczy w sobotę, więc muszę cierpliwie czekać a w ciąży to jakaś taka się zrobiłąm, że chciałąbym mieć wszyzstko na już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) ja sie wcale nie wyspalam, wczoraj sie uczylam do 1 i troche nadgonilam z materialem...:) lece zaraz do mojej przychodni po ostatnie wyniki i moczu i krwi i bede czekac niecierpliwie 17:15 bo dzis idziemy prywatnie do innej pani dr podejrzec nasza dzidzie :) caly czas chodze na nfz to raz moge se pojsc prywatnie bo maja tam o wiele lepszy sprzet moze zobacze buzienke z bliska itd :):):) ciekawa jestem ile juz wazy i mierzy....:) dzis jest upalnie od samego rano takze obysmy nie popuchly.... pozniej sie odezwe dziewzyny :) milego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Zapowiada sie meeeega goracy dzien:) A tak bylo sympatycznie- nozki nie puchly a dzis? Jeszcze nie ma poludnia a ja juz czuje ze rosna:P No coz... Ostatnio kolezanka mi mowila ze jak tak goraco to ze dzieci szybciej sie rodza bo im tez zle. Nie wiem ile w tym prawdy... Plan na dzis: pranie, prasowanie i sprzatanie. O 16 spotkanie z kolezanka przy mrozonej kawce:) Trzeba kostki lodu zrobic:) A Wy kobitki jakie plany? Ktos idzie dzisiaj na wizyte wiec trzymam kciukasy i czekam na info:) Milego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale milo mi sie zrobilo:) Nim zaszlam w ciaze chodzilam do takiej dziewczynki- Julii, prowadzilam z ńia cwiczenia korekcyjne i jej mama tez byla w ciazy, ale teramin miala na marca. I dzisiaj do mnie zadzwonila. Jak sie czuje i ze jesli bede potrzebowala pomocy to mam walic jak w dym, tymbardziej ze ona rodzila w szpitalu tam gdzie ja chce. Mega sympatycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny A my dziś wyjeżdżamy na weekend do mamy (600 km w jedną stronę 35 tydz ciąży i prawie 30 stopni ciepła może być wesoło!!!) ale jak nie pojadę w ten weekend to potem już wcale :/ Trzymam kciuki za dziewczyny które mają dziś wizyty. Ja mam nogi praktycznie cały czas spuchnięte niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w upalny dzien ;) U mnie jakas masakra dzisiaj... Nie mam humoru, plakac mi sie chce... Bylam w miescie i myslalam ze nie dam rady dojsc do domu. Normalnie chcialo mi sie tylko usiasc i ryczec :( Te hustawki hormonow sa naprawde meczace... Piersi mnie bola do tego wszystkiego. I zloszcze sie okropnie na meza, bo jestem pewna, ze zapomnial o moich urodzinach jutrzejszych :( Pewnie mu sie przypomni jak bede jutro placek robic :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki..widze ze jakos smutno na tym forum sie zrobiło:( plotka wspołczuje ci bardzo i trzymam kciuki i jestem z toba calym sercem aby jednak w twoim zwiazku sie po ukladlo...wierze ze tak bedzie... Alcia ja tez mam tak nogi spuchniete ze ledwo chodze:( eh masakra jakas:( trzymam kciuki zebys dała rade w trasie..pij duzo wody i rob duzo przerw..napewno bedzie ok...moj lekarz kazal mi pic wode wysoko zmineralizowana np.staropoloanke ponoc bardzo dobra na takie upaly ma duzo magnezu wiec moge ci ja polecic..:) A po wczorajszej wizycie jest super:) niunia wazy juz 2100kg wiec juz kawal kobitki:) moj ginekolog zmienil sprzet i tak dokladnie widzialam buzke jej ze az mi łezka w oku staneła:( moj mąż powiedzial ze juz widzi ze to caly tatus:) hihi uadny... Amefcia napewno mężus nie zapomnial o urodzinkach nie myśl tak nawet..wiem co to znaczy ze ciezko dojsc do domku bo ja ostatnio mialam tak samo:( d;atego u mnie dzis prawie 30 stopni wiec ja z domku nie wychodze zrobie to wieczorem:) jutro ma byc ponad 30 wiec tez nie bedzie wesolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan kochana moja tez ma czkawke i to dosc czesto:) pytalam sie lekarza czym to moze byc spowodowane wiec mowil ze dziecko na pije sie wód płodowych pozniej siusia i stad ta czkawka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×