Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Nowa - świetny artykuł. Pozwala inaczej spojrzeć na poród :) Doti - brzusio rewelacyjny :) Ciężko stwierdzić, czy się obniżył, ale tak jakby trochę nisko jest (tak na moje oko) :) Łóżeczko widzę też już czeka na lokatora :) Trzymam zatem za Ciebie Kochana kciuki :)

BR dziekuje bardzo:) juz bym chciala miec niunie kolo siebie:) no nieco nizej jest jest i dobrze moze to juz tuz tuz:)

Artykuł rzeczywiście ciekawy . ;) Lecę zrobić sernik na zimno ! oby wyszedł jak należy !trzymajcie kciuki bo ze mną nigdy nic nie wiadomo :P

Kornelia napewno wyjdzie pyszny:) hihi...trzymamy kciuki:)

Alciu faktycznie biedna mama, ale wykaraska się myślę szybko bo wnusia już tuż tuż:) Doti brzuszek super, a czy się obniżył to nei wiem zależy jak wcześniej miałaś, ja zdecydowanie czuję małą niżej.. Plotko współczuję pracy do końca-głupie te przepisy u was Kornelia podeślij nam trochę na pocztę tego sernika mmmmmm

A serniczek będzie z serem mascarpone i owockami mniam mniam. jak chcecie to mogę wam jeszcze podesłać troszkę spaghetti bolognese ;>

Marti, Caly ten kraj jest poprostu pokrecony. Placa ci tylko za pierwsze 6 tygodni i nie 100 tylko 60% a kolejne 6 tygodni juz bezplatne. Dodatkowo, jesli masz ubezpieczenie od pracodawcy to przez caly macierzynski musisz im wysylac kwote, ktora normalnie odciagaja z twojej wyplaty na ubezp. mimo iz nic w tym okresie nie zarabiasz! Kompletna beznadzieja, ale amerykanie sa chyba najdurniejszym narodem swiata wiec nie ma co sie dziwic!!! Kornelia, Ale mi narobilas ochoty na taki serniczek na zimno !!!! Podrzuc przepis jak znajdziesz chwilke :)

Kornelia - ja też zamawiam kawałek sernika :D Plotka - Ty jesteś moją bohaterką. Podziwiam za determinację. Wiem, że nie bardzo masz wyjście i musisz być Twardzielką :)

Plotka, aż oniemiałam! Co za durny kraj... ciekawe jaki mają przyrost naturalny :/ Tylko 6tyg. płatnego macierzyńskiego?! Przecież to chore jest! A co potem z dzieckiem?! Współczuję Ci i podziwiam za determinację. Wielu pewnie zazdrości Ci wyższego standardu życia, ale teraz widać jakim kosztem rozwija się ta amerykańska gospodarka...

A tak w ogóle to pamiętacie moją historię z uszkodzoną częścią gondoli do wózka, przez którą stał się on zupełnie bezużyteczny? Za waszą radą pogrzebałam na allegro i co prawda części tej nie znalazłam, ale wytargowałam z jakimś sprzedawcą używaną (z lekko uszkodzonym materiałem) gondolę za 70zł i wyciągnę z niej to potrzebne mi ustrojstwo. Myślę, że to i tak dobra opcja, bo nawet za taką część, (gdyby ją w ogóle producent udostępnił) zapłaciłabym więcej. Także jedno wielkie HURRRA i dzięki :)!

Nowa, niedouczona pipo masz poczytaj.... "Amerykanie rodzą najwięcej dzieci od 1971 r. - ogłosiło na Boże Narodzenie amerykańskie Narodowe Centrum Statystyk Zdrowia. Po raz pierwszy od 36 lat wskaźnik dzieci na kobietę osiągnął w USA 2,1. To oznacza, że nawet bez imigracji Amerykanów przybywa. A ponieważ imigracja - legalna i nie - jest wysoka, ludność USA zwiększa się w wielkim tempie." W USA urlop macierzyński jest niezwykle krótki i po dwóch miesiącach po porodzie kobieta powinna stawić się w pracy. Dlaczego rodzi się tyle dzieci? Zdaniem ekspertów składa się na to kilka bardzo różnych czynników. Ważna jest stabilność ekonomiczna i optymizm co do przyszłości finansowej rodziny. W USA ostatnia recesja miała miejsce siedem lat temu i trwała tylko pół roku. Wzrost liczby dzieci jest w ostatnich latach wyższy wśród lepiej zarabiających rodzin niż wśród biednych. Wiele kobiet zostaje w domu, by wychowywać dzieci. W USA niknie model kobiety - kury domowej przez całe życie, ponad 70 proc. Amerykanek prowadzi karierę zawodową. Jednak w momencie, gdy decydują się na dzieci (często grubo po trzydziestce), biorą kilkuletnie urlopy bezpłatne lub nawet dłuższy rozbrat z karierą. Wracają do niej, gdy dzieci, nierzadko trójka lub czwórka, są odchowane. - Kobiety, zwłaszcza wykształcone, czują sie dużo pewniej niż 20-30 lat temu - mowi Stephanie Coontz, dyrektor Rady Rodzin Współczesnych. - Nie boją się negocjować w pracy nawet kilkuletnich urlopów. Bardzo rozpowszechnione w USA jest leczenie bezpłodności. Takich klinik jest dziś w Ameryce 460, prawie dwa razy więcej niż 10 lat temu. Nie bez znaczenia jest też religijność Amerykanów. Najmniejszy poziom dzietności w USA (1,7) zanotowano w 1976 r., trzy lata po zalegalizowaniu aborcji na życzenie. Od początku lat 90. wraz z ofensywą ruchów religijnych liczba aborcji w USA spada, a dzietność - rośnie. Ponadto wiele dzieci rodzi się wśród Latynosów. Dzietność latynoskich kobiet to 2,3; wśród pozostałych grup, choć też wysoka, wynosi poniżej 2. Przed 2040 r. liczba Amerykanów sięgnie 400 mln, niedługo później będzie wyższa niż w Unii Europejskiej - jeśli Europa się nie rozszerzy.

a i jeszcze do Plotki-jak ci tak zle to wroc do Polski..ciekawe od czego tutaj zaczelabys narzekanie taka polska cecha narodowa, narzekac, narzekac, narzekac....

Do goooggi - widać kiepskie masz informacje: "Stany Zjednoczone przeżywają kryzys nie tylko ekonomiczny. Według danych Biura Spisu Powszechnego wskaźnik przyrostu naturalnego w Ameryce spadł do poziomu najniższego od ponad 70 lat. W ciągu 15 miesięcy, od kwietnia 2010 do lipca 2011 roku populacja Amerykanów zwiększyła się o jedyne 2,8 miliona osób, co jest najgorszym wynikiem od 1940 roku." Źródło : http://www.informacjeusa.com/2011/12/22/w-ameryce-rodzi-sie-najmniej-dzieci-od-70-lat/

sprawdz aktualnosc swoich danych i nie wklejaj tego co znalazlas w pierwszym linku w google:O

Taaa bo twoje dane są wiarygodniejsze. Weź się schowaj dziewucho... Nie obchodzi mnie przyrost naturalny amerykanów, to była tylko luźna uwaga, bo matkom w USA na pewno nie jest łatwiej niż u nas i szczerze plotce współczuję, że nie będzie mogła patrzeć jak rozwija się jej dziecko, ani być z nim przez pierwsze miesiące. Ciekawe czy Twoja matka też tak szybko poszła do pracy.

Goooga!(kimkolwiek jestes) To, ze nie zgadzam sie, czy tez nie podoba mi sie przepis o urlopie macierzynskim w USA, nie oznacza wcale, ze narzekam! W Polsce o durne przepisy w wielu kwestiach tez nie trudno. Uwarzam, ze kazda (normalna)mama wolalaby pobyc z dzieckiem dluzej niz te 6 tygodni po porodzie, czy tez pojsc na L4 na okres ciazy, ale "jak sie nie ma co sie lubi..." Na temat powrotu do Polski nie bede sie wypowiadac. Nowa, znow odwiedzil nas ktos niezmiernie "zyczliwy i zaangazowany w nasz topik" :P Ten standard wcale nie jest wyzszy. Mam prace(co jest wazne) ale kokosow to tu nie ma :) U meza z praca bywa roznie. Zyjemy stabilnie, ale nic ponad norme :) Gdyby nie fakt, ze robi sie tutaj te "BabyShowery" to uwierz mi, nie byloby kolorowo.

uwazam*

Odnoszę wrażenie,że te "życzliwe" i "najmądrzejsze" osoby, to zadufane w sobie babska które palą się dosłownie z zazdrości, że MY MOŻEM PONARZEKAĆ NA BÓLE, PRZEPISY I INNE PIERDOŁY! I OD TEGO JEST TEN TOPIK. MY SIEBIE ROZUMIEMY I NIKT INNY WIECEJ NIE MUSIMY! NOSZ JASNA CHOLERA!!

Gooooga, jeszcze odnosnie artykulu, ktory zamiescilas powyzej... "Wiele kobiet zostaje w domu, by wychowywać dzieci. W USA niknie model kobiety - kury domowej przez całe życie, ponad 70 proc. Amerykanek prowadzi karierę zawodową. Jednak w momencie, gdy decydują się na dzieci (często grubo po trzydziestce), biorą kilkuletnie urlopy bezpłatne lub nawet dłuższy rozbrat z karierą. Wracają do niej, gdy dzieci, nierzadko trójka lub czwórka, są odchowane." Najwieksza bzdura jaka w zyciu slyszalam! Zaden pracodawca w USA nie moze zagwarantowac Tobie, ze zatrzyma dla Ciebie miejsce przez dluzej niz 12 tygodni po urodzeniu dziecka! Troche inaczej jest gdy po porodzie sa komplikacje lub dziecko rodzi sie (Nie daj Boze - chore) W przeciwnym razie, nikt nie da Tobie kilkuletniego urlopu! Ktokolwiek napisal ten artykul, nie ma zielonego pojecia o tym jak w Stanach jest naprawde. Amerykanki z reguly maja w nosie swoje dzieci! Nianki sa tym dzieciom blizsze od wlasnych matek.

HA-HA-HA-HA. Pozdrawiam serdecznie! O moje pi*dzisko proszę się nie martwić ;) a od osranego bachora odpieprzyć ;) Czy to aż tak wielka frajda pokazywać swoją infantylność poprzez internet i pisanie tak bezsensownych i obrażających postów? widać biedaczko,że nie masz nic innego do roboty,życie cię skrzywdziło. buuu ; ( Dziewczynki, to podajcie meila i po dwa kawałki macie murowane :D Jeden dla was drugi dla malucha :D Co do przepisu, kupiłam sernik z gellwe i tam się dodaje albo ser mascarpone albo serki homogenizowane waniliowe. na spód kładę biszkopciki, można też dodatkowo pokruszyć herbatniki. na tę warstwę kładę ten sernik z serkami, różne najróżniejsze owoce i zalewam galaretką co jest oczywiste :P za bardzo nie miałam jak zaszaleć bo przecież piekarnika nie mam ani niczego innego. także ta opcja z sernikiem na zimno i na szybko była jedyną z jedynych. :)

Mysle, ze trzeba na dzisiaj skonczyc dyskusje na topiku, bo to juz "kafeteryjna pora" na tych od pustych tematow i komentarzy.

Witam :) Powoli nadrabiam zaległości. A burza u mnie straaaszna. Ja na skurcze biorę potas bo Pani na szkole rodzenia powiedziała, że nie wie dlaczego tak ten Mg lekarze dają... ale nieraz odpuszczam sobie dawke bo zauważam że jak biorę bez przerwy to i tak nieraz skurcz złapie ;) to po porostu maleństwo coś uciska jakieś nerwy i chyba stąd ten skurcz... Marti ładnie i tak elegancko wyglądasz :) Doti śliczny kącik i brzuszek :) Plotka fajnie macie z tym fotelikiem :( my w 1 pokoju i nie ma miejsca na taką wygodę :/ Będę musiała jakoś wspomóc się poduchami na łóżku przy karmieniu :) Malentka moja malutka też miała na ost usg wszystko po tyg starsze tylko nóżki o tydzień :) a ja nawet się zaniepokoiłam że co?!?! Będzie wielka z krótkimi nóżkami ?? Ale powiedział, że tych pomiarów to tak ,,dosłownie nie ma co brać... Byłam przed wczoraj na wizycie i mimo, że dziecko miało na usg większe wymiary to jak mnie gin przebadała to nic nie przepowiada wcześniejszego porodu J Alciu też współczuję Mamie ;/ Ale się zamieszanie robi z tymi ,,pomarańczkami :P Wiecie co? Nadrabiałam zaległości chyba ponad godzinę :D i kładę się jeszcze na godzinkę :P Dalej grzmi, błyska i leeeeeje. Przez chwilę powietrze było ,,świeższe ale znowu jakoś duszno mi się zrobiło ;/ Miłego dzionka wszystkim Mamusiom i Maleństwom życzę :*

http://f.kafeteria.pl/profil.php?autor=13863344 to nie mój profil dlaczego ten post jest podpisany MOIM NICKIEM A TO NIE JA GO PISAŁAM? pieprzone internetowe szuje ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5310842 haha, po prostu nie wierzę. a tutaj jest założony temat NIBY przeze mnie ;) nie wiedziałam,że jestem aż tak wulgarna i małostkowa. DO OSOBY KTÓRA LUBI ROBIĆ TAKIE ŚWINSTWA. PO PIERWSZE TO CO ROBISZ JEST KARALNE I JA NIE ZAMIERZAM WCALE BYĆ OBOJĘTNA WOBEC LUDZI KTÓRZY SIEDZĄ W DOMU CAŁYMI DNIAMI, NUDZĄC SIĘ I MYŚLĄC JAKBY TU KOMUŚ ZALEŹĆ ZA SKÓRĘ. SZKODA ŻE WYNALAZŁAŚ TAK TANDETNY SPOSÓB. ALE TO ŚWIADCZY JEDYNIE O TWOJEJ INTELIGENCJI. PO TRZECIE - ZGŁOSIŁAM TO CAŁE PODSZYWANIE SIĘ ZA MNIE, PODAŁAM LINK DO NOWO UTWORZONEGO PROFILU, PO CZWARTE - NIE MYŚL ŻE W INTERNECIE JESTES ANONIMOWA/ ANONIMOWY. NA TAKIE OSOBY JAK TY JEST BARDZO ŁATWY SPOSÓB ;) A JEŚLI CHCESZ JESZCZE COŚ POKOMBINOWAĆ TO PRZYŻEKAM,ŻE NIEDŁUGO BĘDZIESZ MOGŁA SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z MOIM PEŁNOMOCNIKIEM. TO CO ROBISZ PODLEGA KARZE GRZYWNY W WYSOKOŚCI 1.500ZŁ . JEŚLI TWOJE KROKI POSUNĄ SIĘ DALEJ - TWOJA SYTUACJA ROWNIEZ SIE POGORSZY. USWIADOM SOBIE KOBIETO/DZIEWCZYNO CO ROBISZ BO CHYBA NIE ZA BARDZO JESTES SWIADOMA ZE RZUCANIE WYZWISKAMI I PODSZYWANIE SIE ZA KOGOS DLA ZABAWY MOZE WYWRZEĆ NA TOBIE NEGATYWNE SKUTKI. Pozdrawiam :))

Kornelia ten drugi profil ma duze "i" zamiast "l" w nicku. Nie przejmuj sie. Ktos sobie lubi takie "zarty" robic :/ Identyczna historia jak z Joanna...

POZA TYM - POPEŁNIŁAŚ JEDEN ZASADNICZY BŁĄD ;) JAK JUŻ CHCIAŁAŚ SIĘ ZA MNIE PODSZYWAĆ TO NIE TRZEBA BYŁO SIĘ LOGOWAĆ ;D JEDNAK NIE DO KOŃCA POTRAFISZ MYŚLEĆ I JESTEŚ NIEOSTROŻNA ;D Z MOMENTEM KIEDY SIĘ ZALOGOWAŁAŚ JAKO JA - PRZESTAŁAS BYĆ ANONIMOWA ;) Trzeba było myśleć co się robi.

Amefko, no cóż mogę wiecej powiedzieć? skoro ja nie jestem jako jedyna i ta osoba działą tak nagminnie to tym bardziej podlega to karze ;) I chyba czas najwyższy zrobić porządek z tym kimś. Nie zamierzam się bawić w takie głupstwa. Skoro są "narzędzia" którymi da się zwalczać takie rzeczy; oosby, to powinno się je w tym momencie wykorzystać :)

Dziewczynki posprawdzajcie pocztę :)

Ja jestem za :) Bardzo dobry pomysł.

Juz poczynilam odpowiednie kroki ;) Tylko nie wiem, czy dobrze hehe :P BlackRossa sprawdz, jesli mozesz;)