Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

Gość Kaliwia2
Dziewczyny, biorę tą nową No- spę (Comfort) i muszę powiedzieć, że jak dla mnie to działa szybciej, niż forte. I jest bez recepty. Dostałam też Pimafucin w globulkach, na 6 dni, nie muszę chyba pisać, że piecze, boli i kłuje jak cholera...a że ja zbyt dobra na leżenie w łózku nie jestem, tym bardziej jak mnie coś boli, to dziś od rana czyli od 7:00 zrobiłam: kotlety, pomidorówkę, sledzie w oleju, które P uwielbia a ja ich nawet nie dotykam a podobno moje są boskie...(?!) i paste z tunczyka. Jeśli któraś z Was miałaby ochotę to oto przepis: 1 puszka tuńczyka w oleju własnym pół opakowania twarogu - ja używałam 0% piątnicy 1 łyżka stołowa śmietany pieprz, sól, czosnek do smaku świeży szczypiorek drobno pokrojony cebulka dymka 1-2 drobno posiekana, w zależności od rozmiaru wszystko razem mieszacie, ja w mikserze i et voila! gotowe Dziewczyny, ja prałam rzeczy w Jelpie dla Maluchów, płukałam w płynie dla Maluszków sensitive, są mięciutkie i nie straciły nic a nic z kolorów - prasowałam też wszystko, żelazkiem na parę i mam nadzieję, że to wystarczy. Przyszedł mój podgrzewacz LOVI za 38 zł i powiem Wam, ze wypas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliwia2
Amefa, a jakaś wielka poducha Ci nie pomaga? jeszcze jeszcze trochę musimy się pomęczyć... Kornelia, nie masz czego żałować a rozstępy - jest szansa, że wiele z nich zniknie. Mi wróciły wymioty, w prawie 32tyg! ;( wczorak zartowałam, ze gdyby nie moj brzuchol, to pomyslalabym, ze jestem w ciąży ;)) Napisałam Wam o tym, jak mnie bolało, żebyście uważały i lepiej się skontrolować, mnie wcześniej nie bolało nic, mam jedynie nadżerkę, podmywam się kilka razy dziennie, uzywam Lactacydu, chusteczek do hig intymnej, cytologia I grupa, a na wizycie bylam 1,5 tygodnia temu i nic sie nie działo. Mozliwe ze po prostu Mała się pcha, łożysko ją blokuje i tak miało być. PO tym wszytskim to już nawet pragnę tej cesarki, naprawdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korbaaaaa
Witam, zapraszam na Nasze aukcje z zabawkami oraz akcesoriami dla noworodków i starszych dzieci, zabawki nowe, praktyczne, w większości sprowadzane z Hiszpanii:)) Poręcze ochronne wanienki dmuchane, zawieszki, mnóóstwo zabawek pobudzających wyobraźnie Naszych małych pociech! Zapraszam serdecznie! http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=16506489 Pozdrawiam wszystkie mamy i taty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaliwia a czujesz to klucie i bol w brzuchu, czy w pochwie? Sliczne to wszystko, a brzusio najladniejszy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliwia2
Amefa, właśnie nie mam żadnego bólu w pochwie, chociaż myjąc się, czuję, że mam nabrzmiałe...wszystko i to od momentu brania tych globulek. Kłucia i pieczenie mam w podbrzuszu, a jak się dotknę, to czuję niesamowity ból. To samo jest przy ostrych kopaniach Małej. Mówię Wam, gdybym miała rodzić naturalnie, chociaż już w cuda nie wierzę, to chyba już bym zniosła ten cały ból bez znieczulenia ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliwia2
Kornelia, nie, wanienkę i wszystkie akcesoria - mam też takie podwyższenie dla noworodka z frotte, zeby nie musieć za każdym razem używać pieluszki a krzesełko podobno jest od 3 mca. Za calosc dalam 80 zl w tym sam stelaz kosztowal mnie 50. Wanienka byla tania, a jest ladna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kaliwia biedaku, współczuję... mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie! Alcia ja mam stale ból w pachwinach, ale już zdążyłam się w sumie przyzwyczaić. Najgorzej jak się wstaje i podczas chodzenia. Jak wygodnie siedzę lub leżę to luz. Kornelia w 33tc mam taki sam brzuchol. Albo już na zdjęciach wszystkie mi się podobne do mojego wydają :) Tych dolegliwości to nam się robi coraz więcej, przerąbane takie "bycie w ciąży" i jeszcze do tego koszmarna wizja porodu :P Brrr... Babcia mnie wczoraj pocieszyła i nastraszyła zarazem, że mam nie szaleć z porodówkowymi pomysłami jeżdżenia 80km do szpitala, gdzie dają znieczulenie, bo moja mama miała tak ekspresowe porody, że mogę nigdzie nie zdążyć :) Podobno przed 3 w nocy zaczeło ją boleć i stwierdziła, że chyba się coś zaczęło. Nawet karetki ani taksówki nie chciała, tylko o własnych siłach poszła do szpitala, a o 4.35 się urodziłam. Dodam że to był jej pierwszy poród. Tak to ja mogę :) Mama jest drobną chudziną o wąskich biodrach, więc nie wiem jak ona to zrobiła. Ja też jestem (a raczej byłam, hehe) szczupła, ale miednicę mam pewnie szerszą.Ciekawe czy ta skłonność do szybkich porodów jest w jakimś stopniu dziedziczna. Wiecie coś na ten temat?? Idę dziś z Mężykiem na szkołę rodzenia, ciekawe jak będzie. Chce być koniecznie przy porodzie bo to, jak twierdzi, takie "mistyczne przeżycie". Niech więc sobie posłucha i zobaczy jak to wygląda w rzeczywistość. Dokument "porodówka" na TLC go odstrasza, a takiego mocnego udaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadzieję,że te ekspresowe porody są dziedziczne :P Moja mama nie wiem jak rodziła mnie ale mojego brata też szybciutko. z kolei moja babca, drobinka, niziutka kobietka wycisnęła mojego ojca 5kg naturalnymi siłami. oby i mnie jakoś się to tak w miarę szybko udało i szczęśliwie zakończyło :) Samego porodu się nie boję...ale te bóle mnie przerażają jedynie po 16 godzin :/ skoro mając kolkę nerkową myślałam że rodzę bo to taki kurrrr...ewski bol to ja dziękuję. masakra. ale na szczęście rodzimy prywatnie i przynajmniej nie mam stresu przed tymi wszystkimi nieprzyjemnymi pielęgniarami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliwia2
Nowa, dzięki. Ja swoją tabelkę uaktualnię w środę, nie będę już robić zamieszania, wskoczę od razu z 30 tc na 32 tc ;) ja jestem ciekawa, czy dotrwam do końca w ciuchach, które mam, czy jeszcze mnie czekają jakieś zakupy. Nowa, nie wiem, jak to jest z "dziedziczeniem" szybkości porodu, ale jeśli tak samo jak z komplikacjami - które znowu u mnie w rodzinie są dziedziczne, to jest szansa, ze Tobie pójdzie równie szybko jak Twojej Mamie. Bardzo szybkie porody podobno też nie są najlepsze, ale chyba tylko tam mówią faceci, którzy nie czują tego, co my. Moja Położna zaś mówi : urodzić i jak najszybciej zapomnieć hehe ;) Mam nadzieję, że u Was chociaż będzie szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do szybkości porodu to rozmawiałam z koleżanką dzisiaj która ma termin na 29 lipca i jej mama podobno rodziła ją 3 dni haha A dzisiaj moja koleżanka urodziła córeczkę w 36 tyg w wyniku cc mała waży 3 kg i ma 56 cm długości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliwia2
Alcia, gratulacje dla Koleżanki ;) A dlaczego miała CC w 36.tyg.? znasz moze szczegoly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak miała robione próby wątrobowe nie wiem dokładnie jak te badania się nazywają ale norma jest od 0-33 a ona miała 200 !!!!!! Z pierwszym dzieckiem miała to samo :/ na szczęście wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki jak sie czujecie? duzo popisalyscie ale poczytam kiedy indziej bo dzis nie mam zbytnio czasu bo obiadek musze isc konczyc:) jest super pogoda wiec wiem ze zyje ciuszki mam po praswoane juz dla niuni wszytskie i po ukladnae wiec czkeaja na nia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Witam moje drogie mamusie :) Za 5 dni nadejdzie termin mojego porodu wyznaczony przez lekarza.. Czekam jak na szpilkach na ten dzień, pełna obaw przede wszystkim jeśli chodzi o kwestię zdrowia mojej córeczki. Jak przeszłyście poród? Bo na pewno, któraś z Pań już ma to za sobą ;) W końcu temat posiada nazwę TERMIN LIPIEC-WRZESIEŃ 2012 ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa dziekuje, dzis moje samopoczucie o niebo lepsze!!:) tym bardziej ze od wczoraj wieczora nie widze u siebie tych robalow. stosuje caly czas te pokarmy ktore je wydalaja z organizmu i zobaczymy czy bede w stanie sie ich pozbyc...a moj lekarz dzis tel nie odbieral;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliwia2
Próby wątrobowe, zobaczymy, jak będzie u mnie. Któraś z Was dziewczyny pisała o zaparciach - pomocne są oczywiście śliwki, płatki owsiane, a także ugotowane wiśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wy tez macie bardzo wodnisty sluz? od jakiegos czasu zauwazam na majtkach ze sa doslownie mokre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to standardowo nie robi się prób wątrobowych, jej zrobili bo w pierwszej ciąży i drugiej ciąży strasznie swędzialy ją nogi i ręce !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaliwia współczuje uważaj na siebie ! Mnie póki co najbardziej przerażają moje roztępy! :( Mam je pod spodem całego brzucha, na boczkach i aż lekko z tyłu. No prawie na całym obwodzie! :( tylko tak z samego tyłu pleców z 15 cm obwodu nie mam a tak to cała w kółko :( i jeszcze na piersiach tak z boków od tron pach :( A tak czasem mnie kłuje i taki ból. Jak np. posiedze dłużej i wstaję to strasznie kłuje i z trudem ale powoli to jakoś rozchodzę i jest dobrze. A w nocy jak obracam się z boku na bok to kłuje mnie w kroczu jakby rozerwać miało ale muszę się co jakiś czas obrócić bo bym zwariowała w jednej pozycji. (nie mam poduchy specjalnej ale taką niby zwykłą dużą plackowatą sobie między nogi wkładam i śpi się dobrze, a bez poduchy to jakoś się ułożyć nie mogę). No i jeszcze jak zapinam sandały to w śmiesznych pozycjach to robie.. ale ogólnie to myślę, że jeszcze z miesiąc dam rade, a potem to już chyba zacznę narzekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malentka mi sie od jakiegos czasu zwiekszyla ilosc sluzu i jest bardziej wodnisty. Chyba ma to zwiazek z przygotowywaniem sie do porodu ;) Nawet zauwazylam, ze jak wiecej sie ruszam to wiecej mi leci... Alcia Twoja kolezanka miala cholestaze? Duza dzidzia jak na ten tydzien ciazy ;) Gratuluje zostania Ciocia ;) Bylismy na szkole rodzenia. Akurat byl temat pierwszej pomocy, wiec nic nowego sie nie dowiedzielismy ale jakos zlecialy mi te trzy godzinki. Moj maz stwierdzil, ze sie wynudzil... A jak powiedzialam, ze za tydzien pojde sama, to sie upiera zeby pojsc ze mna. I podobno to kobiet nie da sie zrozumiec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż wziął wolne na dzisiaj i jutro bo myśleliśmy, że dłużej nam zejdzie z malowaniem tego pokoju. Ale jak się już uwinęliśmy to korzystając z męża wonego pojechaliśmy na zakupy. Kupiliśmy materacyk do łóżeczka i pościel (na razie 1 komplet a cos na zmiane sie jeszcze dokupi później), aspirator, wkładki laktacyjne i płatki i patyczki dla maleństwa :) Kurcze tak po troszkę i coraz mniej rzeczy do kupienia pozostaje :) Jeszcze dla siebie do szpitala muszę kupić rzeczy (koszule, kapcie, wkładki popołogowe i chyba szlafrok a i Tantum Rosa), a dla Maleństwa teraz najważniejszy wózek ale chcę go tak 5 sierpnia kupić (miesiąc przed) :) Ja już tak się nie mogę doczekać... :) :) Ale pokój pomalowany to od przyszłego tygodnia wezmę się za pranie :) ja mam proszek Lovela (na razie tylko do koloru kupiłam (no nie wiem sama... mało mam takich typowo białych rzeczy więc na razie w tym bede prała a później najwyżej osobno białe - jak będę prała brudniesze- już używane ubranka :) A do płukania stoi płyn E biały sensitive ale nie wiem jeszcze czy w nim płukać czy zużyć go na swoje ubrania. Używała któraś E? Bo nie wiem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego śluzu...to ja też zauważyłam u siebie że jest go co raz więcej i raz wodnisty a raz nie wiadomo co. Ostatnio gdzieś się wybierałam i myślałam,że dosłownie się zsikałam w majtki...wkładek nie dam rady nosic bo mi sie wszystko z kolei podwija, swędzi piecze i tak łazę i się podmywam co chwila...i zmiana bielizny. utrapienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ja nosze wkladki, ale tez mi wciaz cos nie pasuje w kazdych... Do tego czuje podraznienie i swedzenie od tych wkladek, ale nie moge ich nie nosic :P I tak w kolko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to takie swędzenie napada że raz do krwi nadrapałam bielizną :/ ale kupiłam iladian w aptece i smaruje bo nie idzie wytrzymać. najgorzej jak jest się gdzieś w mieście i dopada ;p i nie masz jak się w "tyłku pogrzebać" hhahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×