Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusieńka1

kolejny problem z teściową

Polecane posty

Gość mamusieńka1

nie mam już do niej siły non stop kupuje córce ubranka w lumpeksie i to w ogromnych ilościach żeby tego było mało ubranka są po prostu okropne. Na zimę sprezentowała wnuczce kombinezon w którym córka wyglądała jak mała zapaśniczka sumo:( Wstyd mi wyjść na ulice z dzieckiem więc kupiłam inny kombinezon ale gdy przez przypadek zobaczyła go teściowa to zarzuciła focha i od miesiąca się nie odzywa.. Co ja mam teraz z nią zrobić. Przeprosić?? ale za co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusieńka1
do tej pory tak robiłam ale teraz teście mają 30 lecie małżeństwa i robią jakąś imprezkę na którą nie wypada nie przyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusieńka1
18 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczylo powiedziec
wystarczylo powiedziec, ze kupilas jesze jeden na zmiane...ubrac malej ten ktory sprezentowala Ona, gdy jedziecie do tesciowej i po krzyku...ja tak czasem robie;) coz moja tesciowa tez jest bardzo trudna, wiec po 5 latach "doswiadczenia" nauczylam sie "lawirowac" ehm, a to jest sztuka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wytłumacz sie ze dokupilas jeszcze jeden kombinezon bo takie dziecko sie czesto brudzi a kombinezon długo schnie... ja np mam roczne dziecko i tez mam 2 kombinezony bo jak jeden w praniu to co mam w domu siedziec i czekac na zbawienie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer
oj mialam ten sam problm tylko moja kupowala dziecku wszystko czarne czapki rekawice kurtki z grzecznosci powiedzialam czy moze kupowac jasniejsze kolory bo to dziewczynka i mloda ma 5 lat a tesciowa od tego zajscia nie kupila nawet skarpetek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczylo powiedziec
a do tego mala ma 18 miesiecy, wiec wiecznie sie czyms ciapka na spacerach, a to jedzenie, a to soczek rozlany, moja mala ma 2 kurtki i kombinezon (z wiadomych przyczyn;) ) i tak to zainteresowanym tlumacze ;) moja ma 16 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w sumie to jest straszne że praktycznie obcej babie trzeba się tłumaczyć z takich pierdół... moja na samiuteńkim początku usiłowała się wtrącać - dziś syn ma 13miesięcy, widziała go z 4-5 razy i jedno mogę powiedzieć, mój syn będzie mówił do tej wiedźmy "Pani" nie chodzę z takimi ludźmi na żadne kompromisy, bo to moje dziecko i nie muszę się nikomu tłumaczyć i nie uznaję zasady "bo wypada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile Ty masz lat, ze nie potrafisz powiedziec, co myslisz - wystarczylo powiedziec, ze nie chcesz aby kupowala te ubrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo!
Traktujcie dalej tak swoje " wredne tesciows" ...a w krotce stracicie mezow!!,....... macie jak w banku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenadaaaaaaa
Nooo-co Ty gadasz. jezeli facet jest glupi i rzuci zone przez mamusie to nawet lepiej po ch... z takim cyckiem byc?? to co nie mozemy powiedziec wlasnego zdania bo strace meza?? dobre zarty(czyzby to pisala jakas tesiowa:D:D:D) A do autorki: mow to co myslisz na poczatku beda fochy a potem juz sie przyzwyczai-jak moja zaczela sie wtracac to od razu mowilam to co mysle. a mojemu synkowi kupowala ubranika w kwiatki,rozowe-to dopiero porazka:D!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój się akurat ze mną zgadza, mimo że to jego matka, powiedziałabym że wręcz jest zadowolony że się wreszcie wyrwał spod jej toksycznego wpływu nie każdy facet do końca życia żyje z pępowiną....i nie każdej matce należy się szacunek i bezwzględne posłuszeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooo!
Jasne ze jestem tesciowa ha ha...wnuka nic nie kupuje! chyba ze jestesmy na zakupach! wiec kupuje im co chca!! Kapici.....!! Ale to jest rzadkosc....kocham je bezgranicznie, ja mam dla nich zawsze czas! u mnie moga sie czuc jak u siebie..a moze i jeszcze lepiej !! bo w domu czesto na wiele rzeczy maja szlaban!! Ja sobie zdaja sprawe z tego ze, wiekszosc z nas , juz na starcie ! jest beeee....wy! mlode ,nie dajecie nam zadnych szans!! Zapominajac o tym ze ...jaki syn dla Matki !! taki maz dla Zony!!! Ktos tu napisal prawde!!...a gdzie szczerosc?? nie umiesz powiedziec prawdy? My tez jestesmy ludzmi! i nawet jak ktoras strzeli focha!! to jej przejdzie zapewniam Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenadaaaaaaa
Moja tesciowa sie stara i wiadac ze jej zalezy,ale nie takim kosztem-nie podobalo sie jej imie jakie wymyslilam dla synka i pojechala do urzedu zeby dac takie jak jej sie podoba-na szczescie nie wiedziala ze musi byc nasz podpisa. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenadaaaaaaa
sama bede chciala dla mojego syna jak najlepeij,ale ja bede sie starala wyrazac wlasne zdanie a nie nrzucac wszystko. pozdrawiam wszystkie tesciowe:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenadaaaaa - masakra z tym urzędem.... nooo - żeby było jasne nie mam żadnego uprzedzenia do teściowych, a żeby nie być gołosłownym powiem że moje pierwsze małżeństwo trwało co najmniej rok za długo tylko dlatego że mi było żal mojej pierwszej teściowej - wkońcu nie jej wina że jej syn się okazał totalną porażką (bo naprawdę super babka była i widać że się starała całe życie) ale moja obecna teściowa jest osobą uznająca tylko dwie rzeczy 1. ksiądz ma zawsze racje, nawet ten oskarżony o pedofilie i z wyrokiem za nią, bo to ksiądz!!!! 2. albo robisz to co ona sobie życzy - albo jesteś najgorszy na świecie mój facet nie traktuje źle swojej matki, on się z nią po prostu przestał widywać, kiedy ona, mimo jego wieku, nadal usiłowała dyrygowac nim jak w tedy gdy miał 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Tylko osoby niedojrzałe albo z poważnymi zaburzeniami mają problemy z teściowymi. Prawdopodobnie macie również problemy w innych relacjach miedzyludzkich. Inaczej tego się nie da wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a dla mnie to problem, tak szczerze, z dupy wzięty :) Może teściowa nie ma kasy a chce dobrze? Więc kupuje ubrania dla wnuczki w lumpeksie? Przecież zawsze możesz kombinezon ubrać na tą imprezę do tesciów. A z nowego wytłumaczyć się, że potrzebujesz dwóch- ni9c w tym dziwnego, ja miałam trzy. Wydaje mi się, ze warto zachowac w miarę poprawne relacje z dziadkami. Moja teściowa też jest jaka jest, ale dbam aby córa miała w miarę regularny kontakt. Podstawa to rozmowa i jasne wytyczenie granic. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że to Twoja wina
Właśnie siedzę u swojej Teściowej na kawie... też na początku darłam z nią koty. ale po urodzeniu dziecka wrzuciłam na luz. puszczałam między uszami głupie uwagi, olewałam zaczepki. no i już jest dobrze. chodzimy razem na zakupy, wpadam do niej na kawę. i relacje są bardziej niż poprawne. a wcześniej były przykre słowa, awantury, nawet wychodzenie z trzaskaniem drzwiami od teściowej z domu po obiedzie. a teraz? teraz jest dobrze. ja odpuściłam i ona też. warczycie na siebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kocham je bezgranicznie, ja mam dla nich zawsze czas! u mnie moga sie czuc jak u siebie..a moze i jeszcze lepiej !! bo w domu czesto na wiele rzeczy maja szlaban!!" I właśnie przez takie podejście moje dziecko trzymam na 100 metrów od jego babć. Zachowują się jak niezrównoważone obie, jakby to, że czegoś dziecku zabraniam było moją fanaberią, bo przecież spłodziłam go dla zabawy i z zapędów dyktatorskich. :O A potem rośnie taki mały cwaniak, który jak tu nie dostanie, to pójdzie do babci. Na szczęście moja matka mieszka daleko, a teściową sobie ustawiłam tak, ze boi się małego dotknąć przy mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
" ..... A potem rośnie taki mały cwaniak, który jak tu nie dostanie, to pójdzie do babci. Na szczęście moja matka mieszka daleko, a teściową sobie ustawiłam tak, ze boi się małego dotknąć przy mnie Następna niezrówoważona mamuśka.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'u mnie moga sie czuc jak u siebie..a moze i jeszcze lepiej !! bo w domu czesto na wiele rzeczy maja szlaban!!' - ja się też zastanawiam na co pozwale tesciowa wnukom i czy ich mama o tym wie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
Moja teściowa też ma dobre chęci, mieszka na wsi (marzy o tym byśmy się do niej przeprowadzili i wspólnie prowadzili gospodarstwo). Kocha nasze dziecko i z tej miłości próbuje "wdrażać" dwulatka do gospodarstwa: - wsadza go do największego kombajmu z niezabezpieczoną kabiną - zaprasaz nas na świniobicie ( bo to wielka atrakcja dla dziecka :-0) - prowadzi do krowy, która właśnie się ocieliła i wpacha małego, by sobie na cielaczka popatrzył i pogłaskał (krowa stoi obok i się denerwuje) - pasie słodyczami - i... długo jeszcze mogę tu wymieniać.... Mimo wieeelu rozmów z nią, ona nadal robi "po swojemu" bo uważa, że wie lepiej bo troje wychowała, a ja mam tylko jedno... Jeśli nadal tak będzie, to ukrócę kontakty z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
sory za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam synka:)
Ja miałam kiepskie relacje z Teściową,bo mąż jest jedynakiem i do 30 mieszkał z mamą,więc była po prostu zbyt mocno z nim zżyta i była o mnie zazdrosna. I też wszystko się unormowało po urodzeniu synka. Ja w ciąży się wyciszyłam i doszłam do wniosku,że te walki są bez sensu. Teraz jak Teściowa coś głupiego mówi lub robi,to to ignoruję,ona też mi odpuszcza. Ale co do wychowania dziecka to Dziadkowie i Babcie wiedzą,że my wychowujemy i muszą się stosować do naszych zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja matka i teściowa mnie nie zrozumieją nigdy, bo same nie miały teściowych i nikt im się w życie i do dzieci nie wpieprzał. Teściowej zmarła także matka, jak wyszła za mąż, a matka mojej mamy ma ją gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×