Zazdroszczę księżom, gdybym urodziła się mężczyzną to zostałabym księdzem..

niestety urodziłam się kobietą... no a zakonnica to jednak nie to samo, nie wzbudza takiego respektu jak ksiądz... a ksiądz.. wszyscy go szanują, potrafi panować nad ludzkimi popędami (oczywiście nie wszyscy ale mam na myśli tych prawdziwych księży z powołania), dzięki temu jest szalenie inteligentny i mądry, problemy jakie mają zwykli śmiertelnicy są mu obce, służy tylko Bogu i Jezusowi... ludzie zawsze szanują księży... szkoda, żę urodziłam się kobietą, bo inaczej to poszłabym sobie na księdza :(

nie mysl kim sie urodziłaś .. Kazdy jest na swiecie potrzebny . Ty do robienia lodów , ksiądz do odprawiania mszy .

Nigdy nie robiłam nikomu loda i nie zamierzam ale dzięki za pocieszenie...

jakie powszechne szanowanie? ksiądz na szczęście nie jest już żadnym autorytetem. inteligentny? większość gubi się przy prostych logicznych pytaniach. nie wiem czego zazdrościsz księżom? nie mogą sobie poużywać, a przynajmniej muszą bardzo uważać aby nikt się nie zorientował

ksiądz niestety jest i zawsze będzie autorytetem. wczoraj chodzili u mnie księża po kolędzie i ludzie im nadskakiwali, dawali koperty, nawet po rękach by mogli całować, a jestem z dużego miasta.

a średnia wieku tych ludzi to 60 lat... ja nie szanuję księży, bo niby za co? nie ma czego zazdrościć, nie mogą sobie normalnie poseksić

ci co chodzili u mnie wczoraj byli bardzo młodzi a wszyscy się im kłaniali. no i wlasnie ty jestes zwyklym bydleciem, niczym, zerem, a ksiądz to jest KIMS bo potrafi panowac nad soba.

Jak chcesz to możemy się zamienić:)

wszystko przed tobą zostań protestantem i możesz byc pastorem na obcasach

1. to jedyne studia dające gwarancję zatrudnienia w zawodzie 2. zarobek na poziomie co najmniej średniej krajowej, a jak jesteś kreatywny to większy, nieopodatkowany. 3. świadczenia identyczne jak u osób oddających 1/3 wypłaty państu. 4. mieszkanie gwarantowane, także nie musisz martwić się o raty, zdolność kredytową czy wynajem. 5. używanie jak używanie - w najgorszym razie zostaniesz przeniesiony do innej parafii. 6. wycieczki/pielgrzymki po całym świecie. 7. nienormowany czas pracy.

wiesz co ja dzisiaj oglądałem pytanie na śniadanie i był reportaż o szkole katolickiej dla dziewczyn[poziom bardzo wysoki](gimnazjum i liceum) żałuję że jak byłem w wieku licealnym to się tam nie zapisałem, tylko czy są szkoły katolickie dla chłopaków???

acha co do poprzedniczek to możecie być zakoninicami

gówniary, świetoyebliwe i zakłamane krowy, a powracając do zawodu księdza, jak się ma ładną dupkę, i umiejętność miłego dyskutowania z biskupem, mozna bardzo szybko awansować w hierarchi.....

"ci co chodzili u mnie wczoraj byli bardzo młodzi a wszyscy się im kłaniali. no i wlasnie ty jestes zwyklym bydleciem, niczym, zerem, a ksiądz to jest KIMS bo potrafi panowac nad soba." bo nie widzę żadnego racjonalnego argumentu przemawiającego za tym abym miał walczyć ze swoimi naturalnymi popędami. kieruje się własnym rozumem a nie książką sprzed setek lat czy tysięcy lat

ale pomyślcie te szkoły są super oni stawiają ludzi na nogi, oni mają same 7 są bardzo inteligentni i na studia mogą iść gdzie chcą.

poradzi ktoś? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5083977&start=0

jak je zobaczyłem to aż mi się odechciało świata codziennego:O

Biskupowi donieśli bogobojne parafianki, że proboszcz sypia, ze swoją gospodynią. Proboszcza na dywanik i tłumaczenie się. Proboszcz powiada, że między nimi w łóżku jest deska, jak go najdzie ochota to idzie na spacer, a jak gospodynię najdzie , no to ona idzie na spacer, a jak was obu, to deska idzie na spacer.

szkoła rydzyka też ma wysoki poziom wsksim http://www.wsksim.edu.pl/owk.php wirtualny spacer po szkole http://spacery.panoramicart.pl/wsksim/

nawet mozecie zobaczyc jak studenci mieszkają maje nawet łazienki w pokojach

no chyba wysoki poziom, ciemnogrodu i oszołomstwa.

Bardzo Ci współczuje takiego rozumowania- księża dzisiaj to jedna wielka mafia, złodzieje , cwaniacy- czy Ty też do takich się zaliczasz? Z tego wynika że tak??? żal mi Cię!!!!!

księża też robią lody kolegom po fachu albo chłopcom złowionym na fejsie :P

no i ten...co ja to jeszcze chciałam...przejdź na prostestantyzm to też będziesz mogła być księdzem, zanczy się pastorem, a konkretnie - pastorką.

nie zazdrość autorko, księżom, studia są bardzo ciężkie, długie, nierzadko zdarzają się załamania nerwowe, z przeuczenia i pamięciowego opanowywania wielu tekstów. Za moich czasów na politechnice uważaliśmy, że najtrudniejsze studia, to seminarium duchowne , akademia medyczna, i politechnika

nie mylić z pastorałką :D

pastorałka to kolęda

studia ciężkie? ta jakaś bzdura- chyba ciężkie pod względem psychicznym- zasadami w pomiędzy studentami- praniem mózgów i posłuszeństwa pod każdym wzdlędem- wiem coś na ten temat-- mój brat był w seminarium - opuścił po roku , d tej pory przestał chodzić do kościoła...nigdy nie poruszałem tematu co się stało....nie chciał o tym mówić, wiem że został bardzo zraniony i skrzywdzony przez księży....

doprawdy ? ale jesteś mądra :)

no widziałem na tv2 nabożeństwo, luterańskie, prowadzili pastor i pastorka, na tych pozycjach. Chyba jedyne wyznanie gdzie kobieta nie jest tylko pomocą i do sprzątania, a osobą duchowną na równi z mężczyzną