O jak nic mi się nie chce!!!!!!!!!

Jak w temacie... :-O Puściłam zmywarkę, nastawiłam pranie, przygotowałam dzieciom drugie śniadanie... Powinnam: - wybrać się z nimi na spacer, ale chyba zrobie to dopiero po jedzeniu, czyli za jakies 2 godziny... - pobawic się z nimi, ale nie mam pomysłu, na razie z powodzeniem bawia sie same... Najchętniej: -walnęłabym się pod kołdrę i zasnęła :-( Czy to zmęczenie, znudzenie czy co??? macie tak czasami????

hi hi a ja jeszcze nic dzis nie zrobilam! Ide sie zabrac do roboty.

przez tą pogodę wszystko i przez nasze sprzęty,bo zmywarka umyje sama,pralka wypierze sama :D hehe ale cóż wyjść trzeba gdzieś do sklepu

Ja wstalam z moim o 5 rano, wstawilam pranie, zrobilam sobie i M sniadanie, posprzatalam kuchnie, zlozylam lozko, rozwiesilam pranie, wstawilam drugie. Poodkurzalam, powycieralam kurze, ubilam mięsko na obiad, wzielam prysznic, rozwiesilam drugie pranie i na 9.30 przyszlam do pracy.....

Ja zanioslam psu jedzenie, wyciągnęłam pranie z pralki, które nastawiłam wczoraj i wzięłam szybki prysznic, bo mała zasnęła. Teraz zaglądam na kafe i zaraz śmigam obierać kartofle, bo dziś robię placki ziemniaczane :D Pranie rozwieszę jak mała się obudzi, później ją nakarmię i będziemy się bawić :)

boże mi też młody nie mógł długo zasnąć, ja wypiłam lampkę winka wieczorem i głowa mnie w nocy bolała, masakra a teraz siedzę w robocie i nic mi się nie chce siedzę zmulona i bez życia bleeeeee

aniołku ciemności A JAK TAM TWOJE WYNIKI? polepszyły się troszeczkę?

kurcze mi się nawet zmywarki nie chce puścić, to jest dopiero lenistwo :P

Dziekuje, tak juz jest ok. Sama sie doprawadzilam do takiego stanu, zanemizowalam sie tak ze bylam o krok od smierci, ale wychodze z tego :) Lepiej sie odzywiam, juz mi nie wpadaja do glowy glupie pomysly zeby sie odchudzac i wiode mniej steresujace zycie. Poki rano mam energie, to staram sie jaknajbardziej to wykozystac, a po poludniu juz tylko sie relaksuje i odpoczywam;)

no to świetnie, bo miałaś podejrzenia białaczek czy tam innych ciekawych chorób ale tak, mozna, oj mozna samemu wpędzić sie w chorobę oby tak dalej moja droga

do anioł ciemnosci: Kobieto, szacun dla Ciebie :-) Ja bym chyba nie dała tak rady. 5 rano to dla mnie srodek nocy. Ja dzisiaj obudzilam sie po 9. Mam to szczescie, ze moje dzieci to spiochy :-D ale fakt, ze pozno chodze spac. Po 24. A Ty pewnie wczesnie???? A jakie mialas objawy anemii???

naprawde trzeba dbac o siebie. Bialaczka to choroba cywilizacyjna. Stres, zle odzywianie, nadmiar pracy i kazdy jest zagrozony. Ja na razie co miesiac kontroluje krew, co pol roku biopsja szpiku kostnego i na razie przez jeszcze dwa lata nie moge zajsc w ciaze, bo dobre wyniki krwi mam podtrzymywane farmakologicznie lekami, ktorych nie mozna posdawac kob w ciazy, a gdybym w razie czego zaszla to wyniki spadna i moge umrzec. To jest ta choroba na ktora umarla Agata Mróz - znana siatkarka, nawet w tym samym szpitalu sie leczyla.... Ciza i koniec...umarla

aha no to jednak nieciekawie, ale może sie jakoś uda, jeśli tak bardzo pragniesz dzieciątka, a jeśli nie to moze nie ryzykuj swoim życiem, trudna sprawa

Kiedys potrafilam spac po 15-16 godzin jak mnie nikt nie obudzil, nie mialam na nic checi - to byl jeden z objawow choroby. Do tej pory jak mnie nik nie obudzi to moge spac nawet 14 godzin, ale jestem wypoczeta juz po 5-6 godzinach snu. rano budzi mnie facet. Jemu szkosda mnie budzic bo powinnam wstawac po 8 czyli mam trzy godziny snu wiecej, ale wole wstac rano i porobic wszystko niz wrocic zmeczona z pracy, a tu gary, prania, obiad sprzatanie... Wtedy to sie nic nie chce. A tak rano porobie wszytko i wracam do posprzatanego mieszkanka, obiad zajmuje mi jzu tylko max 20 min bo wszystko rano przygotowalam. Sprobuj tak przez kilka dni, a pokochasz.... Ja tak na zwolnieniu zaczelam robic. Wstawalam rano i nie moglam sie zrelaksowac bo tu brudno, tu kurz, pralka pelna i tylko myslalam co mam zrobic, od czego zacza, a im wiecej myslalam tym mniej mi sie chcialo.... Wiec zaczela wszystko robic rano

Objawy anemii u mnie to ciagle zmeczenie i spanie, zasypianie w ciagu dnia i wzmozone wypadanie wlosow. Pozniej zaczely mi krwawic dziasta, bylam oslabiona, miewalam prze kilka dni stan podgoraczkowy ok.37,8 sam przychodzil i sam przechodzil. Kiedy doszly bole kosci takie, ze nie moglam normalnie chodzic zrobili mi morfologie i od razu uslyszlam bialaczka. pozniej mialam biopsje szpiku i to bylo takie rozpoczynajce sie stadium wiec obeszlo sie bez chemii, ale wszystko zaczelo sie od anemii. Mialam taka anemiie ze sama uszkodzilam sobie szpik, nie produkuje on juz tak jak powinien w moim wieku, mam slaba krew, malo plytek. Wszystko sama sobie zafundowalam

ja wzielam wolne w pracy :/ jestem przeziebiona nic mi sie nie chce gdyby nie przeziebienie też nic by mi sie nie chcialo :D ostatnio ciagle jestem zmeczona, ciagle chce mi sie spac, wieczorem nie moge sie doczekac kiedy do lozka, a rano nie moge wstac. ledwo ciagne za soba nogi i zmuszam sie zeby zejsc na dol po chleb :/ jestem ciagle tak wykonczona jakbym pracowala w kamieniolomach :(

ja tez mam lenia :(:(:(:(:( aż wstyd się przyznać ale niedawno wstałam :( mam urlop a co dobrze, że dzieci jeszcze nie mam

A zrob sobie morfologie... Moze masz niska hemoglobine. Nie mowie ze anemia, ale ogolnie wszystki zmiany w krwi to zmiany w naszym samopoczuciu, moze masz niskie cisnienie lub niedotleniona krew i dlatego czujesz sie ciagle zmeczona?

no tak nie chcę podważać niczyjej opinii, ale anemia jest w zasadzie tylko objawem czegoś złego dziejącego sie w szpiku tak samo mała ilość płytek, na nią nie da sie zapracować, małopłytkowość jest jednym z objawów choroby szpiku, nie nazwę jej po imieniu takze wydaje mi sie, że nie twoja to wina, a zaczęło sie źle dziać w spziku i dlatego tak się czułaś, a wyniki poprawiasz farmakologicznie, bo dalej ze spzikiem nie halo, tylko nie jest po prostu tragicznie

Badania genetyczne wykazaly ze mam w szpiku antygen, ktory uszkadza plytki krwi i zabija je, co spowodowalo małopłytkowosc wrodzona. I dalej juz polecialo....

no chyba powinnam sie wybrac na jakies badania. bo naprawde.. wczoraj poszlam spac po 21, dzis wstalam o 11 i to tylko dlatego ze zadzwonil telefon. i minela godzina a ja nie mam sily isc zmyc naczyn. do pracy moglam isc, nie jestem az tak przeziebiona.. ale pojawila sie okazja zeby caly dzien siedziec w domu to siedze :/ najchetniej polozylabyhm sie spac dalej :(

trele po porostu jesteś chora nie ma co szukać anemii, ale badania oczywiscie mozesz zrobić, bo powinno sie kontrolnie zrobić raz na rok, jeśli za często sie nie choruje

Wiesz, jest tez taki dziny okres pogodowy. Moze jestes wrazliwa. Spada cisnienie i Tobie robie sie gorzej. Chyba na TVP 1 jest taka prognoza pogody, dla osob ktore ja odczuwaja zdrowotnie. Kup sobie np. jakis preparat wzmacniajacy, np. z zen szeniem. ja pije raz dziennie rano kieliszek Zdrowitalu (moze to od niego tez mam takiego powera na prace domowe - przed swietami przed praca rano jednego dnia umylam wszystkie ona, drugiego poodsuwalam meble, trzeciego cos i tak mi porządki swiateczne zlecialy ).

tak, teraz jestem akurat chora ale ja tak mam nawet kiedy jestem zdrowa nie mam ciezkiej pracy wiec to nie jest tak ze praca mnie wykancza a ja ciagle jestem tak zmeczona ze tylko kombinuje jak nie pojsc do pracy, nie moge sie wziac za odkurzanie, zakupy.. nawet wlosow nieraz po kilka dni nie myje bo nie mam sily

może masz też niskie ciśnienie, tak jak anioł mówi ja czesto miewam 60 na 100 parę lub 90 parę i też ledwo widze na oczy wyniki mam w normie, wiec to nie anemia u mnie

aniołku jakie badania co do etgo antygeny robiłaś? mam w rodzinie kilka przypadków małopłytkowości i czy u Ciebie zaczęło sie po urodzeniu?

ja wstałam o 7.30, zrobiłam śniadanie dla siebie i dla męża, o 8.00 obudziła się mała więc ją nakarmiłam, nastawiłam zmywarkę, bawiłam się z córką do 9.00, zrobiła sobie drzemkę do 10.00 a ja siedziałam na kafe, jak sie obudziła dostała jeść i znowu się z nia bawiłam, o 11.30 wyprawiłam ją na spacer z babcią, a sama się opierdalam, chodzę w szlafroku z tłustymi włosami i nic mi się nie chce, a do tego jestem trochę wkurzona bo przyszła paczka z allegro z welurkowym kombinezonem dla malej i okazało się, ze rozmiar mimo, ze na metce jest większy od kombinezonu który juz mam to wymiarami jest identyczny, niestety musze się nauczyc sprawdzać wymiary zanim cos kupie bo ci debilni producenci ubranek w każdym kraju mają inną rozmiarówkę...

Aniołku jesteś jeszcze?

Założę się, że jutro, po jutrze... ten temat bedzie nadal aktualny :D

Jestem :)