Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Burgunda z szafki nad kuchenką

największe świństwo jakie zrobił wam facet???

Polecane posty

Gość jeszcze ciemna
Burgunda z...spokojnie Twoj jest na czasie..pzd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był ze mną 4 lata. Znalazł sobie 18stke na czacie, pojechał do niej (60km drogi) i zapłacił 100zł za seks. Nie przyznał się sam dopiero jak znalazłam w archiwum gg jego rozmowy z ta laska to nie miał wyjścia. Potem błagał abym z nim była, szantażował samobójstwem. Chciałam zobaczyć jak będzie wytrwały i jak mu zależy ( na szczęście pokazał jak). Po 2 miesiącach od zerwania (on ma 23lata) znalazł sobie 32latke która ma pracującego męża za granicą i 13letnie dziecko. Niby szykuje się rozwód, podobno wielce ją kocha :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ciemna
Mysle ze powinnas mu podziekowac za szczerosc...przynajmiej dowiedzialas sie z kim masz do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucznica
Zdaje mi się, że to tylko głupi i koszmarny sen... Otóż wyobraźcie sobie, że po trzech latach związku i różnych akcjach i perypetiach z nim i jego dziećmi związanych, mój facet wymyślił, że napiszę pracę licencjacką za jego córkę - lawirantkę . Najpierw myślałam, że żartuje...ale niestety to był jak najbardziej poważny plan. Najpierw grzecznie tłumaczyłam - co nie dawało nic. A później definitywnie odmówiłam. Odszedł bez słowa. Czasem myślę, że dobrze byłoby wylać mu ceberek zimnej wody na łeb. Tylko jak to zrobić? Może ktoś ma jakiś pomysł?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany,kobiety...nie wierzę w to co czytam..Naprawdę wam współczuję,myslałam że takie akcje to tylko w filmach a tu masz..Nic straconego-na pewno spotkacie wspaniałego partnera który bedzie wam oddany i wierny-a na takie ścierwo-to tylko splunąć i iść dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocoszanel
jeden po dwóch latach wielkiej miłosci i szaleństwa na moim punkcie w dwa tygodnie po tym jak zdecydowałam sie mu zaufać (czyli zaledwie dwa tygodnie zdeklarowanego związku) rzucił mnie dla panny z pracy, z która ma dziecko, po roku slub i po roku od slubu rozwód :) Widać nie mozna budowac szczęścia na nieszczęściu innych :) Drugi zdradzał mnie ze swoją byłą :) A tak ufałam padalcowi :/ Było też wielu naprawdę fajnych facetów w moim życiu i wielu ja zraniłam, ale tych dwóch dupków nie zapomnę :/ I tego co przez nich przeszłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudusia******
- kłamał, -zdradzał emocjonalnie z przeróżnymi kobietami z neta może i fizycznie tego nie wiem, -był ze mną dla zabicia czasu i dla seksu, nie ukrywał tego(czasami w czymś mu pomogłam),- miał przyjaciółkę, której się zwierzał z całego swojego życia ze swoich marzeń, fantazji i in. z naszego związku (doradzała mu, a sama tkwiła w nieudanym związku). - sprowadził moje poczucie wartości na samo dno mówiąc, że jestem za gruba i nie taka jak on by chciał, -przy mnie oglądał się z innymi laskami,, - potrafił mówić, że inne kobiety są piękne (zajebiste). - twierdził, że potrafię tylko marudzić,- nie pomagał w rozwiązywaniu moich problemów wprost przeciwnie twierdził, że wymyślam ,że nie mam powodów do zmartwień(potrzebowałam go wtedy bardzo), -w ciągu naszego długiego związku tylko raz zaprosił mnie do kawiarni, ciągle oczekiwał, ze ja powinnam coś organizować i go zapraszać, - chyba nigdy nie zależało mu na mnie, - był egoistą, - nie widział swoich problemów,- wzbudzał we mnie poczucie winy i kazał się przepraszać nawet wtedy gdy to on zawinił. Dużo jeszcze tego było,ale nie będę was zanudzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sylwestra gdy chlał jak świnia przy stoliku ja nie mogąc jużna to patrzeć poszłam tańczyć na parkiet z JEGO kolagą, podleciał i zaczął mnie wyzywać od dziw** przy wszytkich ludziach :( tego koszmaru nie zapomnędo końca swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleczkazsaskiejpooorcelany
-zdradzał mnie z koleżankami z pracy, -okradał mnie, -nie odzywał się,potem zdziwiony że nie chcę rozmawiać, -kłamał mi, że mu zależy, -kiedyś po pijaku wystartował do mnie z łapami, ale ja się nie daję bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też różne miałam
Najgorszy numer zrobił mi mój były (to go niby trochę usprawiedliwia, że już wtedy był byłym), z którym niemądrze wciąż sypiałam. I któregoś razu po seksie uznał, że jest strasznie gorąco, nie może spać i poszedł do innego pokoju. Rok się do niego po tym nie odzywałam. Ale w końcu się pogodziliśmy i jesteśmy kumplami, bo to w sumie fajny gość. Ale to było straszne, jeszcze głupio się znajomym przyznać, dlaczego się do niego nie odzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie teges majonezz
Moj ex przebija wszystko - przebil prezerwatywy,zebym zaszla w ciaze (powiedzial mi o tym gdy test wyszedl pozytywny a ja w wielkim szoku). Nie ukladalo sie miedzy nami juz najlepiej, bo byl o mnie chorobliwie zazdrosny, pobil nawet jakiegos faceta w barze, bo sie na mnie patrzyl :O Po czym, gdy z nim zerwalam praktycznie zmusil mnie do aborcji (zmienil zdanie) grozil, ze mnie zabije, nie da mi zyc itp. rozpowiadal wszystkim do okola, ze dokonalam aborcji. Po roku byl juz tatusiem z inna dziewczyna, juz nie sa razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ciemna
nie ulega watpliwosci-przebil wszysto..łącznie z prezerwatywą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierota biedna
jak zrozumieć mężczyznę i stworzyć związek, w którym będziesz szczęśliwa i kochana? mężczyzna od a do z :) http://mezczyzna.zlotemysli.pl/mojadrogadoszczescia,1/ -- Jak odnieść sukces w XXI w., wpływać na innych i osiągać wyznaczone cele, znakomicie się przy tym bawiąc? http://szpiedzy-umyslow.zlotemysli.pl/mojadrogadoszczescia,1/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulululualll
1. facet, z ktorym spotykalam sie pare tygodni pisal ze mna smsy myslac, ze pisze z inna (moze tak samo na imie mialysmy), z ktora bez watpienia sie tez spotykal. uswiadomilam sobie ze cos jest nie halo jak napisal cos nt mojej siostry, co nigdy miejsca nie mialo. jak mu uzmyslowilam, ze chyba mu sie osoby pomylily, to juz wiecej sie nie odezwal, chyba tak mu wstyd bylo. 2. inny chlopak - po czulym pozegnaniu sie ze mna w sb rano i z zalem na sercu, ze musi isc do pracy, pojechal prosto do siebie i gral na kompie. dodam, ze kazdy z nich to nie nastolatek, ok 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulululualll
dodam jeszcze, ze faceci to na prawde nie potrafia swoich fiutow w majtach utrzymac. znalam kiedys chlopaka, w sumie zakumplowalismy sie mocno, bardzo go lubilam, mial dziewczyne od wielu lat. po pijaku wyznal mi, ze chodzil na dziwki jeszcze niedawno. bylam w szoku. potem probowal przeleciec moja kolezanke, a jak ja zerwalam z chlopakiem to i mnie prubowal bzyknac (wczesniej nie probowal bo chyba sie bal mojego bylego). dla mnie to niewyobrazalne. teraz dowiedzialam sie, ze sie ozenil z tamta dziewczyna, z ktora byl od zawsze. ja jej w sumie nie znalam, ze 2 razy znia gadalam, ciekawe czy ona zdaje sobie sprawe za kogo wyszla. tazke powiem wam dziewczyny, ze ja nigdy na 100% nie bede pewna wiernosci ZADNEGO faceta, za duzo rzeczy widzialam w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups.....
i tu sie zgadzam na 105%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta01020304
Mój "mężulek" przez 7 lat ignorował wszystko co dzieje sie w domu. Wychowanie dwójki dzieci itp. na mojej głowie. Nigdy nigdzie ze mną nie wyszedł . Przez te lata ignorował moje prośby zbywał obietnicami ,że się zmieni lub milczał. W końcu dzień przed wigilią gdy szykowałam wystawne świeta znowu nawiązałam do tematu jego pomocy wyjść i zainteresowania żoną. W końcu zareagował!!! Ale nie..nic z tych rzeczy nie zaproponował wspólnego wyjscia czy romantycznego wieczoru. Dostałam coś innego mianowicie uderzył mnie w twarz i to z taką siłą ,że uszkodził mi oko. Oczywiscie gdy to zrobił kajał sie przepraszał ...ba nawet płakał!!!! Zaczął nagle pomagać być miły itp. Starałam się wybaczyć. Do wczoraj!!! Kiedyś latała za nim pewna baba razem do niej napisaliśmy rok temu żeby dała spokój. Wczoraj poinformował mnie,że ona znowu napisała...ale on mój ukochany mąż zignorował jej wiadomości. Pokazał mi jej zdjęcie nasmiewając sie jaka ona brzydka. Uwierzyłam. Ale wieczorem weszłam na jego profil i mnie wryło w ziemie okazało się ,że utrzymywał z nią kontakty, a zdjęcie z którego sie nasmiewał wydziwiał chwalił i pisał do niej "żałuję ze nie mogę zobaczyć go z bliska" Mi głupio tłumaczył ,że to żarty!!! A ja głupia myślałam ,że on po tym jak mnie uderzył przeżywa to teraz widzę jak przeżywał miał jeszcze siłe i ochote pisać do tej dziwki... Nie wiem co mam dalej robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups......
powiedz gdzie bylas jak cie uderzyl? pozwolilas raz wiec bedzie Cie walil jak w benben...nie watpliwie 100%swinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola10981
moj mówi do mnie zamknij ryj jak nie chce słuchać moich argumentów.,albo mówi tak ci przypier...ze padniesz i sie wykrwawisz... Ostatnio powiedział ciesz się że z tobą jestem nie wiem co miał na muyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola10981
aha mówi tak tylko jak jest nietrzeżwy, dlatego nie lubie jak on pije. następnego dnia udaje że wsz jest ok.Nigdy mnie nie uderzył tylko się odgraża że jak się nie zamkne to tak zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poyebana na maxa
uzaleznil mnie finansowo od siebie, sprawil ze stracilam prace, mieszkalismy razem, po czym oskarzal ze nie mam pracy i ze mam robic to co on chce bo on na mnie zarabia po czym sie dowiedzialam ze listy od pracodawcow wyrzucal, zmusil mnie do rozmowy z jego rodzina, wczoraj skasowal nasze auto, nadaje sie na zlom, dowiedzialam sie ze pocalowal inna kobiete, tlumaczyl sie ze to tylko buziak niewinny, zerwalam z nim wczoraj, ale nie mam gdzie isc. musze zdobyc prace by sie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esrgvse
powiedział że ma raka i wyjezdza na leczenie i nie chce mnie tym obarczać nie chce żebym cierpiała a tak naprawdę siedzial z jakąś cipą w Londynie i dobrze się bawili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups......
dla mnie 1 miejsce w rankingu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to teraz moja historyjka
8 lat w facetem, jesteśmy po pikantnym sexsie, leżymy w łóżko on dostaje sms (nie interesowało mnie co) , ale kątem oka chcąc czy nie chcąc leżąc obok widziałam że szybko robi odp. i "OK" , nagle wymyśla że gdzieś jedzie. Co się później okazało miał na boku lafiryndę, która napisała: Że dzisiaj na plaży o godz takiej bedzie z koleżanką czy przyjedzie, szybka męska decyzja ? No to odp. szyyyybko. Ciesze się i Alleluja im obydwóm, że to nie ja jestem teraz przy jego boku. Podobno ma dziecko, jest nieszczesliwy bo go naciagneła i chciałby do mnie wrócić , teraz niech sobie jeżdżą na plaże w trójkę ! Ja już szczęśliwa mężatka i mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi28
byłam u niego /jego rodziców przez 3 dni , jego rodziców nie było w domu ale babcia była więc trzeba było się zbierać do domu . Nie pozwolił mi jechać , zrobił awanture , przylałam mu w twarz , potem on zabrał torebke wyrzucił wszytsko z niej na chodniku, podeptał telefon , opluł , kopnął a zaraz chciał podciąc sobie żyły moim pilniczkiem . Swiadkiem tego wszytskiego była moja córka, która płakała i mówiła mamo nie jedż zostań kochaj go bo się zabije -córka ma 6,5 lat. Powiedział na zakończenie mojej córce że jak on mnie nie będzie mieć to nikt inny bo mnie zabije. A ta cała sytaucja tylko dlatego że chciałam i musiałam jechać do domu. Oczywiście wybaczyłam chore nie... Innym razem Godzina 3 dzwoni jego bucik w jego komórce więc mówie mu żeby wyłaączył a jemu się nie chciało więc ja poszłam a jak już podeszłam do jego komórki to wiadomo poczytałam sobie to i owo . Znalazłam wiele ciekawych rzeczy telefony do róznych kobiet , i jeden znaczący sms o treści który mnie zszokował "żegnaj księżniczko , chciałem przyjechać tak jak mówiłem , miałem być o 23.45 ale łaski nie robisz" oczywiście wizyta na herbatke albo na karty o tej porze... Była awantura zerwanie ale najlepsze jest to że znowu wybaczyłam bo wmówił mi że to jego kolega pisał nie on . Zarządałam rozmowy z tego jego kolegą więc ten "kolega" napisał do mnie , przepraszał itp. Mówie ok fajnie ale chce pogadać to zbyt poważna sprawa na sms-y a on że nie bo dziecko śpi i nie odbierze i tak w kółko wymówki . Okazało się potem , po jakimś czasie że to mój eks do mnie pisał i się świetnie bawił. Jakie my jesteśmy czasem głupie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluszczyk kurdybanek34
Habibi - nie chcę moralizować, ale jeśli Twoja córeczka jest świadkiem tych scen, to przede wszystkim Ty robisz ogromne świństwo jej. Facet jest walnięty iw sytuacji kiedy masz dziecko, powinnaś dbać nie tylko o własne bezpieczeństwo i szczęście, ale też o bezpieczeństwo i spokój córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi28
a i jeszcze jedno zapomniałam tak dużo tego było godzina 2 dzwoni dziwka i mówi że mój facet właśnie się z nią przespał (gadaliśmy godzine , ja plakałam jezu) i że leży pobity bo nie zapłacił za nią .Dzwonie do eks on cały wsytraszony ja oczywiście zwyzywam , rzucam słuchawką. Wmawia mi że to byla mafia że pożyczył od niech pieniądze a że nie oddał odsetek to teraz się mszczą jak w długu , że żadnej dziwki nie było że to plan zniszczenia mu życia. Nie mając dowodów czy to prawda czy nie więc uwierzyłam znowu ale dopiero teraz do mnie wraca to wszytsko i widzę jaka bylam głupia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi28
Bluszczyk kurdybanek34 Wybaczyłam ale już razem nie jesteśmy . Po tym zdarzeniu córka nie chciała już go widzieć a jak przyjechał uciekała do dziadków i prosiła żeby powiedziali mu żeby jechał / rodzice mi to po czasie powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×