Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Burgunda z szafki nad kuchenką

największe świństwo jakie zrobił wam facet???

Polecane posty

Gość współczuję Twojej córce
habibi28 :( zniszczyłaś jej dzieciństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi28
nie zniczylam bo jest bardzo radosnym nad wyraz dzieckiem , wszystko jest ok , zapomniała o nim o tym zdarzeniu ale nie chce o nim słyszeć jak wymówie jego imię i jest tak jak przedtem. Wiem że będzie to w niej siedzieć do końca wiem:( ale zareagowałam tak szybko jak było możliwe i zerwałam a nie mogłam przewidzieć jaki z niego skur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilabila
Związek był poważny, wspólne plany, marzenia, ble, ble. Z dnia na dzien zmienilo się wszystko. Mój były rozstał się ze mną przez telefon... Kidy chciałam się z nim spotkać by rozstać się jak ludzie powiedział : NI, Spadaj"!!! Najpierw mówił, że kocha, potem " Spadaj"... A na moje pytanie: Jak mam ufać teraz ludziom, facetom? Powiedział:" Ufaj dalej, ale mi inaczej". A teraz ma depresje dzięki temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bilabila
tzn ja mam depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicikicicki
pojechałam do szpitala na zabieg usunięcia martwej ciąży .Upragnionej więc byl to dla mnie dramat. Zawiozła mnie sąsiadka i odebrała bo mm powiedział mi,że musi zostać w pracy i nie może przyjechać do domu. W rzeczywistości chlał i miał mnie w dupie. Tego nigdy mu nie zapomnę choć świnstw w moim życiu zrobił mi tyle jak nikt inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_se_kobitka
Mój luby po 5,5 roku zwiazku powiedział, ze nie kocha mnie, tylko moją dupę. Innym razem, kiedy całą grupą z pracy pojechaliśmy na basen-bez niego, schował mi pigułki antykoncepcyjne, gdyż stwierdził, że "się dupczę po krzakach z kolegami z pracy". Po ostrej kłótni, kiedy położyliśmy się spać, ściągnął mi z palca pierścionek zaręczynowy, gdyż stwierdził, ze to jego własnosć. Twierdził, że go zdradzam, chciaz nigdy nie dałam mu podstaw, zeby tak sądził. Kiedy pojechaliśmy na wczasy, w domku obok mieszkały dwie dziewczyny, jak się później okazało, z jedną z nich był w dość bliskiej zażyłości. Z inną dziewczyną próbował kręcić, o czym lojalnie mnie uprzedziła i wysłała historię ich rzmów na nk na moją pocztę. On się wszystkiego wyparł, twierdząc, że to jakieś głupie żarty. Do dziś nie wiem ile faktycznie takich "koleżanek" miał. Chciał kupić samochód na kredyt, który miałam wziąć ja, a on chciał być jedynym właścicielem na dowodzie rejestracyjnym. Wśród swojej rodziny i naszych znajomych rozpowiadał, ze się puszczam na prawo i lewo i jaka to ja jestem niedobra, skoro on taki pracowity, a ja taka niedobra dla niego i wiecznie się o coś czepiam. Spotykał się ze mną i moją "koleżanką". Sypiał z nami obiema. Kiedy po rozstaniu pojawił się na mojej drzodze porządny facet, on znów zaczął zawracać mi głowę. Obiecywał poprawę, w co ja mu uwierzyłam. Po miesiącu wrócił do swoich starych nawyków, by za jakiś czas ze mną zerwać. W miedzyczasie wydzwaniała do mnie jego mama, żebym go zostwiła w spokoju. Kiedy nie odbierałam prywatnego telefonu, dzwoniła na służbowy. Kiedy po raz kolejny znów ułożyłam sobie z kimś życie, on znów się pojawił. Chcaił wrócić, obiecywał ślub, proponował byśmy wyjechali za granicę. Ja już podziękowałam. Wykańczał mnie psychicznie swoimi wiecznymi podejrzeniami i oskarżeniami. Aż dziwię się sama, jak ja wytrzymałam przez tyle czasu naszą chorą "miłość". Aż się chce krzyknąć "o Boże, skąd się tacy idioci biorą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
-spotykał się ze mną 3 miesiące po których mnie bzyknął.... po czym oznajmił że jego była jest w ciąży i bierze z nią ślub... -spotykałam się z facetem 1,5 roku oboje akurat rozwijaliśmy się zawodowo, ale coś nie coś planowaliśmy. Po czym po prostu zniknął. Zajebiste uczucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colourme
może i banał, ale słowa tego nie opiszą i nie przekazą jakie to było piekło-facet, zakochany bez pamięci, och i ach, ja najwspanialsza, tylko ja, jak on sie nie moze doczekac spotkania, jak tęskni! - zdradzał z kim popadnie. tzn. głownie ze swoimi kolezankami, o czym wszyscy wokól wiedzieli - i nikt mi nie powiedział. w dodatku kiedy wyszlo na jaw nie chciał sie przyznac i groził ze zrobi sobie krzywde. nie zapomne tego nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgfdfg
po kilku latach zwiazku oznajmil mi ze sie zakochal w innej, teraz nie wie z ktora ma byc a co ja mam zrobic, nie mam gdzie pojsc, za co dzieci utrzymam myslalam ze malzenstwo jest na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet to swinia ale my kobioety czasami tez jestesmy chamskie i moze teraz kazda sie pochwali jakie swinstwo oja zrobila>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgfdfg
moze nasze malzenstwo nie bylo uslane rozami, zawsze sa jakies klotnie ale jak mozna sie zakochac po 3 dniach znajomosci, a potem decydowac z kim ma sie byc, z kobieta ktora zna sie 10 lat czy 3 nawet nie mam mozliwosci o niego zawalczyc, bo wtedy go naciskam i odpycham od siebie, tak powiedzial zeby chociaz sprobowal dac nam szanse a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro on zawazyk malzenstwo a znajopmosc 3 dniowa to albio nie czuje sie dobrze w malzenstwie i tak naprawde przez caly czaqs szukal czegos ...ale z drugiej strony 3 dniowa znajomosc moim zdaniem szybko sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaa
mozna sie zakochac po 3 dniach, moj sie zakochal po tygodniu :P wydeb od niego wysokie alimenty i niech idzie w cholere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaa
aha- nic w zyciu n ie jest na zawsze. naucz sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nie potrafi panowac nad soba... jak jest zly mowi zamknij ryja, wypierdalaj, nie pierdol, bo ci jebne itd.. nie chce mnie zabrac do swojej rodziny, i nie chce sie ze mna ozenic....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak tylko jest dobrze, to ja glupia ciesze sie i mysle, ze w koncu bedzie jakos tak..normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dobrze go znasz i wiesz ze tak nie bedzie ..badz realistka a nie marzycielka i jest nas wiecie wiele porzadncyh !!! sama takiego mam nigdy nie podniesie na mnie glosu i nie przeklnie w moim kierunku ....ma wady oczywiscie ale wiesz wszytsko ma swoje granice ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze ma granice ale twoj to chyba inny typ faceta, inny typ charakteru, moj jest taki pewny siebie, troche narcyz, u niego w rodzinie wszyscy maja wysoko czolo podniesione, jest taki silniejszy niz ja ( psychicznie) , czuje sie przy nim troche mniej wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, on nie chce sie ze mna ozenic... taktyke? co radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bedziecie np sie zastanawiac co bedziecie robic na wekend to zrob tak ze to co ty chcesz .... !!! i trzymaj sie tego ...nie idz tym razem na kompromis ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe my nie mamy wspolnych planow a jak juz mamy to on mowi ze mu nie zalezy i zebym ja wybrala co robimy....wiem glupie... nie wiem co mam robic juz naprawde, wymyslij teraz ze poleci odwiedzic rodzine beze mnie...bo ja obca, wiesz takie wakacje beze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to korzystaj z tego czasu ....najlepiej podaj swoje gg to pogadamy sobie jesli chcesz moje to 583261

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorności Upiorów są upiorne. On kocha seks. Ona, pieniądze. Trzeba uszanować z szacunkiem zachcianki upiornego partnera, a następnie kochać, kochać i kochać... no i oczywiście płacić. Jak się kocha. ...taka_se_Upiorzyca - upiornie współczuję. Ewo, kopnij go w upiorną dupę i jedź do Torunia... choć jestem upiornie solidarny z pitolkami to samotne wakacje "u rodziny" bez wyraźnego hobby, kojarzą się mi upiornie wyrafinowane. Jakem Upiorny. Ty obca po tylu latach? Kogo widział upiornie nago? Mamusię, czy Ciebie? Upiorny pierdolec. Upiornie przepraszam, ale wydajesz się upiornie sympatyczną Grzesznicą. NA FORUM. Sama widzisz ilu upiornych trzyma Twoją stronę. Upiornie, ale pozdrawiam. Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykorzystał mnie jako emocjonalną zapchajdziurę- lekarstwo na swoją ex, do której zresztą wrócił gdy tylko kiwnęła palcem. mało tego, przez kilka tygodni spotykał się z nami obiema :D. Myslałam, ze oszaleje ze złości. Teraz jest ok, ale moje zaufanie do ludzi zostało zniszczone bezpowrotnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założyłam sobie inne konto na fb i pisałam do mojego byłego (wtedy z nim byłam). Pisałam jako laska która chce go poznać, bo ktoś jej powiedział, że jest fajny. Potem rozmowa przerodziła się w rozmowę o seksie za kasę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joabikkk
up:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, lacze sie z Wami z bolu... moj na szczescie juz ex pojechal do znanego programu w tv (bylismy wtedy razem rok), gdzie na pytanie prowadzacego czy jest wolny, odpowiedzial, ze tak :D no i prowadzacy zaczal go swatac z dziewczyna, ktora z nim tam rywalizowala :) jak wrocil to oczywiscie ze mna zerwal, w oczy klamal, ze nikogo nie poznal, ale glupia nie jestem, wiec wszystko wyweszylam :D byli razem jakis czas, juz oczywiscie nie sa :) cale szczescie, ze program nie byl na zywo, bo pozbylabym sie telewizora :D dzis jestem mu za to wdzieczna, mam cudownego Mezczyzne, z ktorym wspolnie smiejemy sie z tego pajaca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×