Praca bez znajomości - możliwe???

Czy w tym kraju praca bez znajomości to mit? Skończyłam w czerwcu 2011 studia, szukam pracy bez przerwy, w 3 duży miastach i nie ma nic - nawet do sklepu mnie nie chcą bo po pierwsze nie mam statusu studenta, po drugie - mam za wysokie wykształcenie i się boją że zaraz rzucę jak znajdę pracę w zawodzie;( Kurwa, mam męża, jestem młoda a myślę już o samobójstwie, depresja mnie przygniata zupełnie. Marzy mi się dzidziuś ale jest taka bieda, że nawet nie powiem o tym na głos, bo wiem, że nie nie stać mnie na dziecko, nie sztuka zrobić a potem nie będę mu miała za co jedzenia i wyprawki kupić...Prawie każdy z moich znajomych to samo - szukają pracy, robią jakieś bezpłatne praktyki itd, pracę mają osoby które mają znajomości, kurwa jakie to nie sprawiedliwe! A ja co, mam lody za kasę robić czy za co mam żyć?;((((

mam tak samo z tą różnicą,że zrobiłam 2 kierunki studiów a teraz będę robiła 3. nie mam nawet na ślub już o dziecku nawet nie mówię

teraz praca to luksus, nawet za 1100 zl

sorki, że piszę tak chaotycznie, ale z wrażenia aż się spierdziałam i popsułam powietrze w mieszkaniu

trzeba było na PO nie głowować..jeszcze tak źle jak za rządów Tuska nie było

ja szukam juz prawie 2 lata, i chyba wracam do siebie do miasteczka, moze cos sie uda zalatwic , jakas posadke, byle jaka ale zawsze, jeszcze troche i chyba skacze ze soba;/

ja nigdy na Tuska nie głosowałam

dobry pomysł. rób lody za kasę. jutro mam wolne to możemy się spotkać

Rudy musi umrzeć.

mnie większość znajomych znalazła pracę bez znajomości

ja przez ten brak pracy byłam zmuszona otworzyć własną działalność. Opłacę z tego trzecie studia, zus, podatek i gówno zostaje :O

nie przesadzajcie u a w jakim miescie?

niestety coraz mniej wykonalne... wszak tylko córkę vincenta przyjęto za jej doskonała znajomość języka poza konkursem i wszelkimi regułami sztuki reszta musi sie zadowolić innymi cudami wodza - drożejącymi lekami, kolejkami do specjalistów wielomiesiecznymi, pracą za 1500 zł która musi wystarczyć na wyżywienie czteroosobowej rodziny i tym podobnymi perełkami RP

mój mąż czekał 3 lata na pracę bez znajomości. W końcu się udało.

ja mam prace.. za 800zl :/ swiezo po studiach w ogole nie moglam nic znalezc, teraz niby jakos znajduje szybciej ale co z tego jak za takie pieniadze :/ i tez nawet na slub nie mam, a co tu o dziecku marzyc.. chociaz bardzo bym chciala :o

na śląsku GOP

będzie coraz gorzej...

najbardziej wkurza mnie ze to jasne jak slonce ze wszystko przez to cholerne po i tuska ale zaraz wszyscy poleca glosowac znowu na niego

bo Polacy nigdy nie zmądrzeją... może tak musi być...upadną na dno to może do czegoś dojdą...lepiej późno niż wcale

ja dopiero zaczęłam szukać, w burach, hotelach na recepcji, sklepach i szkołach...ciekawe ile mi to zajmie

Tusk, srusk kurna;( Co to za kraj kurwa, młodzi nie mają pracy, nie mają na ślub, na dzieci a wiek emerytalny wydłużyli jeszcze czyli miejsca pracy już obsadzone będą jeszcze przez kilka lat nie dostępne. Wiecie ,że ludzie po znajomościach mają prace na 3-4 lata zaklepaną, wiedza ,że ktoś za 4 lata idzie na emeryturę i oni już te miejsce mają "zaklepane" , szok;(

ja mam 33 lata. Po studiach socjologicznych szukałam pracy kilka lat. Bez szans na stały etat. Mam swoją firmę. Było jako tako ale teraz od półtora roku dno. Kryzys. Nic się nie kręci. Jestem jedynczką, mieszkam z mama bezrobotna, która pomaga mi w interesie ojciec nie żyje od 20 lat. Nie mogę założyć rodziny, bo w razie czego nikt mi nie pomoże. Mam takie miesiące że po opłaceniu wszystkiego nie mam nic.

no wlasnie, to juz nie te czasy na otwieranie swoich biznesow, po oplatach to zostaje tyle co nic

czy jest to możliwe ...

wlasnie pisze w innym topiku na temat tanich przepisow... co za kraj... moj facet normalnie zarabia wiec jakos zyjemy.. ale czesto tak mysle. gdyby go nie bylo.. dostane te 800zl.. i jak tu zaplacic za mieszkanie (oczywiscie wynajete bo kto da mi kredyt), rachunki i zeby jeszcze miec co jesc caly miesiac... kiedy ja wezme slub? kiedy urodze dziecko? kiedy bede miala wlasne mieszkanie??? no kiedy? bo 40tce? a co sie po 40tce zmieni? bedzie to samo albo gorzej.' kurde chodze z grypa bo nie stac mnie zeby 10zl na jakies badziewne tabletki wydac

icoztuzrobic "tanie" przepisy to ja mam juz w malym paluszku, ja nie mialam kasy na tes ciazowy, na szczescie nie jestem w ciazy, z bolem serca bo marze o dziecku ale mnie na nie nie stac;(

nie tylko w pl tak jest :O

niachniaczek A gdzie jeszcze?

no ja wlasnie tez mam te tanie przepisy w jednym paluszku.. typu nalesnik tylko pachnacy kielbasa albo fasolka po bretonsku z trzech torebek fasoli i dwoch kielbasek malych... nie tylko w pl tak jest? moj facet ma siostre w belgi. wiecie co robi? pakuje pieczarki. a jej maz jezdzi wozkiem widlowym. i wiecie co? maja jedno dziecko, drugie w drodze. wybudowali domek. maja dwa samochody. i kiedy ida na zakupy to ot tak kupuja nowy odkurzacz bo fajny byl.. lodowka pelna wszystkiego, wcinaja ser bez chleba, maja owoce, slodycze. a my tutaj? wynajmujemy mieszkanie, gotuje jakies badziewie byle tanio, owoca raz w miesiacu kupie. i mam ochote napic sie soku jakiegos.. ale nie kupie bo szkoda kasy, bo potem zabraknie na chleb

obalac.... teraz mamy kapitalizm, wyzysk czlowieka przez czlowieka