Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie palaca

czy ktoras z mam palila w trakcie ciazy? jesli tak to jak dlugo?

Polecane posty

Mamadwojeczki Rozumiem Cię ja też ograniczyłam gdy nie paliłam byłam zła , krzyczałam na wsyzstkich i myślałam tylko o papierosie te 4 było mi mało ale stwierdziłam ze lepsze 4 niz zaden ;) Szczęsliwie doczekałam porodu hah żeby było śmieszniej skurcze złapałyh mnie gdy kończyłam papierosa;p i 15 minut i dzieciak już ze mną jest na świecie;) Masz racje z tym rzucaniem nagle, najlepiej stopniowo . Ja i tak zeszłam z całej paczki na 4 to dla mnie sukces, teraz znowu palę kiedy mam ochotę czasem 5 a czasem 20 zalezy jaki dzień ;) Życzę zdrowia dla przyszłego malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggggggggggggggagahahahaha
Ze mną na połoznictwie byla dziewczyna z synkiem o jeden dzień mlodszym od mojego, chłopiec nie chciał jeśc , bo sie dusił, sapka od urodzenia, spadek masy masakryczny, sinica, problemy z natlenianiem krwi i wogóle niefajnie :( szukali przyczyn, badali ko wzdłuz i poprzek, starali sie mu pomóci, inhalacje kroplówki, wreszcie w wywiadzie z mamusią wyszło, ze "popalała" do 6-go miesiąca ciąży. Było mi tak szkoda tego maleństwa, matka młoda- 18 lat i bezmyslna jak przedszkolak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozeeeeeeee
wiem że pewnie niektóre tu się oburza aleee dla mnie kobieta w ciąży która nie pali , nie pije dba o siebie jest Lepsza Matką od tej co pali itd Dbanie o dziecko zaczyna się już w ciąży a nie dopiero jak jest na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeeednak
Powiem szczerze - nie znoszę papierosów, dymu, unikam palaczy. Ale na miłość boską, co to za kraj, gdzie wszyscy wpieprzają się w nie swoje sprawy. Paliła? Jej rzecz. Rzuciła papierosy, alk, sery pleśniowe, ryby i przeszła na kaszki Nestle? Też jej sprawa. W Polsce ludziom się wydaje, że jak ktoś ma trochę inaczej niż oni uważają za słuszne, to najlepiej go pod pręgierz. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Nic dziwnego, że dzieci rodzi się coraz mniej, skoro kobieta ma się nagle w ciąży zamienić w inkubator i jako człowiek przestaje się liczyć. Rzucanie palenia może być cholernie trudne, nawet jeśli komuś udało się w dwa dni. I owszem, czasem dzieci palaczy rodzą się zdrowe i krzepkie, a dzieci maniaczek zdrowotnych to niemotowate chuchra. Wystarczy nabrać dystansu i nie uważać, że wszystko co powiedzieli naukowcy to prawda sprawdzająca się w 100%. I nie zaglądać nikomu do d... tylko zająć się swoim idelanym macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym stopniowym rzucaniem to akurat gówno prawda bo wszędzie trąbią że rzucać od razu ,kiedyś chyba jakiś idiota powiedział że stopniowo drugi powtórzył i tak się utarło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca sprawa osobista bo taki dzieciak nałogowej palaczki w przyszłości może być chorowity ze słabą odpornością będzie chodzić kaszleć smarkać i zarażać inne dzieci ,albo mający problemy z myśleniem ,skupieniem będzie innym przeszkadzać na lekcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka Polka niby
Ja jestem Matką Polką bo rzuciał palenie jak dowiedziałam się o ciąży a Ty tępą su.ką bo tego nie zrobiłaś. Epitet za epitet. A teksty, ze palenie nie szkodzi w ciaży to możesz między bajki włozyć i przestać się usprawiedliwać. Tępa suko. Dla ciebie chyba każda kobieta któa robi dobrze jest matką polką... Z resztą mam to gdzieś b to twoje dziecko więc jak dla mnie możesz i haszysz sobie palić. AAA ps Moja znajoma popalała marichuanę w ciąży i dziecko niby zdrowe. Też spróbujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Tak a moja koleżanka paliła i powtarzała że lepiej dla dziecka jest jak zapali niż jakby miała sobie odmawiać, bo stres jest gorszy niż dym. Po prostu nie wierzę że żyjąc w XXI powtarzacie takie brednie - np. o tym że lepiej stopniowo rzucać. Palenie w ciąży szkodzi i jest to udowodnione, nie porównujcie tego z myciem okien bo to jest po prostu śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
mireczkaa nie zalewa mnie krew że tego nie robia tylko dlatego,że nikt sie nie przyzanje do tego co robi zle, a napewno coś by się znalazlo, bo nie wierze że wszystkie mamy z ksiązka w ręku wychowuja swoje dzieci, czy dbaja o nie jeszcze w ciązy, i naprwde nigdy nie zrobily nic co mogloby zaszkodzić. Rozumie że komuś może sie nie podobać ciężarna z petem w rece i nie dziwi mnie to, ale to nie znaczy że od razu trzeba kogoś za to potępiać. Świadomie pale i wiem z jakim może sie to odbić skutkiem na moim dziecku, i wiem że je zatruwam, mimo to robie to dalej. Nie umie Ci tego wytłumaczyć, to chyba rozumie tylko ktoś kto tak jak ja pali i nie przestaje. I jeszcze raz bo chyba mnie żle zrozumiałaś, nie zalewa mnie krew dlatego,że ktoś dba i rzuca to palenie ze wzgledu na ciążę, według mnie bardzo dobrze,. godne pochwały. Zalewa mnie krew, że wszyscy tak potępiaja palące. Gdybym Cie spotkała przed sklepem czy gdzieś i zapalila przy Tobie a Ty zwróciłabyś mi uwage to bym Cię zrozumiała i odeszła na bok, ( a w duchu przyznała Ci racje )ale gdybyś zaczęła mi wyrzucać jaka to ja jestem zła że pale itp to by mnie zdenerwowało, tego nie lubie, i to mi własnie przeszkadza. Nie podoba Ci sie to co robie, ok, zwróć uwage, ale nie wrzucaj mnie do jednego worka z najgorszymi, bo tylko przez tego papierosa taka nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka Polka niby
Mamadwójki ok, tylko dlaczego jedziecie po kimś kto rzucił palenie z tekstem Matka Polka? Bo ne rozumiem. Czyli jak paliłam to dalej owinnam palić, bo jak rzucę to jestem głupią mamuśką odmawiającą sobie wszytskiego? No jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko czym innym jest np nieświadome szkodzenie sobie i dziecku, a czym innym świadome trucie go. I wmawianie sobie, że to nic złego. I są naukowe dowody na to, że palenie powoduje choroby u dzieci. Tak samo jak palenie powoduje zwiększoną szansę na raka płuc. Można próbować się oszukiwać ale po prostu taki jest fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak slysze takie gadanie ze w ciazy trzeba rzucac POWOLI miarowo , bo dziecko przezyje szok od odstawienia to mnie normalnie trafia. Tak jak nigdy nie bluzgalm na kafe i raczej staram sie trzymac poziom to gdy czytam tego rodzaju teksty to mam ochote was dziewczyny za przeproszeniem...nie bede sie znizac do waszego poziomu i nie napisze co dalej. P.S Tez palilam przed ciaza, malo tego tez nie widzialam i nie planowalam ciazy. Dowiedzialam sie ok 5 tygodnia, z nerwow wypalilam kilka papierosow pod rzad. I tyle. Rzucilam z dnia na dzien, moj maz tez (a palil ponad 13 lat, ja palilam tez dobre kilka). @wiec teksty ze was nie rozumiem mozecie sobie darowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozeeeeeeee
gorszy papieros... każdy ma w życiu stresy ale to trzeba sobie z nim radzić w inny sposób a nie truć dziecko i się głupio tłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
Matka Polka niby ja nie powiedziałam że akurat Ty jestes "matka polka" bo nie palisz. Dla mnie "matka polka" to taka która nie robi nic złego, kompletnie nic, a przynajmniej tak twierdzi i probuje wszystkim dookoła to powiedzieć, a jak ktos coś zlego robi to wytyka błedy. Jak paliłas i rzuciłaś to Cie podziwiam i nie twierdze ze jesteś "matka polka" bo zrobilaś to dla swojego dziecka. Nie wmawiam sobie, że te moje pół paczki dziennie nie jest złe a dobre, bo wiem że nie. Ale pocieszam się myślą, że to jest tylko pół paczki a nie dwie dziennie jak na początku ciąży, bo chyba lepiej że wypalam pól paczki niż dwie, zawsze to mniejsze zło. Ja tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
pół paczki dziennie? naprawdę nie żal Ci dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
moja córka tak pol paczki, a co byś powiedziała gdybym nadal paliła dwie? Żal nie, ale wiem ze gdyby okazało sie ze urodziło sie chore czy coś by było nie tak to miałabym żal do siebie i wyrzuty sumienia,ze to przez te moje pół paczki może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala mi do hej hej
zacznijmy moze od tego że nikotynizm to jest CHOROBA. tak samo jak alkoholizm czy narkomania. tak samo jak dwie osoby różnie przechodza grypę tak samo dwie rózne osoby będa rzucały palenie. jedna rzuci od razu a druga silniej uzalezniona nie będzie dawała rady, bo jedna będzie uzalezniona tylko fizycznie a druga bardzo silnie psychicznie.dlatego argument że ktos rzucił od razu są tutaj nie na miejscu. i sorry w przypadku silnego uzaleznienia to że ktos jest w ciąży to żaden argument niestety. narkoman na głodzie matke sprzeda żadnych skrupułów miał nie będzie. tak samo tutaj. ja nie pochwalam palenia w ciąży żeby było jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaMalpki i mamadwojki - ja nie usprawiedliwiam ale troszke rozumie. Sama palilam przez 4 lata. Ale rzucialam. Ciezko bylo potwornie a to przeciez tylko 4 lata byly. Jak zaszlam w ciaze to juz szczesliwie od kilku lat niepalaca bylam i nie mialam ani dylematu ani powodow do wyrzutow sumienia bo szczerze nie wiem jakby wyszlo... Nie pale juz w sumie 5 lat ale ciagle jeszcze jak sobie z browarkiem siade to mam czasami taka mysl 'ale bym sobe zapalila' hehe. Na szczescie moje srodowisko sie zmienilo i nikt z moich znajomych nie pali wiec pokus malo :D Ale kobiety w ciazy palic nie powinny!!! Trzeba zawsze chociaz mocno mocno probowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdsmfghd
ja palilam przez cala ciaze ok10 papierosow dziennie i urodzilam zdrowego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak masz racje u mnie raczej była potrzeba psychiczna papierosa, ale fizyczna tez brakowało mi cały czas czegoś . Starałam się ograniczyłam , więcej zrobic nie mogłam . Tak teraz bd złą matką dla mojego synka.... Jakoś nie widzę żeby był smutnym dzieckiem patologicznej matki. Palę jestem złą matką , śmiesznie to brzmi. Jak pisałam wyżej ja podziwiam te które przestały mnie sie nie udało. I nie mam zamiaru sie załamywać z tego powodu , ja jestem szczęśliwa że ograniczyłam, zawsze to lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie nie rozumiem kobiet (ludzi) którzy wtykają nosa w nie swoje sprawy. Co cię to obchodzi czy ja czy ona pali. JEj problem jej dziecko. Palące w ciąży palicie- wasz wybór, ale nie wmawiajcie wszytskim dookoła, ze to jest ok i wcale nie szkodliwe bo tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane...k
tez probuje rzucic jestem w 3 miesiacu ograniczylam z pierwszym dzieckiem tez palilam i jest mi z tym zle mam zdrowego synka ale chcialabym pozbyc sie nalogu i nie truc drugiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paliłam
cała ciąże! i dziecko zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerter
nie pownno sie palic, a jak tak to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta spodziewająca się dzie
Dla mnie papierosy są ogólnie obrzydliwe, nie rozumiem jak można świadomie śmierdzieć, narażać się na różne choroby i wyrzucać mnóstwo kasy. W mojej najbliższej rodzinie wszyscy palili, łącznie z moją mamą, która leżała ze mną na podtrzymaniu i w kibelku tajemnie popalała :(Jestem wcześniakiem i całe życie mam problemy z drogami oddechowymi, do tego anemia. Nie byłam też karmiona piersią w ogóle. W latach 80-tych była moda na mm i głupie gadki o mało wartościowym pokarmie. Dziś już rodzice nie palą ze względu na kiepski stan zdrowia. Nie pochwalam żadnych nałogów, tylko ludzie o słabej woli im się poddają. Palenie w ciąży to DEBILIZM! Kobieta paląca przed ciążą i w trakcie to DEBILKA! Facet chcący mieć zdrowe dzieci też nie powinien palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta spodziewająca się dzie
Dla mnie papierosy są ogólnie obrzydliwe, nie zrozumiem jak można świadomie śmierdzieć, narażać się na różne choroby i wyrzucać mnóstwo kasy. W mojej najbliższej rodzinie wszyscy palili, łącznie z moją mamą, która leżała na podtrzymaniu ze mną w szpitalu i w kibelku tajemnie popalała :( Jestem wcześniakiem i całe życie mam problemy z drogami oddechowymi, do tego anemia. Nie będę tu dyskutowała czy to bezpośredni wpływ palenia, czy nie. Nie byłam też karmiona piersią w ogóle. W latach 80-tych była moda na mleko mm i głupie gadki o mało wartościowym pokarmie. Wszystko dla wygody. Dziś już rodzice nie palą ze względu na zły stan zdrowia, tata miał raka. Nie pochwalam żadnych nałogów, tylko ludzie o słabym charakterze nie potrafią sobie z nimi poradzić. Facet, który chce mieć zdrowe dzieci nie powinien palić. Palenie w ciąży to DEBILIZM! U mnie facet, który pali nie miałby szans na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta spodziewająca się dzie
W drugim poście powyżej trochę dodałam, bo myślałam że pierwszy nie poszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×