Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksennaaaaaaaaa

Temperatura na poczatku ciazy

Polecane posty

Gość ksennaaaaaaaaa

Czy temperatura na poczatku ciazy, moze wynosic ok. 36,6 stopni? Czy zawsze musi byc wyzsza niz 37? Moja srednia temperatura w pierwszej fazie cyklu wynosi ok. 35,90 do 36,30. Czy utrzymujaca sie temperatura w drugiej fazie cyklu od 36,6 do 36,9 moze oznaczac ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To możesz stwierdzić
przy regularnym mierzeniu.Zawsze po owulacji jets podwyższona do dnia miesiączki.Jak się nie pojawi @ a temperatura będzie ciągle wyższa to może oznaczać ciążę.Kiedy się spodziewasz miesiączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
miesiaczki spodziewam sie 16.01. lub 17.01. Owulacja miala miejsce albo 02.01. albo 03.01. Kochalismy sie z partnerem 01.01. Skok temperatury byl 04.01. (czyli po owulacji) i utrzymuje sie do dzis w granicach od 36,60 do 36.90, raz wzrasta, potem znow spada. Ale nigdy nie jest wyzsza niz 36,90. Czy gdyby naprawde doszlo do zaplodnienia i bylabym w ciazy, czy temperatura musialaby z dnia na dzien wzrastac i przekroczyc 37 stopni? Czy jest to u kazdej kobiety indywidualna sprawa?? I pomimo moich temperatur 36,60 do 36,90 moglabym byc w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To możesz stwierdzić
U każdej jest inaczej.Jedna będzie miała ponad 37 inna poniżej.To zależy jaką masz temperaturę w pierwszej fazie.Puki co jak masz parę dni do miesiączki nie sugeruj się nią bo to normalne że jest wyższa.Tak jest zawsze po owulacji.Mierz dalej do dnia miesiączki i potem będziesz widziała jaka jest.Pamiętaj że temperatura spada na dzień dwa przed miesiączką lub parę godzin przed.To też zależy od kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
Ja to wszystko wiem :9, nie o to mi chodzi. wiadomo, ze teraz jeszcze ciazy stwierdzic nie moge. chodzi mi tylko o to, czy gdybym miala byc w ciazy, temperatura musialaby przekroczyc 37 stopni, czy moglaby sie utrzymywac w granicach 36,60 - 36,90, tak jak u mnie. Tak jak juz napisalam w moim pierwszym poscie, temperatura w pierwszej fazie cylu jest stosunkowo niska od 35.90 do 36,30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
Dzieki Iwonka, czyli szanse sa :). Czy twoja temperature w II fazie cyklu, kiedy bylas juz w ciazy, wahala sie miedzy 36,40 a 36,90, raz wzrastala, potem znow spadala do 36,40, czy w ciazy juz raczej utrzymywala sie w gornej granicy 36,90?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
zaraz znajdę swój cykl i wkleję link bo prowadziłam elektronicznie, tylko nie wiem czy tu linki można wklejać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka 8080808080
cały czas była taka sama jak w drugiej fazie - raz wyżej, raz niżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
jak widać niekoniecznie musi być ponad 37 (ten wykres co wkleiłam to cykl, w którym zaszłam w ciążę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaa
dziekuje Iwonka:)! bardzo mi pomoglas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaa
aha, przepraszam....oczywiscie gratuluje ciazy :D!!!!! Dlugo sie staralas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
rozumiem, że to do mnie :) to był czwarty cykl, ale wcześniej przez rok po odstawieniu tabletek nie mogłam wyregulować cykli i dopiero lekarz ginekolog-endokrynolog mi pomógł (w ciągu tych właśnie 4 cykli). Problemem były hormony, a raczej wcześniejsi lekarze, którzy twierdzili, że na nieregularne cykle najlepsze są tabletki anty... no i poprzednia pani doktor, która nie chciała wysłać mnie na badania, bo jak się będę starać minimum rok to pogadamy... na szczęście na forach można znaleźć nazwiska dobrych lekarzy :) a Ty długo się starasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaa
staralam sie 9 miesiecy, rowniez po odstawieniu tabletek. Rowniez mam nieregularne cykle, jednak po zrobieniu badania hormonalnego, stwierdzono, ze wszystko jest w normie i po prostu mamy sie starac. Rzeczywiscie po 9 miesiacach, w sierpniu 2011 udalo sie, niestety ciaza sie nie utrzymala, i w 10 tyg. 17.10. mialam lyzeczkowanie. Zrobilam 2 miesiace przerwy i teraz jest znowu pierwszy cykl w ktorym sie staramy. Kupilam sobie komputerek do mierzenia temperatury i mam nadzieje, ze jakos sie uda. Chociaz przy nieregularnych cyklach jest to dosyc problematyczne. Mimo wszystko jestem dobrej nadzieji. poczekam teraz tez jeszcze z 4 cykle, i jesli sie nie uda, wybiore sie znowu do gin po rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaa
z tego co wiem, tez mialam robione wszystkie. Male zachwiania hormonalne sa, ale nie na tyle, zeby nie dochodzilo do owuacji. Narazie nie chce sie stresowac, odczekam 3 cykle i pojde na konsultacje do mojej ginekolog (ktora zmienilam po ostatnim poroninieniu). Tez mysle, ze wzrost temperatury i jej utrzymywanie sie od ponad tygodnia dobrze swiadczy. Powiedz mi, skad wiedzialas, kiedy zrobic test owulacyjny, jesli tez mialas problemy z cyklami. Czy poprostu robilas jes codziennie? Jakos tez tym testom nie ufam, wole jakos polegac na samoobserwacji:). Twoj przyklad jednak pokazuje, ze mimo roznych zachwian jest szansa na zajscie w ciaze:). Naprawde Ci zazdroszcze i ciesze sie, ze ci sie w koncu udalo:). Na kiedy termin:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
robiłam codziennie od 10 dnia i niby skok temperatury był, ale potem znowu była nisko. Jak dostałam leki to od razu temperatura została gdzie być powinna :) Nie ma się co stresować - koleżanka, która miała problemy z hormonami i co za tym idzie z ciążą, zaszła w momencie, gdy nie mogła iść do lekarza po tabletki i wyjechała na urlop :) kilka miesięcy z lekami ustabilizowało jej hormony, a pierwszy cykl bez leków przypadł na czas urlopu za granicą, więc zaskoczyła :) A termin mam na czerwiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
Dziekuje Ci Kochana za wsparcie, jeszcze raz gratuluje i trzymam kciuki:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
aha, no to moze jeszcze jedno pytanie?? jakie leki bralyscie z kolezanka? czyzby clostybegyt na wywolanie owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
koleżanka miała problem z prolaktyną więc brała bodajże bromergon, ja miałam coś nie tak z insuliną i brałam glucophage, a w tym cyklu co zaszłam dostałam dodatkowo właśnie clo (3 dni po 1 tabl) no i zaskoczyłam :) ps. czekam na dobre wieści i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
Temat wpisalam do ulubionych, jak sie uda, to sie odezwe. Moze przyniesiesz mi szczescie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaaa
niestety, nie udalo sie, dostalam okres:). bede dalej probowac w kolejnym cyklu. Zarejestrowalam sie na stronie, ktora mi przyslalas i bede robic swoje wykresy:). Odezwe sie, jak bede miala jakies pytania:). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie iwonka
pozdrawiam i trzymam kciuki za następny cykl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po zapłodnieniu temperatura zazwyczaj wzrasta powyżej 37 stopni. Nie jest to jednak regułą. Istotniejszy jest wzrost temperatury w ogóle, tzn. np. ze średniej 36,4 sprzed owulacji np. 36,8. Nie jest to jednak skuteczna metoda wykrywania ciąży, ze względu na to, że w zwykłym cyklu także następuje niewielki wzrost temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikaboom
Czy któraś z Was jest w stanie skomentować wykres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja temperatura wyglądała tak 36.1do 36.3 przed owulacją ,po owulacji 36.5,36.6. Kilka dni po terminie @ 36.8. U mnie żadnych zmian temp przed spodziewaną miesiączka nie było. Jedyne co to po prostu trzymała się na poziomie wyższym niż przed owulka także myślę,że przed terminem małpy nie sugerowałabym się temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jaką temperaturę mam przed owulacją ale po ciągle jest na poziomie 37-37.5. Podczas dni płodnych były częste zbliżenia z mężem ale ani razu nie kończył we mnie. Czy to znak że ciąża? Czy może są osoby które mają naturalnie Tak wysoka temperaturę podczas całego cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja też mam do Was prośbę o pomoc w interpretowaniu temperatury. Właściwie nie staramy się jeszcze z mężem a przymierzamy i właśnie dlatego zaczęłam mierzyć temperaturę. Mierzona jest rano o tej samej porze. Po @ była cały czas w granicy 36,6. W czasie owulacji skoczyła do 37. Wczoraj czyli 5 dni po owulacji skoczyła do 37,5. Czy to może być jakaś wskazówka dotycząca ewentualnej ciąży? Zastanawia mnie ten skok. Z góry dzięki za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×