Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

25-latek

w aucie

Polecane posty

no właśnie też tak myślę, że podczas jazdy nie. Mi moja to lodzika robi głównie na autostradach albo drogach szybkiego ruchu. A jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest tak, że na trasie między naszym miastem a miastem w którym mieszkają teściowie jest takie jedno miejsce, w którym kiedyś lubiliśmy sie zatrzymywać ;) ale teraz z dzieckiem musimy już być grzeczni i rzadko zdarzają sie okazje do podobnych szaleństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybkiego ruchu, albo zwykłych drogach między miasteczkami. Ale w trakcie jazdy to i tak były tylko takie wiesz, prowokacje a nie pójście na całość :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo trochę trudno to zrozumieć, moja jak już to robi to do końca. Nie zatrzymujemy się potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz, wybieramy do tego drogę, musi być prosta, mały ruch itd. Ty jak robisz facetowi loda bez zakończenia to robisz to samo, tylko nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwe z mojej strony, nie? :p Wydaje mi sie że jednak wtedy facet jakoś bardziej kontroluje samochód. Może Twój umie sam sie kierować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, nie powiem, że jest to do końca bezpieczne, ale bez przesady. Ona sama mnie na to nakręca podczas jazdy, całuje itd. Potem to idzie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak jest ok to dlaczego nie uprawiacie zwykłego seksu podczas jazdy? Mogloby być calkiem miło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym dziwnie się czuł, jakby moja zaczęła i nie skończyły. Wtedy dopiero mógłbym się zdekoncentrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, zwykły seks to co innego. Ona musiałaby być na górze, ja nic bym nie widział, a wszyscy widzieliby co robimy. To nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, wtedy nie tylko Tobie byłoby dobrze, a to faktycznie nie wchodzi w grę pewnie :p Ciekawe że nikt inny nie robi dziwnych rzeczy w aucie tylko my :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z takich dziwnych rzeczy w czasie jazdy, to kiedyś koleżanka opowiadała mi, jak jej facet całował jej stopy. To musiało wyglądać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa: weź przestań, przecież jak można w czasie jazdy uprawiać zwykły seks? Tu nie chodzi o to, że nie chcę jej zadowolić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierzę234
ja nie robię, mozna to robić w innych miejscach, ale jak komuś życie nie miłe to niech dalej eksperymentuje, albo na kogoś wjedziesz w chwili uniesienia i spieprzysz rodzinie życie, to super sprawa, naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie wyglądało chyba że stopy trzymała na kierownicy ;) Żartowałam przecież z tym seksem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabet: no myślę, że trzymała na wysokości jego ust, więc chyba było widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, mam straszne łaskotki i ogólnie nie lubię jak ktoś sie bawi moimi stopami, a juz jak sobie pomyślę że ktoś małby mi językiem między palcami..............brrr :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanie, przecież tu chodzi o pocałunki, a nie języczkiem między palcami. Cmoknięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×