Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ijioojoij

Kto sie zna na psach? Moj pies zjadl wlasnie pilke....

Polecane posty

Gość ijioojoij

wyzarl 1/4 pilki, nie ma nigdzie tych czesci, wiec musial je polknac. Co teraz zrobic?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
musztarda ile masz lat?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko jutro wysra
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli polknal w kawalkach to mozliwe, ze mu ''przeleci'', strawic tego nie strawi bo to sztuczne tworzywo. Jesli zwymiotuje raz czy dwa i zwroci te kawalki to i tak dalej go obserwuj. Jesli sie nie wyprozni do jutra rana to musisz z nim pojechac do weterynarza, bo moze byc tak, ze kawalek mu utkwi np w jelicie a wtedy (w zaleznosci od tego w ktorym miejscu) wystarczy pare godzin aby pies zdechl wiec lepiej nie czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na pewno nie ma gdzieś tych części, może poszukaj jeszcze? Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku i piesek naprawdę wydali, jedną albo drugą stroną. Nie martw się na zapas. Obserwuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijioojoij
Na 100% nie ma, pilka byla wsciekle rozowa, wiec bym zauwazyla. Kurde, dlaczego inne psy potrafia sie bawic pilkami, a moj pies je je:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijioojoij
Mychol, a na usg wyjdzie czy jakis kawalek sie gdzie zaklinowal? Nawet jak wysra pare kawalkow, to nie mam pewnosci, ze jeden nie zostal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokój... mój ma jedną piłkę, której nie załatwił. Wszystkie inne, gazetki takie piszczące, piłki, inne gadżety, są przez chwilę całe. Potem rozrywa na strzępy, nigdy nie mam pewności, czy przy okazji nie połknął kawałka... Nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wyjadł kiedyś pół, nic mu nie było :) Taka piankowa, obleczona gumą czy kauczukiem z zewnątrz, z nadrukami. Ale jak nie będzie kupy robił do jutra to musisz do weta, bo się zaczopuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój pies też zjadł piłkę kałczukową i niewiem co mam zrobić to amstaff ale sobie tak myślę ,że tyle kości je i są od tej piłki większe cotam. ale i tak się boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×