Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość judytalowa

Jaki wolelibyście ślub

Polecane posty

Gość judytalowa

1. Mega huczny ale połowa na kredyt 2. Iść do urzędu załatwić we dwoje co trzeba 3. Ze skromnym poczęstunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem mamą:)
3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecświata
już nigdy więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Młoda para + świadkowie + rodzice. Obiad w restauracji i... wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym miała tylko takie opcje wybrałabym 3. sama miałam średnio huczne wesele, ale kredytów nikt na nie nie brał, to już by była przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocoszanel
mam plan, tylko we dwoje (no i świadkowie) za granicą z urzędnikiem, na plazy ... w pakiecie z podrózą poślubną :P żadnych wesel, imprez !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja teoria spiskowa
slub , sami mlodzi a w podroz poslubna na "avatara" do kina:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co cho
3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytalowa
Ja właśnie wzbraniam się tej opcji numer 3 byłam już na 2 takich weselach porażka wyglądało jakby oszczedzali na wszystkim co się da. A krdyt byłby by bo moi rodzice oferują 20 tys jednak rodzice mojego faceta nie sa tak hojni i wtedy on musiałby go wziąść żeby było po równo ale boli mnie wyrzucić w jedna noc tyle kasy. I uważam za optymalną wersje iść do urzędu i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze marzyłam o uroczystym ślubie i weselu. Biała suknia, flecistka i takie tam pierdoły, tym bardziej, że środków na to nie brakuje. Ale niestety życie potoczyło się trochę inaczej i byliśmy zmuszeni do wybrania opcji nr 2. Ale najbardziej "rozsądna" wydaje się być wersja nr 3. Bo mogłoby wyjśc na to, że spłacanie raty kredytu potrwa dłużej, niż samo małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytalowa
rokkk a co się stało że byliście zmuszeni do takiej opcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///.....///.....///
3 ślub na ok 100 osób na sali :)biała suknia i wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytalowa
Zastanawiam się czy jest taka możliwość, alby mój ślub odbył się w nocy na cmentarzu. Powiecie, że to chore- ale wyobraźcie sobie, co za atmosfera! Zagraloby Ich Troje, a ja sama założyłabym wełniane kalosony i owinęła papierem toatetowym z Biedronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam żadnego
opcja numer 3 jest najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałabym
2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Cie stać to weź huczny ślub:) ale nigdy na kredyt! Nowa droga życia nie może się od tego rozpocząć..nie wyobrażam sobie samego poczęstunku, ale teraz robi każdy takie wesele na jakie go stać:) (przynajmniej tak powinno być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiazkomaniaczka
mi najbardziej pasowałaby opcja nr 2, ewentualnie 3. 1 to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2
mam nadzieję, że jeśli kiedyś wezmę ślub to tylko taki, idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupadupaaa
Trzeba być skończonym idiotą, żeby brać kredyt na ślub :D robi się taką imprezę na jaką ma się fundusze i tyle...można też specjalnie na ten cel zarobić, odłożyć - ja się właśnie ną tą opcję decyduję bo bardzo mi zależy na obecności obu naszych rodzin. A od rodziców też nie mamy zamiaru ciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;mll;m;lm
zgadzam sie z dupa, ja w zyciu nie zrobilabym hucznego wesela na kredyt, w ogole nie chce wesela, ale moj sie uparl..mamy kase wiec to nie problem choc i tak jak sobie pomysle i le sie jej zmarnuje to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronka :P
my mieliśmy opcję 2 i było cudownie tylko my i świadkowie, po ceremoni wypadliśmy na pizze, potem się przebraliśmy i do rana bawiliśmy na dykotece, a w południe polecieliśmy na 3 tygodnie do Włoch. Najlepsza podróż naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×