Nierealne, sprzeczne i wciaz rosnace wymagania kobiet wzgledem facetow

Psychiatra też jest po medycynie. Jeżeli chodzi ci o pokazywanie pozycji z Kamasutry to tym zajmują się prostytutki ;)

weronika/dzem - a to powiedz mi słonko jak myślisz, czym zajmuje się ten po medycynie? :)

"Jeżeli chodzi ci o pokazywanie pozycji z Kamasutry to tym zajmują się prostytutki" eejj nie, to calkiem ciekawa gimnastyka;)

Moorland Ale ja nie mowie o psychiatrze, tylko o seksuologu po psychologii psycholog- specjalizacja seksoulog nie znasz podstaw

Psychiatra też jest po medycynie. i moze leczyc schizofrenie nie chorujac na nia??? jakim cudem?? :-)

Moorland juz sie nie osmieszaj, nie wiedziec ze sa 2 rodzaje seksulogow, wstyd

zawsze szczery no wlasnie idoto, moze leczyc nie chorujac na nia, tak smao jak ktos sie moze znac na seksie nie uprawiajac go zrozumiales glabie czy jeszcze nie?

OMG!!! :D :D Nie ulega zadnej, ale to ZADNEJ watpliwosci, ze mamy do czynienia ze straszliwa choroba psychiczna dzema. I smutne jest to, ze ,tak jak ktos powiedzial, wylaczymy komputer a on zostanie sam ze swoimi problemami..

oj tam, oj tam, nie wnikaj szczery, lepiej pilnuj Fikusia, bo Ci ktoś cenę przebije;)

zrozumiales glabie czy jeszcze nie? dzordz, jestes takim debilem, ze nawet nie skumales, ze teraz atakowalem moorland a nie twoje wynurzenia, na twoje reagowalem wczesniej ale jestes tak ograniczony i brak ci argumentow, wiec wolales nie odpowiadac

Znac na seksie, nie uprawiajac go BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA :D :D :D

Swietny sekseulog, moze byc starym dziadkiem i slabym kochankiem, a swietny kochanek, aktor porno, moze nie miec pojecia o seksuologii jeszcze tepaki nie rozumiecie tego?

"no wlasnie idoto, moze leczyc nie chorujac na nia, tak smao jak ktos sie moze znac na seksie nie uprawiajac go..." Niiee, to nie fair, prawie się posikałam ze śmiechu :D:D:D:D:D niedługo się okaże, że Dżem to jakiś zapyziały kleryk:D

weronika/dzem - nie zrozumiałaś/eś (crossdresser, co?). Chodzi o to, że po medycynie ludzie również zajmują się działaniem mózgu - tak łopatologicznie mówiąc. Więc seksuolog po medycynie również nie zajmuje się praktyką seksu, a próbuje pomóc ludziom rozwiązać ich problemy z seksem związane. Te z kolei mogą być emocjonalne/biologiczne, ale zwróć uwagę, że nasza biologia (hormony chociażby) ma również wpływ na nasze zachowanie. Fakt, nie trzeba mieć praktyki, żeby o tym mówić, ale żeby wyskakiwać z tekstem "masturbacja to to samo co seks!" trzeba mieć najpierw porównanie zanim wyzwiesz kogoś od idioty...i sporą poprawkę na to, że to tylko subiektywna opinia :)

I P.S. - czy ja dobrze zrozumiałam, że jemu się wydaje, że po medycynie seksuolog nie zajmuje się psychiczną stroną seksu? 0.o

" 12:18 [zgłoś do usunięcia] pytający dzentelmannn Swietny sekseulog, moze byc starym dziadkiem i slabym kochankiem, a swietny kochanek, aktor porno, moze nie miec pojecia o seksuologii" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D dobra, odwołuję to, co wcześniej napisałam pisz, mimo schizofrenii może to nieładnie kopać leżącego ale sobie poczytam do wieczornego deseru :D:D:D:D:D:D

dzordz, skup sie na chwile zrozumiales juz, ze wyszedles na debila, czy jeszcze potrzebujesz troche czasu?

Ale wyscie tepi Wam dam inny przyklad! Nie trzeba grac w pilke nozne, by sie znac na pilce noznej. Wielu dziennikarzy nie gralo w plilke, a sie na niej znaja! Tak samo jest ze skokami narciarskmi. Nie trzeba byc skocznkiem narciarskim, skakac na nartach by sie znac na skokach - przyklad Szaranowicz! Z seksem jest tak samo!

Wiec co dzem powiesz nam o orgazmie ?? ( ale nie tym, wynikajacym z trzepania konia reka )

Moorland :D Trzeba przyznać, że jemu się dużo wydaje :D:D ale mam zlewkę pisz głąbie zwany "Gentelmanem" :D

Fakt, nie trzeba mieć praktyki, żeby o tym mówić, ale żeby wyskakiwać z tekstem "masturbacja to to samo co seks!" t A gdzie ja tak napisalem? Gdzie?

tak, ale jak ten dziennikarz zacznie się wykłócać z piłkarzem o idealny sposób podbijania piłki to piłkarz parsknie śmiechem. Teoria, a praktyka to dwie różne rzeczy, słoneczko moje.

"Dzem - podawałeś przykład, że kobiety oczekują dobrych zarobków i pomagania w domu/zajmowania się dziećmi. Skoro da się to zrobić, to chyba nie sprzeczność, co? " oczywiście że to jest sprzeczność. jeżeli nie widzicie w tym sprzeczności to tylko źle o was świadczy. to że wąskiej grupie ponadprzeciętnie uzdolnionych (lub po prostu majacych szczęście) udaje się dużo zarabiać i jednocześnie mieć dużo czasu na zajmowanie się dziećmi nie oznacza że odnosi się to do przecietnego faceta. oznacza natomiast jedno: naoglądałyście się jakichś telenowel, seriali i innych bzdur i wydaje wam się że "normalny facet" to jakiś "carrington', posiadacz milionów który żyje z ich posiadania i zajmuje się wyłącznie prowadzeniem życia towarzyskiego. dlatego nie widzicie sprzeczności w tych oczekiwaniach. czas by się ocknąć.

Czytaj uważnie - nie ty to napisałeś tylko BSA, a jak się z nim nie zgodziłam to powiedział, że "nie trzeba uprawiać seksu, żeby być seksuologiem".

Daaa......Daaaaaaaam! Szczery, teraz sobie poczytaj i zapamiętaj, jak naprawdę wygląda rasowy kretyn i nigdy nie myl go z kimś innym:D nara

czy ja dobrze zrozumiałam, że jemu się wydaje, że po medycynie seksuolog nie zajmuje się psychiczną stroną seksu? 0.o Gdzie ja niby tka napisalem? Idotkko, do kur, nedyz napisalem ze sa dwa rodzajiu seksuklogo a nie ze ten po medycynie nie zajmije sie strona psychiczna!!!! Jak zwykle sobie cos dodalas!

no czyli mam rację, tobie się wydaje, że seksuolog po medycynie nie zajmuje się stroną psychiczną :)

tak, ale jak ten dziennikarz zacznie się wykłócać z piłkarzem o idealny sposób podbijania piłki to piłkarz parsknie śmiechem Zrozum idiotko, nie trzeba grac w pilke nozna by sie znac na pilce! Nie trzeba uprawiac seksu, by sie znac na seksie! Zrozumialas czy jeszcze nie?

no czyli mam rację, tobie się wydaje, że seksuolog po medycynie nie zajmuje się stroną psychiczną Gdzie ja tak kur,,,, naoisalem, gdzie idiotko? Nie dodawaj sobie

albo dobra, nie będę cie już wkurzać. Tak, wiem, że są można skończyć i jedno i drugie i być seksuologiem. Tylko jak to się ma do argumentu, że seksuolog nie zajmuje się praktyką więc mu niepotrzebna?