Rekonwalescencja po operacyjnym face liftingu - praktyczne porady

Witam postanowiłam założyć temat, którego tytuł wszystko mówi i nie pozostawia wątpliwości czego konkretnie dotyczy. Założyłam go dlatego, że zdecydowałam się na lifting i bezskutecznie poszukuje tutaj tego typu informacji. Na hasło "lifting" otwiera mi się mnóstwo tematów typu inne metody, metody nieoperacyjne, lifting radiowy itp. Ja mam wyznaczony termin na operację "inwazyjną", konkretny lifting twarzy i szyi za pomocą skalpela. Dlatego chciałabym, żeby osoby, które miały wykonany taki zabieg podzieliły się swoimi doświadczeniami. Praktycznymi. Jak wygląda rekonwalescencja, co najbardziej dokucza, jak wygląda pielęgnacja twarzy po, czy schodzi skóra, czy jest wysuszona, jakie specyfiki warto stosować, jak długo byłyście "unieruchomione" w domu, po jakim czasie można z domu wyjść i pokazać się ludziom itp. Wszelkie praktyczne wskazówki o samopoczuciu, o tym co można i jak zrobić, żeby zwiększyć sobie komfort, czego unikać itd. - miło widziane :)

mam 52 lata i robiłam lifting 2 lata temu u dr Kratochwila we Wrocławiu. Przed zabiegiem korzystałam z zabiegów nawilżających i wzmacniających skórę, mikrodermabrazji, mezoterapii bezigłowej, zabiegów Babora z masażami twarzy, szyi i dekoltu. Po operacji po ok. 3 tygodniach znowu zaczęłam chodzić na zabiegi, na początku na bardzo delikatny masaż, ale był naprawdę słaby bo jeszcze skóra była obolała zwłaszcza w miejscach zszyć. W domu używałam kosetyków silnie nawilżających i regenerujących bo skóra była bardzo wrazliwa, bardzo pomóglmi wtedy krem Babora Intensive repaire czy jakoś tak;) Generalnie po liftingu wyglądałam jakby mi po głowie stado koni przeboegło, ale jak to wszystko zaczęlo schodzić to efekt ył naiesamowity. U mnie wszystko goiło sie jak na psie, ale myślę że to dlatego, że tak systematycznie te zabiegi robiłam. Wcześniej czytałam o liftingu na forach zagranicznych i tam wszyscy polecali zabiegi przed i po operacji, a w Polsce nic na taki temat nie znalzłam... noi od czasu liftingu cały czas jestem regularnie na zbaiegach odładzających jak mezoterapie, peelingi chemiczne itp. a ostatnio odkryłam derma roller który uważam jest hitem! W każdym razie jestem bardzo zadowolona z efektów zabiegui polecam go, ale polecam też pielęgnację kosmetyczną;)

Baśkaaaa dziękuję za odpowiedź i uwagi o tym jak się przygotować (jak przygotować skórę) do takiego zabiegu. Sama napisałaś, że na żadnym z polskich forum nie znalazłaś tego typu wskazówek - tym cenniejsza wydaje mi się możliwość wymiany uwag na ten temat :) Ja bym chciała się jeszcze dowiedzieć jak to wygląda bezpośrednio po operacji, jak wygląda rekonwalescencja, jakie są zalecenia i jak szybko można wrócić do normalnego życia.

Aha, jeszcze jedno - napisałaś "ale jak to wszystko zaczęlo schodzić to efekt był niesamowity" Jak długo trwało to "schodzenie" - ile czasu po operacji trzeba czekac na efekt?

A ja nie stosowałam żadnych zabiegów przed liftingiem i nie mam zamiaru stosować po... Pytałam lekarza, czy muszę, powiedział, że nie.Mam 60 lat i po liftingu szyi i policzków wyglądam super.minęło już 16 dni od zabiegu. Mam jeszcze obolałe miejsca między policzkami a uszami, a właściwie nie obolałe, tylko bez czucia. Ale to minie.Lekarz kazał po kilku dniach smarować oliwką szwy dwa razy dziennie, aby były gładkie i niewidoczne. Mam tak smarować ok miesiąc. Różniej będę smarować maścią na blizny i tak przez kilka miesięcy. Widziałam koleżankę po liftingu i po kilku miesiącach już nie było ślady po bliznach. A jeśli chodzi o zabiegi na twarz, to kwestia tego, jaką kto ma skórę. Mi lekarz powiedział, że niczego dodatkowo mi nie potrzeba. Pozdrawiam

Dodam i swoje trzy grosze, otóż i ja jestem po face liftingu około 14 miesięcy. Zabieg przeprowadziłam w renomowanej klinice u bardzo dobrego specjalisty w tej dziedzinie (można powiedzieć światowej sławy). Mój chirurg po zdjęciu wszystkich szwów zalecił mi tylko natłuszczanie blizn tłustym kremem lub oliwką dla dzieci,przez około od 4-6 tygodni,a później zalecił mi smarowanie blizny specyfikami na blizny. Zakazał mi jakichkolwiek masaży twarzy czy chodzenia do kosmetyczki - posłuchałam, na czym dobrze wyszłam. Dzisiaj mogę powiedzieć,ze blizny są niewidoczne,twarz odmłodniała o co najmniej 15 lat i wyglądam super,nadmienię ze mam obecnie 61 lat. Uważam,że powinnaś posłuchać swojego chirurga,a nie dobrych rad tu na forum, bo wg.mnie od wszystkich tych naprawdę szczerych nie otrzymasz. Pozdrawiam.

Mam prośbę do ciebie, napisz proszę jak stosujesz roller medyczny i w jakich odstępach oraz co stosujesz zaraz po zabiegu na poranioną twarz. Na chwilę obecną nie planuje liftingu ale bardzo interesuje mnie roller,lecz nie umiem się nim posługiwać. Chcę nadmienić ze taki sobie zakupiłam 1,1 mm, lecz póki co nie korzystałam. Bardzo proszę napisz coś więcej.:)

ogólnie w czasie rekonwalescencji pijam nutramil. Moja babcia go kiedyś kupiła gdy była po operacji a za bardzo nie miała jak gryźć a ten produkt pozwalał jej uzupełnić taką dawkę energii witamin czy węglowodanów jak zwykły posiłek.

Mam wrażenie,że wypoiwedź baśki,to typowa reklama. Pozostałe wypowiedzi pań,autentyczne i wiarygodne. Też myślę o tym zabiegu i dowiadywałam się u chirurga plastyka.Po operacji-żadnych zabiegów !!! Mogłybyście napisać gdzie dokładnie lekarz robi cięcie -czy koło ucha,tam gdzie się kończy policzek czy za uchem?Trochę się boję czy nie będzie to zbyt widoczne.Jak długo trwa taka operacja,czy jest duża opuchlizna,siniaki i po ilu dniach to schodzi? Chętnie porozmawiałabym na prywatnego emaila lub telefon.

a,zapomnialam napisac.siniaki po 2 tygodniach sa niewidoczne.po 2-3 tygodniach mozna pokazac sie miedzy ludzmi

Dzięki za odpowiedź.Ja mam 55 lat i najbardziej mnie wkurzają opadające policzki. Stosowałam do tej pory wypełniacze,ale twarz się robi taka nadmuchana jak pączek.Powiedziałam sobie dosyć tego,a za każdym razem 2 tys.Lekarz zaproponował średni lift czyli podniesienie tylko środkowej części twarzy ,a przy okazji szyja. Słyszałam,że po zabiegu nie można spać na boku.Czy to prawda?A ty miałaś pełen lifting? Napisz jeszcze gdzie są te cięcia.:).Pozdrawiam :)

na boku nie powinno sie spac po liftingu ale i tak sie nie da bo to boli masakrycznie.po 3 tygodniach poszlam do pracy.ale pare miesiecy to sa jeszcze braki czucia na szwach.ja sie zdecydowalam na pelny lifting z szyja.mam 52 lata

A jaka była reakcja otoczenia? Koleżanek w pracy,rodziny? Mąż nie miał żadnych obiekcji,pozwolił na ten zabieg ?Bo mój jest zdecydowanie przeciw.:). A dzisiaj,z perspektywy czasu jesteś zadowolona?Gdybyś mogła podjąć decyzję jeszcze raz,to byłaby taka sama decyzja?

A ile w ogóle taka operacja kosztuje?

To zależy czy to ma być pełen lifting czy np.1/3 części twarzy.Wejdź sobie na którąś ze stron klinik chorurgii plastycznej,tam są ceny,ale pełen lifting na pewno ponad 10 tys.zł.

Mogłaby,któraś z Was ,która jest po faceliftingu napisać do mnie na prywatnego emaila.Byłabym wdzięczna : doris_ra@tlen.pl

Mam pytanie. A ta opuchlizna to wychodzi zaraz po zabiegu czy po dobie lub dwóch? Opuchnięta jest cała twarz czy tylko w miejscach cięcia?A siniaki,to gdzie,na całej twarzy ? No i spanie.2 tyg.na plecach,bez możliwości spania na boku?Jak to wytrzymałyście? Słyszałam,że po operacji konieczne są masaże twarzy.Robiłyście coś takiego?

Fajnie,ze jest takie forum,bo szukalam wlasnie informacji jak pielegnowac blizny po liftingu,bo wasnie jestem 4 dni po liftingu twarzy i 2 dni po liftingu powiek gornych i dolnych. Szukalam informacji jakiej masci uzyc na blizny pooperacyjne a tu widze,ze najlepiej stosowac oliwke. Ja mam 62 lata i operacje zrobilam w Czechach w klinice Kleopatra w Ostrawie,bo jest duzo taniej niz w Polsce. To nie prawda,ze jest straszny bol,mnie najbardzej przeszkadzaja bandaze,ktorymi mam owinieta cala glowe,po prostu te bandaze mnie mocno sciskaja i to daje dyskomfort.Jakis minimalny bol czuje przy uszach,ale okazalo sie,ze gdy wzielam tabletke przeciwbolowa to nie czuje nic. Spie na boku,bo ja nie dam rady spac cala noc tylko na plecach,spie tak aby nie opierac twarzy na policzku i jest dobrze. Najwiekszy dyskomfort daja oczy,bo sa oklejone plasterkami,pod plasterkami sila rzeczy znalazlo sie troche krwi i to wszystko zaschlo i mam wrazenie,ze jestem w skorupie. Ja przygotowywalam sie do zabiegu lykajac Diohespan i Rutyne,ktore wzmacniaja naczynia krwionosne dzieki czemu nie mam duzych siniakow,mam tylko troche przy powiekach. Powieki sa spuchniete. Mozecie o wszystko pytac,odpowiem na wszystkie pytania,moge nawet zalaczyc wam zdjecia. Nie wyobrazam sobie aby po liftingu robic zabiegi dermorolerem,moze za rok,ale na pewno nie teraz.Mezoterapia przed zabiegiem na pewno jest dobrym pomysem ,ale nie tydzien przed zabiegiem tylko jakis miesiac,tym bardzej,ze mezoterapia to seria zabiegow rozlozonych w czasie.ja takich zabiegow nie robilam,ale tez moja skora byla w bardzo dobrej kondycji co chirurg tez zauwazyl. Na masaz po liftingu nigdy bym sie nie zdecydowala,bo to przeciez rozciaga skore a ja chce zeby jak najdluzej byla napieta. Przebywam teraz w hotelu,ktory jest w klinice,jestem z mezem,mamy luksusowy apartament z kuchnia,salonem,sypialnia i obszerna lazienka.Jest internet,telewizor.Dostajemy sniadania i obiady a kolacja we wlasnym zakresie. Zamotalam hustke na glowie ,zalozylam ciemne okulary i wczoraj bylismy na miescie zrobic drobne zakupy. Przepraszam za brak polskich znakow,ale korzystam z cudzego laptopa z niemiecka klawiatura,bo moj wyladowal w serwisie. Pozdrawiam

Ktos powyzej napisal o 1/3 liftingu twarzy,jakos trudno mi sobie to wyobrazic i jak jest mozliwe naciagniecie skory tylko na 1/3 powierzchni twarzy,przeciez twarz nie ma powierzchni 1m2. Ja czytalam,ze w jednej klinice w Polsce twarz dzela na 3 czesci,ale jak to uslyszalam to nawet nie chcialam dalej rozmawiac.Mysle,ze to jest do naciagania na kase,bo jak kobieta chce pelny lifting to powiedza,ze to sa 3 operacje.Nigdzie wiecej czegos takiego nie ma.

Hej Vega. Fajnie,że się odezwałaś. Napisz proszę gdzie dokładnie są cięcia?Przed uchem,za uchem i gdzieś w owłosionej skórze głowy? Ile masz lat i dlaczego zdecydowałaś się na lifitng? Co ci najbardziej przeszkadzało w twarzy? Zapisałam się na wrzesień,ale strasznie się boję i chiałabym jak najwięcej wiedzieć właśnie od kogoś kto jest już po. Bardzo dobrze,że od razu zrobiłaś lifting oczu.Na pewno efekt będzie super.Życzę Ci szybkiego wygojenia :)

Veaga. Mogłabyś do mnie napisać: doris_ra@tlen.pl

Mam 62 lata ,ogolnie nie wygladalam zle i nawet lekarz z pielegniarka przy konsultacji powiedzieli,ze wygladam bardzo dobrze jak na swoje lata,ale wiecie jak to jest z tymi co wygladaja dobrze.Wiek to jest wiek i pewnych defektow sie nie uniknie i mnie najbardzej przeszkadzaly "chomiki" i glebokie bruzdy nosowo wargowe. Na kurze lapki juz od paru lat robilam botoks,bruzdy tez wypelnialam kwasem hialuronowym,ale wszystkiego wypelnic sie nie da wiec operacja byla moim marzeniem. Przy liftingu ciecia sa przed uchem w naturalnym zaglebieniu twarzy,tam gdzie konczy sie policzek,nastepnie za uchem,ale w owlosionej skorze glowy. Nie ma sie czego bac,bo operacja jest robiona w pelnej narkozie i nic sie nie czuje,po operacji tez nic nie boli chyba ,ze ucisniesz te miejsca,ktore byly ciete. Troche gorzej jest z oczami a konkretnie z powiekami gornymi,ale tu tez pewnie zalezy od lekarza,od tego jak to robi.Jest gorzej,bo oczy robione sa w znieczuleniu miejscowym i sam zastrzyk w powieke jest juz wyzwaniem,ale da sie przezyc. Jezeli jednak bedziesz miala robione wszystko jednoczesnie w pelnej narkozie to usypiasz a potem sie budzisz juz po i nic nie czujesz,po operacji tylko sie spi i nie ma czasu na myslenie o glupotach.

Dzięki za info Vega :) Rozumiem z tego co napisałaś,że jedyne cięcie to jest to,o którym piszesz :przed i za uchem.Żadnych innych nie ma,np.w skórze głowy,nad czołem ? Mam ten sam problem,opadające chomiki i bruzdy .Ale też mnie martwi opadające czoło.Też robię botox,ale to nie do końca skutkuje,bo zmarszczki rozprostuje,ale oka nie otworzy.Trzeba dopiero samej czoło podnieśc do góry.I jeśli piszesz,że cięcie jest tylko koło ucha,tzn,że ten lifting likwiduje tylko chomiki,bruzdy,ale czoło pozostaje bez zmian,tak? Czy się mylę?Ciekawa jestem czy już widzisz efekty liftingu, mimo opuchnięć i siniaków.Ja robiłam sobie oczy 7 lat temu.Nic mi przez ten czas nie odrosło,więc na 100% będziesz zadowolona.Przy oczach nic mnie bolało,ani jednej tabletki nie zażyłam.Tylko oczy były spuchnięte,no i siniaki.Robiłam sobie zimne okłady z gazy i kupiłam w aptece takie poduszki żelowe,które wkładałam do zamrażalnika,potem do takiej cienkiej kieszonki z materiału i na oczy-bardzo pomaga.Po 10 dniach nie było śladu.Oczywiście cały czas chodziłam w okularach,bo to był czerwiec.Dzisiaj,sama nie mogę dostrzec cięć :). Po 4 dniach ,kiedy jeszcze miałam szwy na oczach poszłam do małego sklepiku po drobne zakupy i zdjęłam okulary,zapominając o tym jak wyglądam.I nagle słyszę jak jakiś facet mówi: ale jej mąż wpier..... To taka śmieszna sytuacja,która mi się skojarzyła:) Pozdrawiam Ciebie i wszystkie dziewczyny z forum :)

Wiesz co,ja tak do konca to nie wiem gdze mam te ci€cia,bo caly czas jestem w tych bandazach,ale jak dotykam glowy to nad czolem tez czuje bol i nawet powiedzialam do meza,ze chyba mam ciecie na calej glowie,ale to bede wiedziala pozniej to ci napisze. Natomiast ja nie mam problemu z opadajacym czolem,ale jezeli ty masz to spytaj lekarza czy ten problem bedzie rowniez usuniety. No widzisz,ja tak myslalam,ze z tymi oczami to zalezy jak lekarz robi,ale ja bralam tabletki glownie z powodu ,przynajmniej tak mi sie wydawalo,ucisku bandazy,bo w Czechach zawsze to robia i mysle,ze to jest dobry pomysl,bo wszystko przyrosnie we wlasciwym miejscu i od razu nie opadnie pod wplywem grawitacji. Dostalam tez taki elastyczny czepek,ktory pozniej bede zakladac,ale jeszcze nie wiem kiedy. Ja tez mam takie oklady zelowe i tez je przykladam i jeszcze robie oklady z herbaty. To co piszesz o oczach napawa mnie otucha,bo nie wiem czy jeszcze kiedys powtorze te zabiegi,ale moze......kto wie. Dzis wcale nie uwazam tych zabiegow za skomplikowane,korekta oczu trwala niecala godzine,lifting 3 godz. Nie masz sie co obawiac operacji,tez nie bedzie bolalo. Gdzie robisz zabieg?

Vega :) Jesteś mega odważna z pokazywaniem tych zdjęć na forum. Zazwyczaj kobiety nie chcą pokazywać swojego wizerunku. Jestem pozytywnie zaskoczona tym zdjęciem po zabiegu.Gdyby nie lifting oczu,to w ogóle nie miałabyś siniaków na twarzy !!!!.Widać oczywiście opuchliznę.To wszystko normalne i max. po 2 tyg.minie. Z tymi cięciami powyżej czoła ,koniecznie napisz jak zapytasz lekarza w trakcie obchodu . Jak długo będziesz tam w klinice? Z tą opaską wokół głowy to ponoć trzeba chodzić 7 dni,dzień i noc,a potem tylko na noc,ale pewnie dokładnie Ci powiedzą. Planuję zabieg w Szczecinie.Mam 55 lat. UNIKAJ SŁOŃCA !!!!

Zapomniałam zapytać o bardzo ważnej sprawie: finanse.Piszesz,że w Czechach jest znacznie taniej.Taniej,to znaczy ile?Chodzi mi o sam lifting twarzy. W Polsce około 14 tys. zł.I jeszcze jedno. W internecie można znależć takie zalecenie po zabiegu: że nie wolno jeść twardych pokarmów,gryżć,śmiać się szeroko,obkręcać tylko samej głowy,itp. Czy to prawda czy jakieś bzdury?

To prawda,ze jestem dosc otwarta i odwazna,ale przeciez na tych zdjeciach to rodzona matka mnie nie rozpozna a z tym jedzeniem to prawda,adnych jablek czy gruszek,brzoskwinie trzeba pokroic na drobne kawalki,inne owoce tez,ale sama zobaczysz,ze zbyt duze rozwieranie ust nie wchodzi w gre. Glowe mozna obracac,nie ma z tym problemu. Siniaki przy oczach teraz sa troche wieksze,ale po liftingu nie ma zadnych,tylko obrzek. Koszt liftingu w moim przypadku to ok.8.000zl. a z tego co sie orientowalam to w Szczecinie jest drogo choc reklamuja sie ,ze u nich tanie operacje. W klinice bede do 3 czerwca ,bo wtedy zdejma mi szwy z powiek,po liftingu moze dzien wczesniej. Ja nie przebywam juz na sali szpitalnej tylko w hotelu,ktory jest nad klinika takze nie mam obchodu,ale przychodzi pielegniarka to spytam o te ciecia. Oj,sama jestem ciekawa jaki bedzie efekt.

Hej Vega :) Zapytałaś o te cięcia?

Pielegniarka mowi,ze nie miaam ciec nad czolem,ale jutro mam wizyte kontrolna to bede wiedziala wiecej

Koniecznie pisz dalej,jak się czujesz w kolejny dzień,jak wygląda twarz ,cięcia i czy już opuchlizna zeszła? Serdecznie pozdrawiam :)