Rekonwalescencja po operacyjnym face liftingu - praktyczne porady

Droga Vega11, chetnie skorzystam z proponowanych informacji. Mieszkam w Berlinie i na pewno szakwaterowalybym sie w hotelu. Jezdzilas przed zabiegami na konsultacje? Operacje powiek i smas byly robione za jednym zamachem? W jakim jezyku sie porozumiewalas? Moglabym n.p. tydzien po op wracac sama do domu samochodem? Jak widzisz pytan od groma... dzieki z gory serdecznie za pomoc!

Vega11, Twoje wpisy na tym blogu to kopalnia wiedzy! Bardzo nam pomagasz i za to bardzo Ci dziękuję! U mnie nie tak jak bym chciała. Oglądałam jeszcze raz Twoje zdjęcia i nie mam tak czystych blizn jak widzę u Ciebie. A dzisiaj jest 14 dzień po zabiegu. No i wcale w moim przypadku nie byłoby możliwe pójście do pracy po tygodniu, jak czytałam. Pracuję cały czas w kontakcie z ludźmi, więc tym bardziej jestem na obserwację osób trzecich bardziej uczulona. Radziłabym więc Paniom wziąć jednak 2 tygodnie urlopu, aby bezpiecznie wrócić do pracy. Vega, też mnie interesuje czy Ty jechałaś na wstępną konsultację do Ostravy, czy odbyła się przed operacją? Ciekawa też jestem co robią najpierw: lift czy oczy, bo były robione w czasie jednego zabiegu, prawda? Pozdrawiam!

szela55 , oczywiście masz rację ,bo gojenie się blizn to zawsze są indywidualne predyspozycje każdego organizmu. Np. Ahaha już wie ,że u niej niezbyt dobrze goją się blizny . Nie jeździłam na żadne konsultacje , bo wierzcie mi , żadne konsultacje nie są potrzebne chyba , że macie jakieś wrodzone defekty i trzeba je wziąć pod uwagę. Wystarczy wysłać lekarzowi zdjęcia twarzy z przodu i z profilu . Choćbyś była na 10 konsultacjach to i tak każda operacja wygląda jednakowo , tak jak na filmiku,który zamieściłam na 2 stronie. gośćdidey była już na kilku konsultacjach i lekarz mówił jej jak będzie przebiegała operacja i tak samo to opisał , bo przy liftingu twarzy zawsze postępuje się tak samo . Lekarze jeszcze mówią o zakresie operacji głównie po to aby windować cenę do góry . Dodatkowym zakresem może być np. odessanie tłuszczu z podbródka ,ale jeżeli nie ma się tam tłuszczu to operacja jest standardowa .My robimy ją nie z powodu jakichś wad tylko dla nas upływ czasu jest powodem. Na miejscu oczywiście jest konsultacja oraz wywiad i może to mieć miejsce tuż przed operacją . Ja przyjechałam dzień przed operacją i lekarz pytał kiedy chcę przeprowadzić konsultację , w dniu przyjazdu czy przed operacją , ja wybrałam dzień przyjazdu. Ja miałam robiony najpierw lift a 2 dni później powieki , ale lekarze różnie to robią . Niektórzy robią w trakcie 1 zabiegu wszystko , inni tak jak mój lekarz 2 dni po lifcie a inni mówią,że dopiero po kilku tygodniach a nawet miesiącach, nie wiem od czego to jest zależne. Aha ,te konsultacje to jest też dodatkowa kasa dla lekarzy . Większość jest tak pazerna , że nie udzielą w mailu żadnych informacji tylko będą pisać ,że musi być konsultacja , bo te 150 zł. musi powiększyć portfel. Wierz mi , korekta powiek i lift to typocha , każda kobieta ma to robione jednakowo. Ja też szukałam informacji jak to wszystko przebiega i nie znalazłam i dlatego opisuję jak to wygląda , bo nigdzie takich informacji i do tego zdjęć nie znajdziecie. Najczęstsze informacje to : ja robiłam powieki w tej klinice,świetny efekt ,polecam. Chyba jednak nie takich informacji szukamy.

Vega11, tz., ze podjelas kontakt droga mailowa wysylajac od razu zdjecia i umowajac sie na kontratna date, tak? A w jakim jezyku przebiegala komunikacja? Rezerwacje hotelu, tez na pewno zrobilas z gory...? Jaka kwote musialas wplacis jako zaliczke? I myslisz, ze mozna to wszystko odbyc samemu, bez osoby towarzyszacej? Moj maz nie jest tak tolerancyjny jak Twoj i na sama mysl stuka sie w czolo...

Sorry, ten ostatni post to ja, niestety nie bylam zalogowana... annacarlotta.

annacarlotta ,tak , podjęłam kontakt drogą mailową , napisałam , co chcę zrobić i od razu wysłałam zdjęcia , zdjęcia powiek w dużym przybliżeniu ,ale to wszystko bez znaczenia ,bo jak już pisałam , wszystkie operacje przebiegają jednakowo. Ja pisałam w języku czeskim i korzystałam z tłumacza automatycznego , ale ja mam wprawę w takim tłumaczeniu i wiem co robić aby tłumaczenie było jak najlepsze . Jeżeli ktoś nie ma w tym żadnego doświadczenia to odradzam ,bo wychodzą głupoty. Lepiej pisać po polsku .Nasze języki są dość podobne a poza tym tam jest pielęgniarka ,która mówi po polsku to wszystko dokładnie lekarzowi przetłumaczy . Naprawdę nie było żadnych problemów w komunikacji. Jeżeli chodzi o hotel to ta klinika ma własny hotel,który jest tuż nad kliniką i właśnie tam zarezerwowałam pobyt,ale dziś bym tego nie zrobiła,bo ten ich hotel jest dość drogi. Doba ze śniadaniem i obiadem kosztuje tam ok.250 zł. .Śniadania były bardzo dobre ,ale obiady beznadziejne , typowo szpitalne. Lepiej jest wynająć hotel w Katowicach np. Silesian i jedzenie kupić sobie samemu. Do Ostrawy jest tylko 90 km i jedzie się niecałą godzinę . W Czechach jest też bardzo drogi parking .Lekarz załatwia wprawdzie na lewo zniżkę o 50% , ale i tak zapłaciliśmy 100 EUR , w Silesianie parking jest darmowy. Ja zaliczkowo wpłaciłam 500 EUR ,ale myślę ,że lepiej nie mówić ,że mieszkasz w Niemczech , bo oni myślą ,że jak mieszka się w Niemczech to już śpi się na pieniądzach. O tym gdzie mieszkasz dowie się w trakcie rejestracji w klinice , ta wiedza nie jest do niczego potrzebna. Możesz jechać bez osoby towarzyszącej . Złe samopoczucie jest tylko po operacji .To właściwie złe wyrażenie "złe" , nic cię nie boli ,ale jesteś śpiąca i cały czas się śpi . Mnie to minęło pod wieczór i miałam trochę problem ze spaniem w nocy ,ale to pikuś. Na drugi dzień jest się w pełni przytomnym i nie ma żadnych przeciwwskazań do jazdy samochodem. Można by pobyt przedłużyć o 1 dobę do momentu wyjęcia drenów ,ale na benzynę nie wyda się 250 zł. Trzeba też zaopatrzyć się w odpowiednie nakrycie głowy aby przykryć te bandaże . Ja o tym nie pomyślałam , ale jakoś dałam sobie radę tym co miałam ,ale byłam na zewnątrz traktowana jak muzułmanka , bo np .jak chciałam kupić szaszłyk to kelnerka kilka razy powtarzała,że to jest z mięsa wieprzowego. Mnie oczywiście dokładnie wisiało to co myślą inni i miałam z tego dobrą zabawę . Nawet gdy było mi widać część bandaża pod brodą to nie robiłam z tego problemu . Ludzie nie kojarzą tego z operacją plastyczną (a gdyby nawet to też w obcym miejscu nie problem) , raczej pomyślą ,że to coś całkiem innego. Mówisz ,że twój mąż nie jest tolerancyjny , no , ale towarzyszyć by ci mógł ,ale sama też dasz radę.

Do Kredki-osoby,która założyła to forum. Pewnie jesteś już po operacji. Napisz,proszę,jak poszło.Twoja relacja i rady,podobnie jak Vegi, będą dla nas cenne.:)

No właśnie , ja też byłabym ciekawa jak rekonwalescencja przebiega u innych ,też szukałam takich informacji. Byłoby dobrze gdyby każda dodała coś od siebie , co pomaga , co szkodzi a co jest bez sensu. To , że można smarować blizny olejkiem i preparatem na blizny przeczytałam właśnie na tym forum i stwierdzam , że to mi bardzo pomaga nie tylko na wygląd blizn , ale również na samopoczucie.

szela55 co u ciebie , co dzieje się z bliznami . Ja jestem teraz 2 miesiące po operacji i dopiero teraz nie czuję ciągnięcia blizn. Na dolnej powiece , między linią rzęs i cięcia miałam do niedawna taki wałeczek (zgrubienie) ,ale teraz wałeczek "schudł" i prawie go nie ma . Cieszy mnie to ,bo choć wiele osób ma tam naturalne zgrubienie , nawet młode dziewczyny to jak się czegoś nie miało to dobrze ,że to znikło. Jakoś tak jeszcze nie przyzwyczaiłam się ,że nie wisi mi skóra na powiekach.

Vega.A jak efekty liftu ?.Z czystym sumieniem możesz powiedzieć -warto było!Czy skóra już Ciebie nie ciągnie bo bokach,tak jak na początku? A blizny (tych się obawiam najbardziej).Czy te przed uchem są już białe i niewidoczne czy jednak ciągle zgrubione i czerwone? Bo tych we włosach przecież nie widać.Boję się takiej sytuacji,że ktoś stanie koło mnie i powie- ta sobie skalp ze łba zdjęła!:). Wyglądasz młodziej i czujesz się z tym lepiej?No i najważniejsze pytanie?Tych cholernych wiszących chomików nie ma?

I jeszcze jedno pytanie.Czy lifting poprawia trochę zmarszczki koło oczu?Bo mi lekarz powiedział,że kurze łapki liftingu nie obejmują i można je tylko wyprostować botoksem.

gośćdidey , warto,warto ,jednak chomików już nie ma.Blizny przy uchu są już blade ,ale i tak ich nie widać a gdybym musiała zrobić fryzurę z odsłoniętymi uszami to zawsze można podkładem zatuszować . Nie bój się tych blizn,kiedyś cięcie robiono przed uchem i kobiety nie przejmowały się tym a teraz to cięcie nie zostawi żadnego śladu. Wierz mi,nikt kto stanie obok ciebie nie pomyśli ,że coś robiłaś,bo przede wszystkim wiedza w naszym społeczeństwie na temat zabiegów medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej jest niemal zerowa.Ludzie wszystko pomyślą tylko nie to ,że skalp sobie zdjęłaś. Te blizny w przeciwieństwie do tych za uszami nigdy nie były grube . Skóra już nie ciągnie ,ale utrzymuje się jeszcze częściowy obrzęk na części policzków i jest tam częściowo zaburzone czucie.To wszystko nie przeszkadza i jest wyczuwalne gdy dotyka się tych miejsc palcami. Zobacz , tak wyglądały blizny 3 tygodnie po zabiegu http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/eF5Jt2xkKszihmwYJ_iRaxUuMiWsIz A tak wygląda blizna teraz czyli 2 miesiące po zabiegu [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/550ca1c05e8809e4]http://images75.fotosik.pl/782/550ca1c05e8809e4med.jpg A tu zaznaczyłam obszar ,na którym utrzymuje się jeszcze obrzęk http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/F1h6ljHrv4kZpbAlIbPHtMmY7sunxU

Jeżeli chodzi o kurze łapki to już sama nie wiem . Ja mam wrażenie ,że jednak są poprawione,bo ja miałam ostatni botoks robiony w połowie marca i coś tam widać gdy się śmieję ,ale nie widzę jak na razie potrzeby robienia botoksu ponownie. Może to jednak zbyt mało czasu żeby stwierdzić .Botoks do tej pory miałam robiony co 3 miesiące.

Hej Vega. Dzięki za te zdjęcia. Nie ma jak to obraz :)Widać na nich wyraźnie ,że blizny się ładnie goją i za kolejne 2 mc znikną w naturalnym zagłębieniu ucha. Ta opuchlizna ci nie przeszkadza?Koleżanki nie pytają , czy czasami nie wróciłaś od stomatologa po ekstrakcji zęba?

gośćdidey ,tej "opuchlizny" w ogóle nie widać , bo to nie jest opuchlizna ,to jest po prostu twardawy policzek.Nie wiem jak to inaczej nazwać więc nazywam to obrzękiem,ale to jest niewidoczne.

Rozumiem. Ale ja ci zazdroszczę,że jesteś już po.:):) Pozdrawiam Vega i inne czytające dziewczyny też :)

Vega11, dzięki, że o mnie pamiętasz. A u mnie? no, może dzisiaj mogę już powiedzieć, że lepiej. Ale miałam ciężki tydzień, 3-ci po operacji. Powieki miałam w wodnistych bąblach, dzisiaj te bąble są jeszcze w zewn. kącikach oczu. Byłam przerażona, z dnia na dzień były coraz większe, a lekarz nie odbierał telefonu, nie odpowiadał na maile (wysłałam zdjęcia), w końcu napisałam sms-a. Kazał czekać, mimo, że chciałam przyjechać na konsultację. Napisał, że do końca sierpnia jest na urlopie. Kiedy zapytałam kto go zastepuje, po prostu nie odpowiedział…. Poszłam do dermatologa, nawet się przejął… Dostałam silne leki antyalergiczne i wapno w dużych dawkach i zalecenie: „jeśli po 4 – 7 dniach nie będzie poprawy, to do mnie już nie przychodzić, tylko do chirurga, który operował”. A chirurg… odpoczywa. W czwartym dniu poszłam do chirurga, specjalisty od leczenia ran pooperacyjnych. Potwierdził diagnozę dermatologa, to może być uczulenie, czasem się zdarza, dalej zażywać to, co zlecił dermatolog. Wydane dodatkowe pieniądze, bo opieki pooperacyjnej brak! Myślę, że moje doświadczenie powinno być przestrogą dla innych. Jeśli wszystko jest w porządku, nie martwimy się, ale jeśli wystąpią komplikacje, a nie ma się do kogo zwrócić o pomoc, to czujesz się przerażona i bezradna. Naprawdę miałam ogromnego pecha, bo na mnie wszystko goi się jak na przysłowiowym psie. Od poniedziałku zaczynam pracę i mam nadzieję, że te ostatnie bąble znikną do tego czasu. Myślę, że blizny po face lift, są bez porównania mniejszym problemem niż na powiekach. To jednak centralne miejsce na twarzy. Pozdrawiam!

szela55 , bardzo ci współczuję ,to rzeczywiście przykre ,że lekarz,który zrobił zabieg tak lekko sobie do twojego problemu podszedł . Masz rację ,że blizny na powiekach są większym problemem a przynajmniej dla mnie no i dla ciebie też niż blizny po liftingu. Wprawdzie gośćdidey bardzo się o nie martwi czemu też się nie dziwię ,ale mnie właśnie najbardziej dokuczały powieki i nienormalny kształt oczu , bo czułam ciągnięcie i jakby przykurcz blizn co sprawiało ,że oczy wyglądały jak u Chińczyka , ale teraz wszystko jest dobrze,myślę ,że pomogły też dużo uciski ,które bardzo często robiłam . Swoją drogą ,ciekawe dlaczego stwierdzono u ciebie uczulenie , na co mogłaś tak zareagować, ja bym to posmarowała jakąś maścią z antybiotykiem jednak.

Mam jeszcze pytanie, czy dostałaś wypis ze szpitala? ja nie, tylko rachunek. czy była mowa o opiece po operacji? na stronach niektórych klinik jest wyraźnie określone co obejmuje cena. Np. 3 wizyty po zabiegu. Ja na ten temat nie rozmawiałam z lekarzem. I wyszło jak wyszło. Cieszę się, że dobrze się wygoiłaś, zwłaszcza, że oczy "doszły do siebie". Pokażesz ten ostateczny efekt?

Hej szela. Cholera,współczuję Ci.Po tym co napisałaś musisz koniecznie napisać kto Cię operował?.Nie twierdzę,że lekarz źle wykonał zabieg,ale jego postawa skrajnie nietyczna !!!! Jak wychodziłam z kliniki dostałam całą teczkę dokumentacji z operacji i bardzo dokładne zalecenia!!!! Robiłam zabieg liftingu powiek tuż przed wyjazdem lekarza na urlop i dosłownie na drugi dzień klinika była zamknięta na 3 tyg.Ale dostałam nr.telefonu i email do drugiego chirurga,który tam pracował i był na miejscu,a swoją drogą, prywatny telefon do lekarza,który operował.Wysłałam mu wtedy jednego sms w sprawie drobnej konsultacji,na którego od razu odpowiedział.Więc czułam się zaopiekowana.Zachowanie Twojego lekarza-skandaliczne ! Trzymam kciuki żeby uczulenie mineło,leki pomogły.Serdecznie pozdrawiam.

szela55 , dostałam wypis , natomiast w moim przypadku nie było mowy o opiece pooperacyjnej z powodu odległości ,ale była mowa ,że w przypadku gdyby trzeba było robić poprawki to będą one gratis.

no właśnie do zabiegu trzeba się dobrze przygotować dobrze też wiedzieć, co trzeba robić później. Tutaj http://drosuch.pl/twarz/lifting-twarzy/ znajdziecie podstawowe informacje dotyczące zabiegu.

Nie wiem,czy to sam Pan Doktor dokonał tego ostatniego wpisu czy jego personel,ale na pewno można w pełni potwierdzuć,że jest to lekarz ,któremu można w pełni zaufać i poddać się zabiegowi liftingu twarzy. :)

Gościu , nie ściemniaj , sama zamieściłaś pierwszy i drugi wpis i jeszcze pewnie za to ci płacą ,ale tematem tego forum nie jest reklamowanie gabinetów chirurgii plastycznej tylko rekonwalescencja po zabiegu a w tej twojej reklamie nic nie ma na ten temat a do tego jeszcze są tam bzdury typu ,że rekonwalescencja trwa 14 dni . To taki dobry lekarz i nawet nie wie ile czasu trwa rekonwalescencja? A o tym co robić po nie ma tam nawet 1 słowa. Wszystkie pacjentki odmłodniały o 15 lat , no nie jest to najlepsza reklama.

Vega 11, masz rację wpisy tego gościa wyjątkowo (delikatnie mówiąc) nie pasujące do naszej konkretnej wymiany doświadczeń. Widocznie gość ma mało klientów... Dwa słowa do didey: ostatnie 2 miesiące spędziłam z koleżanką po liftingu twarzy ( listopad 2015). Wierz mi, że tylko w ostrym słońcu, bez makijażu, fryzury widziałam cieniutką kreseczką na granicy ucha i policzka. Podobnie jak Vega, ten obszar w okolicy ucha ma "martwy", ale lekarz zapewniał ją że czucie wróci. Operację robiła na innym kontynencie. Jeśli chodzi o mnie, to dostałam się w końcu do mojego doktora. Stwierdził, że goję się prawidłowo....I jeśli chcę, to mogę udać się do innego chirurga plastyka. Wielokrotnie powtórzył, że jest na urlopie.. Mogę robić lekki masaż tych zewnętrzych kącików, które są najbardziej uszkodzone, pozwolił też na makijaż. No cóż, jutro idę uczyć się robić makijaż, bo sama nie umiem za bardzo tego ukryć... Vega 11, czy pogadałabyś ze mną na Skypie? Pozdrawiam!

szela55 ,oczywiście ,że możemy pogadać na skype , napisz jak cię szukać na mój adres : gaga1611@wp.pl , tylko daj znać ,że napisałaś ,bo rzadko tam zaglądam. A może masz WhatsApp ? To taki świetny komunikator na smartfony tylko trzeba mieć smartfona i internet w telefonie lub przez wi-fi , ja rozmawiam przez niego z całym światem bez żadnych kosztów.

Vega 11, otwórz w maila, wczoraj wysłałam wiadomość. do usłyszenia!

Do Szeli 55. Hej Szela.Pisałaś w ostatnim poście,że masz koleżankę,która w 2015 robiła facelifting.Mogłabyś poprosić ją,aby napisała do mnie?

Hey didey, napisałam do koleżanki. Ale wydaje mi się, że nie powie Ci nic więcej co już wiesz od Vegi. Chcesz, mieć kontakt prywatny, czy na forum?

Hej. Każde doświadczenie osoby,która ma to już poza sobą ,na wagę złota :).Oczywiście chodzi o kontakt prywatny.Email gdzieś tam wcześniej zamieściłam. Pozdrowienia :)