Gość Ave Davve Napisano Styczeń 18, 2012 Przychodząc do sklepu spożywczego licze towary na półkach alfabetycznie po czym spoglądam na ekspedientke sklepu by patrzeć na jej tzytze, biore reklamówke i w tanecznym kroku opuszczam sklep po czym udaje sie na msze do kościoła, przy wejściu zanurzam głowe w wodzie święconej i myjem włosy wyjmując z reklamówki przy tym szamponełe po czym rzucam włosami i ochlapuje parafianów robiąc znak krzyża i dyskretnie wycierając sie w sutanne ojca księdza, na koniec mszy klęcze w drewnianej ławce pijąc sobieskiego i biore snikersa na przegryche. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach