wpisałam sobie w google hasło aborcja, wyskoczyło mnóstwo krwawych zdjęć i...

...nie zrobiło to na mnie najmniejszego wrażenia. myślę sobie, drzecie tak japy o zabijaniu człowieczka, niewinnego, biednego i bezbronnego, a z premedytacją i przyjemnością zabijacie i zżeracie zwierzęta hodowane specjalnie na rzeź. i myślę sobie: pierdolę, jestem za aborcją i zżeraniem słabszych. nikt mnie nie zabił, wychowywałam się w miarę godziwych warunkach, zatem powinnam była przeżyć, nie choruję, jestem zdolna do pracy i rozmnażania się - zatem powinnam była przeżyć. myślę, że aborcja jest niekiedy lepszym rozwiązaniem.

hej hej, przecież mówimy o aborcji która jest dokonywana tylko z danych powodów : nie będzie mnie stać na dziecko, nie lubię i nie chcę mieć dzieci, jestem za młoda, po co mi to coś ? - reszta przyczyn czyli w przypadku zagrożenia życia matki np. ciąża pozamaciczna lub gdy dziecko jest znacznie zdeformowane fizycznie, lub ma "uszkodzenia" które bardzo utrudnią mu życie jest pewnego rodzaju powodem z którym się zgadzam.