Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Nata_lie wczoraj gin miała dyżur, rozmawiałam przez telefon z nią, twierdzi,że maluch tak się układa, bo jak się kładę, to przestaje boleć, czyli się zaraz przemieszcza i skóra nie napina się. No i jak coś to mam przyjechać na oddział. Ale jak leżałam to było ok, więc nie jeździłam. W poniedziałek mam wizytę. Wstałam wcześnie i na razie jest ok, więc nie jadę, chyba,że zajdzie potrzeba. A tak to jak najdalej od szpitali :P A ja od 5 na nogach, córcia z dziadkiem pojechała po nowego królika na taką giełdę, to musiałam jej pomóc ubrać się na szybko, itd. bo jeszcze trochę śpiąca była ale bardzo chciała jechać :) No i pojechała, u nas w cieniu równo o 5 było 17 stopni , co wy na to ?? To co będzie potem :P Jeśli chodzi o piwko, piłam karmi bezalkoholowe, kawowe chyba. Ale to twoja decyzja , bo tu zaraz zakraczą nas niektórzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez kawowe ,ono niby bezalko ,ale ma 0,5% a czesto pilas ?? zastanawiam sie ,czy to efekt placebo ,czy rzeczywiscie troche odczuwam lekki szum w glowie ..a Ty jak mialas ?? wiesz wczesniej nie widzialam nic zlego w tum karmi od czasu do czasu ,albo paru lyczkow normalnego -ale tak zaczelam czytac i xaczelam sie bac...:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski :) już lipiec, ależ ten czas leci. 26 tydzień... Wczoraj z mężem byłam na zakupach. Kupiliśmy w końcu karnisze do sypialni i zasłony. Mamy rolety zewnętrzne ale chcemy założyć moskitiery i już się nie będzie dało ich zasuwać a przy takim świetle to ciężko spać więc trzeba założyć zasłony. Nie mogłam znaleźć żadnych ładnych do pokoju dziecka - wszystkie różowe albo niebieskie, albo bardzo pstrokate i aż męczące oczy. Muszę na necie chyba poszukać. Widziałam fajne materiały ale najtaniej za 30 zł za metr. I weź tu uszyj z tego zasłony jak potrzebuję min 5 metrów. Byliśmy też w tesco. Było trochę obniżek ale ogólnie to mały wybór rzeczy dla dzieci. Kupiłam śpiworek -32,5 zł bardzo mi się podoba :D Kupiliśmy też trójpak pajacyków za 17 zł, łapki (2 szt) za 3,5 zł, smoczek, kocyk, termometr do wanienki. Były też prześcieradła do łóżeczka 2 szt za 17 zł ale same różowe więc nie brałam. Chcieliśmy tez kupić wanienkę ale przy kasie się okazało, że kosztuje 2 razy więcej niż myśleliśmy (53zł!) i jej nie chcieliśmy. Ponoć cena, którą widzieliśmy była za inną... Tyle, że ceny 53 nie było nigdzie. Mój mąż się upierał na laktator ale był tylko jeden rodzaj i nie wzięłam. Marudził, że mam kupić bo przecież jak będę wychodzić to on musi mieć pokarm dla dziecka ;) Jeszcze nie urodziłam a on mnie już z domu wygania ;) Ciekawe jak długo mu tak zostanie. Chociaż muszę Wam przyznać, że ona to cały czas by był z dziećmi. Jak czasem chodzimy do znajomych co już mają dzieci to on nie przy stole z nami tylko na podłodze z dzieciakami :) Ale zobaczymy jak będzie przy własnym. Szukaliśmy też telewizora, oddawaliśmy ziemie, która nam została z sadzenia na balkonach i tak nam zeszło co najmniej 4h. Przy tej pogodzie byłam tak padnięta, że ledwo co doszłam do domu. Ale może dzięki temu wczorajsze wyniki cukru w normie. Tylko te nieszczęsne ciała ketonowe w moczu- aż 40. Dziś było 0 przy pierwszym badaniu, więc zrobiłam drugie od razu i było pomiędzy 0 a 5 więc jest super. Doświadczone mamuśki poradźcie: jaką wanienkę kupić - dużą czy małą i jaka na ile wystarczy, czy lepiej krzesło czy zwykła wanienka? ten laktator i podgrzewacz/sterylizator - lepiej ręczny czy automatyczny, czy warto kupić najtańszy, czy lepiej wydać więcej? Widziałam taki zestaw ale cena jest nie mała. Na necie są jeszcze tańsze ale czy się opłaca (nie zepsują się, nie są za mocne)? http://allegro.pl/laktator-lovi-podgrzewacz-do-butelek-auto-dom-i2458423207.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmusia :)
Przez całą ciążę do tej pory to może z pół piwa tego karmi, nie więcej. I to włykach na dwa dni, bo po ostatniej aferze forumowej to już mi chęć odeszła. No i ze mną nie dzieje się nic-no bo niby co ma się dziać ?? :) Ale to indywidualna sprawa każdej. Zwykłego i innego alkoholu nie wypiłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do alkoholu - ja nie piję w ogóle w ciąży - nic a nic. Lubię piwo ale kilka łyków szczęścia mi nie da więc nie widzę sensu ryzykowania. Ale tak jak mamusia napisała - każdy robi jak chce, to jego wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyżej to byłam ja :) znów literka mi uciekła. Moniś co do wanienki, to ja mam małą i dużą, mała poręczniejsza ale nie pamiętam na ile starczy mała - pewnie z pół roku,może ciut więcej. Widziałam na allegro za 19zł chyba, a większa w granicach 35zł -zamawiałam bratowej i wszystko jest ok. U mnie my nie mamy wanny tylko prysznic, więc wanienka na dłużej nam posłuży. Do środka dla maluszka kupiłam wkład z gąbki, potem podeślę linki. A laktator ja mam z aventu ręczny, jakoś do elektrycznego bym się nie przekonała chyba. A podgrzewacz też aventu ale to siostra mi oddała :P więc jest jaki jest. A ten link co podałaś to bardzo fajny zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kopniaków - Tadeo szaleje, jak kopnie u góry to brzuch się trzęsie jak galareta. Ale jak kilka tygodni temu był u nas znajomy to mówił, że jego córka w ogóle nie dawała oznak. Czasem jak pomęczyli brzuszek to kopnęła a tak to prawie jej nie było czuć. A dzidzia zdrowa i duża. Więc nie ma się co martwić :) Stetoskopem próbowałam jakieś 2 tygodnie temu - nie dałam rady znaleźć serducha. A tak z innej beczki - znacie kogoś kto szuka sukni ślubnej - chętnie sprzedam swoją :) http://motoallegro.pl/suknia-slubna-classa-veromia-38-40-gratisy-i2325725628.html to nie moja aukcja ale to ta suknia :) Cena niższa niż ta w aukcji a kosztowała mnie w salonie 3300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia właśnie mi się tak wydaje, że fajny zestaw ale z ceną już trochę gorzej :) Ja mam wannę i prysznic i właśnie tak sobie myślałam czy by czasem tylko ta mała nie wystarczyła. Dobra czas coś zjeść. Mąż obiecał mi śniadanie tylko nie wiem czy będzie chciało mu się już wstać. A pochwalę się, że wczoraj zrobił mi romantyczną kolację na balkonie, zapalił świece i pochodnie, włączył muzykę i przygotował makaron z sosem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś zazdroszczę kolacji. Mój za to poszedł na imprezę, miał dac znać jak wróci i nie dał znaku, chyba ostro poimprezował u kolegi na imieninach. No ale nic, karę będzie mieć jak nic za te nie odezwanie się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas też mega gorąco, w nocy się obudziłam to włosy całe mokre miałam. A burzę zapowiadali, jakiś grad ale niestety nie tym razem. Moniś, mój mąż nigdy mi takiej kolacji nie zafundował. Więc masz mega romantycznego męża :) Co do wanienki, to ja jeszcze poczekam, aż będzie remont pokoju zrobiony dla Kuby bo nie będę jej póki co miała gdzie położyć. Ale mamusia fajne linki podesłałaś to sobie zapiszę na przyszłość :) Co do laktatorów, to ja bym chciałam elektroniczny. Miałam parę opini o mechanicznych i ponoć nieźle trzeba się namęczyć. Ale znowuż elektroniczne są drogie.. zakup moim zdaniem wchodzi tylko na allegro, bo ceny dużo niższe niż w marketach. Chyba, że super okazja cenowa by była. No ale nie odwiedzam tak często marketów :) Co do podgrzewacza, to nie wiem czy tu dziewczyny pisały czy gdzieś czytałam, że mleka z piersi matki nie trzeba podgrzewać przez ileś tam godzin. Zresztą taki podgrzewacz jak uznam, że będzie potrzebny zakupię już chyba po narodzinach :) Ja wczoraj w pepco kupiłam 1 body na długi rękaw za 5.99 i pajacyka za 9.99. Ale taki miły materiał, i wcale nie made in chinach :) Właśnie dziewczyny a Wy póki co kupujecie na długi rękaw, czy różne ubranka? Bo ja mam większość na długi, ze względu na porę w której rodzimy. A mój maluch już bardzo wysoko w sumie kopię. Niby 28 tydzień dzisiaj się zaczął i czytałam kiedyś, że 2 cm ponad pępkiem, ale już na ostatniej wizycie w 24 tygodniu gin pokazywał mi, że sięga już z 3 - 4 cm ponad pępek. ech piszę tego posta a już któraś chusteczka idzie na katar.. dobrze, że już mamy lipiec więc jeszcze z 2 tygodnie pylenia traw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nata_lie chyba tobie 2 tygodnie, u mnie jeszcze do końca sierpnia co najmniej, jak się odczulałam było super, a teraz męczarnia-serio. Pochodziłam trochę po podwórku i jest mega!!! gorąco, nie do wytrzymania. Znajomi piszą i pytają jak znoszę upały, bo oni sami nie dają rady a co mówić ja w ciąży, hehehehe Moja córcia tak się wczoraj spiekła,że musiałam smarować kefirem plecki, ramionka i buźkę. A dziś już siedzi w basenie, tym razem mega zabezpieczona od słońca. Myślałam,że dziś wejdę z nią, ale mimo wszystko woda za zimna, a wczoraj brzuszek bolał - to nie chcę ryzykować. Ja na allegro już czuję się pewnie, hihihihi cały czas podpatruję co jest, za ile, jak cenowo, jak z przesyłką i jakie komentarze - to wszystko odkąd leżę w domku. Po prostu z nudów :P A ja ubranka większość mam też na długi rękaw. Owszem mam body z krótkim rękawem, bo czasami pod coś założyć (np.pod pajacyk welurkowy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia ja liczę, że 2 tygodnie jeżeli w ciąży nie doszły inne alergie. Albo np. że grzyby pleśnie które też wyszło, że mam uczulenie a na które nie miałam kataru ani kompletnie nic - nie pojawią się. Bo wtedy to do końca sierpnia też jak nic. Zaczęłam szukać wanienek z ciekawości i fajne modele są już z termometrem elektronicznym. Ale muszę przekalkulować co bardziej się opłaca wanienka zwykła + termometr do kąpieli czy wanienka z termometrem :) Bo w sumie oba rozwiązania wydaję mi się dobre. Mamusia uważaj na córcię, żeby udaru nie dostała, bo taki ogromny upał. Ja dzisiaj siedzę w domu jak nic, ewentualne wyjście po 20 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, dlatego teraz do 12 może się pokąpać a potem to niestety do domku, bo to już nie żarty. A wanienka z termometrem fajna, tyle,że termometr ten często się psuje - opinia jednej koleżanki. Jej się taka trafiła wanienka. Kupiła w jakimś markecie za 43 zł - z kubusiem puchatkiem i kilka razy po nalaniu wody było ok a potem termometr wysiadł.... hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja mam taką wanienkę: http://allegro.pl/prima-baby-anatomiczna-wanna-z-odplywem-hipcio-i2452059229.html i taką jak mamuśka wczesniej posłała... w tej pierwszej kąpałam, ale nie długo - trzeba dojś do wprawy żeby dzidzie pózniej trzymac w jednej rece by jej plecki umyc, ale jakos doszlo sie do wprawy:) nawet dobrze sie kapalo, tylko pozniej wolalam ta drugą, bo dziecko bardziej ruchliwe i moglam juz na brzuszku polozyc - bo juz główke dzwigalo:) a gabke tez mam do kapania:) w wanience kapalam tak do ok 6-7 miesiaca a pozniej juz w wannie, wlasnie na tej gabce, albo z ktoryms z nas - rodziców :) co do pogody to ja nie wyrabiam, czuje sie jakbym byla 24h/dobe na saunie.... w nocy to musialam sie rozebrac by zasnąć :) chyba dzisiaj po jakis wentylator pojade do sklepu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba jednak kupię zwykłą i poszukam termometrów do wanny. A termometr do mierzenia temperatury ciała tak z ciekawości to jakiś polecacie? Bo są np. w smoczku, są do ucha, ale tego jakoś bym nie chciała. No i jeszcze na podczerwień, ale już cena czasami ponad 100zł. Graga okropnie jest, jeszcze patrzyłam to szybko nie odpuści ten upał.. jutro ciut lżej bynajmniej u nas. ale przez najbliższe 2 tygodnie czeka nas dziewczyny skwar o ile się nie zmieni :) Oj w życiu w tym momencie bym nie pojechała do ciepłych krajów, wiem, że inaczej się odczuwa temperaturę przy morzu, ale teraz jest istna męka. Ja już nawet obrączkę ściągnęłam, palce mega spuchnięte, kostki też :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo witam laseczki:) No wiec tak ja wanienke mam jakas taka duza chyba :) ale maz ja bedzie nosil wiec ok:) przez moja figure czuje sie strasznie nieatrakcyjna napuchnieta i strasznie mnie to doluje ale pocieszam sie ze to jeszcze tylko 3 mies. Franus aktywny jest wiec mi to rekompensuje :) Monis a co do sukni to ja szukam hehe tyle ze ja sie w twoja raczej po ciazy nie wcisne tz mam taki plan ale bede musiala ostro sie za siebie wziac dobrze ze mam motywacje hehe;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie Pela przypomniałaś mi - Moniś ja też próbowałam sprzedać suknię na allegro, ale za duży wybór jest i baaardzo ciężko będzie. Ja już odpuściłam i przegryzłam fakt wydania 2tys złotych i leży w szafie (zapewne tak samo będzie jak z sukienką komunijną, którą mam do dziś). Pela ja też czuję się mało atrakcyjna. Już wczoraj patrzyłam na dietę po ciąży. I niektóre babki pisały, że nie zawsze przez karmienie można zrzucić nadmierne kg. Ogólnie to planuję zakup parowaru, ale to też ze względu żeby zdrowiej jeść jak będę karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie cale zycie odchudzam nie raz juz schudlam nawet 20 kilo:) wiec z dieta i cwiczeniami po porodzie raczej problemu nie bedzie biorac tez pod uwage spacerki z Franiem i karmienie piersia wiec jestem dobrej mysli. Dobija mnie tylko to ze ja teraz nie mam ochoty sie pokazywac ludziom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten upalny poranek Co do wanienki to ja mam dwie duże niebieskie takie zwykłe ,termometr się dokupi i gąbke albo leżaczek żeby było wygodnie kapac Laktator mam stary (8 lat) z aventu ...musze go obejrzec czy sie jeszcze nadaje a jak nie to trudno kupie taki sam (ręczny) Dziewczyny jak wy sobie radzicie z tymi upałami .... a jeszcze te co maja alergie koszmar Mój mąż zabrał dzieciaki na basen ..ja sie nie odwazyłam jechać Siedze w domu bo na podwórko nie da sie wyjść Cukry w normie Monis ale masz romantycznego faceta ,pozazdrościć Jak mój wróci to mu powiem czemu mi nie robi romantycznych kolacji przy świecach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termometr do wody mialam, ale malo uzywalam - rzecz nie jest niezbedna:) do dziecka mam zwykly elektroniczny za ktory nie dalam więcej niż 20zł... mój brat kupił taki co sie do czoła przyłada, zapłacił chyba ponad 100zł,zepsuł się i go już nie naprawiał:) ze zwykłym termometrem też się da przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka chyba każdej z nas jest mega ciężko.. ja idę zaraz w wannie poleżeć. Może ciut lepiej się poczuję. Pela ja po prostu panikuję, bo bardzo chcę wrócić do wagi sprzed a nawet mniejszej. Jak mieszkałam z rodzicami to z mamą mi było łatwiej się odchudzać, a mąż wpierdziela chipsy, ciastka, je smażone (a szczupły jest) więc dieta przy moim mężu to dla mnie będzie też koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie ja mam to samo z moim mezem ma 188 cm wzrostu i wazy tylko 68-70 kilo wyglada wrecz chudo wiec wciaga co popadnie .... ale ja juz tesknie za dieta i cwiczeniami wiec nie bedzie mi sie ciezko przestawic staram sie nie przyzwyczajac zbytnio do takiej samowolki....bo pozniej bylo by ciezko pije duzo wody i staram sie jesc z glowa a i tak 5 kilo do przodu.. no ale gorac woda sie zatrzymuje wiec moze zejdzie po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie mócie o wadze, ciekawe co mój powie jak wróci na sam koniec ciąży - co to za wieloryb. Bo przez skypa niekoniecznie wszystko widać. Ja też mało wychodzę, a jak wyjdę,to znajomi mówią,że jest ok ale są takie ("super koleżanki") co to na mój widok : ale ty gruba już jesteś. Ale ja mam to gdzieś. A zrzucić wagę trzeba będzie dla samej siebie i lepszego funkcjonowania, choć zimą będzie ciężko :) Co do termometrów, ja mam i te rtęciowe chyba jeszcze z 2 sztuki, jakieś 3 elektroniczne zwykłe ale planuję zakupić ten do czoła. Moja siostra ma od 2 lat, jest zadowolona. No fakt wydała troszkę kasy bo coś koło aż 200zł, ale myślę,że jak może koleżanki z pracy będą chciały coś nam kupić na odwiedziny to powiem o termometrze :D u nas taki zwyczaj jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam ;) my z mlodym wczoraj caly dzien na kapielisku przynajmniej sie nie uwedzilismy a ja tez sie pokapalam ;) widze tematy wyprawki na czasie to ja tez powiem swoje ;) ja wanienki nie mialam przy pierwszym i nie kupuje przy drugim ;) kapalam go w wannie na macie i bylo ok zreszta on uwielbial sie kapac ;) wody nigdy nie mierzylam sprawdzam tylko na lokciu i juz ;) podgrzewaczy tez nie kupuje gdyz mleko matki moze stac w temperaturze pokojowej do 12 godzin wiec nie ma takiej potrzeby ;) laktator elektroniczny jest lepszy bo przy recznym to sie namachacieeeee ze ho ho ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie podgrzewacz się przydawał, zwłaszcza jak wyjeżdżałam na kilka dni ( praca) i trzeba było swoje mleczko ściągnąć, zostawić a potem podgrzać. Babci mówiło się co i jak i było ok :D A co do laktatora, ja kiedyś miałam zwykły ręczny, nie było problemu z odciąganiem, trochę ruchu nei zaszkodzi, hihihihi ale wiadomo, każda z nas inaczej się do tego zabierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam ręczny - nie było źle - ściągnąć się dało pokarm... a szkoda kasy mi było wydawać na elektroniczny... zresztą i tak dobrze bo mleko miałam tylko miesiąc, przy drugim kupowałabym dopiero jak urodze, no ale mam tamten to nie będę kupować... dzisiaj na obiad prażonki, aż mi już ślinka cieknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pochmurzyło się i wiatr jest, juuupiii :) No właśnie widzę, że różne opinie z tym laktatorem, tak samo słyszałam od koleżanek. Może na szkole rodzenia dowiem się więcej, ale to jeszcze do 24 trochę czasu :) Wczoraj oglądałam łóżeczko od brata, które dostaniemy. I znalazłam ochraniacze, żeby dziecko w szczebelki nie przywaliło czasem. http://allegro.pl/ochraniacz-do-lozeczka-30x360-poranek-i2435513499.html Myślicie, że to dobry zakup? Ja tą wanienkę kupię, 20zł nie majątek. Jakoś zwykła wanna wydaję mi się za duża do kąpania maluszka :) No właśnie to Vivii pisała chyba o tym, że mleko matki może stać do 12 godzin. Ja kupię, jeśli będzie taka potrzeba. Teraz jest będzie tyle wydatków, że bez sensu moim zdaniem kupować. Mieszane uczucia mam co do laktatora, bo na prawdę nie wiem jaki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×