Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

graga to gdzie już wysłałaś męża :) wrzuciłabyś zdjęcia z chrztu :D wiecie co zapowiadają mrozy i to powyżej -20. Szok, to już nici ze spacerków w styczniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej :) u nas noc super. o 5,20 pobudka. co prawda zachciało się młodemu gadać, ale o 6 zasneliśmy dalej. co do tego noszenia w pionie to trochę to nielogiczne że nie można (aczkolwiek też czytałam o tym), przecież maluszki trzeba odbić w pionie. nie zawsze się to udaje w chwilę, a one się przyzwyczajają do noszenia w pionie i nie chcą już w poziomie. tak było u nas. xxx mamusia a nie zapowiadają ocieplenia na przyszly tydzien??? ja do -7 wychodzę. przy mniejszej temperaturze to już za ciężko. ale wiadomo u Ciebie biegun zimna, to -7 to rarytas :) w ogóle pierwsze słyszę, o krzywicy kwitnącej.. jejku współczuje Ci tych wszystkich lekarzy z małym.. w ciąży miałaś cieżko i teraz jeszcze latania.. xxx Mimba my tylko u pediatry byliśmy na szczepieniach :) jeszcze alergologa nie było i oby nie było w ogóle :)) mój też nie chciał podnieść główki jak go lekarka podnosiła do pozycji siedzącej a zawsze prawie podnosi. ewentualnie jak mu się nie chce. ale nic nie powiedziała. xxx Ania mój kicha kilka razy dziennie, więc już nie zwracam uwagi, że to katar :) ale za to moi rodzice jak kichnie, to oo dlaczego kicha, może ma katar.. xxx oo lecę bo kupa poszłaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj smerf wlasnie taki jest jak Natalia piszesz,spodobalo sie noszenie w pionie i teraz marudzi jak go inaczej nosze...wiem ze odbic trzeba w pionie ale ja czesto go nosilam''odrroconego do swiata'',opartego co prawda na mnie ale chyba powinno sie tego unikac,chyba przestane czytac co w necie pisza bo zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja mojego tez noszę w pionie i to bardzo dużo, ewentualnie tak boczkiem z glowka w stronę pokoju bo on musi mieć wszystko na oku. Mimba fajnie to opisalas, ale fakt w Anglii to niczym zbytnio sie nie przejmują a dzieci chodzą wyrozbierane, bez czapek nawet w mróz. Wiktor miał straszna wysypke jak był mniejszy, zasugerowalam lekarzowi ze moze alergia na pokarmy mleczne, heh to mnie wysmial ;P a jak kaszlal i miał katar to lekarz zapytał czy je jak wcześniej, jak tak to wszystko ok, więc poprosiłam by go odsluchal to podciagna bluzeczke od góry i go obok gardła posłuchał... ;/ aż mnie szlak czasem trafia z tymi lekarzami, ale moze coś w tym jest, trzeba poprostu radzić sobie samemu tutaj i być sama swojemu dziecku pediatra ;] ehh to sie rozpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
mamusia jest jeden problem - nie mam prawie zadnych ze chrztu bo nam sie baaterie rozladowaly:)jak pech to pech:) a prawie bo mam jedno na kom u siostry, przyjedzie w piatek to moze zgram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu najgorsze sa właśnie takie panie dobra rada jak ta z przychodni, a co do kichania to mój codziennie kicha i sam sie z tego śmieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolcia mój też tak kicha, nawet kilkanaście razy dziennie, boską ma minę jak kichnie bo przez chwilę nie wie co się dzieje hi hi Czy Wasze Maluchy też mają z tyłu głowy taki wytarty łysy placek:-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) My już po masażu w szpitalu:)Upajam się poranną kawą:) Odnośnie noszenia tak czytam,że się martwicie ale mi właśnie rehabilitantka kazała małego nosić przodem do świata,czyli tyłem do mnie tak na pół siedząco-no to przecież też jest w pionie chyba nie? Ech... sama już nie wiem...cokolwiek człowiek nie zrobi to potem się pół dnia zastanawia czy dobrze-faktycznie tak kiedyś nie było.Moja babcia miała 8 dzieci-matko jakby ona tak z każdym panikowała jak ja to chyba by już dawno w wariatkowie wylądowała-a babcinka w dobrej kondycji i 88 lat skończone hehe:) Ale z drugiej strony jak bym mieszkała z moją mama albo teściową to bym się dopiero zdołowała-ledwie przyjdzie któraś w odwiedziny to tylko wysłuchuje:"ma zimne rączki, dlaczego nie robił dzisiaj kupki, dlaczego mu nie dasz soczku z marchewki, dlaczego mu nie utrzesz jabłuszka, dziecko na pewno jest głodne, jest mu zimno, jest mu niewygodnie w bujaczku no i nie kupuj tylko tych słoiczków z Biedronki bo przecież one tam stoją razem z chemią!, a coś mało się ostatnio uśmiecha ..."i tak w nieskończoność no normalnie jakbym już była najgorszą matką na świecie!!!Teraz teściowa wymyśliła,że mam nie jeździć na masaże które cudem załatwiłam na nfz bo grypa panuje...no kuźwa a kto mi to potem znowu załatwi...?ach dość już marudzenia:) XXXX Jeszcze odnośnie szczepień to moja położna mówiła że te bezpłatne to są te same od 50-ciu lat i co roku już mają je wycofywać bo jest tyle powikłań ale oczywiście chodzi o kasę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też kicha parę razy dziennie i nieraz się z tego nawet cieszy-tak więc chyba wszystko ok:) ojoj tyle naskrobałyście od wczoraj,że już się pogubiłam co tu jeszcze miałam napisać...kawkę piję codziennie 1 rozpuszczalną z mleczkiem już-pychota i jem też już w zasadzie wszystko:)Nawet w sobotę kanapkę z Mc.donalda mężuś mi przywiózł-a przez cała ciąże nawet żadnych takich świnstewek nie jadłam- więc teraz jeden grzech ciężki mam na koncie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też kicha parę razy dziennie i nieraz się z tego nawet cieszy-tak więc chyba wszystko ok:) ojoj tyle naskrobałyście od wczoraj,że już się pogubiłam co tu jeszcze miałam napisać...kawkę piję codziennie 1 rozpuszczalną z mleczkiem już-pychota i jem też już w zasadzie wszystko:)Nawet w sobotę kanapkę z Mc.donalda mężuś mi przywiózł-a przez cała ciąże nawet żadnych takich świnstewek nie jadłam- więc teraz jeden grzech ciężki mam na koncie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu moj też ma takie wytarte z tyłu głowy, ale to śmiesznie wygląda hehe, ale jak kreci glowa non stop to nie ma sie co dziwic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie odnośnie huśtawek, jakie macie i jakie się sprawdzają?Mam leżaczek bujaczek ale on ma tylko te drgania których Wiktorek nie lubi za bardzo. Może huśtawka by mu bardziej przypasowała.Proszę o jakieś podpowiedzi bo widzę na allegro,że jest tego dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego malego tez noszę w pionie a spróbuj go na lezaco to wrzask .!!! Odnośnie szczepionek jak maly miał 8 tygodni miał pierwsze szczepionki i w książeczce ang. Sa takie skróty " DTa/IPV/Hib and PCV " A teraz na 12 tyg mam zrobic "DTa/IPV/Hib and Men C " powiedzie mi czy w Polsce robią te same i jak to wyglada jakbym chciala to prywatnie załatwić ? Jedli sie orietujecie oczywiscie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzodkiewa u nas są takie po urodzeniu - WZW B + ruźlica 2 miesiąc - Błonica, tężec, krztusiec (DTPw), Hib, WZW B 3/4 miesiąc - Błonica, tężec, krztusiec (DTPw), Hib, Polio (iPV) 5/6 miesiąc - jw 7 miesiac - WZW B a potem po 12 miesiacu sa, ale to ci juz nie bede pisac:) ja mysle ze najlepiej zadzwonic do sanepidu i sie zapytac, a jakbys szla do pediatry to chyba musisz wczesniej zglosic ze chcesz szczepic i wystarczy jakas ksiażeczka zdrowia - karta szczepien w ktorej ma maluch wpisane jakie byly szczepionki i kiedy:) albo samego pediatry sie zapytac - moze wypisac recepte i samemu mozna szczepionke w aptece kupic:) musisz zadzwonic i sie zapytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja ale naprodukowałyście za pół dnia :-) mam chwile bo Mały ogląda karuzelę a gada jak najęty cały dzień:-) mamusia współczucia tego co przeszłaś ale jak usg wyszło dobrze to nie ma co się na zapas martwić - głowa do góry:-) mi lekarka wczoraj mówiła (neurolog) że w pionie tylko do odbicia a od 4 miesiąca już można nosić ale tyłem do siebie - ale każdy robi jak uważa i jak mu wygodnie:-) Leonka odezwij się jak po odtykaniu kanalików - mam nadzieję że ok. Ania bardzo dobrze że hartujesz dziecko ja też staram się je hartować ale niektórzy ludzie to mają pomysły - jak byliśmy drugi raz na bioderkach ( w szpitalu a ciepło jak diabli) to zaraz jak przyszliśmy to ja rozbieram Sebusia i zostawiam w body i cienkich spodenkach a obok mnie siedziała kobieta ona w cienkiej bluzce a dziecko w zimowym kombinezonie i czapce na głowie! Masakra jakaś zresztą nie ona jedna tak dziecko trzymała ubrane a na mnie patrzyli się jak na wariatkę:-) co do kichania jak już któraś z dziewczyn pisała to podobno z nadmiaru emocji - mój też tak kicha od urodzenia i nawet kataru nie miał:-) Sebuś ma takie małe kółko wytarte z tyłu ale widzę że powoli zaczynają tam pojawiać się włoski. co do huśtawki to ja mam taką: http://www.ceneo.pl/3460491 ale to jest 3 w 1 ale jak masz już bujaczek to odpada ale ja chciałam kupić taką : http://www.ceneo.pl/17416278 ale że jest przeznaczona do 11kg i chciałam mieć też bujaczek to kupiliśmy tą pierwszą ale druga też jest super - widziałam "na żywo':-) mnie się podobała ale to kwestia gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dawno mnie tu z Wami nie było Widz nowe nicki U mnie jakaś depresja .... z Marysią wszystko ok Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia co to z tą krzywicą znowu.... moja ma anemię ale zauważyłam że się zaczęła też więcej pocić ... Ostatnio była ważona 9 stycznia wtedy miała 6kg Powoli wprowadzam jej już nowe pokarmy, jadła zupkę , kaszkę ,jabłuszko Zaczęła sama sobie włączać zabawkę co ma powieszoną nad leżaczkiem za 1 razem się rozpłakała jak jej grać zaczęło Poczytam co u Was nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny;) Ja dzisiaj postanowiłam że nie włączę rano komputera bo wtedy dzień mi mija nie wiadomo kiedy i nic nie mam zrobione... no więc włączyłan go dopiero teraz i dzięki temu tyyyle udało mi się dzisiaj zrobić.. odkurzanie, pranie, prasowanie + wieszanie firnaek, zmiana pościeli, porządki w kuchni:))) A to wszystko dzięki temu cudownemu wynalazkowi jakim jest karuzela!! Moja Gabrysia jest nią zafascynowana! Mam nadzieję że szybko jej nie minie ta fascynacja :)) dzisiaj gapiała się na nią i gadała z zabawkami ze 2 godziny.. pierwszy raz rano tak sobie gugała że aż zasnęła :)) Za oknem dalej pada..... masakra pada nieustannie od wczoraj;) Wczoraj o 16 postanowiłam że nuda w domu i wybrałam się z mężem i z Gabi na spacer i powiem Wam że jazda wózkiem po takim śniegu to chyba najlepszy trening odchudzający... jak wróciliśmy, a byliśmy na dworzu z godiznkę to wszystko mnie bolało ręce, nogi..... tak ciężko pchało się wózek ale jechałam twardo i nie oddałam mężowi wózka ani na chwilę;))) Oglądam właśnie fotki w galeriusie - eljotka jaki fajny ten Twój bobas!! Taki radosny:)))) ammarylis82 ten Twój maluszek to z kolei widać że facio :)) fajną miał tą sesję!! też chcę taką dla mojej małej.... ile płaciłaś za zdjęcia/?? i ile mieliście ujęć?? jeśli mogę wiedzieć:) Diana26 Twoja malutka tez pięknie wyszła na tej sesji!!! Te dzieciaczki można oglądać i oglądać :) Przy okazji też dodaję 2 nowe fotki malutkiej :) i może dodam jakąś swoją bo w tym wszystkim zapomniałyśmy trochę o sobie!! DSziewczyny dodajcie jakieś aktualne swoje fotki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna, ja byłam dzis z Ninką na rehabilitacji i rehabilitantka zalecila mi własnie noszenie Ninki "na biodrze" i oparta o siebie, tak jak napisalas "odwroconą do świata". Nie wiem jak jest przed 3 miesiącem, ale teraz to już raczej można :) Wiec ja spokojnie tak sobie noszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyśka moja Gabi skończy 3 mce 3.02 ale ja też ją noszę w ten sposób o którym piszesz.... to jest jest ulubiona pozycja do noszenia... mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyśka i Nha mi dokładnie tą pozycję też polecała rehabilitantka więc chyba maluszkom nie zaszkodzi takie noszenie. Nha z sesji dostałam 15 zdjęć w trzech przebraniach, ale w końcu były chyba cztery.Płaciłam mało (150), bo rezerwowałam sesję już w sierpniu i wtedy była jakaś wakacyjna promocja czy coś takiego, więc żal było nie skorzystać.Tym bardziej,że w innym miejscu mi powiedzieli 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ammarylis wow to na prawdę tanio zapłaciłaś! super! szkoda że u mnie nie ma takiej promocji ;/ u nas sesja kosztuję właśnie mniej więcej tyle co piszesz... cena jest zależna oczywiście od ilości ujęć i przebrań.. ale to jest mniej więcej rząd wielkości 400-500 zł.. Jak uda mi się odłożyć jakąś kasę to zdecyduję się też na taką sesję ;) A co do noszenia małej to pocieszyłaś mnie - ulżyło mi :) Dziewczyny co robicie dzisiaj na obiad??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj fasolka szparagowa z piersią z kurczaka mniamm. Dziewczyny a propo tego galeriusa to macie jakies prywatne konto czy ja tez moge zobaczyc te fotki ? bo nigdy z tego nie korzystalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha właśnie wstawiłam karkówkę i pyzy dla m. (biedak schudł po porodzie ze 4kg), a ja może zjem naleśniki z serem. Odnośnie tej sesji jeszcze, to ja znalazłam w necie osobę która zajmuje się tym hobbystycznie i nie jest profesjonalnym fotografem z zawodu-stąd myślę też ta cena:)ale jestem zadowolona i już zastanawiam się czy nie zamówić sesji na półroczku albo na roczek bo pamiątka jest fajna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiolcia podaj maila to prześlę Ci linka i hasło to będziesz mogła nas obejrzeć i przy okazji dodać siebie ;))) Ja już wymyśliłam obiad - robię łososia z warzywami, a mąż doje zupę kalafiorową z wczoraj :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmm dziewczyny ale mi robicie smaka :) naleśniki też uwielbiam! ale mąż zawsze kręci nosem że się nimi nie najada a ja nie lubię robić 2 obiadów ;/ ammarylis no jasne jeśli masz taką osobę to się nie zastanawiaj w ogóle... wg mnie to jest super pamiątka ;) Ja jak zrobię małej sesję to wydrukuję zdjęcia w formie obrazu - bardzo mi się to podoba :)) albo fajnie jest zrobić z takich zdjęć kalendarz na prezent np dla rodziców, znajoma tak zrobiła, jej rodzice byli zachwyceni :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×