Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Ja bym dzisiaj nie lezala bo mam ochote cos porobic ale po wczorajszym plamieniu troche sie boje i wole dzis troche odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha Tobie to dobrze z tą pracą, jeszcze troszkę i będziesz miała wolne:-) ja o ile zdrowie pozwoli będę pracować do końca, mój szef nie chce nikogo na zastępstwo więc dogadaliśmy się że po porodzie będę pracować popołudniami i brać robotę do domu bo tak się składa że mam taką pracę że mogę pracować w domu:-)bo niestety w godzinach rannych nikt mi z dzieckiem nie zostanie bo wszyscy pracuja A szefowi powiedziałam o ciąży w 6 tygodniu:-) im wcześniej tym lepiej, miałam z głowy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Ania K to dobrze, że jest coraz lepiej. Ja współczuje tym co muszą pracować i ich to męczy. Ja dziś jak doszłam do lekarza to byłam potwornie zmęczona. Ale na szczęście moje oskrzela już w porządku. Jak wracałam do domu to dzwoniłam do genetyki. Wynik jest, odebrałam. Potwierdziło się, że wszystko jest ok. No i Tadeusz jest Tadeuszem - mam już to na piśmie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Monis moje gratulacje mam nadzieje ze reszta ciazy uplynie Ci bez stresow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monis i to jest dowod ze jednak te wqsztstkie usg sa do kitu, no bo indze wychodzily dobrze te wszystkie parametry a Tobie chyba bardzo zle prawda?? no i odwrocilo sie wszystko, ciesze sie ze Tadziu zdrowy jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś bardzo się cieszę, że z dzidzią jest ok :-). Ja znowu złapałam przeziębienie mam nadzieje, że zakończy się tylko na katarze. W taką pogodę rzeczywiście nie chce się nigdzie wychodzić, pozostaje chłodny prysznic i unikanie słońca. Nie mogę doczekać się poniedziałku może w końcu poznam płeć mojego dzidziusia :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś :) Czyli to znaczy, że Tadeuszek jest w pełni zdrowy? :D Super wiadomość! Pisałaś coś kiedyś o serduszku. Czyli jednak wszystko ok :) Pela - leż i odpoczywaj... jeden dzień nicnierobienia na pewno każdy Ci wybaczy...a na przyszłość unikaj nerwów - jak widzisz nie służą Ci .. Agulka - gratuluję córeczki! Zazdroszczę, że tak dużo z Was zna już płeć - nawet te które rodzą końcem października...co z tego, że ja na początku, jak płci jeszcze się nie udało podglądnąć.. teraz czekam na pon. i usg 3D - wszystko będzie jasne! Jupi! Mamusiu - dbaj o siebie - wszystko będzie dobrze z tym łożyskiem, nie zamartwiaj się na zapas. Witam nową mamusię - mamy ten sam termin porodu :) Jeśli chodzi o Ingę to strasznie jej współczuję :( Ale co do zmiany imienia, to nie wiem czy do końca to dobra decyzja. Nie podważam jej oczywiście, bo nie jestem specjalistką, ale jak trafiłam do szpitala z obumarłą ciążą, to od razu przyszła do nas pani psycholog i mimo mojego nieprzerwanego ryku, rozmawiała z nami o tej ciąży, o planach, o naszym bólu i zapytała czy znamy płeć i czy mamy wybrane imię. Płci nie znałam, ale czułam że to chłopak. Powiedziałam jej, że mam imię tylko dla chłopca. Zapytała jakie to imię. Wybraliśmy Igor. Ale od razu zaznaczyłam, że chcę mieć jeszcze synka Igora, na co ona odpowiedziała, żeby nie robić tego, żeby pozostawić to imię dla tego dziecka, które umarło i nie obciążać kolejnego takim ciężarem...tłumaczyła coś o podświadomej misji jaką rodzice nakładają na drugie dziecko, nadając mu imię tego utraconego. Mówiła, że to się później odbija na dorosłym życiu tego dziecka... nie wiem czy to wyjaśniłam dobrze, bo wtedy mało co do mnie docierało, ale postanowiliśmy zrobić badanie płci i wyszło, że syn, no i mamy zarejestrowanego w urzędzie Igora i Aniołka w niebie.... piszę i płaczę - to nadal trudne i wiem co czuje Inga, bezradność jest najgorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mnie przed chwilą Mój Szkrabek kopnął:-) poczułam takie 2 puknięcia, niziutko na samym dole brzuszka, po 5 minutach znowu to samo:-) nie wiem czy to już ruchy, ale chyba nie wzdęcia hi hi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eljotka u mnie wyszła wsteczna fala A w usg a amniopunkcja miała określić czy jest to związane z wadą genetyczną czy to sama choroba serduszka. Wielokrotnie to sprawdzano w usg i mówiono, że nie ma mowy o pomyłce. Dobry wynik amniopunkcji u mnie oznacza, że jest to sama wada serca. Na poniedziałkowym usg okaże się czy coś się zmieniło pod tym względem bo istnieje niewielka ale jednak szansa, że wada sama "zniknie". Zdarza się tak u około 3% płodów. Po tym usg okaże się co dalej... Co do Ingi to chyba mamusia pisała coś, że lekarz podejrzewał wady ale czekał na wynik amniopunkcji. Mamusia popraw mnie jeżeli coś pokręciłam. To sprzęt na którym robię usg jest jednym z najlepszych w Warszawie. Taką ma opinię wśród lekarzy. Na początku ciąży robiłam usg w innym miejscu, potem przy amniopunkcji w szpitalu też miałam usg - ja jako laik jakość usg mogę określić tylko po tym co widzę na ekranie. Na usg w szpitalu nie byłam w stanie niczego zobaczyć - wielka szara plama na monitorze. Także nie ma co przekreślać tego badani - wszystko zależy od sprzętu. No ale rzeczywiście niektóre dziewczyny mają z tym problemy - prawda mamusia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania puka do Ciebie i mówi halo mamo tu jestem ;) Do mnie wczoraj Tadeuszek pukał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś :) To teraz rozumiem... Trzymam mocno kciuki, aby nie było już żadnej wady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne to pukanie:-) ale myślałam że to jeszcze za wcześnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 20 tygodniu i na poniedziałkowej wizycie ginekolog powiedział, że już powinnam czuć delikatne ruchy. Więc pewnie Ty też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w końcu zrobiłam zdjęcie brzuszka. Dodałam już do galeriusa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monis jaki ladny ten brzuszek- czemu mi tak nie rosnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eljotka - urośnie i jeszcze będziesz marudzić, że Ci ciężko :) Mnie już teraz czasami ciężko się poruszać albo wstać z fotela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestesmy przwie na tym samym etapie i u ciebie juz widac ze to ciaza a u mnie nic plasko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś a ta maść to w żółtym opakowaniu czy zielonym? Poprosiłam męża, żeby kupił bo ja do dupy się dziś czuję, a widzę, że są dwa różne opakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maść jest w zielonym opakowaniu. Eljotka nie ma się co martwić brzuszkiem. Ja właśnie przygotowałam mięso mielone do smażenia. Wczoraj mi się odechciało stać w kuchni, zrobiłam tylko zakupy. Więc dziś będą kotlety mielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Moniś. Ja dzisiaj kiepsko się czuję, przez alergię.. głowa jeszcze boli.. wypiłam wapno, ale wątpie, żeby pomogło. Ja dzisiaj skrzydełka z kurczaka z rozmarynem i pieprzem cayenne robię. Ale chodzi za mną ta szczawiowa cały czas.. :) Mamusia też mam dentystę w piątek. O ile moje ubezpieczenie przyjdzie.. już szlag mnie trafia, wczoraj miało być i co z tego że piszę i dzwonię do pracy, żeby przysłali z Poznania.. :// Już niby w poniedziałek poszło a w skrzynce pusto :/ A terminarz do dentysty w nfz to miniumum 3 miesiące.. więc zapewne tylko raz uda mi się pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczawiowa z jajkiem...mniaammm:)ja mam dzis ryz z białym sosem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nata_lie mają być dziś burze więc może Ci będzie lepiej. Agulka co masz do mielonych? Ja czekam aż ziemniaczki się ugotują i zjem razem z ogórkiem konserwowym. Mam też wczorajszą świeżą kapustę ale nie chce mi się już odgrzewać. Czy Was też tak głowa boli? Ja kilka razy odruchowo dotykałam głowy bo myślałam, że mam okulary i że to one mnie tak ściskają. Smacznego kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś ja już wszystkie pogody sprawdzałam i tylko tvn pokazuje burze i oby im się sprawdziło, jutro ma być już chłodniej.. nawet nie jestem w stanie zacząć pisać dalej mojej mgr.. mam nadzieję, że ta maść pomoże, mężulek kupi po pracy. A jak często ją stosujesz? Co do bólu głowy, to niestety też go mam. ech oby do jutra, żeby było już chłodniej.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dzis warzywa z tortellini, :) u mnie sie burza wlasnie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na tvp1 pokazywali burze. W Warszawie już jest dużo chmur i wiatr robi się coraz większy. Też słyszałam, że ma być chłodniej - ok 20 stopni. Maść używam raz dziennie - przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, myslalyscie moze o sesji ciazowej?? mam ochote taka zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( ale mnie olałyście... O sesji nie myślałam Eljotko, ale szukam właśnie szkoły rodzenia. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie przepadam jak mi ktoś robi zdjęcia. Pewnie dlatego też tak długo nie robiłam zdjęć brzuszkowi. Taka sesja nie dla mnie :) A jeżeli ktoś lubi to czemu nie, fajna pamiątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×