*******PAŻDZIERNIK 2012*****

emachines, ale najwaażniejsze, że lekarz nic nie mówił, że coś nie tak. Nas się lekarz pytał o naszą wagę urodzeniową. Ja 2700, mężuś 3900. I lekarz powiedział, że w takim razie synek przyjął po mnei wagę. Więc może i Ty mało, czy Twój mąż ważyliście przy urodzeniu i taka natura po prostu maleństwa! Przecież liczy się, że rośnie i przybywa na wadze :)

ja wazylam 3250 a maz 2450. moi 2 bracia tez ok 300 wiec raczej mniejsze dzieci niz wieksze. we wtorek mam pierwsze zajecia w szkole rodzenia to tez popytam. ale wierze ze jest ok i nasz okruszek zdrowy jak ryba:)

nie ma się czym martwić :) a i poród będzie lżejszy niż urodzić 4kg maluszka. Ja bynajmniej bardzo się cieszę, bo bałam się cholernie, że będzie ponad 4kg, bo biorę witaminy, mąż prawie 4kg a nie będzie źle :)

Tez mi sie tak wydaje ze przeciez nie kazde dzoecko musi wazyc 4kg,wiec nie ma sie co nakrecac..moze lzejszy porod bedzie:) Dyska kup sobie tez jakas ceratke na materac,niby sa teraz jednorazowe peluchy ale zawsze sie przyda Dzieki za info odnosnie fotelika:) U nas dzis 15C i leje,kurcze niezly skok temperatury,wczoraj 26 C a dzis takie cos...chociaz mi nawet 10c nie przeszkadza:)

Miluchna u nas tez taki skok temperatury i pada Nie nakręcam sie już tymi wymiarami,wagą Mój już na mnie krzywo patrzy ... Wypisy ze szpitali przegrzebałam nawet ... wyszukałam że z Kamilem leżałam w 32 tc na podtrzymaniu(rozchodzenie sie blizny po cieciu) i wtedy według usg termin wychodził na 30 grudnia(a miałam na 6 stycznia) i wyobrażcie sobie że sie urodził tak jak usg wskazało 30 grudnia z wagą ... 3800 :-)

Ja maxi cosi cabrio fix kupiłam za 185 zł. Ja sobie ustaliłam 200 zł jako max za cabrio fix. City są trochę tańsze a Pebble droższe. Muszę dokupić adaptery - dzięki Wam przypomniało mi się, że tego mi jeszcze brakuje ;)

Ja fotelik mam jeszcze po Pawełku stan super wiec nie kupuje nowego

I znowu się jakoś wciąć do Was nie dam rady :P Jakoś weny chyba nie mam, czytam , mam dużo do powiedzenia ale nie daję rady napisać hihihihi Może jutro będzie lepszy dzień. Póki co liczę ruchy małego,źle nie jest.Ale boli mi brzuch coś od wczoraj i sama nie wiem, czy po błonniku czy coś mały tam majstruje.

Mamusia może mały ci narządy próbuje poprzestawiać:-) Moja zebra atakuje chyba jej przeszkadzają

Sama nie wiem, nie czuję się dziś jakoś najlepiej no ale może przejdzie. Ja już od Pana Stanisława paczuszkę dostałam :) zaległości do kupienia co miałam :P Wczoraj dokupiłam kilka rzeczy jeszcze i od razu wczoraj wysłali a ja 3 dni zamawiałam :P

I tylko pojawiłam się, to wszyscy uciekli. No nic, dobranoc. I miłej nocki wszystkim życzę . :)

ja z tych wszystkich wrażeń z psiakiem i z deszczu i przymulonej pogody i z siedzenie w domu - zasnęłam - właśnie się obudziłam i jestem jeszzcze bardziej zmulona :) mnie się jeszcze bardzo dużo brakuje z listy wyprawkowej oj dużo a USG to powinnam mieć teraz jedno z zalecanych, miałam do tej pory tylko 3 razy USG ostatnie w lipcu więc czas najwyższy najwyżej pójdę prywatnie

Dostaliśmy oficjalne zaproszenie na ślub ... 6,7 pażdziernika Ciekawe czy ja będę już po czy przed a może w trakcie porodu Dodam że ślub mojego brata przyrodniego ...

Dziewczyny czy wy codziennie dwa razy liczycid kopniecia..?? Vzy wystarczy ze sie rusza..??

Chaotycznie sie wyrazilam..!! Chodzi mi czy jak lekarze nakazuja liczycie 10 kopniec dwa razy dziennie o tych samych porach.?? Czy poprostu jest dobrze bo niunki sie ruszaja ..? Bo mOj syn sie tak naprawde caly dzien z przerwami na spanko rusza..

I kolejna nocka za mną, mało spania. Czekałam na ruchy, po całym dniu jakimś leniwym. Była czkawka ale ogólnie to i mało kopnięć, przeciągnięć. Dziś zwariuję chyba,jak znów tak mało będzie się ruszać :( Mi gin powiedziała,że na moim etapie ciąży powinnam czuć 10 ruchów dziennie. Na pewno odzywa się mniej więcej o tych samych porach. No i 10 to minimum jest w ciągu dnia.

Agulka no w 38 tc to sie chyba nie pobawisz hehe ;) Rzodkiewka ja nie licze ruchow i lekarz mi nie kazal ale moja wiercipieta tak sie rusza ze jak leze na boku to mi brzuch skacze a najgorsze jest jak sie zawezmie zeby koiecznie moje zebra mi poprzestawiac ;) ale wybaczam jej hehe wiem ze ma malo miejsca ;) Mamusia jesli czujesz ruchy i min 10 ich jest to sie nie martw ponoc jakie dziecko w brzuchu takie na swiecie bedzie u mnie z pierwszym sie sprawdzilo w brzuchu szalal non stop a teraz 5 minut nie usiedzi jak mial 5 miesiecy to w dzien przestal spac a 8 jak zaczal chodzic wiec ja bym chciala teraz leniwca ale sie nie zapowiada;)

Witam No na weselu raczej nie poszaleje Co do ruchów to mi tez nie kazał liczyć ale mała dość aktywna Zabieram sie za porzadki troche mam zaleglości

hej :) widzę, że wzięłyście się za sobotnie porządki skoro taka cisza :) mamusia czasem są takie ciche dni maluszka. ważne, że mu się czknęło i poczułaś :) mój Kubuś tak mnie kopnął dzisiaj podczas jazdy autem, że aż łezki mi w oczach stanęły. a te 10 ruchów, to też liczycie przeciągnięcia, wiercenie? Zaraz jedziemy po nasz parowar, i już ustaliłam, że jutro robię gołąbki na parze :) aż mi ślina leci na samą myśl o gołąbkach :D Vivii mój Kubuś też mi chce żebra przestawić i jeszcze wątroba mu moja nie pasuje i pewnie chciałby ją gdzieś dalej przestawić :)

Ja dziś mam dość aktywny dzień. Pranie, sprzątanie, jeszcze muszę uprasować córce ciuszki na rozpoczęcie roku szkolnego,bo mimo iż czyste to je odświeżyłam. Jeździłam kupić córce prześcieradło,bo dziś powyrzucałam zużyte, sobie po koszulę do szpitala - z rozpięciem do karmienia-taką bawełnianą kupiłam za 30zł. To już mam na zmianę. No i na cmentarz zawieźć kwiaty dla babci na imieniny, kto wie,może już do porodu nie dotrę tam, no i do Biedronki na zakupy i wróciłam padnięta :( umyłam tylko zlew w kuchni i położyłam się. Ale jeszcze tyle roboty mam,że hohohohohoho.... Dziś mam o 17 gości - spóźnionych na urodziny córki, więc jeszcze pozmywać podłogi muszę i poukładać poprane ubrania. Ehhh jakiś szalony dzień, pewnie w nocy odczuję to :( Ale jadąc autkiem to mały kopał się, chyba już sam nie lubi jak ja jeżdżę... Grunt,że odzywa się dziś tak jak zawsze - nawet teraz jak zjadłam "michałka" to już baraszkuje :D

Mamusia bo wtedy siedzisz i mu ciasno to sie denerwuje ;) moj maly albo maz jak poloza reke na brzuch to Madzia zaraz kopie hehe smiejemy sie ze pilnuje swojego a Maciejek ostatnio jak przylosyl glowke zeby jej posluchac to go kopnela w policzek lobuziara heheh ;) ja do szpitala biore dres ;) w dzien bede chodzic w dresie a tylko na noc koszulke;) nie lubie tak chodzic taka w pizamie caly dzien hehe i napewno puder tusz i prostownice bo musze jak czlowiek wygladac jak przyjdzie ktos mnie odwiedzic ;) tak juz mam hehe

No i tak pobieżnie odpiszę choć niektórym :) Moniś, trzymam kciuki za Was, wracaj do domu :) Literki superowe. Agulka, hihihi wesele mówisz - fajnie, i jedzonko takie dobre na pewno :) No nie wiadomo, może i potańczysz jeszcze :D Dotrzymasz jeszcze i do 40 tc :) zobaczysz. Viviii czytałam wcześniej o tym spojeniu, to prawie wszędzie piszą,że lepiej cesarka. W zależności jak ci się to spojenie rozeszło. Wiesz jak nie będzie wyjścia to cesarka i trudno, ale chyba nie chcesz po porodzie trafić do szpitala na leżenie by spojenie wróciło do normy ??? Zresztą lekarz zdecyduje, bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki by było ok. nata_lie jak twoja praca mgr ? Juz wszystko ok?? Narobiłaś smaku tylko z tym parowarem i gołąbkami :D Rzodkiewa, widziałam zdjęcia na Fb, fajna niespodzianka :) U mnie w pracy jest tak,że przyjdą w odwiedziny po porodzie. No i też zawsze składamy się na coś potrzebnego :) Marla spokojnie, w poniedziałek pewnie dowiesz się co i jak z tym paciorkowcem. Ja nie poradzę ci nic, bo zielona jestem w tym temacie :D Jak spotkanie z mężem ??? Mam nadzieję,że ok i już spokojna jesteś. Ja odliczam dni :D miluchnaa ja też mam słaby kontakt z koleżankami, raz,że daleko mieszkam a dwa to wakacje, każdy wyjeżdżał, wpadał na chwilę, a to praca u każdego itd. A teraz ja czsu mieć nie będę jak się maluch urodzi. ALe nie powiem, kontakt tel., Fb i gg jest. Ale to nie to co wcześniej. :) Rękawiczki mam na zimę, to był pierwszy zakup Mego w UK,kupił szare i różowe :D bo nie wiedzieliśmy co będzie. Pela ale rodzinkę masz młodziutką :) fajnie. I taki mały Franio zaraz dojdzie do kompletu :) będzie wesoło. I tam uważaj na siebie z tym chodzeniem i na kręgosłup. graga ja jestem przeciwna chustom takim, wydaje mi się, że kręgosłup dziecku się tylko zniekształca. Dziś widziałam ciut większe dziecko w chuście u mamy,ledwo się schylała z tym dzieckiem,żeby coś wziąć z półki, nie wspomnę,że wyglądało to jakby dziecko miało zaraz wypaść. Ja nie będę na pewno kupować ale wiadomo, każdy ma inne zdanie. Nas kiedyś zawijali na sztywno, hihihihi Mamacóreczki spokojnie, faceci tacy są,że najpierw zrobią a potem myślą, nie denerwuj się. A z szefem, pracą i całą sytacją to faktycznie nieciekawie. No ale jakoś pewnie rozwiąże się - bądź dobrej myśli. A nikt z rodzinki nie chce zastąpić cię ??? Albo jakaś sąsiadka, koleżanka zaufana?? Dyśka nadal bądź dobrej myśli i tak się nastawiaj do porodu :) Będzie dobrze, musi być. T Teraz przeżywamy a potem śmiać się będziemy z tego :D Co do monitora oddechu my chyba kupimy, taki plan jest. ŚwinkaPiggy co za historia, wczoraj dosłownie widziałam u siebie pod domem identyczną akcję. Hamowanie aut i panią wbiegającą po pieska. Ehhh chyba wszyscy mieli strach w oczach, włącznie ze mną stojącą i podleającą kwiatki... emachines i reszta martwiących się o wymiary, spokojnie - najlepiej nie porównywać bo zwariujemy. Na spokojnie popytać lekarza czy wymiary i waga jest ok, do tygodnia ciąży itd. Aby zdrowe były dzieci i nic innego nei czepiało się - a jedno mniejsze, drugie większe :D

Viviii ja na początku będę korzystać z koszul szpitala, wiadomo krwaiwenie mocne itd. to bym się nie wyrobiła. Ale koszule mam dwie, dwie piżamy, no i też w zależności ile będę tam leżeć to przygotuję sobie jakieś legginsy i koszulkę na dzień a potem na noc koszula:D Zobaczymy jeszcze.

A i któraś pisała o Indze, mamy nadal dobry kontakt, nie jest łatwo się pozbierać - pewnie domyślacie się. Wróciła do pracy.

:) Hej Dziewczynki :) U nas bez zmian - jedynie te bóle bioder podczas snu dają w kość. Liwia dziś szaleje na całego, aż mnie już skóra piecze - że też taki maluch ma tyle energii i siły.. Moniś - to bardzo dobre wieści, że maluszek tyle urósł - będzie tak jak piszą dziewczyny - wrócicie wkrótce do domu w dwupaku :) A literki pięknie Ci wyszły...moje się mogą schować :P nawet ich nie pokazuję Wszystkim miłego dnia życzę!

Diana nie przesadzaj, na pewno są też śliczne. No pokaż :D

hej hej u was tez taka pogoda beznadziejna? normalnie caly dzien leze i drzemki sobie urzadzam:) trzeba wykorzystac ostatnie tygodnie na luzie:) moj Mikołaj dzisiaj non stop sie wierci:) jak nie kopniaki to sie wypycha. jak wstawalam z lozka to cos mnie zakulo kolo pepka i teraz dziwne pobolewanie zostalo... do tego najadlam sie krokietem z barszczem wiec siedze teraz jak balon:) kumpela wczoraj mowila mi ze jej gin mowila zeby jadla ciastka i pila soki przecierowe zeby dzidzius przybieral na wadze. wiec moze sprobuje sie podtuczyc:) mam 10 kg na plusie ale nikt nie wierzy bo w sumie nie widac nic procz brzucha, ktory jak mowia tez niewielki

Hmmmm ja czekam na swojego.....wylądował W Malborku o 14 teraz jedzie busem będzie na ok18 :) Szymon mało jaja nie zniesieeee.... Mamuśka czy ty nie za bardzo wiatr we włosach poczułaś??????takie tempo???????no no........uważaj..... U mnie Antoni wczoraj fikał jak szalony a dziś znowu spokojnie......ciekawe jak tate usłyszy czy zechce się ruszyć-prawie go nie zna:D ja pytałam o Ingę.....dobrze ze wróciła do pracy.....pozdrowienia dla niej:) ja żadnych monitorów ,stylizatorów nie kupuje.....kiedyś nie było i żyłyśmy bez..... BUZIAK

Marla no to dzisiaj w koncu bedziesz miala wszystkich w komplecie :) moze i samopoczucie bedzie lepsze a i bedziesz spokojniejsza do samego porodu :)) Dianka Twoje literki tez na pwno sa bardzo ladne :) a mi sie dzisiaj brzuch strasznie stawia i napina czasem taki skurcz lapie ale tylko z prawej strony ... pewnie macica trenuje w koncu zostaly tylko 4 tygodnie :) i moje szczescie jutro w koncu wraca juz sie nie moge doczekac ;)

a my już po obiedzie. Mój mężuś dzisiaj taaaaki pyszny obiadek zrobił. Jejku dziewczyny ja nie wiem jak dam radę bez przypraw przy małym do karmienia. u mnie dużo papryki słodkiej ostrej, czosnek granulowany to podstawa! Parowar odebrany, jutro testujemy :) Mamusia nie za dużo jak na jeden dzień i nakaz leżenia? Nie szalej aż tak! Mój Kubuś chyba też nie lubie jak prowadzę, bo wtedy mnie mocno kopie. Ale jak siedzę jako pasażer jest ok. a mgr oddana, w poniedziałek jeszcze 2 kopie donoszę. i obrona wyjdzie w 39 tygodniu około.. jak wyjdzie :) W ogóle to mam potworne zawroty głowy jak siedzę na krześle lub na kanapie. Jak się położę, momentalnie mija. Tzn., że przez miesiąc do końca tak będzie? Vivii a często masz te skurcze? Kurcze u mnie jutro 37 tydzień się zaczyna i nadal żadnych skurczy. Też to jest możliwe? Marla to miłego wieczorku, nareszcie z rodziną w komplecie! A maluszek też na pewno będzie skakać z radości! :)))