Przez rodziców nikogo nie poznałam!!!

Przez rodziców nikogo nie poznałam!!! Mam 27 lat i rodzice nie pozwali mi miec chłopaka do końca studiów. Skończyłam medycyne co kompletnie nie było dla mnie, teraz pracuje na dwóch etatach. Jako rejestratorka medyczna i pomoc dentystyczna. A prace lekarza zostawiłam bo to nie jest zawód dla mnie ale wracając do tematu na 1 roku jak sprowadziłam chłopaka do domu tylko po to żeby go przedstawic to rodzice byli źli, mówili że to nie czas na chłopaków, byłam na ostatnim roku to samo, ojciec narzekał że każdy mężczyzna chce mnie wykorzystac a matka żebym się nie pakowała w pieluchy i małżeństwo, najpierw kariera a dzieci nie musze miec, wnuki dadzą im moi bracia ja nie musze byc matką. I do tej pory by tak było, dzisiaj uświadomiłam sobie że jestem sama dlatego bo słuchałam rodziców.

tak samo mialam. tylko ja mialam ta determinacje zeby spotykac sie po kryjomu z chlopakami. a meza poznałam w wieku 26 lat. pierwsze dziecko urodzilam w wieku 31 lat. takze glowa do góry :) nic straconego!!!!

Z tego wynika że rodzice chcieli mieć utrzymankę. Kariera kariera i kariera i na starość masz ich utrzymać. Jakoś tak blisko brzmi... A na serio czemu medycyna nie dla ciebie??

Po prostu nie byłabym w stanie pracowac z ludźmi chorymi, uczyłam się tam po to żeby się uczyc i skończyłam studia ale w pracy w tym zawodzie to ja się nie widze. Miałam 20 lat, miałam chłopaka rodzice kazali zerwac i tak było zawsze.

szukaj teraz!!! nie poddawaj sie, nie zalamuj!

Ja nie bardzo miałem możliwość iśc na medycynę ale gdybym na nią poszedł został bym psychopatą. Bo zaczynam ludzi traktować jak mięso. A nie poszedłem bo raz kasa i złe układy w domu a 2 obrzydliwe bylo by dla mnie dotykanie ludzi. Ewentualnie został bym hm......... pediatra odpada hirurg tez ginekolog może psychiatrą jedynie

temat umarł ale nie łam się. Sam maże o dziewicy w takim wieku :) Szkoda tylko było studiować pomocą dentystyczną była byś po roku czy po 2.