Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała18tka

W 8tygodniu ciąży powinnam już pójśc do lekarza ?

Polecane posty

powiem szczerze, że nie rozumiem jak mozna zrobić usg dopiero w 12 tyg? Nie prawdą jest, że gdyby było cos nie tak kobieta od razu by poroniła ja od początku ciąży miałam plamienia krwawienia itp a poroniłam dopiero w 14 tyg i okazało się, że dziecko miało wadę genetyczną. Teraz znów jestem w ciąży wizytę mam co ok 3 tygodnie na której mam usg wliczone w cenę wizyty a jestem w 4 miesiącu i jak na razie morfologię i mocz miałam jak na razie raz. Co do którejś wypowiedzi powyżej to w 9tyg widzi się więcej niż tylko bijące serduszko. Przy okazji miałam już robione usg genetyczne na NFZ ze skierowaniem od mojego lekarza prowadzącego więc wszystko zależy od lekarza jeśli jest w porządku to nie trzeba wydawać nie wiadomo ile kasy na wizyty. Zanim ktoś napisze coś głupiego to powiem, że muszę być pod ścisłą kontrolą ze względu na późne pierwsze poronienie i wadę płodu a w tej ciąży też miałam problemu na początku i choć bym bardzo chciała jeździć na rowerze albo chodzić na basen to nie mogę jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pit z Zusu
Milka862 Ja podkreślam od początku: w prawidłowej ciąży, ciąży bez komplikacji. A twoja ciąża taka nie jest, plamienia, krwawienia... Ja z powodu plamienia pierwsze usg miałam w 6 tyg, bo zobaczyć czy zarodek trzyma się, czy w ogóle jest. I to jest zupełnie inna sytuacja, bo coś się dzieje, bo trzeba sprawdzić czy wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka i dokladnie Ty to rozumiesz i ja to rozumiem i wszystkie te kobiety ktore poronily...zazdroszcze kobietom ktore sie ciesza ciaza i niczym nie martwia...i potrafia podejsc do tego z dystansem..ja niestety nie potrafie..i wiem jak irracjonalne jest czasem moje myslenie ale nauczona pzykrym doswiadczeniem wole dmuchac na zimne i kontrolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska2207589
podtrzymuje co napisałam, bo jak sama piszesz miałaś krwawienia,a poroniłaś później - ale lekarz nie powinien krwawień zostawić ot tak. Tylko właśnie wtedy wysłać na dodatkowe badania. Pisałam o zdrowej ciąży - o tym, że nie ma żadnych niepokojących objawów. Jasne, że jak coś się dzieje to trzeba interweniować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit z zusu to ja powiem tak..pierwsza ciaza przebiegala prawidlowo..pierwsze usg 8 t pozniej kolejne w 13 i co?? zatrzymana akcja serca w 9..a ja przez kolejne 4 o niczym nie wiedzialam bo nie mialam zadnych objawow poronienia..zadnych podkreslam plamien krwawien czy ostrych bolii...takze jestem zdania ze warto kontrolowac moze nie ze robic morfologie co chwile ale wizyta czy tez usg dla spokojnej glowy ..warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinamonka no właśnie ja na początku drugiej ciąży ciągle chodziłam do łazienki i sprawdzałam czy nie mam plamień kobieta która miała prawidłową ciążę tego nie zrozumie ja w pierwszej byłam 3 razy w szpitalu swoję przeszłam teraz się boję choć w miarę upływu czasu jestem coraz spokojniejsza ale na razie to dopiero 13 tydzień wiele może się jeszcze wydarzyć a strach chyba do końca zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska podejzewam ze jakby nie spotkalo mnie to co spotkalo to tez bym uwazala ze nie potrzebna panika itp itd ale mam inne doswiadczenia takze stad moja odmienna opinia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska2207589
przez 4 tygodnie powinnaś mieć tak czy inaczej wizytę u lekarza - i on powinien przy zwykłym badaniu to wykryć. Poza tym nawet gdybyś zrobiła to usg to albo byś trafiła dzień przed zatrzymaniem akcji serca i i tak musiałabyś czekać miesiąc na kolejne badanie, albo co? zyskałabyś 3 czy 4 tygodnie wiedzy, że ciąży nie będzie, bo i tak lekarz by reanimacji nie przeprowadził. To nie są sytuacje, którym usg zapobiegnie. Przepraszam jeśli uraziłam, bo wiem, że to delikatna sprawa, chcialam tylko napisac jak ja to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka bo w naszym przypadku jest to nieuniknione tak jak syty nie zrozumie glodnego tak kobieta po prawidlowej ciazy nie zrozumie tej co poronila..choc na pewno wspolczuje..jednakze do konca naszych obaw nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usg na poczatku ciazy
jest potrzebne chocby po to zeby wylkuczyc ciaze pozamaciczna która nie zawsze daje na poczatku jakies niepokojace objawy a wiadomo ze w takim przypadku im wczesniej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka plamienia miałam od 5 tyg dostałam luteine no spe i musiałam leżeć później przeszły po jakimś czasie zaczeło się silne krwawienie i pierwszy pobyt w szpitalu leki usg przeszło i do domu, drugie silniejsze krwawienie okazało się, że nie ma wód płodowych odeszły razem z krwią kroplówki, leki i wtedy się okazało, że dziecko nie ma pęcherze moczowego i nerek wiedziałam, że umrze ale musiałam na to czekać kilka razy usg ciągle mówili, że jeszcze żyje poszłam do domu na własne życzenie wróciłam po paru dniach z poronieniem w toku a poroniłam po jakiś 12 godzinach, więc teraz to, że mam usg co 3 tygodnie wcale mi nie przeszkadza nawet jeśli za to płacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pit z Zusu
cinamoonka ale chyba się zapędziłaś, właśnie o tym mówimy częste usg w nieprawidłowościach, częste czyli co miesiąc więc w twoim przypadku niewiele więcej można było zrobić niż monitorować, czasem po prost tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska chodzi o to ze przez 4 tygodnie nie musialabym byc ze tak brzydko to ujme "trumna" dla mojego dziecka...nie rozumiesz i nie zycze Ci zebys kiedykolwiek tego doswiadczyla...ale ja przez te koolejne 4 tygodnie cieszylam sie ze bede mama a pozniej juz tylko zabieg i wielka rozpacz...logiczne jest ze lekarz nie przeprowadzil by reanimacji ale chodzi o sam fakt...czy masz pojecie jak to jest widziec zarodek na monitorze..przez kolejne tygodnie czuc sie mama czekac na usg gdzie juz zobaczysz sporo kruszynke a uslyszec ze przykro ze 4 tyg temu serce przestalo bic?? Wiec jesli mam moziwosc kontroli co tydzien i nie ma to zlego wplywu na dziecko to tak bede robic do momentu kiedy nie bede spokojna...a poza tym mieszkam w Uk wiec wizyta u lekarza co 4 tyg jest niemozliwa bo lekarza w ciazy nie widzi sie wogle..ja chodze prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka nikogo nie uraziłaś na pewno nie mnie:) to było rok temu w lutym miałam czas na dojście do siebie choć przyznam, że przez pierwsze kilka miesięcy robiłam z siebie pokrzywdzoną przez los wydawało mi się, że nikt mnie nie rozumie, że ja cierpie a wszyscy uważają, że przesadzam tez musiałam pare rzeczy zrozumieć jak się po czasie okazało:) a teraz jestem o jedno doświadczenie do przodu po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pit z zusu...ale moja byla prawidlowa i nikt mi nie powiedzial ze cos moze byc nie tak teraz tez jest prawidlowa..nie mam plamien..ale mam stres i strach i obawe ..i nie dam rady tego powstrzymac...wiec dopoki nie poczuje chocby kopniakow bede panikowac nie mam na to rady choc wcale nie chce..i te usg naprawde mi pomaga nie na dlugo ale zawsze.. i nie nie czuje sie urazona bo kazda z nas ma prawo do wyrazania swoich opinii :) spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pit z Zusu
Ale mamuśka ma rację nie da się uniknąć poślizgu w wykryciu tragedii jeżeli od razu się nie roni, takie jest życie 24h nie możemy być pod usg. Rozumiem strach w 2 ciąży, ale gdzieś jest granica gdzie kończy się troska a zaczyna histeria. Podstawą jest dystans do wszystkiego, pierwsze usg w ciąży miałam w 6 tyg, nic po za pęcherzykiem trzymającym się macicy nie było widać( ani zarodka ani serca) spokojnie poczekałam do 12 tyg na "planowe" usg, spokojnie z dystansem. Nie denerwowałam sie bo byłam przygotowana na poronienie.( pierwszą ciążę poroniłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja sobie zdaje sprawe ze ja histeryzuje :) zawsze bylam silna babka twardo stapajaca po ziemi...a teraz jestem panikara i histeryczka :) i tak bedzie jeszcze przez jakis czas zapewne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamyzia 29
nie kumam do jakich wy lekarzy chodzicie? u mnie w cenie comiesięcznej wizyty za 100 zł jest badanie ginekologiczne plus usg. do tego mam plan badan obowiązkowych i nieobowiązkowych i samam moge zdecydować które z nieobowiązkowych chce wykoanć. ja nie wiem jak można zrobić morfologie czy mocz tylko na poczatku ciąży i na końcu? zła morfoligia w cale nie musi dawać żadnych objawów. bodobnie obecność białka w moczu co może powodowac zatrucie ciążowe! swoją droga ludzi przeciez morfologia czy mocz kosztują kilka zł!!! inne kwestia jest np badanie pc toksoplazmozy- która można przeciez zarazić się na każdym etapie trwania ciązy! a można ją przecież skutecznie leczyć zapobiegając wadom u dzieci! oznaczenie cukru na czczo na samym początku nie oznacza braku cukrzycy ciążowej. koniecznie trzeba zrobić test obciażenia gluzkozą! ludzie to so podstawowe rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiziamyzia 29
poza tym przy zwykłym badaniu lekarz nie ma szans zobaczyć np. małej ilości wód płodowych czy np.. faktu iż coś dzieje się z łożyskiem a wtedy są inne zalecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pit z Zusu
Mówimy tu o ponadprogramowych badaniach takich jak częste usg. wszelkie badania krwi, moczu, cukier i obciążenie są badaniami które każda z nas miała w ciąży regularnie( przeraziło mnie pierwsze badanie z 5 czy 6 probówkami do pobrania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska2207589
takie badania jak toxo, ospa, różyczka i masę różnych to ja sama zrobiłam jeszcze przed ciążą, żeby wiedzieć czy mam przeciwciała. Krew i mocz dwa razy w czasie ciąży (o ile choć jeden wynik nie wyjdzie nie tak), a usg 3 razy. Ale to jest przy idealnie rozwijającej się ciąży. A gdybym poroniła to pewnie przy kolejnej ciąży zasiliłabym grono histeryczek i pewnie to jest normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska2207589
życzę wszystkim koleżankom tu przed chwilą poznanym spokojnie donoszonych i radosnych ciąż, a potem najwspanialszych berbeci pod słońcem :) papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×