Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saasasasasasasasa

Kobiety oglupiaja facetow

Polecane posty

Gość saasasasasasasasa

"zjawisko ('ogłupienia mężczyzn') zachodzi nawet wtedy, gdy panowie nie mają żadnych wiadomości dotyczących atrakcyjności kobiety, o której mowa w badaniu." Ale co to właściwie oznacza? Najpewniej chodzi o to, że mężczyźni nieustannie - i w każdej sytuacji - doszukują się kolejnej okazji do przedłużenia gatunku. W związku z czym "męskie zdolności poznawcze są upośledzane w toku każdego kontaktu z kobietą - czy to przez telefon (czy nawet przed samą rozmową, gdy oczekują na próbę nawiązania kontaktu), czy też podczas czatowania przez komunikatory internetowe, czy w końcu w efekcie bezpośredniej interakcji" - mówi Nauts. Ale dlaczego podobnego zjawiska nie zaobserwowano u pań? Otóż naukowcy twierdzą, że podczas gdy faceci silą się na to, by dobrze wypaść przed osobą płci przeciwnej - w rozumieniu: być zabawnym, bystrym, przenikliwym i interesującym, panie raczej skupiają się na wyglądzie. Zatem uproszczając: my szukamy odpowiednich słów i gestów, a one zwiększają dekolt. Jakie to proste... " wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląd to naturalny argument kobiety i trzeba w inteligentny sposób potrafić sie zaprezentować - one to potrafią, jeśli wiedzą , w czym dobrze wyglądają...są także coraz bardziej rozwinięte i konfrontują to z facetami (pomijam wykutą wiedzę).... poza tym - nie można wymagać , by kobiety była taka sama jak facet, bo stanie się babochłopem albo lesbą.... różnice bardzo dodatnio wpływają na naturalne cechy płci.... a wp...cóż.... to tylko wp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
Ciekawe, a na czym to ogłupienie polega panowie? Może jakiś przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
revolver z uczuciowego, czy tych z życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
fizyka kwantowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgvcxdfgvcxdfg
Revolver nie daj się ogłupić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok fizyka kwantowa....nie interesuje Cię i masz ją gdzieś... teraz spotykasz kolesia , który ją lubi....wszystko jest fajnie dopóki nie traficie na różnice lub gdy Ty nie chcesz o tym rozmawiać.... problem polega na tym , że typowy koleś będzie uważał , ze skoro on jest w tym oczytany i mądry , to kobieta musi być głupia , bo jest inna i ma to gdzieś... tak działa stereotyp i pranie mózgu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
No cóż nie lubię fizyki kwantowej, ale z natury jestem dociekliwa i lubię szukać, badać, poznawać, rozstrząsać, analizować, rozmawiać, dyskutować.... Jeśli facet wart byłby grzechu( że tak nieskromnie napiszę) i rozmowa z nim sprawiałaby mi przyjemność to nawet temat o fizyce kwantowej byłby przyjemny. Chyba, że facet narzucałby mi swoje zdanie, nie słuchał moich argumentów, myślał wąskotorowo, dyskryminował mnie....to wtedy wychodzi ze mnie słodka jędza. "Jeśli problem polega na tym , że typowy koleś będzie uważał , ze skoro on jest w tym oczytany i mądry , to kobieta musi być głupia , bo jest inna i ma to gdzieś... tak działa stereotyp i pranie mózgu..." Nie można być specjalistą w każdej dziedzinie, nasze możliwości percepcji, a także naturalne predyspozycje są ograniczone... I rozmowa między ludźmi powinna też być na określonym poziomie, tj. bez chamstwa i braku kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy mściciel
Z przytoczonego tekstu na wp.pl wynika, że kobiety zaniżają poziom dyskusji z mężczyzną skupiając się na zrobieniu dobrego wrażenia wyłącznie swoją atrakcyjnością fizyczną, równocześnie pomijając swoje walory umysłowe. Dlatego kobiety ogłupiają mężczyzn: w trakcie godów sprowadzają ich do swojego (niskiego) poziomu umysłowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy mściciel
Poprawiam błąd: w trakcie zalotów, nie godów :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
Dodam coś jeszcze, pewne spostrzeżenie, które zauważyłam dawno temu... Starszy mężczyzna, specjalista w jakiejś dziedzinie rozmawiając z młodszą kobietą, dyskutując,rozstrząsając problem--on się po prostu cieszy,że może się swoją wiedzą z kimś podzielić, przekazać komuś i że ta druga osoba rozumie klu sprawy, istotę problemu, zadaje mu przeróżne pytania, podkręca piłeczkę, oczekuje odpowiedzi. Jeśli chodzi natomiast o facetów w wieku równoważnym do mojego to w przeważającej większości faceci nie lubią przegrywać z kobietą, chcą być zawsze lepsi, mądrzejsi, sprawdzają kobietę, testują. I albo uczciwie sami sobie przyznają, że ona ma rzeczywiście rację( nie jest głupia) i wtedy traktują ją jak godnego sobie przeciwnika, albo nadąsani robią z niej swojego wroga. I tu raczej wychodzą na wierzch kompleksy, albo biologiczna chęć dominacji nad kobietą( pierwotne instynkty). Ale tak jak napisałam wyżej to nie są wszyscy mężczyźni na całe szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy mściciel
W kontekście podanej wyżej jako przykład rozmowy o fizyce kwantowej, ogłupianie polega na tym, że mężczyzna zaczyna z kobietą dyskusję na temat konsekwencji wynikających z zasady nieoznaczoności Heisenberga, a kobieta w tym czasie w milczeniu rozpina bluzkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednocześnie jeżeli ten starszy mężczyzna trafi na młodą kobietę mającą duże pojęcie o jego "specjalizacji" lub/i znającą najnowsze "up-date'y" to się delikatnie mówiąc zirytuje, że młoda i do tego baba, a wie lepiej. To jak się reaguje na dowiadywanie się czegoś czego się nie wiedziało (co nazwałaś przegrywaniem) zależy od charakteru osoby, nie wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to proste
Zatem uproszczając: my szukamy odpowiednich słów i gestów, a one zwiększają dekolt. Jakie to proste... " az nawet myslenia nie potzreba wlannczac 💤 facetom jak widac wystarcza sam widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewielu jest facetów podejmujących takie tematy z dizewczyną, a ja bym chętnei posłuchała o nieoznaczonosci pedu i prędkosci itp :D nawet jeśli sie na tym nie znam, to chciałabym poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
i wszystko sprowadziło się do biologii. Rozum, inteligencja nie istotna, działamy tylko biologicznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy mściciel
fiku miku. A co to za problem? Wystarczy, że pójdziesz na randkę z pryszczatym studentem fizyki ubrana w stary worek na ziemniaki. Wtedy na pewno nasłuchasz się o niemożności dowolnie dokładnego oznaczenia zarówno położenia jak i pędu spadającego ziemniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
ja tu widzę III zasadę termodynamiki, a nie fizykę kwantową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_gadet
*dynamiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×