czy są tutaj dziewczyny które nie biorą slubu koscielnego?

Bzdurny temat zakładasz więc bzdurnie Ci odpowiadam. Masz 19 lat czy co? Właściwie to po co w ogóle Ci ślub. Rodzina nie ma nic przeciwko?...no tak, pewnie gdyby miała to juz byś tu narzekała na forum co masz począć. Bo Ty chcesz a oni nie...

dla mnie to nie jest bzdurny temat:p sa duzo glupsze tematy na kaffe:P:P

chantalka wez sie ogarnij zachowujesz sie jakbys z ksiezyca spadla, dziewczyna sie pyta czy ktos mial podobno sytuacje to jej odpowiadamy NORMALNIE, a tobie jak sie cos nie podoba w tym temacie to sobie idz do innego, a najlepiej to sie przejdz moze do kosciola io ochlon bo cos z toba nie tak.

no pewnie że są...ale nie dotycza slubu-jednej z najważniejszych decyzji w Twoim zyciu. Rób to, co czujesz i koniec.

klarak20- ja do Ciebie się nie zwracałam, po co się wcinasz:-O Wyraziłam swoją opinię , o to tu chyba chodzi. Autorka jest po prostu niedojrzała i tyle.

wcinam sie bo mam taka ochote i takim jak ty trzeba czasem powiedziec cos szczerze zebyscie sie ogarnely.

Nie rozumiem cie! po jakiego grzyba przejmujesz sie gadaniem ludzi. Jesli az tak ci to przeszkadza to weź slub koscielny jak inni zdesperowani, wtedy nie bedziesz miec takiego problemu przezywasz... i tyle! ja mam tylko cywilny. W dodatku na naszym slubie byli tylko swiadkowie i nikt wiecej!!! i mam to w dupie, zrobilismy to dla nas i dla nikogo wiecej. jesli kiedykolwiek bedzie koscielny tez zrobimy to tylko i wylacznie dla samych siebie a nie dla ludzi. jak sie mnie pytaja ludzie czemy tylko cywilny (chodz i tak wieksze kontrowersje wzbudza fakt samych swiadkow) to mowie ze robie to dla siebie i nie mam zamiaru odwalac jakis szopek. tyle.

chantalka ogar

ok, dzieki za odpowiedz:) moze i przezywam ale strasznie mi przykro jak co chwile slysze od kogos ze cywilny to nie slub, ze to tylko rejestracja , wkurza mnie jak kazdy chce abym tlumaczyla dlaczego nie koscielny itd zwyczajnie jestem tym zmeczona i moze faktycznie zbytnio biore to do siebie ale jestem strasznie nerwowa ostatnio, a takie rozmowy jeszcze bardziej to podsycaja

Ja biorę ślub cywilny, ale tylko dlatego gdyż narzeczony nie ma jeszcze rozwodu kościelnego. Niestety takie procesy u nas trwaja kilka lat, a ślub kościelny jeszcze przed nami :)

ohhh klarak faktycznie takim jak ja trzeba czasem dopiepshyc...bo znasz mnie całe lata:-O Założe się, że polowa osób które się tu wypowiedziały i radziły jej by wzięły tylko cywilny też sa po ślubie kościelnym. Ja napisałam - wzięłam kościelny i bylo cudownie i żaden urząd tego nie zagwarantuje. I co z tego, że tak napisałam, przeciez dziewczyna CHYBA ma swój rozum i sama wie lepiej co zrobić:-O

I zgadzam się tu z kimś. Byłam nie raz na ślubie kościelnym, cywilnym.. I emocje rzeczywiście są nie do porównania. Atmosfera w kościele, aż miałam łzę w oku :) a cywilny-15minu i po ślubie :) Niestety czasami nie mamy wyboru, czekac dłużej nie chcemy. Oczywiście zawarcie związku małżeńskiego to zawarcie, czy w kościele, czy w urzędzie.. lecz emocje nie te same.

rob jak uwazasz i sie nie tlumacz a na docinki odpwiadaj tak jak ktos tu napisal , ze tonie twoja sprawa nie wskazana ---> jestes fryzjerka?

Chantalka 1. z facetem przed ślubem mieszkałaś? 2. antykoncepcję stosowałaś/stosujesz? 3. co niedziela jesteś w kościele i przestrzegasz wszystkich nakazaów swojego kościoła? jeśli na 2 pierwsze pyt.odpowiedź brzmi tak a na 3 nie (albo nie zawsze) to taka z Ciebie katoliczka jak z koziej doopy trąba:O

Tak, ale trochę odbiegamy od tematu.

ale czy ja powiedziałam że jestem zagorzałą katoliczką? Nie..czasem coś robi się dla kogoś... Choćby dla babci lub cioci która pół świata przejechała by być na moim ślubie a ja przeciwko kościelnemu nie miałam nic. I nie pożałuję tego nigdy choćbyście sie tu wszystkie na miękko zesrały że to cywilny jest ważniejszy.

jak ktoś mi mówi, że ślub cywilny to nie ślub, to wtedy zadaję pytanie, jakie prawa w tym państwie daje mi sam ślub kościelny? bo samym kościelnym w banku, sądzie, urzędach to mogę sobie tyłek podetrzeć, i że dla państwa ślub kościelny to nie ślub, a tylko cywilny jest ważny, a kościelny ważny jest tylko dla księdza, do którego i tak nie chodzę i którego i tak nie przyjmuję po kolędzie. jakoś wtedy wszyscy milkną. a jak ktoś się pyta, dlaczego nie kościelny, to albo odpowiadam, że taka moja decyzja i nie musze się z tego tłumaczyć, albo mówię, że dziecka chrzcić nie będę, do kościoła nie chodzę, pogrzebu katolickiego sobie nie życze, więc po co mi ślub kościelny? tez wszyscy milkną :)

nie zgadzam sie z tym ze emocje nie te same. ja np na koscielnym nie wzruszam sie nic a nic, irytuje mnie caly ten cyrk nawet, za to na cywilnym ta cala regulka, az lza sie kreci w oku. koscielna regulka jest do bani. takie moje zdanie.

Chantallka po prostu praktykuje katolicką miłość do bliźniego :D mnie też nie zaciągną przed ołtarz, normalny ślub to dla mnie cywilny, a nie jakieś kościelne zabobony. a z kościoła odeszłam dawno,gdzieś po komunii mi się odechciało. ale apostazji nie mam zamiaru dokonywać, bo nie ma zamiaru sobie dupy zawracać tym, że dwadzieścia lat temu jakiś fagas polał mnie magiczną wodą i pomachał mi nad głową rękoma. proszę was...

Więc ile osób, tyle opinii..

aurora borealisss- ja po prostu wzięłam kościelny slub, bo chciałam i nie pytałam o to ludzi na niszowym forum:-O

dziekuje, z pewnościa wykorzystam Twoje odpowiedzi:)

ale ja sie nie pytam na forum czy brac slub czy nie tylko jak radzic sobie z uwagami otoczenia!

jak to jak? olać i robić swoje ;]

Chantalka brała kościelny dla babci i cioci- to jest kretynizm w czystej postaci. Najgłubsza baba na kafe.

Jesli jesteś w stu procentach pewna tego, że nie chcesz kościelnego to uważam że nie musisz się nikomu tłumaczyc. Oczywiście najtrudniej będzie to zrozumiec ludziom starej daty...no ale...powiedz, że ksiądz za drogo bierze i już poza tym chyba możesz liczyć na narzeczonego, jesli twardo oboje będziecie stać przy swoim to nikt nie ma nic do powiedzenia.

o boze dla babki i ciotki... masakra z gorszym debilizmem sie nie spotkalam naprawde, szczerze wspolczuje...;/ a dla wojka i stryjenki zaszlas w ciaze? ludzie no rece opadaja...

tak, jestem najgłupszą babą na forum

o przepraszam zaraz tu na mnie naskocza bo blad zrobilam. wUjka oczywiscie

kooorva czytajcie ze zrozumieniem tepe dzidy które udają że wszystkie rozumy pozjadały:-O:-O