Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimi :)

Czy 4 lata różnicy to dużo?

Polecane posty

Gość mimi :)

Możecie pisać, że jestem dzieckiem, ale chciałam tu zaglądnąć po rade. Mam 15 lat, a on 19, teraz widzę ogromną przepaść wiekową między nami. On zdaje mature, a ja jestem w 2 gim. Jak myślicie czy za 3 lata różnica by nie wyglądała, aż na tak dużą ? Jest bardzo fajny, ale sadzę, że on jako starszy ma zupełnie inne potzreby, będzie chciał uprawiać sex a ja nie jestem na to gotowa. Proszę o sensowne odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawkaaaaaaa
moj brat zaczal byc z moja bratowa jak miala 15 on mial 22 to bylo 4 lata temu nadal sa razem maja roczna coreczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttmmmmoooobbb
ee tam.. miedzy mna a narzeczonym jest 6 lat roznicy. Jestesmy ze soba 7 lat juz. Poznalismy sie jak bylam w wieku 16 lat, on 22 ;) Takze 4 lata to prawie zadna roznica... rozumiem jakby chodzilo o roznice 10 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila53
Kiedyś to nie będzie żadna różnica. Teraz faktycznie jakaś jest, ale też nie bardzo duża. Zrobisz, co uznasz za słuszne. Chłopak pewnie rzeczywiście będzie chciał uprawiać seks, ale przecież nie musisz się teraz na to godzić, a on powinien zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona trawkaaaaaaa
tylko jedna rada nie idz z nim za szybko i zabespiecz sie wczesniej koniecznie tabletki magda ma prawie 19 lat i nie dorosla do dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34słońc
Myślę, że to może być twój najlepszy czas. Jeśli chłopak ma poukładane w głowie... 10 lat temu miałam ten sam problem, ale dziś wspominam ten czas, jak najpiękniejszy sen. Uczenie się siebie, odkrywanie swojej seksualności z nim ... ach. Mmm... Coś pięknego. Wtedy on dla mnie był bogiem, kimś tak doskonałym, że nie widziałam nikogo, kto byłby doskonalszy, w ogóle nie widziałam nic poza nim. Z nim były wakacje pod namiotem, spacery pod rozgwieżdżonym niebem, no i ten pierwszy (wcale nie upragniony i wcale nie taki cudowny) raz. Ale potem było jak w niebie - bosko. Łzy w oczach jak to piszę, bo to było tak dawno i tak niewinne z dzisiejszej perspektywy, że ach... Wcale nie musisz się spieszyć z seksem, pamiętaj to twoje ciało i twój rozum. Ja swój pierwszy raz miałam po 5 latach bycia z nim w różnych sytuacjach. Nie wiem jak on to wytrzymywał, ale ja jestem mu wdzięczna za to, że nie czułam się zobowiązana do ofiarowania siebie zbyt szybko. Przemyśl sobie wszystko na spokojnie bez hormonów, życzę mądrości mimo młodego wieku. Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marihuanen

Mam problem... Jestem z chłopakiem który jest w 1 liceum, a ja jestem no... w 6 klasie... Co mam zrobić??? Czy mam powiedzieć mamie?? A może on se ze mnie tylko jaja robi?! Powiedziałam to mojej babci i trochę się przestraszyła więc jak mama zaaraguje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×