Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuś11111

Żłobkowe dzieci

Polecane posty

Gość mamuś11111

Drogie mamy żłobkowych dzieci, czy wasze maluchy też tak często chorują????????? tzn raz na 3 tygodnie? czy to tylko moje takie słabe? Ja rozumiem że infekcje się zdarzają ale to już jest zapalenie oskrzeli po raz trzeci od listopada. :( Jestem już załamana.... Szkoda mi tej mojej Malutkiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuś11111
Powiedzcie kiedy to się skończyło? Kiedy wasze dzieci przestały chorować, a przynajmniej chorować tak często? :( Czy to już tak będzie zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkaopsk
Zawsze pewnie nie :( choruje bo łapie od dzieciaków, kiedyś się uodporni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuś11111
Ale kiedyyyyyy???????? Panie opiekunki mówił we wrześniu, że tak do grudnia to jest klęska z chorobami ale później jest już lepiej. A u nas co???? Kolejne zapalenie oskrzeli......buuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA SZYMKA 9467
jakby moj tak czesto chorowal to wiecej bym go do zlobka nie dala , nie maialbym sumienia wolalabym biede klepac niz narazac i meczyc dziecko chorobami sory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuś11111
Jak bym mogła to bym nie posyłała, ale nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA SZYMKA 9467
a co na to w pracy? nie zwalniaja jak tak czesto sie wolne bierze? zawsze ciekawa bylam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuś11111
Zależy od firmy poza tym to się z mężem i teściową wymieniamy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja zabrałam małego ze żłobka jak mi we wrześniu był tylko z 4 razy a tak to cały czas chory... jak niania wróciła od tego czasu ani razu nie zachorował... wiem że nie zawsze daje się radę i współczuję ale to kiedyś przechodzi! oby do wiosny i zdrówka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
a może jajaś szczepionka uodporniająca? ja mojemu dziecku jak chodziło do przedszkola to dałam biostyminę ale to było 25 lat temu a szczepionka naprawdę pomogła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuś11111
Zapytam następnym razem pediatrę i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek chorowal przez pierwszy rok Tydzien w zlobku dwa tyg w domu plus szpital i tak w kolko Teraz wogole nie choruje Jestesmy 3 rok bez antybiotyku i mam nadz ze tak zostanie:)Dziecko musi sie kiedys wychorowac Jesli nie w zlobku to w przedszkolu Jeszcze inne dopiero w szkole Badz cierpiwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda _ Mama _
Mój synek poszedł do żłobka we wrześniu i teraz dopiero jest 3 tydzień jak jest zdrowy... tak to było tak jak pisała koleżanka wyżej tydzień w żłobku, dwa tyg chory + szpital. Teraz ostatnio raz był chory równy miesiąc temu, mam nadzieje, że choroby mamy już za sobą. Trzeba to jakoś przeżyć jak nie w żłobku to w przedszkolu, a jak nie w przedszkolu to w szkole. To jest nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jak poszla do zlobka to od wrzesnia ma nieustajacy katar i w kolko nawracajace bakterie w nosie. przez to kaszle i wymiotuje wydzielina z nosa, która spływa po gardle. mam dosc swojej lekarki, która rozklada rece i jedyne co proponuje to zatrzymac dziecko na 3 msc w domu., a ja nie mam takiej mozliwosci, teraz tez od jutra kolejny antybiotyk na te nosowe bakterie i kolejne 2 tyg w domu. ona tak kocha ten zlobek ze juz to nie pozwoliloby mi jej go odebrac, zawsze rano placze jak jej mowie ze nie idzie do zlobka bo jest chora, tak ładnie zaczela mowic, zlapala fajny kontakt z dziecmi nie chce wracac ze zlobka do domu, ale to sie liczy z ciaglym chorowaniem, jak nie infekcje wirusowe to grypa zoladkowa, jak nie grypa to jeszcze co innego i w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi szczepionkami uodparniajacymi to tez dziwnie, mojej dwulatce lekarka wciaz przepisuje leki powyzej 3 r.z ale jak prosilam o recepte na szczepionke od 3 r z to juz ze nie bo za mala, a u dzieci moich kolezanek jedno dostalo ja jak mialo 1,5 roku a drugie 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuś11111
No to dobrze, że nie ja jedyna. Też mam nadzieję,że się wychoruje i na wiosnę będzie już spokój ale teraz to mnie dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiii28
Moja mała w pierwszym roku w żłobku chorowała często, miała 1,5 roku, zapalenie uchax3, zapalenie oskrzeli, kaszel i katar nawet latem. Na drugi rok przez cały wrzesień nie miała nawet kataru, za to w styczniu ucho, w lutym zapalenie oskrzeli i płuc. Teraz chodzi do przedszkola i miała tyko 2 razy katar i zapalenie oskrzeli, ale bez antybiotyku, bo to było jakies wirusowe. Po 4 dniach miałam zdrowe dziecko. Zauwazyłam, ze dziecko szybciej dochodzo do siebie gdy jest z mama w domu. Poza tym kolezanki dziecko nie chodzi do zlobka, ale choruje non stop, kilka razy antybiotyk, zapalenie płuc, oskrzeli itp. Dlatego, ze dzieci tesknia za rodzicami, szczególnie mama a to obniza odpornosc i dzieci choruja. Taka psychologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chodzi od września i jeszcze nie chorował ani razu, nie wiem czy w ta stronę to tez tak super, chyba że odporność nałapał od kotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×