czy decydować się na dziecko w wieku 38 lat?

a jak powiesz mu że o dziecku nie ma mowy to będziesz się musiała wyprowadzć? gdzie mieszkałaś zanim go poznałaś?

rozumiem twoje podejscie ale i rozumiem twojego faceta mam bardzo podobna sytuacje.wlasne dziecko i czlowieka,ktory che miec ze mna dziecka z tym,ze ja sie nie moge zdecydowac nascie lat-bo za male mieszkanie,bo dziecko ucierpi,bo za malo zarabiamy,bo to,bo tamto jednak coraz czesciej mysle o dziecku,chyba jednak sie zdecyduje bo wiem,ze nie moge pozbawic go szans na ojcostwo,tym bardziej jesli pomogl mi wychowac i byl tata dla mojego syna nie moge byc egoistka troche sie stalam wygodna moze tez i jakis strach mnie paralizuje-syna wychowywalam sama do 3 lat pozniej pojawil sie on ale jak to facetnie zajmowal sie dzieckiem tyle co ja,nie odrabial z nim lekcji,nie chodzil do lekarza rozumiem cie autorko ale moze jednak daj wam szanse ja jestem mlodsza od ciebie 5lat ale to juz ostatni dzwonek

tylko widzicie to nie takie proste bo facet jest dla mnie dobry,zapatrzony we mnie.Nikt mnie tak dobrze nie traktował jak on,dlatego trudno mi go zostawić .

dziwne ze z takimi glupimi piiiiizdami jak ty jakis facet dziecka chce:-O nie chcesz idiotko to nie zawracaj jemu doopy :-O ja mam 36 lat i chetnie mu dziecko urodze :-) a po za tym jestem niezalezna i nie rozumiem jak mozna w tym wieku mieszkac z facetem t.z byc zaleznym od niego mieszkaniowo nie chcac zakladac wspolenj rodziny? to ty jestes pojebana- a ten facet w przeciwienstwie do Ciebie wie czego chcesz..wiec kurwa nie zawracaj mu glowy :-O

no właśnie ten mój wiek mnie przeraża chyba najbardziej.Ale mam te same dylematy które Ty masz.

porodzicie te dzieci, zestarzejecie sie, cycki wam opadną po ciązy, bedziecie miec rozstepy, obwisle brzuchy, a faceci ci wasi ukochani i tak kopną was w dupsko... i bedziecie samotnymi matkami... miliony tak konczą teraz.

ty bedziesz juz starą babą 60 lat, upierdliwą, zrzędzącą, a twoje dziecko bedzie miec 20 latek i bedziesz mu tylko zycie zatruwac.

zajdź w ciążę , jak się nie ożeni to usuń , masz na to 12 tyg , trochę to karkołomne ale może da się zmieścić w czasie

to sobie zrób agresywna autorko poprzedniego postu

Wiesz uatorko,decyzja jest niewątpliwie trudna.Musisz pomyślec o tym,co bedzie jeśli on cie zostawi po kilku latach i zostaniesz nie z 1 ale z 2 dzieci.Ale z drugiej strony,to normalne,ze on chce mieć własne dziecko,ty juz masz a on nie.

Tyle,ze ja mam wlasne mieszkanie,male bo 50m,mam tez oszczednosci,ktore wplace na mieszkanie dla syna w pracy zarabiam srednia krajowa ale jakos ciezko mi sie zdecydowac to chyba z wygodnictwa

moja mama mnie poczęła w wieku 38 lat

cała kafe ze swoimi radami - albo go rzuć , albo usuń . ....szok . może zapproponuj , że skoro ty masz więcej " do stracenia " to nich najierw on ustąpi i weżmiecie ślub ?

to wytlumaczyc mi idiotko egoistyczna po chuja zawracasz temu facetowi doope???? wiesz co on zrobi?? Znajdzie sobie laske 10-15 laz mlodsza od niego ktora urodzi mu jescze 3 dzieci a ty piiizdo egoistyczna sama zostaniesz :-O i dobrze ci tak szmato.

slub jasne hahhaaaaaa pozniej sie okarze ze ona nieplodna facet kota w butach nie kupi.

Ester:) nie on mnie nie zostawi z dzieckiem ,tego akurat jestem pewna.On pragnie tego dzidziusia ,tak bardzo.ech ,trudne to życie.I tak zgadzam się ,jestem już wygodna bo odchowałam swoje,moje w tej chwili ma 9 lat,ale myślę ,że teraz bym bardziej na luzie podeszłą,jednak bardziej przeraża mnie co dalej ,bo ja chciałabym w razie czego wrócić do pracy,a małe dziecko w żłobku to raczej katastrofa,szkoda by mi było takie maleństwo oddawać na tyle godzin.Poza tym mamy dwa pokoje.To trochę mało jak na taką różnicę wieku.Ja teraz jak odchowałam dziecko to raczej bym sobie chciała pozwiedzać świat,pożyć ....

w zyciu mozna byc pewnym tylko smierci, wieloletnie związki sie rozpadają wiec nie bądź taka pewna

Ja ze swoimi rozterkami trafilam do psychologa bo chcialam i sie balam.Mialam jakas blokade,chcialam niewiadomo czego ale w naszym zyciu brakuje dziecka wspolnego,malego zauwazylam to od kilku miesiecy i mi nie zalezy na slubie a jesli dla ciebie autorko jest to wazne to porozmawiaj o tym z partnerem jakos musicie dojsc do kompromisu

po chooja zawracasz mu doope skoro chcesz co innego niz on??????????????????????????????????????????????????????????????????????? TO ONA MA ZREZYGNOWAC Z DZIECKA I SZCZESCIA DLA TWOJEJ WYGODNJE DOOPY I NAJLEPIEJ TE TWOJE PODROZE FINANSOWAC?? PO CHUJA ZACZELAS TEN TEMAT TU? MASZ 38 lat i kurwa sama wiesz ze albo albo...co myslisz ze ktos da ci tu instrukcje jak namowic faceta do zrezygnowania ze szczescia??????

fdfgfghfghgjh wez sie schowaj z tymi radami:O rownie dobrze moze partnera zabraknac tak po prostu pewnego dnia i na zawsze:( i co wtedy? jakos o tym ludzie nie mysla tylko ze odejdzie,rzuci

ciężka decyzja , ja akurat nie jestem najlepsza w takich radach bo ja bym się nie zdecydowała nigdy . bo w sumie to nie znoszę dzieci , strasznie mnie denerwują

TO ON MA ZREZYGNOWAC Z DZIECKA I SZCZESCIA DLA TWOJEJ WYGODNJE DOOPY I NAJLEPIEJ TE TWOJE PODROZE FINANSOWAC??

nie ,nie chodzi o ślub,wiem że on w razie czego weźmie ze mną ślub.Bo dziecko jednak do czegoś zobowiązuje.Myślę ,że on jest odpowiedzialny.Jednak decyzja jest trudna.tak jak już pisałam -wiek .małe mieszkanie,kredyt.

Ester czytalam Cie kilka razy i myslalam,ze jestes dojrzala,myslaca kobieta ale Twoja rada odnosnie problemu autorki:Obrak mi slow:O ile ty masz lat?

Ale od czegoś można zacząć . A odpowiedizalność to również decyzja o ślubie . I ludzie po to sie pobieraja ,zęby nawzajem sie wspierać i pomagać a nie zeby coś ślubem albo brakiem ślubu coś ugrać.

nie napisałaś co on zrobi jeśli ty kategorycznie powiesz że nie chcesz dziecka , mówił że cię zostawi że będziesz sięmusiała wyprowadzić

autorko wiesz ze w razie czego on wezmie slub-czyli jednak to tez cos dla Ciebie znaczy dla mnie slub moze nie istniec,ani w razie czego ani w razie niczego;) i kredytow tez nie mamy ale zarabiacie przyzwoicie?

słuchaj agresorko ,naprawdę nie rusza mnie to co piszesz o mnie i mojej wygodnej ,ładnej pupci.:)...ja nie pisałam tego po to aby go urabiać tylko raczej po to abyście wy mnie urobili i abym się wreszcie zdecydowała.Liczyłam na to ,że może jakaś mama 38 letnia tu jest i mnie wesprze.Aha jest jeszcze jeden problem -jego matka która nim kręci i n jest pd niej bardzo uzależniony psychicznie.Ona ma nie niego duży wpływ.

do nie chce mi się logować : bo napisałam o usunięciu ciąży ?

Wiek,małe mieszkanie,kredyt.... Myślisz, że takie pierdoły przeszkadzają w posiadaniu dziecka? Tutaj są setki kobiet, bezdzietnych, które oddałyby wszystko za faceta i dziecko a Ty masz tyle szczęścia w życiu i jeszcze nie umiesz się nim cieszyć. Wstyd!