Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hefalumpypumpy

dziewczyny,chodzicie z niemowletami do znajomych na przyjecia?

Polecane posty

Gość hefalumpypumpy

jesli tak to w jaki sposob je tam usypiacie?czy wracacie do domu w porze usypiania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie chodzę z dzieckiem na wieczorne imprezy.Z synkiem zostaje babcia a my wychodzimy.Czasem jeśli ktoś zaprosi mnie do domu na kawę w ciągu dnia, to idę z małym.Jeśli akurat babcia nie może przyjść, co w zasadzie się nie zdarzyło,to wtedy byśmy grzecznie podziękowali za zaproszenie i wyjaśnili że nie mamy co zrobić z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefalumpypumpy
dzieki za opowiedz.czekam na wypowiedzi jeszcze innych Mam.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,raz byliśmy na urodzinach znajomej, ale w porze kąpania mały zaczął płakać,widziałam że mu się klapki zamykają ale chyba wkoło było za dużo ludzi,był nietomny ale jeszcze chciał gaworzyć i oglądać co się dzieje ,więc zwinęliśmy się do domu około 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej nie jestem za zabieraniem na imprezę wieczorną tak małego dziecka(mój za kilka dni ko nczy 10 miesięcy) bo i dla niego to w jakiś sposób jest męczące-rozmowy,muzyka,kręcący się ludzie, jak i dla rodziców-nie da się spokojnie usiąść,pogadać czy napić o płaczące,wkurzone dziecko nie da.Ja osobiście jestem za opcją wyjście rodziców tak,ale bez dziecka.Jeśli babcia ma ochotę i możliwość zostania z małym,to super,jeśli nie to przeprosiłabym znajomych i tyle.Zwykle jak szykuje się jakaś impreza,daję znać babci kilka dni wcześniej aby jej planów nie pokrzyżować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to jest tak, że ludzi bezdzietnych zapraszamy do nas, bo jak Młody zaśnie to można posiedzieć, napić się winka i pogadać, innych "dzieciatych" odwiedzamy, ale zazwyczaj popołudniami i w porze wieczornej wracamy do domu wszelkie imprezy typu sluby, wyjazdy weekendowe, czy choćby wyjście " na wódke" - Młody zostaje z babcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byliśmy kilka razy u znajomych jak synek miał kilka miesięcy. Oni też mają takiego malucha więc większe zrozumienie i wszystkie akcesoria pod ręką. Mały zasypiał bez problemu, później do samochodu i do domu też na śpiąco. Spotykaliśmy się w 4 plus maluchy. Nie było problemu. Jak zrobił się starszy to już po powrocie do domu urządził mega koncert, od tamtej pory siedzimy do czasu jego kąpieli i do domu. Gdybym miała wybrać się na przyjęcie gdzie jest większa grupa osób bez dzieci, to też siedzielibyśmy do czasu jego spania, albo zostawilibyśmy go z dziadkami, a najbardziej prawdopodobna opcja zostalibyśmy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabieramy dzieci na 'domówki' od początku - nie zdarza się to często, a one to lubią, starszy potrafi zasnąć w każdych warunkach i nawet wystrzał armatni go nie budzi, młodsza też się specjalnie nie burzy i nie ma problemów, żeby pójść spać na materacu; ...nie jest to dla nas komfortowa sytuacja, bo nie można sobie spokojnie pogadać, tylko trzeba za brzdącami ganiać, ale lepsze to niż nic - znaczy do nas się też ludzie zjeżdżają, ale jak ktos organizuje np. urodziny to wiadomo, że w swoim domu;) Ubiegłej jesienie starszy się tak rozbawił, że siedział z nami do pierwszej w nocy, po czym padł - dosłownie widziałam jak wulkan energii siadł na środku korytarza i kazałam chłopu szybko go pakowac w fotelik, bo za chwilę już chrapał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorami nie. wiem że przy przenoszeniu na 100 % by się obudził i harcował przez 2-3 h. Wole wrócić na wieczór do domu, lub zostawić go pod opieką babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my chodzilismy. nie bylo to moze bardzo czesto ale na domowki chodzilismy czasami. z malym nigdy nie bylo problemow., pora spac, kladlam i spal gdzie go polozylam. nadal tak jest, jak usnie u kogos to przeloze do samochodu, potem z samochodu do domu i do lozka i dalej spi. z tym ze najczesciej jak gdzies jedziemy pozno to nocujemy. maly uwielbia jezdzic do znajomych, zwlaszcza tych co maja dzieci, i nocowac. rano wstaje i zaczyna sie zabawa dzieciakow. na glosne imprezy czy wesela itp. nie bierzemy synka, zostaje wtedy z ktoras z babc.u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
my też poki co wracamy do domu ok 21-szej wtedy maly pada w sekunde:-) Zazwyczaj zasypia o 19.30 - 20-stej, ale na imprezie jest zazwyczaj rozbudzony i jakos do 21 jest grzeczny. ma rok. a ze znajomymi bezdzietnymi tak samo jak aheira, zapraszamy do nas bo jest tak lepiej maly idzie spac a my siedzimy do upadlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wychodzimy na przyjęcia, ale tak ok. 20 wracamy, bo dzieci dają już do wiwatu ze zmęczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 4 m zycia corki wychodzilam, ale i tak wiekszosc wtedy i jak i teraz organizuje u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde dziecko inaczej reaguje to normalne My chodzimy i mały spokojnie zasypia to co potrzebne mam zawsze ze sobą więc bez problemu Znajomi też mają dzieci więc wiadomo że każdy wie co i jak. Z moim synem nigdy nie miałam problemów mogłam latem bywać dłużej na festynach czy też wyjeżdżać za miasto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
na wieczorne nie chodzimy. Chyba, ze do dzieciatych znajomych, wtedy u nich córkę kąpiemy i zasypia w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotka.;
nie nie chodzimy.. tyle się przez lata od znajomych nasłuchałam (jak jeszcze nie miałam dziecka) jak ich to wkurza, że organizuja coś dla dorosłych, a niektórzy zwalają się z dzieciakami jakby na jakiś kinderbal i teraz jak mam córeczkę to o tym pamiętam i uważam, że mają rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×