ACTA, które pewnie podpiszemy

http://www.tvn24.pl/0,1732529,0,1,premier-musial-tak-zrobic--bo-inaczej-mielibysmy-demokracje-hakerska,wiadomosc.html Gdyby społeczeństwo było poinformowane o istnieniu takiej ustawy wcześniej, nie kilka dni przed jej podpisaniem, z pewnością uciekłoby się do mniej drastycznych metod sprzeciwu, do czego pozwala im demokracja, teoretycznie nasz ustrój. W dupie mam urażoną dumę premiera, że zaatakowali mu jego ukochaną stronę internetową. Zauważcie, że premier ratuje się tylko swoją urażoną dumą. "Według Marcinkiewicza, organizacje hakerskie postawiły premiera pod ścianą, nie dając mu innych możliwości wyjścia z tej sytuacji" - tak, tylko że jedyną słuszną możliwością jest odrzucenie ACTA - ale co rząd obchodzi demokracja?