dziewczyny a może mnie wyjaśnicie dlaczego z ogromną pogardą

patrzycie na facetów pracujących w zawodach technicznych albo budowlanych, widać to po Waszym zachowaniu i po Waszych oczach jak się odnosicie do pracownika fizycznego i tak, wzywasz hydraulika aby kibel przepchał i jak przyjdzie to pierwsze pytanie zadajesz , ile można czekać a za pięć minut wołasz, czy już przepchane i uciekasz na kilka metrów pytając co tak śmierdzi a wcześniej nie śmierdziało i kobietę odrzuca smród a dopiero sama się wyfiołkowała wodą toaletową albo do biura wpada elektryk na wezwanie, że Jaśnie Pani ma ciemno w pracy i żarówki i świetlówki należy wymienić , więc Jaśnie Pani woła do fachowca, co mnie się tu na biurko ładujesz z brudnymi i śmierdzącymi butami, czy drabiny nie masz śmierdziuchu aby żarówki powymieniać ? a gdy facet jest pod krawatem to kobiety miękną i każda chce poznać krawaciaża , chociaż krawaciaż nawet nie potrafi gwoździa wbić w ścianę , więc dlaczego taka panuje wrogość do fizycznych ?

jak dla mnie jestes bezczelny i oceniasz kobiety ogolnie... byc moze na kilka takich trafiles, ale co? Czy faceci lepiej patrza na wypindrzone babki pracujace gdzies w biurze czy na babcie klozetowa albo sprzataczke? Nie uogolniej, ze kobiety sa tylko wredne...bo to samo mozna by powiedziec o facetach ale ja tak jak Ty tego nie robie

bo fizole po części to chamy, i przewaznie nie zdaja sobie z tego sprawy.osobiscie wole kulturnych co potrafia gwoździa wbić.facet co nie umie posługiwać się młotkiem to nie facet

Ja nie patrze z pogarda

z pogardą nie patrzę ale nie jest to obszar moich zainteresowań

gardze takimi brudnymi robolami. a bylo sie uczyc to byscie czysci w garniturach pod krawatem pracowali w cministerstwie np. jak ja

ja nie patrze z pogarda, lubie takich. dla mnie facet w krawaciku ktory nie umie nic zrobic to nie facet. moj jest mechanikiem i uwielbiam kiedy wraca do domu brudny i smierdzacy :)

matko jedyna, co się człowieku strasznego wydarzyło w Twoim życiu, ze masz tak gigantyczne kompleksy i tak b. nie lubisz kobiet. Wyrzuć to z siebie, bo to musiało byc traumatyczne jak cholera.

" a może mnie wyjaśnicie dlaczego ":O:O:O

mam takie wrażenie, że kobieta ma problem sama ze sobą , gdy wzywa faceta do przepchania kibla i sobie myśli, że przyjdzie capiący i umorusany w błocie i w kloace i znowu będzie marudził, że kibel jest podpaskami zapchany , więc może niech nie przychodzi i niech tu smrodu nie narobi swoim zachowaniem i zabujaniem szamba :) oby tylko nie capiło na kilometr myśli kobieta i niech się fachowiec nie zbliża do mnie :)

nie patrze na nich z pogarda,wrecz przeciwnie,taki ogrodnik z hydraulikiem mogliby czasem wpassc na kawe :p

nie kazda :) we mnie facet ktory zajmuje sie odpychaniem kibla, naprawianiem kranow, wkrecaniem zarowek wzbudza podziw. bo jest meski. a facet ktory przerzuca papierki na biurku.. to zajecie dla baby

Wiecie dlaczego pytam? Bo pracuje w MOŚ. Ostatnio jak przepychałem kibel takiej paniusi, to wyciągnąlem 30 podpasek i tyleż tamponów. A ta z kuchni się drze, żeby szybciej, bo coś jej śmierdzi, a właśnie przyrządza ekskluzywną sałatkę z bobu i selera. To ja wziąłem te jej smrody, rzuciłem wprost na danie i powiedziałem: pińćset zeta należy się. A ta mnie sklęła!

Ja jestem z budowlańcem i nie narzekam. Po racy się kąpie i mam w domu czystego pachnącego faceta ;-) Poza tym w dzisiejszych czasach dobry fachowiec zarobi więcej niż niejeden krawaciarz spędzający cały dzień za biurkiem.

już dziesiątki razy widziałem kobiety porażone moim widokiem gdy wchodziłem do biura , perfumami i dezodorantami spryskiwały swoje pokoje gdy po przepchaniu kibla wychodziłem i otwierały okna , patrzyły na mnie jakbym śmiedział kloaką na kilometr a za chwilę wszedł elektryk do pokoju aby wymienić świetłówki i żarówki w biurze i wtedy kobiety dawały popis swojej bezczelności , damulki nie uszanują , muszą skomentować i obrazić ale same nie potrafią nic, tylko gderać i marudzić , że z szamba capi :(

yyy... jedno z slabszych provo na tym forum :DD

Kocoszanel, zara przepcham ci jakomś rórę!

CHYBA ZMUSZONA BEDE PODZIEKOWAC :) ACZ DOCENIAM TROSKE!

Słyszysz Ty? Rórę Ci przepcha.

Czesc mala :) No wlasnie kuszace, wiem wiem... a ja glupia sie waham! :D

Umiem to pcham. Bylebyś mnie jakomś perfumą nie potraktowała.

nie stresuj sie,podnieceja mnie tacy prawdziwi faceci :-D

muchozolem Cie potraktuje... albo cos w temacie... nie martw sie zadnego pefuma nie bedzie!! Promis!!! :P

ortografia( akurat smrod reperowanego kibla jest najmniejszym problemem, sama czesto reperuje roznosci, to wiem. Tyle ze odepchac kibel i wiekszosc prac hydrauliczno-budowlanych umie wykonac mój maz - inżynier, z ktorym dodatkowo moge porozmawiac o malarstwie, muzyce itd. Oczywiście mowię w swoim imieniu a nie wszystkich dziewczyn.

slyszy pozarowy?? Ortografii sie ucz! a nie RORY Ci w glowie!

a Różę to przepychałem z moim dziadkiem, najpierw dziadek przepychał Różę ale nie dał rady więc powiedział do mnie , że młody jesteś i dasz radę i dałem radę chociaż Róża miała ten wąwóz pod kątem skrzywiony ale satysfakcja jest , przepchałem nawet to co niemożliwe :)

Podszyw jakiś. Ja znam ortografię i wszystkie zasady, wy perfumowane pasiusie :o rzenada jednym słowem.

"przepchałem nawet to co niemożliwe " ha ha fak! wybuchnelam smiechem i oplulam monitor :D Co typ !!!!!!! :D

ja nie chciałabym mieć faceta, który np. pracuje na budowie itp. bo uważam, że ludzie powinni się dobierać również na stopie intelektualnie. A nie oszukujmy się, że facet po zawodówce głupio by się czuł przy kobiecie, która ma inżyniera.

intelektualnej*