Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janoity43

luzne gatki clarkowców

Polecane posty

Gość henryk51
MonaL To dobrze,ze bylas u kregarza i dalas sie rozmasowac,samo ustawienie kregow nie wiele pomaga. Suplementy-w suplementach zawartosc mineralow i witamin miesci sie w 3-15% Jest to nie tylko za malo,ale prowadzi tez do uzaleznienia. Prosze pamietac,ze jesli organizm bedzie ciagle wspomagany przez sztuczne witaminy,przestaje je pobierac z pozywienia i to juz po JEDNYM miesiacu,co zostalo udowodnione naukowo juz w polowie ubieglego wieku o czym wczesniej ostrzegal juz Cayce,ktoremu wierze w 100%. Nie znam kuracji Gersona,bardziej przemawia do mnie Tombak i Moritz. Jeszcze nie slyszalem dobrego slowa od ludzi,ktorzy zazywali suplementy. Nie chce i nie mam czasu,zeby to komentowac moge tylko ostrzegac o czym przekonacie sie sami. W poczatkowej fazie mozna odczuwac poprawe,a potem to juz tylko szkodzenie sobie i oproznianie portfela. Najwiecej amigdaliny znajduje sie w migdalach!!! Wybor zawsze jest indywidualny. Najczesciej jest tak,ze suplementy sa latwiej dostepne,niz robienie sobie sokow z owocow (lenistwo). Wykorzystujcie nature dopoki ja jeszcze MAMY,bo i to chca nam jeszcze odebrac. Poz.Henryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie Henryku, nie znasz terapii Gersona :) :) Soki - w bardzo dużej ilości - są w niej podstawą, a suplementy tylko dodatkiem, i to nie są witaminy (poza B3), tylko suplementy roślinne (typu chlorella, pau d'arco...) plus olej lniany. Ja wiem, że same suplementy nic nie dadzą. I dlatego przede wszystkim zmieniłam swoją dietę oraz piję dużo bardzo różnych soków (marchwiowych, zielonych, z buraka...). pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsekwentnie zachęcam do przełamania barier i postawieniu swojemu organizmowi (w tym co ważniejsze swojemu umysłowi nowych wyzwań) w myśl drugiego prawa Yerkersa - Dodsona, idąc dalej podam kolejny cytat "zadania proste, którym może towarzyszyć nawet bardzo silne pragnienie wykonania, nie powodują jeszcze poważniejszych zmian w sprawności działania. W przypadku zadań skomplikowanych nawet niewielkie podniecenie związane ze wzrostem motywacji może doprowadzić do pogorszenia sprawności działania" (za. J. Reykowski , Z zagadnień...) PS dzisiaj pomimo odczuwalnego bólu w mięśniach lewej łydki pokonałem swój rekord na 10 km. i to w tempie optymistycznym (wynik 52.47). pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturysta!!!
czy ja mam podawać ilość ciężarów które podnoszę codziennie zgodnie z przyjętym planem treningowym dziwie się że wiele osób, które tutaj zagląda nie korzysta z z rad udzielanych w dobrej wierze przez inne osoby jednego nie rozumiem może mi ktoś wytłomaczy skoro ktoś się udziela na tego typu www. To ma jakiś cel To dlaczego niekorzystna z zaleceń, propozycji, uwag już wielokrotnie opasywanych. Czy nikt nie zauważył, że dialog prowadzony obecnie na WWW clarkowców jest „wtórny Pytania zadawane na bieżąco już znajdowały wielokrotnie swoją odpowiedź we wcześniejszych wpisach (aktywnych lub mniej aktywnych uczestników WWW..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulturysta No to możemy się licytować na ilość odcisków na swoich koniczynach U mnie jest przewaga tych dolnych U ciebie pewno tych górnych Właśnie oglądałem relacje z maratonu warszawskiego Wielki szacun dla osób, które w ogóle kalkulują przebiegnięcie (czasami przejście) takiego odcinka (norma chyba 6 i pół godziny) PS Skoro kilometr w godzinę (+/-) to może maraton w 4 h. z naddatkiem.może może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba trochę przeciążyłem swój organizm (w tym przypadku lewą łydkę tam odczuwam ból) Jak dla amatora to obciążenia 100 km w bieganiu na tydzień to trochę przesada (moje stwierdzenie) Oczywiście czuję głód biegania, ale kontuzja na razie to wyklucza. Piszę to dlatego, aby potwierdzić zdrowotne właściwości oleju z rycyny (nigdy z niego nie korzystałem) zważywszy na opis http://www.edgarcayce.hg.pl/artykuly/olej-rycynowy-leczy.html, zastosowałem i mam przekonanie pomaga (pewnie czas rechabilitacji ale olejek robi swoje...). Niestosowałem tradycyjnych okładów, ale wcierałem olej. I widzę, że są postępy w dochodzeniu (a tak naprawdę odchodzeniu od bólu) do sprawności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie to się zastanawiam- czasami- nad sensem naszych ogólnych zaleceń (czasami mniej ogólnych, intuicyjnych, wynikających z dobrej woli lub z dobrej woli bazującej na swojej „subiektywnej lub „obiektywnej wiedzy, rad, propozycji itp.) Pewno, osoba doświadczona swoimi problemami, rozumie całościowy sens swoich dolegliwości. Chociaż, z drugiej strony jak nie mam punktowych rad, zaleceń (zresztą trudno o to w przypadku takiego komunikatora ocenić) to o zaufanie trudno. PS I tu widzę całościowe Sławka (lub jak nazywa to Jarosław „ holistyczne) podejście do tematu (pewnie pływak „optymalny ma swoje racje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomi :) jak tak ... sypiesz z tym bieganiem to chyba na glodowce nie jestes? mi sie troche opozni... w drugiej polowie miesiaca zaczne i tak pomyslalem.... kolejny raz czytam malachowa o glodowce... planuje po tygodniu glodowki urynowej... pewnie po przelomie... przejde na glodowke sucha.... tak na 3 dni planuje - max - jak bedzie zbyt cieko skroce.... ciekawi mnie jak sie bedzie cialo i psychika zachowawywac podczas takiego czegos ciekawy jestem jak sie bede czul 3-4 dni dla zdrowegojest bezpieczne... tak pisali :) zobaczymy myslales o tym? pozniej ile kg starczy i ochoty i samopoczucia... to cosik dociagne wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Mona Ja rezygnuję z czyszczenia,mam trochę wyjazdów,a nie chcę tak w biegu tego robić.Bardzo pomogło picie oliwy z cytryną(dzięki za podpowiedź). Miłego dnia🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny piekny dzionek sie zapowiada :) przyjemnego... :) tomi co do przeciazania... na majowce jak bylem w gorach... czulem przy forsownym schodzeniu jakies wiazadlo w kolanie na kolejny dzien solidnie i tak sie zastanawialem... czym to ja kiedys moglem to.... przeciazyc? i to ja cwicze, dbam o kondyche przysiady wypady wykroki... a moje male :) dziewcze na tych szczuplutkich nozkach smigalo bez najmniejszego utyskiwania i marudzenia hiehie i nic jej nie bylo w taterkach jak bylem... to juz sie zapowiadalo forsowne lazenie i wzialem opaski na kolana i bandaze elastyczne ( asekurujac sie... o to jedno kolano) pojednym dniu lazenia przy schodzeniu czulem solidnie owe kolanko na kolejny dzien zaopatrzony w opaski...kasprowy i przelecz swinicka... tarlo tarlo... i sie dotarlo :) z opaskami troche sie asekurujac bez problemu zlazilem to sobie myslalem... ale na nastepny dzien bedzie... kolano sztywne kolano jak nowe :) sporo wody ze strumienia pilem i wspomagalem sie woda utleniona :) juz nie cykam o kolano ;) przeginac mozna... bo nasze cialo do ogromnych przeciazen jest zdolne ale... z glowa :) kulturysta :) masz racje przeca i na huldzie...watrobowym i na urynowym... i tu wydaje mi sie ze wszystko juz jest mozna sie tylko powtarzac dlatego tez juz odpuscilem troche to pisanie bardziej juz w klimaty mentalne i energetyczne i siedliskowe :) ruszylem po tym wszystkim materiale tu i tam zawartym...cialo mozna do perfekcji doprowadzic tylko jakis plan...i wdrazac, nie tlumaczac sie lenistwem czy brakiem czasu choc ostatnimi czasy czas pedzi jak szalony moze to ta... "fala" ;) :) mona po gersonie... pobaw sie :) w jednodniowe glodowki raz w tygodniu ( to wydaje mi sie powinno byc... "bezbolesne") to da 50 dni na glodzie w calym roku to bardzo duzo i zapewne efekty tez beda adekwatne do tego moja znajoma dosc... zanieczyszczona bedzie niedlugo zaczynac pierwsza glodowke... ciekawym bardzo... jak jej pojdzie henryku :) chyba nie pokrece... b17... amygdalina... zgadza sie... najwiecej w migdalach... gorzkich! ktorych to zgodnie z unijnymi :):):) dyrektywami mozna tylko 2 czy 3 sztuki na dzien jesc bo jest/moze byc trujace :):):) gdzie w stanach nowotworowych zaleca sie po 30 sztuk a gorzkie migdaly to ze srodka z pestki moreli..czy czegos podobnego ( brzoskwiniowatego :) ) henryku :) tu sa sami maniacy hiehie i to co robimy... moze czasem niektorych... przyprawiac o solidne zdziwienie ;) czy przestrach... ale... przewaznie sie konsultujemy :) wzajemnie jakas tam... asekuracja jest :) papaja :) emy ci pomagaja bo to sa bardzo dobre naturalne bakteryjki a gdy ktos ma candide itp skutkiem czego sa problemy jelitowe nadzerki i stany zapalne i gorsze wchlanianie i niedobory... to jest nadmiar zlych bakterii jednak i tak ten nadmiar zlych bakterii jest... sposobem leczania ciala nadmiar... wegli - prostych! rafinowanych! ( piszcie to!!!!!! wyraznie, bo wegle proste rafinowane od zlozonych naturalnych dzieli.... przepasc! i nie mozna tego brac do jednego wora jak kwasniewski i spolka) mieszanego jedzenie - zlej kultury jedzenia itp itd jaroslaw :) stany przewlekle...zgadza sie :) np przy glodowce musza przejsc przez ostry stan, bez tego nie bedzie wyleczenia im kto mocniej zanieczyszczony tym mocniejsze ostrzejsze leczenie, stany ostre starych wieloletnich dolegliwosci czytam ta... glodwke... tez nie ma lepszego sposobu na wzmocnienie odpornosci, wzmocnienie cial energetycznych ich jakosci poprawy struktury i to jest najprostsze i w zasiegu reki ... jak UT :) chore zwierzeta.... gloduja w spokoju w zaciszu tylko nature obserwowac i brac przyklad :) udane proroctwo to takie ktore nie nastapilo :) bo zapobieglo... ale... co to za prorok ;) z samymi proroctwami "udanymi" ktore sie nie wydarzyly :):) i komu wierzyc? i w co? :) rosnie swiadomosc... ludzie zaczynaja miec dosc... zaczynaja sie powoli buntowac na koniec roku ten wloch od zimnej fuzji ( e-cat) ma pokazac swoje dzielo skonczone ( milion urzadzen do sprzedazy) z fundacji keshe'a tez maja pokazac osiagniecia miejmy nadzieje ze to nie bajki i nastapi przelom czekam czekam... moze sie doczekam i niech cale panstwa w to nie wchodza jesli nie chca... bo i moze nie przepuszcza.... byle indywidualni odbiorcy mieli do tego dostep bo ile by to zyskow odprowadzilo z "panstwa" wiele... "dojnych krow" by odeszlo :):) a w obecnej sytuacji....? hehe rewolucja pewna :) a dobre i zle... jesli nawet! na takiej wolnej ludzkosci "gora" ma problemy i rozlamy i dziecinne zagrywki pod publike... caly czas sie zmagamy byle dobre przewazalo gorsze... to bedzie dobrze :) tylko... tak jak i w glodowce i oczyszczaniu... zmiany charakteru.... cech.... przyzwyczajen... na lepsze tez.... przechodza ostre kryzysy :) powazne zmiany wymagaja powaznych dzialan... przemyslanych pracowac nad soba nalezy na kazdym mozliwym.... planie czy to fizycznym czy nie byc swiadomym wszystkiego co sie robi myslec o tym a... fala bedzie zaliczona :):) matylda :) idz w glodowke a najpierw poczytaj wszystkie dostepne ksiazki... zacznij od malachowa zobaczysz i uwierzysz jaka ogromna sila i potencjal tkwi w tym... prostym... zabiegu tylko odciazajac (wylaczajac z pracy) jelito uklad pokarmowy... dasz mu czas na samonaprawe plesniak :) dobrze prawisz ;) :) natura moc :) cwicze rozne rzeczy... bo tez lubie :) kazda regularna rzecz.... ktora nas zmusza do wysilku, a ktora musimy robic w wolnym czasie... gdzie inni leza godzinami przed tv.... wymaga wysilku woli... przelamania sie przelamania lenistwa, braku czasu innych wymowek to sprawdzian charakteru... samo zabranie sie za... a tu... tak na marginesie... jak kogo interesuje...fala i temu tam.... podobne http://wolnaludzkosc.pl/pl/wolnaludzkosc-artykuly/item/9323-s%C4%85d-ostateczny-i-koniec-%C5%9Bwiata forum.wolnaludzkosc.pl/viewtopic.php?t=883#p3028 (jacek67 ciekawe rzeczy pisze) o wolnej energii i "poza" ziemskich technologiach http://wolnaludzkosc.pl/pl/wolnaludzkosc-wydarzenia/item/9402-keshe-foundation-promuje-woln%C4%85-energi%C4%99 gmo...trucizna rakotworcza http://www.youtube.com/watch?v=pdvxdC9NPB8 pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sławek głodówka małachow inspiruje na pewno skutecznie jak byłem na ostatniej głodówce to codziennie w wolnych chwilach lektura zaliczona co do terminu mojej kolejnej głodówki: nie wiem, naprawdę nie wiem (fatalne ciągłe zmiany w pracy) było by mi trudno ją teraz przeprowadzić na pewno myślę o urnowej ok. 7-8 dni później zobaczę jak organizm będzie się zachowywał (sam wiesz jak to jest...) na razie termin dla mnie nie znany trening wyszła moja niecierpliwości i potrzeba osiągania nowych celów za wszelką cenę na spinningu prze pól roku intensywnych ćwiczeń żadnych dolegliwości a tu jednak przy bieganiu obciążenia są inne (ale człowiek musi się sam niestety przekonać) z tego co się zorientowałem nadciągnąłem tzw. (brzuchacz na łydce), a przy tej kontuzji do ustąpienia bólu o bieganiu można zapomnieć. zostaje mi spinning, wiosła, no i hantle (ale to nie to co bieganie) trzeba czekać trudno wstawiam coś co może się przydać innym przy bieganiu http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... _sam_.html pływak dzięki bardzo ciekawe treści jak znajdę czas to poczytam dokładniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sławek przemyślałem wieczorem sprawę głodówki (mój kalendarz pracy...itp.) jeżeli teraz nie zacznę to do końca roku na pewno nie dam rady dodatkowo ta kontuzja (przyda się trochę czasu na odpoczynek i rekonwalescencje) dzisiaj rano wystartowałem (plan dociągnąć do soboty lub niedzieli na urynie) potem zobaczę chciałoby się do drugiego przełomu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sławek zastanawiam się tylko nad lewatywami (sama woda czy woda + sok z cytryny) małachow przy urynowej stosował cytryny mocniej by było bez co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj drugi dzień urynowa, zero wody samopoczucie na razie dobre praktycznie nie odczuwam głodu (pod tym względem lepiej niż ostatnio) - ostro "burczy" w brzuchu waga spada podręcznikowo dodatkowo zacząłem mierzyć ph moczu wczoraj rano 7,4 dzisiaj już 6,0 szybko leci niestety nie mam porównania z ph

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny dzień samopoczucie znośne, generalnie jest ok. nie mam żadnych zawrotów głowy (w poprzedniej głodówce bardzo mi to przeszkadzało, szczególnie rano, miałem nawet obawy jazdy autem) dzisiaj PH 5.2 zastanawiam się jaki poziom osiągnie gdy przyjdzie przełom (nigdzie tego nie wyczytałem) efekty lewatywy - potwierdza się w 100% to co pisze małachow (robię wyłącznie wodne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx slawek_k napisal xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx papaja emy ci pomagaja bo to sa bardzo dobre naturalne bakteryjki a gdy ktos ma candide itp skutkiem czego sa problemy jelitowe nadzerki i stany zapalne i gorsze wchlanianie i niedobory... to jest nadmiar zlych bakterii jednak i tak ten nadmiar zlych bakterii jest... sposobem leczania ciala nadmiar... wegli - prostych! rafinowanych! ( piszcie to!!!!!! wyraznie, bo wegle proste rafinowane od zlozonych naturalnych dzieli.... przepasc! i nie mozna tego brac do jednego wora jak kwasniewski i spolka) mieszanego jedzenie - zlej kultury jedzenia xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie pisz głupot. Kwaśniewski nie wrzuca wszystkich wegli do jednego wora. Dzieli na proste i na złożone, w duzym uproszczeniu. Poleca warzywa, ziemniaki, ziarna, niektóre owoce. Nie zaleca większych ilości wegli prostych i rafinowanych, w tym cukru, miodu i fruktozy. Ale dopuszcza ich niewielkie ilości. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie da się wyeliminowac wszystkich szkodliwych czynnikow. Czesc z nich spozywamy, czesc wdychamy. Zdrowy i odporny organizm poradzi sobie z nimi. Obsesyjne ich unikanie może być zgubne dla człowieka. Nie uzywany narzad/funkcja/zdolnosc organizmu z czasem zanika. Utrata i brak mechanizmow obronnych może spowodowac ciezkie schorzenia w przypadkowym czy niezamierzonym kontakcie. Tak jak w przypadku fanatycznego stosowania diety rozdzielnej. Ciezka dolegliwosc dotknela wyznawcow takiej diety, ktorzy po pewnym okresie jej stosowania zjedli posiłek białkowo-weglowy. Organizm ludzki potrafi jednoczesnie trawic bialko i wegle. Wymaga to tylko większych nakładów czasu i energii. Dlatego czesciowe jej stosowanie daje wymierne efekty. I tak czynia to Kwaśniewski i spolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dzień "urynówki" mogę w pełni potwierdzić słowa małachowa, że kolejne głodówki są łatwiejsze właśnie to widzę u siebie, podkreślam - szczególnie brak zawrotów głowy, łaknienie prawie nie doskwiera samopoczucie bardzo dobre trochę obawiałem się dzisiejszego dnia (ciężki dzień w pracy), ale po tym jak się czuje rano nie mam, żadnych obaw ph dalej spada ale wolniej - 4,8 (a nawet trochę mniej, pasek był jakby trochę jaśniejszy niż pokazuje 4,8) i tu się kończy moja skala mam jeszcze wskaźniki od 1-10 ph ale są mniej dokładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę jestem osłabiony (bez zawrotów głowy) czuje że przechodzę przełom ph jak wczoraj ok. 5 zrobiłem dokładniejszy test na mocz (URS10 TEST) przez głodówką wszystkie parametry w normie dzisiaj powtórzyłem i wszystko się zgadza jak w opisie, po za: Ph obniżony wiadomo - kwasica Ciała ketonowe podwyższone KET (opis. m.in. głodówka) u mnie tak właśnie jest ciężar właściwy SG podwyższony (opis. m.in. utrata wody) właśnie tak jak u mnie pozostałe parametry idealne jak przed głodówką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuję się świetnie cały dzień przebiegał wspaniale po porannym kryzysie nie ma śladu jestem we wspaniałej formie (nawet dzisiaj zliczyłem pół godziny jazdy na spinningu) chodzą mi po głowie większe wyzwania głodówkowe, ale o tym pomyślę niebawem muszę mieć plan i go wdrożyć praca nie stanowi dla mnie żadnej bariery w przechodzeniu głodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamdem
Nic nie pisze na biezaco poniewaz zaczelam czytac Wasze poczatkowe wpisy , jestem na 11 stronie. Poruszaliscie ciekawe tematy. Pozdrawiam Wszystkich i do uslyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×