facet po 40 - imprezowicz - kobieciarz - czy to normalne?

witam! poznalam faceta, starszy, ustawiony, dowcipny, dusza towarzystwa. spotykalismy sie kilka miesiecy. oczywiscie ja glupia sie zakochalam... poznalismy sie w klubie. wpadlam mu w oko, pozniej byly smsy, mnostwo smsow, (dobry mial bajer). spotykalismy sie, doszlo do zblizenia, jednak nie bylismy para (on unikal tematu). ale do sedna. facet ma 40 lat, zaradny zyciowo, ma firme, jest dusza towarzystwa, bawi sie co weekend. po pewnym czasie po prostu zamilczal i przestal sie odzywac, po jakims czasie go spotkalam - byl z inna, mloda laska. ja tez jestem duzo mlodsza. teraz juz wiem, ze sie mna zabawil ale do sedna... moje pytanie - czy to normalne ze facet 40letni wyrywa mlode laski??? czy to jest syndrom piotrusia pana, wiecznego chlopca? czy oni nigdy nie chca sie ustatkowac? on jest tak naprawde sam. w zyciu zawodowym swetnie sobie radzi - ustawiony, ma firme, pieniadze... moze dlatego czuje sie taki pewny siebie? to nie jest glupi facet, naprawde mega inteligentny, po studiach... jednak mam wrazenie, ze gdy ja zaczelam sie angazowac w ta znajomosc on sie po prostu wycofal i znalazl inna tak samo naiwna jak ja dziewczyne...zal mi jej bo z nia pewnie postapi tak samo. ale skad sie biora tacy faceci? przeciez to nie jest mlody chlopak ktory potrzebuje sie wyszalec...

może się kiedyś zawiódł i teraz się odgrywa, nie chce się angażować jedynie potzrebuje sexu

" czy to normalne ze facet 40letni wyrywa mlode laski??" nie, nie jest normalne, ze mlode laski leca na 40 latka. No, ale ma firme i jest ustatkowany, o czym wspomnialas 3-4 razy w swojej dosc krotkiej wypowiedzi. To pewnie klucz do wszystkiego

takich kolo 30, 40. Ruchaja tylko mlode laski

coraz wiecej nienormalne tez,ze mloda dziewczyna interesuje sie podstarzalym facetem:o

nie ma to jak interes wymieny kasa za dupe:o

wymienny sama glupip dalas sie zrobic w bambuko,a teraz sie wkurzasz

od razu zaczelo sie ocenianie mnie. napisalam w skorcie, nie bede opisywac dokladnie jak bylo, w kazdym badz razie w kwestii wieku oklamal mnie, a co do tego, ze ma firme itp dowiedzialam sie jak juz bylam zaangazowana, nie pokazywal tego a ja nie lece na kase, ja sie w nim zauroczylam ale juz sobie dalam spokoj. to nie bylo tak ze wyrwal mnie na imprezie i od razu seks. rozmawialismy, spotykalismy sie i pozniej byly zblizenia. zastanawiam sie tylko skad sie biora tacy faceci?

nie ma sie co zastanawiać tylko szukać jakiegoś normalnego.

faceci po czterdziestce dostają małpiego rozumu

Niestety niektórzy faceci nigdy nie dorastają. Chłopak staje sie męzczyzna jeśli zaczyna panowac nad popędem seksualnym. Sa tacy ktorym sie to nigdy nie udaje i nigdy na prawdę nie dojrzewają, mialas pecha.

rozegrasz to możesz na tym zyskać. kumpela miała takiego faceta przez 5 lat i kupił jej nawet mieszkanie i samochod. teraz juz z nim nie jest, bo znalazła sobie równolatka, ale mieszkanie zostało i tam mieszka. a tak by musiała sama na nie zarobić. myślę, że czasem się opłaca bycie z takim starszym nawet jak to jest tylko na jakiś czas, a nie do końca życia

taki facet to juz sie nie zmieni i to na pewno nie kurwa mac http://www.youtube.com/watch?v=jOWlwxzaULs

"Nienormalne to są związki rówieśników, które zawsze się rozpadają." Bzdura. Bzdura i jeszcze raz bzdura. Wystarczy zajrzeć do statystyk rozwodowych. Najwięcej jest tam związków gdzie mężczyzna jest starszy. Może mniej jest par gdzie kobieta jest starsza i dlatego procenty inaczej by wyszły, ale liczby są nieubłagane i to i tak nie tłumaczy tyle rozpadów przy próbach ze starszym facetem.

zacznijmy od tego że faceci dobrze po 30-tce a szczególnie kawalerowie są do niczego ! to wybrakowany towar, albo pijacy,albo zboczeńcy albo z głową coś nie tak,no......w najgorszym przypadku to zwykłe cioty

Romantyk coś starasz sobie udowodnić, a na pewno w twoim życiu rozpadł się już niejeden związek z młodszą. Więcej kobiet próbuje ze starszymi, ale liczbowo też więcej się na nich zawodzi.

Facet jest lojalny - jak jest w jakimś związku - to nie bajeruje innych. Pytasz czy to normalne. Ocena należy do Ciebie. Facet jeśli jest wolny to korzysta z życia. Może ma kryzys wieku średniego. Najczęściej takie luźne życie prowadzą faceci którzy ponieśli porażkę w związku (może jakaś kobieta go strasznie zraniła). On nie żyje, on bawi się życiem. Rzadko z takiego człowieka wychodzi troskliwy tatuś i domator. A że wyrywa młodsze laski, to potwierdzenie jego męskości. Że jeszcze może takie wyrywać. Jest zdobywca i "zdobywa" kobiety jak sportowiec medale. Niestety zdobywa tylko ciało ...

Człowieku. Wartościowy 40-letni facet ma już dawno rodzinę i nie lecie na młode panienki. A to, że nastolatkom podoba się ich rówieśnik jest jak najbardziej normalne. Ty przeliczasz wartość mężczyzny na pieniądze. Kobiety po prostu się zakochują. Nawet jeśli facet jest jeszcze na studiach to mogą go kochać za to jaką jest osobom, a nie za to co on może im dać i patrzeć na to, że nie ma jeszcze pracy bo się uczy.

a jak on wtedy histeryzował...

30, a nie zaczyna sie po 35 r. z. - staje sie zazwyczaj spasionym swinskiem, chlejacym piwo, smierdzacym i zasniedbanym, na czesciowym utrzymaniu malo krytycznej zony / dziewczyny / dlugoletniej partnerki (zazwyczaj kilka lat mlodszej, wygladajacej na kilkanascie lat mlodsza, zadbanej i atrakcyjnej). Dodam, ze zwykle te zone / partnerke obmawia notorycznie z kumplami, ogladajac sie za jeszcze mlodszymi i ladniejszymi

wazne ze dałas mu doopy bo myslałas ze on sie nadaje na ojca twego przyszłego bekarta :) a tak sobie wydymał idiotke pewnie zaliczył parę lodzików i analik i ciebie olał :) czyli zrobił dobrze :)

Samotny Romantyk biologicznie w spermie młodszego mężczyzny jest mniej wadliwych plemników. Badania są jednoznaczne. Niezdrowy tryb życia wpływa na jakość nasienia. Zwiększa się z wiekiem prawdopodobieństwo spłodzenia chorego dziecka, zwiększa się liczba plemników niezdolnych do zapłodnienia.

*osobą

No tak podobaja sie ramolom młode dziewczyny pewnie racja. Młodym dziewczyna za to przeważnie podobaja sie wasze portfele więc jakby nie było wykorzystujecie sie nawzajem. Po co poźniej jakies pretensje. Zreszta dziewczyny same tego facetów nauczyły, po co oni maja sie wiązac skoro zawsze znajdzie sie jakas siksa która da dupy. Poźniej czuje sie wykorzystana, po prostu najpierw same sie szanujcie.

nie ma szans na fajną młodą kobietę, tylko na taką wyrachowaną, która ocenia faceta po kasie. Jak się chce fajną to trzeba ją już dorwać jak się jest jeszcze młodym, a nie czekać. Na faceta po 40-stce żadna wartościowa kobieta nawet nie spojrzy, bo może mieć fajnego, kochanego faceta w normalnym wieku. Ale taki facet ma to na własne życzenie. Jest wiek w którym zakłada się rodzinę. Jak facet jest przy 30-stce to fajne kobiety są już przebrane. Jakaś może się trafi, która go naprawdę doceni, a nie tylko jego dorobek, ale większość takich już ma mężów. Pozostają młode i wyrachowane, albo te co jeszcze zostały w jego wieku bo też myślały tylko o zabawie, a nie poważnie o życiu.

Nic nie próbuję ci wmówić. To ty zacząłeś obrażać ludzi, którzy związali się z rówieśnikami. Pokazuję ci, że to jest normalniejsze niż twoja wizja. Tobie jeszcze się z żadną młodszą nie udało stworzyć nic trwałego, więc masz najmniej do gadania o tym co ktoś robi źle wybierając twoim zdaniem kobietę gorszą, bo starszą. Dla ciebie taki facet jest gorszy, a kobiety głupie. I to mówi wszystko o tobie. Zobaczymy jak tobie się w życiu ułoży skoro tak łatwo ci oceniać innych.

Jak ktoś o siebie dba to nie zbrzydnie. Prawda! ja już 15 lat po 40 i jaki jestem piękny.

"Znam wielu kolegów odnoszących sukcesy zawodowe. Nie założyli rodzin, odkładają to w czasie. Nie piją, nie palą, ćwiczą i zdrowo się odżywiają. Mentalnie są nastawieni na założenie rodziny po 40-tce z dziewczyną koło 20-tki." A ile ich związków z młodszymi już się w tym czasie rozpadło? To nie ładnie wiązać się z kobietą, którą się gardzi, bo jest za stara. Nie ma różnicy 20 lat, to wie, że z niż nie będzie, ale i tak zwodzi. Hmmm...

Wiesz co romantyk możesz sobie myslec co chcesz prawda jednak jest taka że gdyby taki podstarzały facec nie miał nic nie spojrzała by na niego nie tylko młoda siksa ale i dojrzała kobieta. Wiec na prawde nie masz czym imponować. Poza tym każdy żyje tak jak lubi.

Samotny Romantyk twoją osobę cechuje niezwykła pogarda dla ludzi. Inni wolą normalne modele związku w których ludzi się szanują i kochają. A nie chcą mieć młodą kobietę, bo wtedy przed kolegami czują się, że są lepsi. Ale taki świat, że coraz mniej miejsca na uczucie. A szkoda. Ale kobiety też zaczynają się chwalić swoimi maskotkami. Lopez, Madonna itd. Mogą mieć młodych i przystojnych to mają i czują się lepsze od koleżanek. Ja jednak wolę związki w których jest uczucie, a nie zabawę w to kto jest lepszy i ma młodszego faceta.