Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jennifer8787***

współczuję młodym parom

Polecane posty

którzy po ślubie nie mają swojego kąta ,ale po części sami są sobie winni bo nie ma to jak zrobić wystawne weselicho za kilkadziesiąt tys zł a potem narzekać na bark prywatności...Znam 99% takich przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxf
no fakt ludzie nie myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal ci że zamiast
wesela miałaś wyprawę do kina na avatara , bogaczka hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad a kcv
a przepraszam bardzo co cie to obchodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nibu wesele to taki ważny dzień ale to tylko jeden dzień a później reszta zycia z rodzicami ...w ogóle nie wyobrażalne jest dla mnie żyć z rodzicami/teściami pod jednym dachem jak wygląda wasze zycie inymne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b az
a czy uwazasz ze za te kilkadziesiąt tysięcy można kupić mieszkanie, ech dziewczynko nie masz pojęcia o życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basckj
gdybys musiała to bys mieszkała, przeciez nie poszłabys mieszkac pod most, nigdy nie mów nigdy, nie wiesz co cie w zyciu jeszcze spotka, a los bywa przewrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiące rozumiem ,ale niektórzy tak latami żyją dla mnie to niewyobrażalne .Kilkadziesią tysięcy zamiast wesela plus kredyt i mozna kupić mieszkanie w najgorszym wypadku wynajem...zawsze jest jakieś wyjście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncas
i zaczynasz małzesntwo od kretydu puknij sie w łeb, wgl co cie to obchodzi jak i gdzie kto mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhyhhhhyyy
Jennifer znów gardzisz biedniejszymi. Z każdym dzień utrwalam swoją nienawiść do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 6 latka :)
jennifer8787*** nibu wesele to taki ważny dzień ale to tylko jeden dzień a później reszta zycia z rodzicami ...w ogóle nie wyobrażalne jest dla mnie żyć z rodzicami/teściami pod jednym dachem jak wygląda wasze zycie inymne... Na wiazżu sama pisałaś o mieszkaniu z rodzicami. Nie szczyć się tak, bo nie masz czym. Dla mnie ślub bez ŻADNEJ imprezy, i pójście do kina na Avatara po to całkowity brak szacunku dla tak ważnego wydarzenia. Ale rozumiem, przecież wasz ślub był z powodu ciąy nie miłości. Pozdrawiam PRAWDZIWIE zakochanych, a nie SZTUCZNE sielanki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 6 latka :)
* ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhrfyjfyhj
Jenny, nie miałaś wesela, bo szkoda było kasy? Wolałaś ją dołożyć na dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhyhhhhyyy
gdhrfyjfyhj nie miała i nie dołożyła, to kasa męża idzie na dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dom nie ,bo wtedy byliśmy n etapie kupowania mieszkania na kredyt a ja swoje "25" tys które miało iśc na wesele wydałam na wyposażenie tego mieszkania .Dzisiaj ejstem bardzo zadowolona ze swojej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhyhhhhyyy
skad 20latka miała 25 tys?????????????? byłas kurwa uliczna? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buibjkanwd
Ja mialam mega wystawne wesele, dom w budowie, mieszkanie w perspektywie i wszystko diabli wzieli. Poklocilismy sie z tesciami i dom juz przepadl, mieszkanie zabral komornik bo firma zaczela przynosic straty. Za miesiac przeprowadzamy sie do moich rodzicow i pewnie kilka lat tam pomieszkamy. Los bywa przewrotny. Mielismy wszystko, teraz nie mamy nic. Z malym dzieckiem bedziemy mieszkac w jednym pokoiku. Dla mnie to tez tragedia i co?? Mam sie powiesic? Licze na lepsze jutro. Maz robi aplikacje adwokacka, ja koncze studia. Musi byc lepiej. A wesele to dopiero poczatek i nie kazdy wie, co bedzie dalej. Z reszta moze nie w 100% ale duza czesc sie zwraca. A wspomnienia zostaja na zawsze :) Ja mimo wszystko, nie zaluje. A jennifer to ja mysle, ze jest biedna jak mysz koscielna a tutaj chce sie dowartosciowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też nie rozumiem zakredytowywania się na wesele. A już najbardziej mnie rozwaliło jak do szlachetnej paczki zgłosiła się rodzina która nie ma co jeść, bo ma 10tys kredytu na wesele. No takie coś to zabronione powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 6 latka :)
Tak tak 25tys ;) ludzie, to troll. Kobieto zastanów sie co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak jedna ze stron wywodzi sie z patologii i nie dokłada się :) normalnych ludzi stać i na wesele i na mieszkanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówię że każdego musi byc stać na mieszkanie /dom czy wesele .Ale ja na miejscu młodych pierwsze co to bym myslała o tym żeby po slubie (przecież gdzie jest napisane że ma być z pompą ,może być skromny) pomyslała o wspólnej przyszłości czyli o wspólnym gniazdku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×