Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konaxa 90

Dlaczego niektórzy mówią, że wszystkie dzieci są piękne?

Polecane posty

Gość konaxa 90

To tak jakby powiedzieć, że wszyscy dorośli są piękni... Dziecko tak samo może być brzydkie jak i ładne. Dla jednego będzie piekne, dla innego paskudne. Nie bądźmy tacy poprawni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale czasem sie mowi ze
kazdy czlowiek jest piekny. czy tez - zycie jest piekne. To raczej przenosnia, nie ma sie co denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdkaojfdoaijaodfa
pewnie że są i brzydkie. Najlepsze są komentarze na portalach społecznościowych "o jakie śliczne, jakie słodkie ojojoj" a patrzysz na zdjęcie i myślisz że śliczny na tym zdjęciu to jest wazon w tle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............................
Ja tak nie mówię wszystkim dzieciom. Bo to nieprawda:) Ale zawsze staram się powiedzieć coś miłego, bo przecież to, że ja uważam, że dziecko nie jest zbyt urodne wcale nie musi być prawdą, tylko akurat wg mnie jest... niezbyt ładne... Ale mówię wtedy np. jaka malutka/malutki, jakie drobne słodkie rączki, jak dziewczynka to np. dodaję:ślicznie ubrana i ma piękne kolczyki jak prawdziwa kobietka... No w sumie zależy od wieku i płci, ale coś tam zawsze powiem, bo tak się przyjęło i to miłę dla rodziców. A jak jest ładne to mówię szczerze i od serca. Moja koleżanka o wszystkich dzieciach mówi, że są ładne. Po prostu tak uważa. Jej sprawa. Nie przeszkadza mi to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka - a od jakiego momentu
dzieci raptem ladnieja? Raczej nie tak - hop hop. Chyba,ze uwazasz,ze wszyscy ludzie sa brzydcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka - a od jakiego momentu
zreszta - dla rodziców czy rodziny i przyjaciól kazde jest piekne. Tak jak dla nas rodzice - niezaleznie od tego, jak wygladają. Piekno to nie tylko wyglad zewnetrzny, bardziej emocje, jakie ktos wywołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konaxa 90
Ja tam nigdy nie chwalę dzieci znajomych, nie przepadam za nimi i się nie roztkliwiam nigdy ani nie zachwycam :) Ale owszem, są bardzo ładne dzieci i są takie naprawdę brzydkie. Jak ostatnio widziałam jakieś w tv i powiedzialam "ojej, jakie brzydkie dziecko" to moja mama do mnie wyskoczyła z tekstem "nie wolno tak mówić! każde dziecko jest śliczne!" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konaxa 90
do matka a od jakiego momentu- no kurde, przecież wyraźnie napisałam w topiku o co chodzi :O O obiektywną ocenę fizycznej urody dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konaxa 90
shizuka hiou- dlatego mnie częśc mojej zakłamanej i dwulicowej rodziny nie lubi :D bo zawsze powiem wprost to co myślę, a nie to, co wypada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka - a od jakiego momentu
nie wypada? - dobre wychowanie to nic innego, jak umiejetnosc zycia z innymi ludzmi, bzuje na wzajemnej zyczliwości. Nie ma powodu robic komuś przykrosci. A wiadomo,ze przykroscia bedzie dla kogos uslyszec, ze jego dziecko jest szkaradne - nawet, jesli sam o tym wie - co mu taka informacja da oprocz zdołowania? Mowienie komus, ze jego dziecko jest brzydkie,jest inaczej sygnalem - nie lubie cię, chce ci zepsuć humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka - a od jakiego momentu
( bazuje - miało być)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm............................
Sorry, ale co innego uważać, że dziecko jest brzydkie, a co innego powiedzieć to przy jego rodzicach czy nawet przy nim samym. To nie jest mówienie co się myśli, to jest bezmyślne mówienie;( Mam dalszą znajomą, która ma naprawdę brzydkie dziecko. Ja to wiem, jak rozmawiałam kiedyś o tym z moją siostrą, to obie miałyśmy takie sam zdanie. Ale co z tego? Mam pójść do tej znajomej i powiedzieć: ale brzydala masz w domu? Ale nie martw się, może z tego wyrośnie? Dzieci to nie dorośli. Nie mogą się bronić. Żadnej satysfakcji nie daje mi stwierdzenie faktu, że dziecko nie jest urodne. Nie mówię, że jest ładne. Bo nie kłamię. Ale nie obnoszę się ze swoim zdaniem. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówią, że są piękne, i cieszą sie w mysli, że nie moje i nie muszę je wychowywać, no jak tak robie, bo jestem wredna małpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka - a od jakiego momentu
Mowienie komuś- masz brzydki dom, brzydkie nogi, brzydką matkę,brzydki nos, nawet jesli to prawda nic nie wnosi, oprocz tego,ze jest niemile dla osoby, ktora to słyszy. Co innego, jesli sie jest np ekspertem , ktory ma ocenic np obraz, muzyke, przedstawienie teatralne, psa na wystawie - czyli wtedy , gdy ktos prosi o opinię. Bycie niemilym dla kogos jest oznaka kiepskiego wychowania. Tak samo , jak siorbanie przy stole jest niemile, choc moze wygodne dla siorbiacego i jakze szczer:). A nie puszczanie baków publicznie - przeciez to hipokryzja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konaxa 90
trochę źle się wyraziłam- nie chodzi mi o to, by samemu z siebie mówić: o matko, jakie masz paskudne dziecko! tylko nie słodzić bardzo jeśli ma się inne zdanie. Kiedyś koleżanka wydała 300 zł na fryzjera, wyszła zachwycona, ale jak ja ją zobaczyłam, pomyślałam "boże, co ona ze soba zrobiła?". Dlatego gdy zapytała jak wygląda, nie powiedziałam "tragedia!" ani też "ojejciu, super, pięknie!" tylko "całkiem oryginalnie, widzę, że jestes bardzo zadowolona z efektu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale jara :)
a wszyscy dorośli są pięknii?? każdy jest inny, ale jesli kogoś lubimy,jest nam bliski, to dla nas bez znaczenia jest jego uroda dla rodziny, rodziców dziecko jest piekne bo je kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja urodzilam to mowilam ze moje dziecko jest naprawde sliczne w porównaniu do innych noworodków, teraz ma 2 lata i jak patrze na jej zdjecia jako noworodka to sobie mysle ze taki mały pitbul byl z niej heh, ale teraz naprawde jest sliczna i kazdy to w kolko powtarza ze naprawde ladne dziecko, i jestem z tego powodu dumna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znam bardzo mało naprawdę ładnych dzieci, wszystkie są jakieś nijakie, bez polotu. To prawda, że na dzieci z bardzo bliskiego otoczenia patrzy się łaskawszym okiem, bo moja siostra niedawno urodziła synka i mały jest dla mnie niesamowicie uroczy i słodki, a jego buzia mnie zachwyca, mimo że na początku był czerwony i pomarszczony.:-P Kiedy odwiedziłam siostrę w szpitalu po porodzie, zrobiło mi się niedobrze, jak zobaczyłam te świeżo urodzone dzieci i naprawdę miałam ochotę wyjść, żeby na to nie patrzeć, ale siostrzeńca widziałam w innym świetle- on był inny, ładniejszy. Koleżance, która ma naprawdę brzydkie według mnie dziecko, nie napiszę na nk w komentarzach: ojej, jaka maleńka jest śliczna- to i tak nie w moim stylu, a raczej: gratuluję, niech się maluch zdrowo chowa.:-D Jestem szczera, ale mówienie komuś, że jego dziecko jest brzydkie, albo, że nie widziało się brzydszego, świadczy o chamstwie i braku kultury, a nie o szczerości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka 3224424244
zgadzam się z katis. Można coś powiedzieć ale niekoniecznie musi to być fałszywy zachwyt. Najbardziej to widać na nk. Widzisz małe baaaardzo nieurodziwe dziecko a pod spodem komentarze że piekne, że śliczne, że urocze i mamusia też piękna itp. Przecież nikt nie jest ślepy! Widać że oboje urodą nie grzeszą. A można przemilczeć albo napisać coś innego, tak jak katis napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marteczka 3224424244
aha i nie chodzi o to żeby pisać coś przykrego, chodzi o to żeby nie pisać że białe jest czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×