Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fbdbfcgbfdhghh

ale mnie wkurza moj facet jak myslicie czy on kogos ma??

Polecane posty

Gość fbdbfcgbfdhghh

6 lat razem, ostatnio mamykryzys, no przeze mnie bo przestalam mu ufac, ciagle bylam zazdsrosna itd, 4 dni temu jechal na delegacje przyjechal sie ze mna pozegnac i powiedzial ze on ma tego dosc ze teraz moja kolej na staranie itd ze mam sie poczuc jak on sie czul jak go tak traktowalam... ok wiec zluzowalam ale on przez caly pobvyt milczał, napisalam czy wszystko ok, ucial krotko OK. wczoraj wrocil, zawsze wudywalismy sie w weekend, co weekend przyjezdzal a dzis mi napisal czesc kotku nie martw sie zyje zobaczymy sie jutro ok? to go zapytalam dlaczego jakie mam plany a on do mnie: mam dosc takich tekstow rozumiesz?? jak myslicie czy on kogos ma? raz zawiod moje zaufanie i teraz ciagle widze inne baby (nie zdradzil ale podobnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńka29
Podobne tzn?? Wiesz może jesteś na prawdę za bardzo podejrzliwa, i on się dusi po prostu, nikt nie lubi być kontrolowany;/ daj mu trochę swobody:) A jak dziś nie może się z Tobą spotkać widocznie zaplanował sobie coś innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
spotykal sie kiedys z kims za moimi plecami pare lat temu, a dlugo by opowiadac, no tak tylko ze widywalismy sie zawsze tydzien w tydzien i to nie ja naciskalam zawsze on, potrafil wrocic z trasy ok 23 i jeszcze po mnie przyjechac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
pdejrzliwa, ale zeby nie umial ani powiedziec jakie ma plany?? to jakas tajemnica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumie, napisalas mi "jakie masz plany na dzisiaj?" a on na ciebie nawrzeszczal??? nie kumam... czy moze napisalas mu to inaczej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńka29
"4 dni temu jechal na delegacje przyjechal sie ze mna pozegnac i powiedzial ze on ma tego dosc ze teraz moja kolej na staranie itd ze mam sie poczuc jak on sie czul jak go tak traktowalam." A nie wywnioskowałaś z tego co Ci powiedział, że on ma dosyć tego podejrzewania i chce żebyś to teraz Ty sie starała o niego ?? Że teraz to nie on będzie nalegał na weekendowe spotkania tylko Ty ?? A co do tej dziewczyny to może to zwykła koleżanka była?? I do niczego tam nie doszło ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńka29
Zadna tajemnica, ale Boże może on czuje się ciągle podejrzewany i ma tego dosyć... w sumie nie dziwie mu się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może od tej drugiej strony
wiecie co, może i on się czuje ciągle podejrzewany, ale do jasnej cholery, skoro wywinął kiedyś autorce jakiś numer to chyba ona ma prawo do nieufności, tak? Niech on nie zgrywa niewiniątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominikaariel
No tak ale ile można odzyskiwać zaufanie co ?? NIe wiem jaka jest sytuacja, ale patrz jakbyś się starał/a powiedzmy 2 lata odzyskać zaufanie a ta druga połówka i tak Cie podejrzewa to w końcu ręce opadają ;/ I nie wiem co tam się stało może dziewczyna za bardzo koloryzuję i tak na prawdę nic się nie działo;/ My dziewczyny mamy tendencje do tego, że źle interpretujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
nio moze troszke inaczej napisalm, myslicie ze on ma dosc i teraz ja mam o niego zabiegac?? ale jak? napisalam mu: moze dzis ja przyjade i zaprosze cie na dobrego drinka?? nie odpisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
napisal mi jutro tez jest jest dzien a za chwile. a za moment napisla ze ma tego dosc i ze jutro tez nie ma czasu dziewczyny jak ja mam z nim postepowac bo ja juz sil nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacek90
Nie narzucaj mu się dzisiaj:) niech chłopak oddychanie bo tak będzie myślał, że chcesz się z nim spotkać bo chcesz sprawdzić co dziś innego miał zaplanowane:) Poczekaj do jutra i wtedy go zaproś na tego drinka czy kolacje albo zajmij się nim w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacek90
a pytałaś się czego ma dosyć ?? Albo spytaj wprost czego od Ciebie oczekuje bo Ty nie rozumiesz o co chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
napislaam mu ze skoro mamy naprawiac nasz zwiazek to moze bysmy chociaz o tym wszystkim pogadali a ten mi taki tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
w dupie to mam juz do niego dzisiaj nie napisze niech robi co chce aleuwazam ze jego zachowanie jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacek90
Tyn mu napisałaś o ratowaniu związku a on napisał, ze ma tego dosyć ? dziwne... Nie pisz dziś do niego:) Hm jak już to może jutro napisz czy nie skusiłby się na kolacje a jak znowu tak odpisze to postaw sytuacje na ostrzu noża:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romantyczka...///
no niestety ale ma cie gdzieś. Powinien zatęsknić, ja bym wyłączyła telefon na 2 dni żeby ciebie nie kusiło pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
wlasnie tez doszlam do wniosku ze ma mnie gdzies? ale teksty kotku nie martw sie, kotku spotkamy sie jutro a potem takie cos? wiesz co on ciagle pisze z jakimis kolezaneczkami pewnie one staly sie wazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
6 lat razem i on sie oburza kiedy go pytasz jakie ma plany na sobote? faktczynie cos sie dzieje nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
pewnie jestescie bardzo mlodzi i to wasz pierwszy zwiazek... moze rutyna i ciekawosc innych kobiet go dopadly? a twoja natarczywosc zwiazana z brakiem zaufania stala sie dla niego wygodnym argumentem przeciwko tobie i waszemu zwiazkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
no wlasnie dla mnie to tez jest cos nie tak, zreszta jak mamy to naprawiac to niby jak, skoro on tak do mnie wypisuje dziwnie, nic z tego nie rozumiem, co napisze to go to drazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
myslisz ze to rutyna i inne kobiety?? byc moze, tylko ze ja mam 25 lat a on 28.. w sumie wiek tu w niczym nie przeszkadza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgggg
moj byly tez pisal ciagle z jakimis kolezaneczkami. wystarczyla klotnia... jak bylo dobrze to tez korespodnowal....Ja nie dalam rady. zazdrosc siegnela zenitu. zwiazek nie przetrwal. teraz przynajmniej oddycham normalnie i spie spokojnie. Aha, on tez sie tak na mnie z czasem zaczal denerwowac, na moje pytania, na moje telefony. fakt, chcialam czasem go sprawdzic ale doszlo do tego, ze jak po prostu ot tak chcialam uslyszec go, porozmaiwac, zapytac co robi, to zastanawialam sie 3 razy czy zadzwonic bo balam sie czy nie odbierze tego jako kontrole....do tego to zmierza wlasnie...dla mnie to nie jest normalne...normalne to miec prawo wiedziec co Twoj facet robi w danym momencie albo jakie ma plany na wieczor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Kobieta zazwyczaj wyczuwa, gdy cos jest nie tak. macie problem, o ktorym i on wie- problem polega na tym, ze ty mu nie ufasz (masz podstawy- element przeszlosci), a on w zaden sposob nie usiluje cie nawet uspokoic, a wrecz przeciwnie staje sie agresywny werbalnie. bo mimo, ze nie rzuca miesem itd, takie slowa w tej sytuacji rowniez mozna okreslic jako pewnego rodzaju agresje. widac, facet nie ma checi do zmiany, do pracy nad zwiazek. jego poddenerwowanie jest typowe dla sytuacji, kiedy juz na boku urzadza sie sobie nowe zycie... dystans, irytacja, kotku nic sie nie dzieje, to nie twoja wina, mam wiele na glowie, wszystko jest ok... a kontakt coraz rzadszy... irytacja coraz wieksza i coraz bardziej bezpodstawna... potem nakreca sie spirale... on sie wycofuje coraz bardziej, bo na boku juz wszystko ustalone,a ty napierasz coraz mocniej, bo jego wciaz nie ma... ktoras ze stron w koncu peka, i nastepuje kres farsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
naprawde tak myslisz przeciez nie lepien ze mna zerrwac?? tyle lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
to jedna z hipotez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
nie mam juz sil nie wiem co myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myoneoneself
a ja wam powiem z innego punktu widzenia - kiedyś byłam z chorobliwie zazdrosnym facetem i wiecie co? ...byłam.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
sluchaj, jestem starsza od siebie, troche juz przezylam. i powiem Ci, ze Twoj facet na pewno nie dazy do naprawienia Waszego zwiazku. Tego akurat mozesz byc pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbdbfcgbfdhghh
ja jestem zazdrosna ale nie chorobliwie, ale co jak do niego ktos np ciagle pisze smsy zapytam kto a on do mnie odczep sie w koncu o mojego telefonu to co ja do cholery mam myslec to jest zwiazek dwojga ludzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×