TO SIE WYDARZYLO W MOIM PRZEDSZKOLU

a co myślicie o tych przeprosinach? Bo troszeczkę minęłam się z prawdą, tzn jedna z nich mnie zauważyła i kiwnęła głową, ale nie podeszły do mnie ani nic, dziecko samo przybiegło, nie wydały mi synka...

Dla mnie to zmienia zupełnie postać rzeczy. Nauczycielka zauważyła Cię. Co to znaczy,że nie wydała Ci dziecka? Poznała Cię? Jeśli zna Cię,to po co miała podchodzić? Do mnie nigdy nie podchodzą panie,jeśli mnie widzą w drzwiach,to się witają,uśmiechają,a córcia sam przybiega do mnie...W obecnej sytuacji uważam,że postąpiłaś zbyt pochopnie.

to co ty mowisz jaka jest prawda wreszcie? mowisz ze nikt nie widzial jak odbierasz dziecko, teraz mowisz ze jedna z przedszkolanek cie widziala, a wczesniej ze dyrektor jak panie zapytal o dziecko to sie wystraszyly ze go nie ma..

no to Cie widziały czy nie w koncu? bo jest roznica kiedy nawet cie nie zauwazyly i nie zauważyly jak zniknęło dziecko a tym ze jedna cie widziała i kiwając glową powiedziala dzien dobry.

jezeli cie widzialy i cie znają tzn wiedza ze jestes matka tego dziecka to przesadzilas i to grubo.

Ej,zaraz. Jak to? Widziały Cię? A potem nie wiedziały gdzie jest dziecko?

Ta ostatnia wypowiedź to chyba podszyw.

a może to Bella? Ona lubi takie kłamliwe donosy :D

Dziewczyno masz problem ze sobą i szerzysz zakłamanie i fałsz na forum, niszcząc czyjąś opinię. Tobie należałyby się takie baty, które padły tu niesłusznie w stronę nauczycielek. Niektóre matki nie mają rozumu, a w szczególności te, które same wyżywają się na dziecku i w ramach usprawiedliwenia dla siebie szukają winy u innych.

A mnie się wydaje, że to prowo :P

niekoniecznie prowo ale albo ta ost wypowiedz to podszyw albo sory autorko ale to Tobie naleza sie baty bo wyszlas na idiotke :/

Bardzo dobrze zrobiłas!\ http://www.facebook.com/pages/Szukamy-Porwanej-MadziHELP-Find-Magda/349497545067986

I DOBRZE ZROBIŁAŚ ! A CO JAKBY DZIECKO UCIEKŁO Z TERENU PRZEDSZKOLA ?! JEST ZIMA OD RAZU BY SIĘ PRZEZIĘBIŁO ! BRAK SŁÓW ... KAWKI I ORIFLAME SĄ WAŻNIEJSZE OD DZIECI ... NIE MARTW SIĘ O TE PANIE !

To w końcu panie widziały, że bierzesz synka czy nie? Nie jesteś dokładna. Jeśli oskarżyłaś je nieprawdziwie lub niezasadnie i dyro interweniował to sprawa zaszła daleko. W takich sprawach nie można kłamać.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PROWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Te 2 wpisy powyżej 14:45 i 14:54, czy wogóle czytałyście ten topik, czy tylko 1 wszy wpis? Od razu widać postawę ludzi, wobec problemu, to nie pojęte, jacy są zakłamani.

ha ha hi hi :p

Przeciez tam dalej to podszyw, ktory przede wszytskim uzywa polskich znaków w pisowni a autorka tematu nie bawiła sie w " ą. ę, ł ". Dobrze zrobiła , że zgłosiła sprawe dyrektorowi. Co on zrobi ze swoimi pracownicami, to juz inna bajka.

Jeśli pierwsza wersja jest prawdziwa, a kolejne to podszyw, to uważam, że słusznie zrobiłaś. I dosyć "ciekawie" to rozwiązałaś, bo bez awantury, a "podstępem" ;) I mówię to jako nauczycielka, z pełną świadomością ;) Ja mam aktualnie grupę 3-latków i szczerze mówiąc w ciągu dnia nawet nie mam kiedy na tyłku usiąść (chyba że akurat siedzę przy leżaku i głaszczę po głowie tych co spać nie mogą ;)), nie mówiąc o piciu kawy!

Jesli ty jesteś przedszkolanką z nazwy w nicku ...15:30, to nie bardzo chciałabym, aby noje dziecko było pod twoją opieką.

moim zdaniem autorka tematu napisała jeszcze dwa razy- ze boi sie, ze inne przedszkolanki beda sie msciły na jej dziecku i ze jest przeczulona na tkie rzeczy, bo historii z Madzią ze sląska a dalej dobry podszyw napisal, ze kupi czekoladki, kwiaty i pojdzie przepraszac te przedszkolanki.I dopisał, ze troche zmyślił wersje w pierwszym poscie :P:P A dalej- autorki juz nie ma na kafe i nic nie pisze a podszyw pada ze smiechu, ze narobił zamieszania :P

Moj ostatni post byl o 13.33 a od tamtego czasu to podszywy. Wiecej sie jzu nie bede dzis wpisywac dopiero jutro zobacze co sie bedzie dzialo jak zaprowadze syna.

zupełnie nie rozumiem Tak, jestem przedszkolanką, czy nauczycielką wychowania przedszkolnego - zwał, jak zwał ;) Co Ci się nie podoba w moim komentarzu??

Witajcie :) Dzis rano odprowdzilam synka do przedszkola a tam taka rozpierducha jak nie wiem co :D Jakies inne nauczycielki byly, patrzyly na mnie dziwnie ale to olalam. Te nauczycielki ktore byly wczoraj wszystie zostaly zwolnione. Rozmawialam z wozna ktora jest moja znajoma i mowila ze wczoraj byla zadyma. Nauczycielki plakalay ze stracily prace. Rozmawialm te zz pewna mama ktorej dziecko chodzi z moim synkiem i ta powiedziala, ze dobrze zrobilam . Tylko, ze teraz pojawil sie inny problem mianowicie te "nowe" nauczycielki beda sie chcialy mscic na moim synu za to ze ich poprzedniczki poszly na zielona trawke. Powiedzialm tej znajomej woznej zeby miala na nich oko.

Nie będą się mścić, bo się pewnie boją, że same wylecą. Są nowe, niech się cieszą, że mają pracę.

bardzo dobrze zrobiłaś pomyśl jakbyś się czuła gdyby ktoś porwał lub skrzywdził twoje dziecko też miałabyś wyrzuty sumienia że mogłaś zareagować ale tego nie zrobiłaś ? One mają płacone za to że opiekują się dziećmi a nie za picie kawy i pogaduchy !

pewną prawidłowość. Ilekroć jakaś mama pisze na forum, że przedszkolanka nie dopilnowała dziecka i została dzięki skardze takiej mamusi wyrzucona z pracy, to od razu na końcu zdania pojawia się uśmiechnięta buźka. Pokazuje to ile zawiści jest w was drogie mamy i jaką radość sprawia wam mszczenie się na innych. Ciekawa jestem, czy wy waszą pracę wykonujecie tak sumiennie?

dobrze zrobilas powinny dzieci pilnowac a nie przy kawce siedziec a coby bylo jakby dziecko wyszlo ??????

to wyzej nie moje ok juz sie wiecej nie wpisuje bo non stop sa podszywy.

Wpadłaś w prowo