napisałam komus prace magisterska i teraz musze go podkablować

robiłam wszystko, poswięciłam tygodnie napisąłam mu prace magisterską a on powiedział że jestem zwykła dziwka i za to że mnie utrzymywał to był mój obowiązek i że teraz to on ma wyższe a ja jestem zwykłą szmatą ze srednim

podkablować?? ja bym mu taki numer wywinęła żeby mnie do końca życia popamiętał! Nie wspominając o wpierdalu!!

nie musisz tylko chcesz :)

pewnie mowil to pod wplywem emocji i tak naprawde nie myslal, ale rob co uwazasz

tak chce, co mam zrobić żeby popamietał skurwiel?

mam w dupie emocje, ja może tez działam pod ich wpływem, ale tego juz za duzo, mysle że teraz to już za późno ale bardzo chętnie bym sie na nim zemściła

no i dochodzimy do sedna :D nazywaj rzeczy po imieniu, bedzie ci w życiu łatwiej :P

utnij mu

To zemścij się na nim! PRzecież skoro dałaś radę napisać pracę magisterską, to spokojnie byś mogła mieć wyższe, tylko pewnie nie miałaś warunków do nauki! A on to zwykły kretyn, skoro sam nie potrafił pracy napisać po 5 lat studiowania!:O:O Zemścij się na tym prym8itywie, trzymam kciuki!

Staszek Kolasa - popuść szpary kumplom? Wiesz, nie wszyscy stosują takie sposoby, jak twoja matka :D

pomówienie? jakie pomówienie? to prawda mam kopie pracy u siebie na mailu i korespondencję z tym związaną kiedy go podkabluje to sama moge mieć kłopoty skoro się na to zgodziłam

Ekipa z Newcastle, moja matka jest zakonnicą, debilu

ja bym się zastanowił z tym kablowaniem, bo konsekwencje ponosi nie tylko ten, kto przypisuje sobie autorstwo do pracy (plagiat) ale i ta osoba, która pisała pracę :(

Staszem kolasa - aaa to sorry, to współczucia, teraz mnie nie dziwi twe ograniczenie dziecko zakonnicy i księdza ... sorry, sorry

Ekipa z Newcastle, bujaj wory frajerze

kłopotów. Nielegalne jest wykorzystanie cudzej pracy, a nie pisanie dla kogoś. Przecież mogłaś jemu "pomagać", a nie wyraziłaś zgody na to, by podpisywał się pod nią swoim nazwiskiem. Tobie nic nie grozi, na 100%, piszę prace na zlecenia i gdy koleś, któremu pisałam nie chciał zapłacić mi drugiej części kasy to zgłosiłam to na uczelnię jego i było wszczęte postępowanie. Powodzenia:)

nie można z wami normalnie pogadac od razy jakieś gnioty się pojawiają

ja bym wypłakła sie w rękaw jego najlepszym kumplom i najbliższemu otoczeniu. Musisz zgrać zawstydzoną i niewinną dziewczynkę że nie mogłaś już tego wytrzymać że to ponad Twoje siły. Że bałaś sie że wszystko wyjdzie kiedyś na jaw że ktoś go nakryje ponieważ noszenie rajstop i golenie nóg nie jest normalne u facetów. Że od dawna ginęły Ci tampony i podpaski, szminki, stringi itp;D

co najwyżej możesz go postraszyć, że tak łatwo i szybko zdobył tego magistra, to tak samo może go stracić i za to posiedzieć. Wówczas będzie miał sporo czasu na napisanie nowej pracy :D

Głupie posunięcie z kablowaniem. Koleś może powiedzieć, że też pracował nad dyplomem. Że szukał literatury i ją poznał (tego można się nauczyć, nawet pracy nie pisząc) i nikt mu fizycznie nie udowodni, że tak nie było. Nie udowodnisz mu, że się nie przykładał, nie szukał, nie pracował nad tym a on może powiedzieć, że zlecił Ci tylko przepisanie pracy a to nie zbrodnia. Poza tym licz się z tym, że to oprze się na jakiś komisjach może sądach, gdzie Ty będziesz musiała się poniżać i mówić jak to dałaś się wykorzystać. Zawsze może powiedzieć, że mścisz się na nim bo wam nie wyszło wierz mi nie takie rzeczy przechodziły. O ile praca nie jest plagiatem, jest na temat i się obronił przy komisji to marne szanse, żebyś mu coś udowodniła. Znajdź inny sposób bo to raczej nie przejdzie.

zawsze moge napisac maila do rektora, tak też go postraszyłam, frajer

Raczej cwaniak

Staszek Kolasa jest spoko koleś, zna się na motorach i ma gadane. A ty wypertalaj do tego Newcastle i bujaj się z tymi ciotami i tępymi zdzirami. Staszek, motór pirsza klasa

manio ciekawski no przeca byle czym bym nie pomykał po wsi

To się rozumie! Kólego

Do miasta tyż jest bardzo aligancki na dancing. Ha!

zgłoś to na uczelnie, to on bedzie mial problemy a nie ty! ja bym sie ani chwili nie wachala, pokazałabym c*****i ze nie warto było zadzierac, cwaniak p********y!!!! ja bym od razu to zglosila i z checia zobaczylabym jego mine ;)