Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość menu weselne

Pomóżcie mi pezy menu!! prosze

Polecane posty

Gość menu weselne

Dostałam proponowane menu z restauracji na wesele mogę je lekko zmodyfikować, ale ja nie wiem w sumie za bardzo za czym ludzie przepadają, a za czym nie na weselach. Może mi pomożecie? Oceńcie proszę menu:) Dania gorące: flaki wołowe zamienne na rosół z makaronem kotlet schabowy, surówki, ziemniaki udko z kurczaka, kluski śląskie barszczyk czerwony plus krokiet żur staropolski Przystawki: półmisek wędlin pieczonych i szlacheckich galaretka drobiowa ozorek w galarecie śledź ze szparagą łosoś z cytryną łosoś z tartare szynka ze szparagą szynka nadziewana s/brzos. chrzan jajka faszerowane jajka w majonezie sałatka jarzynowa sałatka z tuńczyka półmisek warzyw z dipem carpaccio z polędwicy woł. pomidory z mozarellą marynaty: pieczarki, śliwki, papryka ogórek Co prawda menu dostałam dziś, a wszelkie ustalenia szczegółowe dopiero dwa tygodnie przed weselem mam duużo czasu. Ale z ciekawości pytam, bo zastanawiam się czy może być czy dużo do zamiany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie za mało mięs jesli chodzi o przystawki, galarety bym wyrzuciła i te ozorki. schabowego zamieniłabym na devolaya albo jakies bitki. kluski to kurczaka mi nie pasują raczej do jakiejs karkówki. żurek bym tez wywaliła bo zupy już są: rosół flaki barszcz, nie ma sensu dawac następnej. zamiast tego zurku coś innego moze jakaś ryba, albo ser smażony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takpytamtylko
Eeee... co to jest "szparaga"? I "tartare"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
widze, ze menu typowo polskie zatem tak: - kluski slaskie z udkiem kurczaka zupelnie sie nie komponuja i chcialabym poznac 'restauracje', ktora cos takiego proponuje - barszczyk czerwony plus krokiet to wielka zmora wiekszosci wesel. prawda jest taka, ze wiekszosc ludzi nie lubi barszczu czerwonego i jada go tylko tradycyjnie na wigilie - najpierw dasz te flaki/rosol, potem ten barszczyk a potem jeszcze zurek. kolejki do toalet murowane jak wszystko na plynno - po co te ozorki? - jak ma byc tradycyjnie to darowalabym sledziowi i szynce te szparagi bo do calosci menu pasuja jak kwiatek do kozucha - salatka jarzynowa na weselach sie nie sprawdza pomysl czy masz wegetarian. bo jesli masz to tymi warzywami z dipem dopchanymi salatka jarzynowa to srednio sie najedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menu weselne
Przepisałam menu takie jakie otrzymałam, nie jest to mój pomysł, a tradycyjne menu restauracji, które mogę zmodyfikować. Pewnie nie za dużo tak by koszta się nie zmieniły, bo zupy to pewnie dla nich taniej. A co proponujecie zamiast żurku? Nie mam wegetarian na weselu w ogóle. Ozorki to fakt mnie też odrzucają, ale galareta jest u mnie lubiana więc chyba ją akurat zostawię. Sałatkę jarzynową też wydaje mi się, że raczej każdy lubi, bo za tuńczykiem już ktoś może nie przepadać (np. ja). Ale menu pod siebie nie będę robiła. Śledź w ogólnie nie czy bez tych szparagów np. tradycyjny z cebulą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
no tak, ale jak dasz tyle plynnych, cieplych potraw to naprawde srednio to wyglada. zurek pewnie panowany byl jako ostatni cieply posilek. wtedy goscie zazwyczaj sa juz najedzeni i troche zmeczeni wiec pomysl nad czyms nie za duzym ale orzezwiajacym. np. ten smazony ser bylby fajny. ja o ozorki sie pytalam bo to dosyc odrzucajace takze dla mnie i dla wielu osob z mojej rodziny. a nie mozesz zrobic tak, zeby bylo troche tych ozorkow i np. troche ryby (oczywiscie bez osci) w galarecie? u mnie zeszlaby 100 razy szybciej niz ozorki. z kolei sledz ze szparagami to nie jest typowo polskie danie i zwyczajnie gryzie mi sie z reszta Twojego menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menu weselne
rozumiem. I cenię sobie te uwagi, zapisuję:) może ryba po grecku? a co zamiast klusków do kurczaka by pasowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem do kurczaka ryż albo ziemniaczki pieczone będą pasowały. a nie chcesz tego zapiekanego sera camembert? fajny jest i coś innego. ryba po grecku moze byc ale ja osobiście nie lubie już lepiej ryba smażona z frytkami. albo moze jakieś roladki z warzywami w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie też miesa jest za mało, nie żebym tyle jadła ale zawsze do obiadu jest przynajmniej pięć rodzajów do wyboru, nawet na takich skromniejszych weselach gdzie ogólnie jest nie za dużo mięsa to i tak gatunków jest dużo. I według mnie ogólnie za dużo pierdół a za mało konkretów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym obiad zmieniła tak flaki wołowe zamienne na rosół z makaronem devolay, surówki, ziemniaki udko z kurczaka, ryż filety rybne z frytkami barszczyk czerwony plus krokiet i dałabym jeszcze jedno danie ciepłe ale nie wiem czy masz taką możliwosc lub więcej mięsa do obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Rosół i może jakaś inna zupa bardziej elegancka -cebulowa,krem z borowików? .Na drugie brakuje jakiegoś mięsa z sosem (karkówka,bitki wołowe ),trochę drobiu ,schabu,zrazy ,może jakieś pulpety (dla nie jedzących smazonego ,ryz,kasza gryczana,(kluski,pieczone ziemniaki) i z 3-4 surówki -mizeria,z kapusty,sałaty,buraczki..Potem półmiski wędlin i pieczonych mięs na zimno,galaretki z drobiu,sałatki ,ryby .śledzia bym odpuściła ,bo potem się smierdzi :-),te szynki zawijane ze szparagami ,pieczarki faszerowane i co tam jeszcze chcesz .Ozorki odpuść.Myślę,że wieczorem można podać barszcz z krokietem czy strogonowa.A po północy flaki czy żurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Zapomniałam o szaszłykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
ja to tak poza tym flaczków wołowych bym nie podawała, lepiej drobiowe. ale jak kto woli. widać, że dziewczyna chce mieć menu typowo polskie więc nie sądzę aby zupa krem tam się wpisywała. ale ten strogonow zamiast żurku to czemu nie. do kurczaka jak już pisali poprzednicy - ryż, frytki. choć ja bym zamiast udka zaproponowała jakąś inną częśc kurczaka bez kości. nienawidzę jak mi na weselu podają mięso, które muszę skubać a potem patrzeć na obgryzione kości innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menu weselne
Właścicielka powiedziała, że menu mogę zmienić, ale raczej ilość potraw musi pozostać bez zmian, bo jest określona cena za talerzyk. No tak wolę typowo polskie jedzenie, bo moja rodzina lubi swojsko sobie pojeść jak i narzeczonego. Będzie też stół wiejski więc trochę mięsa dodatkowo się znajdzie. Może jednak te ziemniaki zapiekane, bo frytek połowa mojej rodziny nie jada. Będzie dużo starszych osób, który lubią tradycyjne jedzenie. Także rosołek i flaki to podstawa. A co myślicie o jakiś pierogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
ziemniaki zapiekane to tez dobry pomysl. jak posypiesz akimis ziolami to bedzie ok. tylko wtedy mieso fajnie byloby polac jakims sosem. pierogi tez fajna sprawa tylko, ze mi kojarza sie jako samodzielne danie. postawisz przed kazdym talerz z kilkoma pierogami ze skwarkami? cholera, narobilas mi apetytu na takie z miesem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26latkiiiiii
te dania gorące mi się jakoś nie podobają. zwykły schabowy, zwykłe udko z kurczaka... wolałabym jakieś mięso faszerowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menu weselne
no tak ja mówię o pierogach jako daniu, przystawki raczej zostawię takie jakie są tylko wywalę te ozorki i szparagi. Jeszcze skonsultuję się z rodziną, ale tak naprawdę to w celu ustalenia dokładnego menu mamy się zgłosić dwa tygodnie przed ślubem także jeszcze mam czas do namysłu przez 5 miesięcy:) ale wolę sobie już w głowie co nieco poukładać. Wasza pomoc mi się bardzo przydaje. Mam nadzieję, że właścicielka chętna będzie co to zmian jakie zaproponuje i nie wpłynie to jakoś na cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem mięsożercą i dla mnie by było za mało mięsa! Na obiad masz do wyboru schabowy lub udko - za mało. A potem same przystawki bez żadnego mięsiwa. Jeśli masz wesele latem to mogą być upały i ja bym zrezygnowała z potraw gdzie króluje galareta czy majonez bo wszystko będzie pływać i się popsuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×