dlaczego chudych facetow lubia tylko grube paszczury? :(

miss_sunshine, wiec 181 cm to nie jest "bardzo wysoki". a przeszkadza ci wąska klata u faceta ? i co "tym gorzej"?

"moge oczywiscie zaczac cwiczyc ale to tylko poprawi miesnie a nie "rozszerzy" mnie." Pamiętaj, że mięśnie rosną. Do tego odpowiednia dieta i możesz być większy. Miałem kolegę w podstawówce, który zawsze był przeraźliwie chudy. Jak go ostatnio zobaczyłem, to wyglądał tak, że w ciemnym zaułku uciekłby przed nim. Na zdjęciach jetem ja. Ale to właśnie to, o czym pisałem - dzięki ćwiczeniom nadajesz ciału odpowiednich proporcji.

Lomu a co cwiczysz? powiedz tak obiektywnie, czy twoje partnerki byly szczuplymi ladnymi paniami? bo ja ci powiem obiektywnie o swoich - niestety byly najczesciej puszyste, pomijam ze BMI mialy prawidlowe ale dzisiejszy standard jest troche inny, tzn. dziewczyny bardzo szczuple sie podobaja (ale nie anorektyczki), przede wszystkim dziewczyna nie moze byc szersza w udach ode mnie :(

wiecie co mi podpowiedzial kolega? ze powinienem celowac w 26-27-letnie ladne rozwódki (oczywiscie bezdzietne). takie dziewczyny, sparzone pieknymi przypakowanymi narcystycznymi lalusiami, zmieniaja swoje preferencje i patrza na charakter a dopiero potem na wyglad. i tu upatruje dla mnie szanse znalezienia sobie ladnej pani. a przeszlosc jej mnie nie interesuje, mogla sobie miec wczesniej kogos (byleby dzieci nie miala z poprzedniego zwiazku).

:D

no to masz chłopie problem, bo charakterem nie nadrabiasz :D. Za to się weź zanim znajdziesz swoją szczuplutką miss.

miss_sunshine, odpowiedz, czy mialbym szanse u ciebie? 181 cm wzrostu, 75 kg wagi, wąska klata, dość chude ręce...

miss_sunshine, charakter to ja mam OK. pewnosc siebie umiarkowana (nie jest zle, tylko w necie sie żale ze swoich kompleksów, w realu nie), poza tym czego mi niby brakuje z charakteru ????????

Dziewczyna o loginie 'nie wiem ale masz rację" ładnie to napisała, że taka kobitka, która więcej ciałka jest po to aby takim chudzielcem opiekować się.

Belmondo - wydaje mi się, że za bardzo skupiasz się na wyglądzie partnerki, a sam oczekujesz, że dla niej będzie on miał drugorzędne znaczenie. Każda moja była była inna. Jedna miała 150 cm i drobny biust, inna była ode mnie 15 cm wyższa :P Jeszcze inna miała duże piersi. Wygląd dziewczyny najważniejszy jet tylko na początku. W miarę, jak się poznajecie i odkrywasz w niej coraz więcej cech, które Ci się podobają, dziewczyna staje ię coraz bardziej atrakcyjna. Również fizycznie.

Lomu, to ja niestety tak nie mam :( Mialem partnerke o idealnym charakterze, niestety przeszkadzalo mi to ze miala grubsze uda niz ja i grubsze rece :( nie podniecalo mnie to kompletnie :( i czas nie pomagal, nie moglem o tym zapomniec :( nie potrafie tego w sobie zmienic, po prostu nie potrafie. partnerka musi mnie podniecac seksualnie. powtorze jeszcze raz do wsxzystkich ktorzy nie zrozumieli: nie szukam idealu!! jeden warunek koneiczny: ma byc szczupla! nie musi byc wysoka, nie musi miec duzych piersi, nie musi miec ladnej ciemnej cery, moze byc blada. itp. itd.

Mi też nie podobają się otyłe dziewczyny. Ale ja nigdy z taką się nie wiązałem. Od początku wiedziałem, że mnie nie pociąga i nic z tego nie będzie. Chodziło mi o jakieś drobniejsze niedoskonałości.

To nieprawda. Ja jestem szczuplutka i kreca mnie wylacznie szczupli i chudzi faceci. Zaden normalnie zbudowany lub misiek nie ma u mnie szans, nawet gdyby byl nieziemsko przystojny i nieziemsko inteligentny.

na drobniejsze nie zwracam uwagi. teraz bardzo zaluje, kiedys w necie poznalem dziewczyne, ktora biegala, byla szczuplutka i miala super figure (jak dla mnie), z twarzy byla niezbyt ladna i olalem. wzialem sie za dziewczyne ktora byla puszysta ale miala ladna twarz. teraz widze ze w seksie wazniejsza jest figura, szczuplutkie drobniutkie panny sa szalenie podniecajace. zaluje teraz ze sie za tamta nie wzialem bo ona chciala (nie miala tez jakiegos ogromnego powodzenia wlasnie chyba ze wzgledu na twarz). no ale czasem czlowiek popelnia bledy :(

plote 5/10, zdradz slonko gdzie takich dziewczyn szukac i jak je rozpoznac? bo ja mam wrazenie ze szczuple panny szukaja tylko miesniakow (nie mowie ze jakichs tepych pakerow, ale lubia przypakowanych) albo miskow :((

to działa w dwie strony. Facet również musi być choć trochę atrakcyjny. Ale jeżeli najpierw Cię polubi, to potem wygląd ma już mniejsze znaczenie (w pewnych granicach). Daj im się poznać.

waze 55 chcialbym dziewczyne do 60kg

belmondo, nie wiem gdzie takich szukac. Wiem gdzie mozna znalezc przynajmniej jedna taka, co uwielbia szczuplych facetow ale z oczywistych powodow oraz dlatego, ze w moim otoczeniu przepieknych chudzielcow nie brakuje, nie podam swojego adresu...Dla mnie facet nigdy nie jest za chudy. No chyba ze jest anorektykiem. To inna sprawa. Ale normalny facet, ktory po prostu ma delikatna sylwetke, i chocby mu wszystkie kosci bylo widac, jest dla mnie obiektem pozadania (oczywisce jesli spelnia tez inne wymogi ;) ).

Przyznam, Plote, że i mnie zaintrygowałaś tym wyznaniem :D Napisz, jakie to "inne wymogi" musi spełniać :P

...pojde dalej, Im wiecej wystajacych kosci tym lepiej. Dla mnie, to jest super meskie i podniecajace. Nadmiar tluszczu jest przymiotem kobiecym...Ale rzeczywiscie, jak pomysle o znanych mi parach, to czesto bywa, ze te drobniejsze dziewczyny maja "duzych" partnerow i czesto, podczas babskich rozmow pada cos w stylu, ze "on mi daje poczucie bezpieczenstwa bo jest taki duzy".

plote 5/10, to ciekawe co mowisz. mi kosci nie widac, nie jest az tak zle :) po prostu nie mam masywnej budowy, mam raczej budowe delikatna :(

plote 5/10, wlasnie mialem taka kolezanke. cudowna szczuplka ale wolala grubego miska bo jej daje "poczucie bezpieczenstwa". to niewazne ze koles byl taki spaslak ze przebiegniecie 300m do przystanku autobusowego bylo dla niego niewykonalne (podczas gdy dla mnie to nie jest zaden problem). i ktos mi powie ze dziewczyny patrza na "wnetrze" a patrzenie "na wyglad" jest przymiotem facetow, to go strzele...

Ciebie na przystanek doniesie wiatr :P A tak poważnie, dużo zależy od gustu. Z tego co mówiłeś to podobają Ci się bardzo szczupłe dziewczyny, co też nie leży w strefie zainteresowań większości facetów. Czyli "alternatywne" upodobania są, ale rzadziej się zdarzają ;)

@Lomu: Jakie wymogi? No takie, zeby mi pasowal pod innymi wzgledami, zeby byl mi bratnia dusza, zeby mi nie robil balaganu w zyciu. Tu rozmawiamy o fizycznosci, i moja uwage w pierwszej kolejnosci zwracaja ci mezczyzni ktorzy sa szczupli. A jak juz sa szczupli, to pozniej staram sie dowiedziec wiecej o nim. Tak samo jak niektorzy faceci zwracaja uwage tylko na "cycate" laski, a pozniej sposrod tych spelniajacych wymogi, wybieraja ta, ktora pasuje im pod innymi wzgledami.

Moorland, kondycje mam, fakt, jestem szczuply, to mi to pomaga :) w seksie tez sporo potrafie wytrzymac, potrafie dlugo, no ale zeby doszlo do seksu to musze sie najpierw spodobac. owszem, lubie bardzo chude. ta kolezanka (ktora dala mi kosza) byla chudziutka, zero bioder, zero piersi (rozmiar A--) a podniecala mnie do nieprzytomnosci jak na nia patrzylem ;) ale wybrala sobie miskowatego spaslaka :((

No i widzisz - wiele osób uzna to za dziwny gust i raczej go nie podzieli. Więc czemu dziwisz się, że komuś podobają się miśki? Widać jej się bardziej podobał tamten (z resztą sama jestem szczupła, a mam dużego faceta).

rowniez mi nie przeszkadza np. 150 cm wzrostu u dziewczyny. jak najbardziej ok, wcale nie musi miec 165 ani wiecej... nie, nie tyle ze mnie dziwia inne upodobania. po prostu dziwi mnie to, ze nigdy nie trafilem na taka (z tych szczuplych) ktorej ja bym sie spodobal :(

koleś nie wybrzydzaj bierz jto co masz bo i tak nie jesteś chodliwy

Może nie chodzi o to, jak wyglądasz...

No widać Tobie podobają się bardzo drobne kobiety. I nie jest wcale powiedziane, że takiej nie znajdziesz. Skoro mnie z moim dziwnym gustem udało się znaleźć, to każdy będzie kogoś miał :)