Wy pitolicie o jakiejś Madzi, a rząd cichaczem zabiera ulge na dziecko...

...

a gdzie o tym mowa?

http://podatki.wp.pl/kat,9231,opage,2,title,Za-kilka-dni-decyzja-w-sprawie-projektu-zmian-w-ulgach-podatkowych,wid,14213814,wiadomosc.html#opOpinie

o tym to było juz dawno wiadomo

No i widzisz autorko, nie zablysnelas :D

wiem że było wiadomo ale była nadzieja , że to nie przejdzie, a teraz widać że jednak to zrobią...

Mi nikt nie zabierze, mało tego. Dostanę więcej na trzecie i czwarte dziecko. To mogę se gadać o czym chce ;P

Poza tym ta ulga jest bez sensu bo przecież ubogim ludziom którym naprawde zależało na pieniądzach z tej ulgi i tak nic z niej nie przychodzi bo najpierw trzeba dobrze zarabiać żeby mieć na tyle dużo odciagniętego podatku żeby wykorzystać ulgę w całości. A jesli ktoś wystarczająco dużo zarabia nie jest już w żadnej trudnej sytuacji i jego sytuacji finansowej ta ulga ani znacząco nie pogorszy ani nie polepszy. Nie iem dlaczego większość ludzi zdaje sie myśleć że rodziny wielodzietne na tym skorzystają :o Przecież mało kto ma troje dzieci i uważam że to głupota dawać dodatek na trzecie dziecko, skoro będą go mogły dostać tylko przyzwoicie zarabiające rodziny, a więc nikt komu ten dodatek jest prawdziwie potrzebny. Nadchodzę. Strzeż się

ale polityka prorodzinna nie powinna polegac tylko na pomaganiu biednym i dawaniu im kasy, ale głównie na zachęcaniu do posiadania dzieci w różnych formach - ulgi, żłobki, przedszkola, darmowe szczepienia. Zebym stworzyc państwo przyjazne dzieciom i ich rodzicom, a nie tylko dawać kasę niezaradnym co sobie dzieci narobili bo takie mają hobby i żyją na zasadzie" jakoś to będzie"...

i zastanawia mnie jedno: czy żeby nie móc odliczyć tej ulgi to trzeba spełnić oba warunki czyli mieć tylko jedno dziecko i dochód powyżej 85 tyś, czy wystarczy tylko jeden warunek, a co za tym idzie wszyscy którzy mają tylko jedno dziecko moga się z ulgą pożegnać?

Oczywiście że nie powinna polegać tylko na pomaganiu biednym. Dlatego nie rozumiem po co ma polegać na dawaniu kasy bogatym...mam na myśli to że na trzecie dziecko o połowę wiecej :o nie wiem jaki to ma sens, chyba tylko taki że na piśmie ładnie to wygląda że nie tylko zabierają ale też komuś dodali :o

Ale to już od tego roku wchodzi czy od przyszłego?

My w tej chwili dostajemy pełną ulgę + internet. Razem trochę ponad 4500. A wcale do żadnych bogaczy nie należymy. Jak dostanę te 5500, to super, bo przeważnie ta kasa jest na wakacje, na które ciężko odłożyć co miesiąc, bo wcale aż tak dużo nie zarabiamy.

No i to jest właśnie bez sensu bo pieniądze potrzebne są na inne cele a nie na sponsorowaniu rodzinom średnio zamożnym wakacji.

To jest z sensem, bo to jest ulga prorodzinna, dla tych, którzy mają więcej dzieci,w kraju w którym każdy przelicza co do grosza, czy go na dziecko stać. Nikt mnie nie sponsoruje, nie biorę z niczyich podatków, tylko z tego na co ciężko pracujemy, pomimo ilości dzieci ;P

PS. A kto powiedział,że te pieniądze są na inne cele? Niby dlaczego na inne? I na jakie, jeśli nie na wakacje (na przykład :D)

A co to jest za dochód 85 tys rocznie. Raptem 2800 x 2 miesięcznie. W duzym mieście to bardzo niewiele. Biorac pod uwagę fakt, że jak się diecko nie załapie do państwowego żłobka to koszt prywatnego to jakieś 1800. a niania miesiecznie to koszt ok. 2000..

a ja się nie zgodzę, bo uważam że to super, że rodzina która zdecydowała się na 4 dzieci co jest MEGA trudne i nie jest jakąs patologią, bo jesli może odliczyc prawie 5 tyś podatku to znaczy, że sa to porządni, pracujący ludzie, może sobie za ta kasę na wakacje pojechać!!! właśnie to jest polityka pro rodzinna!!! a dawanie tylko takim co mają 4 dzieci, a nawet ich na pampersy nie stać i żyją z zasiłków to żle rozumiana definicja państwa opiekuńczego...

Dla mnie to bez sensu, tylko wyrzucone pieniądze, za które można by dołożyć do budowy przedszkola. I wcale nie chodzi o to że ja ulgi nie dostanę bo mam jedno dziecko i dochód nam przekracza a ktoś sobie dostanie tylko o najzwyklejszy bezsens takiego wydatku.

Ale przecież nikt nie daje ulgi ludziom których nie stać na pampersy! A to że ktoś mniej zarabia nie znaczy ze nie pracuje.

Według mnie ta ulga była od samego początku bez sensu i powinna zostać zlikwidowana i tyle :)

Tak. Faktycznie. Chyba nie ma kraju, który nie miałby jakiejkolwiek polityki prorodzinej, a u nas poza tą ulgą nie ma nic. Faktycznie to za dużo ;)

85tys rocznie to ponad 7tys miesięcznie licząc, że obie osoby pracują, jeśli pracuje tylko jedna (bo np matka jest na wychowawczym) to można dostać tę ulgę. No i faktycznie zależy gdzie się mieszka. Ja np mieszkam w mieście 40tys mieszkańców, nie pracuję a mąż ma ok 5tys brutto i wcale nie żyjemy na jakimś super niskim poziomie a ulgę dostaniemy. Fakt, że ten próg mógłby wynosić 85tys netto - wówczas mając 7tys na rękę ta ulga nie jest potrzebna i dostaliby ją wszyscy potrzebujący...

ale ja dalej nie rozumiem czy jak się ma tylko jedno dziecko i dochód poniżej 85 tys to się nalezy czy nie? Czy oni ją zabieraja każdej rodzinie z tylko jednym dzieckiem bez względu na dochody??

u mogę wtracić. Też mi nikt nic nie zabiera, a tylko więcej dostanę na kolejne maluchy więc wolę się skupić na Madzi :P

Ale ten próg 85 tys obowiązuje, z tego co wiem tylko przy jednym dziecku.

becikowe nie przysługuje dla 1 dziecka, a ulga tylko ze względu na dochody

z tego jak ja to rozumiem to jest 85tys + jedno dziecko. Ja z jednym dzieckiem i poniżej 85tys zamierzam ulgę dostać, więc jeśli masz jedno dziecko i poniżej to nie masz czym się martwić :)

To co jest u nas w kraju to nie polityka prorodzinna a wspieranie rodzin wielodzietnych. Polityka jakoś mnie nie zacheca do rodzenia większej ilosci dzieci, bo ma mnie zachęcić ten 1000 pln w postaci becikowego czy 1000 pln zwrotu pieniedzy, które mało szanowne państwo mi zabrało? Też mi polityka prorodzinna. A wszędzie masz pod górkę i społeczeństow najchetniej odbrałoby ci prawa obywatelskie po urodzeniu dziecka- bo przecież gdzie ona się z tym wózkiem pcha do tego sklepu czy autobusu...

W tym sensie to masz rację "Arszenika" "Narobiła se dzieci i od 10 lat zajmuje miejsce w przedszkolu" ;P